Nie tylko pomniki!

Zaraz przedstawię wam esej trochę śmieszny i trochę straszny, trochę z przymrużeniem oka, ale też trochę na serio. Dlatego na wstępie chciałabym podkreślić, że każdy rasizm jest irracjonalnym i niosącym krzywdę zjawiskiem. Biali nie powinni poniżać czarnych za kolor skóry, zaś czarni białych (spróbujcie pojechać do Afryki w „normalne miejsca”). Żółci nie powinni gardzić czerwonymi a czerwoni żółtymi. To, że czyjąś praprapababkę smagli Maurowie sprzedali na targu niewolników w Algierze nie powinno dawać większych praw współczesnemu Włochowi do pogardy wobec czarnych, podobnie czarnym nie daje żadnego prawa do gardzenia białymi to, że kiedyś były plantacje bawełny. Czarni też mieli niewolników podobnie jak biali. Rasizm jest zły, złe jest także wcielanie się w rolę wiecznej ofiary historii i wymaganie zadośćuczynienia za grzechy ludzi żyjących wieki temu. Złe jest udawanie, że gdyby właśni przodkowie byli u władzy to wtedy byliby wcieleniem humanizmu… Złe jest burzenie pomników bohaterów własnej historii, którzy nie pasują do obecnych przerysowanych i prostackich ideologii. Złe jest także bycie osobą, która nie chce burzyć pomnika Stalina w Warszawie, a jednocześnie wspiera dziwaków chcących burzyć monumenty Churchilla czy Kolumba. Albo, mój drogi lewicowy kolego, chcesz burzyć pomnik Kolumba bo kolonializm i Pałac Kultury i Nauki bo stalinizm, albo odłóż swój kilof… Nie wspomnę już o twoim koledze, który w czasach burzenia pomników Kolumba wznosi pomnik Lenina w Niemczech… To jak uwiecznić znów Hitlera.

A teraz chciałabym przejść do sedna, czyli do właściwej treści mojego eseju. Otóż uważam, że burzenie pomników Kolumba i Cervantesa to stanowczo za mało. Dlatego w punktach wypiszę wszystkie postulaty, które pomogą osobom odpowiednio świadomym i rewolucyjnym rozliczyć świat z historią, wyrównać szanse.

1. Ameryka. Nie zauważyliście tej nazwy? Przecież ona powstała od europejskiego, białego kolonialisty. Oba kontynenty nie powinny się dalej tak nazywać. Zmienić natychmiast.
2. Język angielski. Mowa kolonialistów. Powiem więcej, główna mowa kolonialistów. Burzenie pomników Cervantesa to łatwizna i temat zastępczy, to angielskim trzeba się zająć. Od dziś w USA, ale także w UK język angielski powinien zostać wyłączony z życia publicznego, gdyż jest obrazą dawniej pokrzywdzonych. Jeśli ktoś chce coś załatwić w urzędzie, powinien od dziś czynić to w dialekcie Natywnych Amerykanów albo, niech będzie, po walijsku.
3. USA zostało bezprawnie odebrane Natywnym Amerykanom. Dlatego wszyscy inni powinni opuścić teren tego kraju. Może rzeczywiści gospodarze pozwolą niektórym wrócić, dadzą im karty pobytu, ale wpierw proponowałabym, dla porządku i dla równości w traktowaniu, aby wszyscy opuścili zajmowany bezprawnie teren.
4. Język hiszpański i portugalski w Ameryce Łacińskiej (cóż za rasistowska nazwa!). Patrz punkt 2.
5. Wiadomo, że w Europie chłop był niewolnikiem jeszcze w połowie XIX wieku, a niemal wszędzie w XVIII wieku. Dlatego należy dokładnie rozpatrzeć genealogie wszystkich Europejczyków i wywodzących się od nich Amerykanów, Kanadyjczyków, Australijczyków, Meksykanów etc. i tym, którzy mają korzenie niechłopskie zabrać połowię mienia na rzecz tych, którzy mają korzenie chłopskie.
6. Samochody, pociągi i samoloty to wynalazki białych. Epatowanie tymi urządzeniami jest przykładem rasizmu. Należy zatem wymusić na wszystkich poruszanie się innymi środkami transportu.
7. Pieniądz i alfabet to wynalazki Fenicjan, którzy byli białymi. Należy zarzucić te wynalazki na rzecz innych środków handlu i komunikacji. O tym, czy można awaryjnie używać pisma chińskiego, być może poprawniejszego politycznie, powinni zadecydować Ujgurowie i Tybetańczycy. Oczywiście ich pisma, będące dalekim potomstwem pisma fenickiego (przez aramejski) nie powinny razić wolnych od rasizmu historii (albo historii rasizmu) oczu.
8. Nie jestem pewna, na ile Starożytni Egipcjanie byli czarni czy biali w momencie, gdy po raz pierwszy wprowadzili do znanej nam historii wynalazek krzesła. W zależności od werdyktu uczonych wiecie, co macie zrobić z powyższym meblem.
9. Jako, że chłopi byli w feudalnej Europie często niewolnikami, należy usunąć wszystkie wizerunki królewskie i rycerskie z muzeów i wystawionych na widok publiczny budowli.
10. Przez wieki mieszkańcy miast byli uprzywilejowani w stosunku do mieszkańców wsi. Należy usunąć miasta, albo przynajmniej przenieść wszelkie ważne placówki polityczne i edukacyjne do jak najmniejszych wiosek. Nie do końca opracowałam metodę zapewnienia kameralności wiosek po takim transferze. Być może stawianie gmachów parlamentów i uniwersyteckich w tzw. szczerym polu byłoby w tym wypadku lepszym rozwiązaniem. Z tego co wiem, w wielu miejscach na świecie punkt 10 dość dobrze zrealizowano.
11. Ogólnie należy zburzyć wszelkie pomniki władców i dowódców, gdyż są one widomym znakiem nierówności. Dowódca kimś dowodził, władca kimś władał, nieważne, król czy prezydent.
12. Ogólnie historia jako taka jest podejrzana. Tworzyli ją głównie biali i to nie wszyscy. Należy usunąć historię, na pewno ze szkół i uniwersytetów, docelowo także z innych miejsc.
13. Wynalazek elektryczności to kolonialne dziedzictwo białych. Nawet Starożytni Grecy, którzy pierwsi bełkotali coś o przyciąganiu bursztynów czy metali byli biali. Później rzecz cała była nadal w rękach rasy wyzyskiwaczy. Do dziś to, czy gniazdka są takie i owakie zdradza kolonialną przeszłość w Indiach, Wietnamie, RPA czy w Indonezji. Elektryczność jest znacznie większym pomnikiem historycznego ucisku niż Kolumb, Kościuszko czy Cervantes.
14. Istnieje nawet kraj „Kolumbia”. Z uwagi na tak wyzywające jej znaczenie należałoby chyba nie tylko zmienić nazwę, ale usunąć cały kraj. Rozdzielić między sąsiadów, albo zamienić w Republikę Anarchii. Zaraz, czekajcie – chyba już ktoś próbował to zrobić.
15. Rozwój informatyki i komputerów był skrajnie podległy białym. Języki informatyczne opierają się często na języku angielskim. Należy z tego zrezygnować i przeprosić pokrzywdzonych. Nie wystarczą tylko pozory takie jak gadanie, że w grze Wiedźmin nie ma czarnych…
16. Należy zmienić wszelkie nazwy krajów i miast nawiązujące do kolonialistów. Nie tylko zatem nazwa „Ameryka”, ale te wszystkie „równiki”, „równikowe”, „złote przylądki” etc. Gdyby Hiszpania nie pozyskiwała srebra z określonych miejsc nie byłoby żadnej Argentyny. Nazwę należy zmienić, usunąć hiszpański jako język urzędowy, o czym już pisałam.

To tylko niektóre z postulatów, o których wciąż zbyt nieśmiało prawią osoby chcące przywrócić sprawiedliwość na świecie. Jestem jednak przekonana, że gdy znikną tak nienawistne nazwy jak Ameryka czy Kolumbia, gdy w Siuksonii Północnej zacznie się mówić natywnym językiem, zaś w byłej Argentynie przestanie się mówić w ogóle (tam chyba mało kto mieszkał przed nadejściem Hiszpanów) świat stanie się lepszy. Gdy uwolni się go też od jarzma elektryczności, informatyki, samochodów, pociągów, samolotów i jakiejkolwiek historii, wszyscy wolni w końcu ludzie odetchną pełną piersią. Ale to nie powinien być koniec. Bowiem:

1. Czy w Afryce nie było czarnych imperiów takich jak Mali, Songaj czy Ghana, odbierających wolność innym?
2. Czy nie polowano nie Pigmejów? To oni powinni teraz rządzić sporą częścią Afryki, aby naprawić dawne krzywdy.
3. A co z pierwotną i spychaną na margines nie tylko przez białych ludnością Buszmenów w Południowej Afryce?
4. Czy Chińczycy podbili tylko Ujgurów i Tybetańczyków, czy też znacznie większą ilość nacji, część z nich brutalnie i nie do poznania asymilując?
5. Ludy indoirańskie napłynęły do swoich środkowoazjatyckich krain niezaproszeni. Nie wiadomo dokładnie skąd, ale może dowiemy się tego, gdy wrócą do siebie pozwalając odzyskać wolność autochtonom.
6. W samej Europie Celtowie utracili większość swoich pierwotnych terenów, nie wspominając o Baskach. Próby odzyskania pierwotnych terenów Gotów miały już niejednokrotnie miejsce w historii, ale jeszcze się nie zakończyły. Wpierw trzeba ustalić, kto jest najbardziej gocki. Stawiam na Szwedów. Też oczywiście próbowali…
7. U progu formowania się średniowiecznej Europy handel niewolnikami (białymi przez białych i czarnych) kwitł do tego stopnia, że słowo Słowianin stało się synonimem niewolnika. Dlatego w angielskim i francuskim niewolnik to po prostu „Słowianin”. Trzeba będzie coś z tym zrobić, ale wpierw należy usunąć Słowian z miejsc należących do Gotów. Nie jestem pewna, czy wszyscy będą zadowoleni…

Na koniec muszę stwierdzić, że złapałam się niestety na gigantycznej niespójności. Bo jak już zrezygnujemy z rasistowskiego konstruktu jakim jest historia, ciężko będzie pomóc Pigmejom, Gotom, Prechińczykom, Postbabilończykom, Tamilom i Słowianom. Na pocieszenie pozostaje mi fakt, że ludzkość tak głęboko zajęta oczyszczaniem się z dziejowych niesprawiedliwości nie będzie już miała głowy do takich drobiazgów.