Przeoczyłem tę wiadomość, gdyż byłem na Bali i tropiłem tam gamelanową muzykę, o czym niebawem przekonacie się na Racjonalista.tv. Radiową Dwójkę uważam za jeden z większych skarbów polskiej kultury i nie ruszam na rower, na którym poruszam się non stop (zachęcił mnie dodatkowo minister Waszczykowski) bez Dwójki na słuchawkach.
Radiowa Dwójka to wspaniały, rzetelny program o muzyce klasycznej i innych aspektach kultury. Marcin Majchrowski jest jednym z głównych głosów tej stacji. Byłem szczerze wzruszony mając okazję poznać go na Wratislavii Cantans i podziękowałem mu za wszystko, co robi dla polskiej i nie tylko polskiej kultury. A teraz dowiaduję się, że „dobra zmiana” chce wymieść Majchrowskiego z Dwójki, bo jest on też zaangażowany w związki zawodowe i otwarcie krytykuje coraz mocniejsze upartyjnienie Dwójki, w którą też wkradają się coraz mocniej tematy rozliczeniowe, nie mające nic wspólnego z kulturą.
Jestem ogromnie zmartwiony. Jeśli „dobra zmiana” wykończy Dwójkę, nie będzie łatwo ją odbudować. To, że Dwójka teraz istnieje graniczy niemal z cudem. Nie jesteśmy zbyt kulturalnym społeczeństwem, nie czytamy książek, nie mamy wszędzie chórów jak Niemcy czy Anglicy, nie żyjemy z operą na ulicy jak Włosi. Jeśli „dobra zmiana” wykończy Dwójkę, kolejne rządy, nawet jeśli lepsze (o co nie trudno), mogą nie mieć woli politycznej aby ją odbudować. Dużo łatwiej będzie z innymi mediami, z TVP, z Trójką, ale nie z Dwójką.
Mam zatem dwie prośby do świata, które nawet nie wiem, w czyje ręce składać. Po pierwsze chciałbym, aby Majchrowski dalej czynił to, co dotychczas, nawet jeśli poza Dwójką. Może TVN odważy się na więcej kultury? Może jakaś gazeta – Newsweek choćby? Wstyd powiedzieć, ale wśród gazet chyba Tygodnik Powszechny dba najbardziej o dobre teksty z muzyką klasyczną w tle… Jest też świetny blog Doroty Szwarcman w Polityce, ale więcej jej na blogu niż w samej gazecie, co powinno się zmienić. Co ma zrobić biedny ateista, taki jak ja? Musi czytać katolickie pismo, choć dość liberalne i też będące nieco na bakier z „dobrą zmianą”.
Druga prośba do świata dotyczy pozostałych na polu walki redaktorów i pracowników Dwójki – uważajcie na siebie. Nie bądźcie otwartymi idealistami, bo Dwójka może tego nie przetrwać. Utwórzcie w Dwójce państwo podziemne, ale bez powstań warszawskich. PiS minie, niech Dwójka przeżyje „dobrą zmianę’. Jest warta znacznie więcej niż to, co się teraz dzieje…
Podrzucam jeszcze świetne blogi Doroty Kozińskiej: Upiór w operze http://atorod.pl/ i http://kozinska.blog.tygodnikpowszechny.pl/
Uwielbiam je i w spokojnej chwili chcę o nich coś napisać. Sęk w tym, że „dobra zmiana” owocuje deficytem spokojnych chwil
Polskiego Radia już nie słucham, niestety. Jeśli chodzi o muzykę poważną, polecam Radio D-dur Czeskiego Radia w Pradze. Profesjonalne radio z muzyką klasyczną. Oczywiście bez reklam — to jest radio „państwowe”.
Nie mogę dodać komentarza jako Zorro, ale mój komentarz wysłany spod innego nicka się pojawia się.
Proszę pisać jako Zorro, blokada antyspamowy czasem zatrzymuje teksty, ale udostępniamy je ręcznie. Strona ma na tyle wysoką oglądalność, że tylko od rana poszło kilka setek spamów
OK, dziękuję za wyjaśnienie!
Polskiego Radia już nie słucham, niestety. Jeśli chodzi o muzykę poważną, polecam Radio D-dur Czeskiego Radia w Pradze. Profesjonalne radio z muzyką klasyczną. Oczywiście bez reklam — to jest radio „państwowe”……
O co jest nie tak z Dwójką? Tą dawną Dwójką, bo teraz będzie coraz bardziej nie tak, niestety…
Ja nie jestem zwolennikiem państwowych mediów ale jak już są to powinny chociaż nie uprawiać polityki w świecie sztuki. Mam nadzieję że go nie zwolnią to byłoby świństwo
Nie powinien Pan poruszać się na rowerze z Dwójką na słuchawkach, bo mogą być ofiary w ludziach.
😉
Ja polecam program drugi Szwedzkiego Radia, tutaj mała próbka:
https://www.youtube.com/watch?v=AUHqEY7MhNQ
🙂