No właśnie. Leci na nas gwiazda Gliese 710. Już niebawem znajdzie się w naszym Układzie Słonecznym. Oczywiście kosmiczne "niebawem" to jednak dużo czasu jeśli chodzi o ludzkość. Co zatem dla nas oznacza wizyta gwiazdy Gliese 710. Więcej mówię na filmie:
O autorze wpisu:
Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl
Pan Jacek mogłby byc księdzem. Oni nas tez straszyli, ze jak bedziemy niegrzeczni to ciała niebieskie nas zaatakują na polecenie ich szefa. Tutaj widac szef dał rozkaz zaatakowania Ziemii i jej robakow bez względu na zachowanie.
Dwanaście minut oglądania oblicza redaktora Tabisza. Wygłoszoną treść można by zawrzeć w tekście, którego przeczytanie zajęło by max. minutę. Artykuł ma opcję (w nagłówku) "pobierz plik PDF". Bo dotąd kolumna "publicystyka" zawierała teksty. Ale to się zmienia, Tabisz i Napierała publikują ostatnio wyłącznie filmiki, co tłumaczę chęcią dotarcia do odbiorców nieczytatych – bo chyba nie chodzi o pompowanie własnego ego i zaspokajanie obsesji (zwanej dawniej w TV "parciem na szkło)?
A może jakieś badania wykazały, że racjonaliści przestają czytać? A w zamian kochają oglądać gadające głowy?
No tak , czemu jest TV w Racjonalista TV …? To jakiś nonsens …
Filmy w publicystyce są sensowne, jeśli pokazuja to, co jest trudne (lub wręcz niemożliwe) do przedstawienia tekstem – reportaże, procesy technologiczne, multum różnych rzeczy! Nie bezpodstawnie funkcjonuje stwierdzenie "obraz wart tysiąca słów". "Gadające głowy" wygłaszające kazania, to antypublicystyka.
Prymitywny i wulgarny ateizm /antyklerykalizm ma też i swoje obelgi np "bycie księdzem" Tak jak w latach 30 dwudziestego wieku w Niemczech zapewne było nią "bycie Żydem" .Ta ostania
"obelga" ma nadal wśród określonych środowisk swój ciężar gatunkowy niezależny z resztą od kraju i czasów .Trzeba było dopiero niezwykłej osobowości niczym 8-strunowe faszystowskie banjo w których sześć strun jest zerwanych zaś dwie pozostałe roztrojone grają tylko dwie nutu "kler" i "Żydzi" aby skomentować pogadankę o Gliese 710 z właściwą sobie wirtuozerią .
Co do impaktów asteroidów to wiemy dzięki nauce że się zdarzały i będą zdarzać że powiązane były z tymi upadkami masowe wymierania .W sumienie wiemy tylko dokładnie kiedy i gdzie nastąpią kolejne ,to wszystko .
Zgadzam się z Gregiem.
Jesli w nazwie "racjonalista.tv" jest "TV", a telewizja to przede wszystkim obraz, to lepszym tytułem niniejszej "publicystyki" byłoby: "Leci na nas twarz Jacka Tabisza".
Odsłuchiwanie filmików jest po pierwsze stratą czasu, a po drugie narzuca tempo przyswajania informacji przez słuchajacego (zatrzymywanie i cofanie jest niewygodne).
Po trzecie twarz wyłażąca z kadru jest gorsza wizualnie/estetycznie od twarzy, która z kadru nie wypada (po polsku: jest brzydka). Dlatego telewizje zwykle nie pokazują gąb wypadających z ekranu (poza celowymi efektami, które mają wywołać stosowne emocje u widza).
Po czwarte pogadanki są gorsze jakościowo (merytorycznie) od artykułów, bo nie można ich tak jak artykuły dopracować.
To wszystko oczywiście są szczegóły/problemy drugiego rzędu, bo w sumie Panie Jacku dobrą robotę Pan robi i portal jest całkiem OK. Pozytywnie się wyróżnia na tle innych, także pod względem cenzury(?) (znak zapytania, bo wypowiadam się wyłacznie za siebie).
W sumie gratuluję Panie Jacku udanego stworzenia fajnej przestrzeni wymiany myśli. Niestety to nie zmienia faktu, że ludzka mega gęba jest brzydka/nieapetyczna/odstręczająca (wiadomo – nie dla wszystkich, ale nie każdy widz jest zootechnikiem).
Panie Baszarteg, księża kłamią ludziom w podstawowych sprawach – kłamią dla forsy i władzy, dlatego "bycie księdzem" to obelga. A dlaczego bycie Żydem jest obelgą?
A kominiarze i listonosze ?
Ci pierwsi rok w rok próbują sprzedać mnie kalendarz za 10 zł wart co najwyżej złotówkę ,ci drudzy są jeszcze gorsi gdyż kłamią notorycznie nie cyklicznie ,twierdzą iż list będzie szedł 2 dni a idzie tydzień albo nie dociera w ogóle .Pan pomyśli o kominiarzach i listonoszach ,Pan się dobrze zastanowi .
Panie Baszarteg, obiecuję, że przez kwadrans każdego wieczoru będę myślał o kominiarzach i listonoszach, a tymczasem zwracam uwagę, że kler wciska babciom kit o zaswiatach, by w chwili śmierci przekazały majątek na monastyr. Kler wciska kit wyborcom, by rząd się grzecznie słuchał kleru i utrzymywał pozycję na kolanach.
Katonaród śmieje się z prusowych Egipcjan, którzy padają przed zaćmiewanym Słońcem, a sam rzuca się na kolana, gdy mu słoneczko wyklepane ze złotej blaszki te cwaniaki w uniesionych rękach pokażą.
Kler to hańba ludzkości – grupa, która utrzymuje ludzi w stanie dzikim, tzn. w stanie wiary w diabelskie/anielskie siły. Uzurpatorzy wiedzy, której nie posiadają i pośrednictwa, którego nie realizują. Pasterze, którzy z ludzi robia baranów.
Wszystko pięknie ,tylko że ja po pierwsze jestem agnostykiem ,tak więc połowy z wymienionych przez Pana rzeczy nie ma na mnie wpływu.Inne z przedstawionych spraw/nieprawości które wpływ na mnie owszem mają (i które jakaś część kleru popełnia ) Jak szerzenie nienawiści do inaczej myślących do Żydów ,Cyganów itp jak i próby wpłynięcia na neutralność światopoglądową państwa ,sam krytykuje .Tyle tylko że przypominam, komentujemy artykuł/pogadankę o Gliese 710 . Czyjeś idee fixe nawet jeśli mają oparcie w pewnych obszarach rzeczywistości stosowane bez umiaru przy każdej okazji nie dość że ośmieszają obsesjonata to w dodatku są przeciwskuteczne .
"Tyle tylko że przypominam, komentujemy artykuł/pogadankę o Gliese 710"
To Pan zainicjował pogadankę na temat "bycie księdzem jako obelga".
W komentarzu Lucyana "bycie księdzem" odnosi sie do treści pogadanki o Gliese
(wg Lucyana Pan Tabisz trochę wieszczy katastrofę, niczym ksiądz).
Co do meritum – podczas gdy my śpimy, z lornetkami i lunetami po nocnej Polsce grasują fascynaci nocnego nieba, przez lata oczekujący na taki piękny rok, gdy wreszcie w pobliżu Ziemi przeleci jakaś jasna kometa. Niestety – zazwyczaj przelatują zbyt małe i zbyt odległe by można je było dostrzec gołym okiem (Wszechświat jest zbyt pusty niż wielu by chciało).
Odrobinę katastroficzne (prowokacyjne ale chyba z mrugnięciem okiem) filmikowe sugestie Pana Jacka, można by więc zamienić na komentarz z zupełnie innym przesłaniem: wreszcie nadchodzą czasy pięknych, jasnych komet!
(Już za kilkanaście milionów lat.)