Uważam, że nasz Racjonalista.tv jest czymś wyjątkowym i pięknym. Nie znam innych portali poruszających między innymi tematykę polityczną i społeczną, gdzie osoby o lewicowych oraz prawicowych poglądach mogłyby pisać obok siebie. Takich, w których nie ma ostrego profilowania i gorliwej cenzury. Na Racjonalista.tv tak właśnie jest, choć oczywiście czasami „zgrzyta na łączach”.
Chciałabym z całego serca podziękować Jackowi, Kai, Grześkowi i Andrzejowi za ten pluralizm. Za tę wolność, którą tu mamy. Nie zniosłabym, gdyby ktoś został stąd wywalony, bo krytykuje islam tak jak Robert, Darekpiotrek czy Piotr Korga, czy za to, że islamu broni, jak Ala Wilk, Benbenek czy Andrzej Bogusławski. Cieszę się, że jest z nami Elasp, który broni PiS i że są z nami osoby, które PiS krytykują, tak jak choćby ja sama. Tak – cieszę się, że tu jestem. Cieszę się, że nie piszę tu tylko do swojego klubu, do grona osób myślących tylko i wyłącznie podobnie jak ja, ale że jestem tu też obok osób myślących zupełnie inaczej.
Racjonalizm nie jest jakąś gotową receptą na zupę. W bardzo wielu tematach nie istnieje z góry przesądzona, „jedynie słuszna” prawda. Krytykuję PiS ile wlezie, ale widzę, że Kijowski podbierał kasę ze swojego stowarzyszenia (news z wczoraj – potwierdzony), oraz że Petru zostawił swoich posłów i sobie poleciał bawić się na Sylwestra. Renomowana gazeta amerykańska napisała ostatnio, że polskie problemy z liberalną demokracją to nie tylko PiS, że to było też wcześniej. Więc może osoby, które popierają PiS nie mylą się aż tak bardzo, jak czasem sądzę, choć nadal uważam, że się mylą.
Islam – uważam, zwłaszcza jako kobieta, że racjonalista powinien tę religię krytykować, jak i jej nie integrujących się w Europie wyznawców. Ale może krytycy mojego poglądu w tej sprawie też mają trochę racji? Może trochę przesadzam? Oczywiście obrońcy islamu piszący tutaj też sobie zadają takie pytanie „może trochę przesadzam”. Bardzo zaimponował mi Piotr Napierała, którego krytykowałam może nawet za ostro (przepraszam Piotrze!), który pod wpływem portalowych dyskusji zmienił zdanie jako uprzedni obrońca muzułmanów przed zbyt surową, jego zdaniem, krytyką ze strony niektórych z nas.
Obecnie widzę, że pojawia się u nas nienawiść do innego u kilku komentujących. Jako osoby uznające, iż islam nie zasługuje na surową krytykę i w związku z tym nie wolno próbować ograniczać imigracji muzułmanów do Europy, zwalczają oni osoby mające inne zdanie. W tekstach D. W. (kto zainteresowany, się domyśli, plotkarą nie jestem) i w mniejszym stopniu kilku innych osób, pojawia się żądanie, aby osoby myślące inaczej niż D. W. usuwać. Ten bardzo niesympatyczny rozmówca, chce zniszczyć pluralizm tego portalu, gdyż nienawidzi innych. Piszę o D. W. nie po to, aby wskazać konkretnie na niego (stąd inicjały, nie do odcyfrowania dla kogoś, kto jest tylko czytelnikiem a nie dyskutantem), ale aby pokazać postawę, która przez niektórych jest niedostrzegana. Choć każdy wpis D. W. piętnuje osoby myślące inaczej niż on i jest aroganckim roszczeniem wobec moderacji tego portalu, aby usuwać stąd każdego, kto nie podoba się D. W., to przeciwko wpisom D. W. protestuje tylko jeden moderator (zadanie ma utrudnione, bo nie podziela poglądów D. W. na wiele tematów) i osoby bezpośrednio przez D. W. atakowane. Dziwię się i jest mi przykro, że część osób wyczulona na piętnowanie osób inaczej myślących nie zauważa nieprzyjemnej roli D. W. w komentarzach na tym portalu, tylko dlatego, że D. W. należy do ich bandy światopoglądowej. „Banda światopoglądowa” to chyba dobre określenie na takie cuś. D. W. swój chłopak…
Zadziwia mnie to, że część osób o liberalno – lewicowych poglądach nie dostrzega "innego" poza egzotyką. Muzułmanin jest "innym", a jakże! Natomiast można zwyzywać i wywalić każdego, kto śmie krytykować muzułmanina za jego religię. Tylko muzułmanin jest „innym” godnym obrony. Natomiast rozmówca na tym portalu, jeśli ma inne poglądy, może swobodnie na oczach wielu osób o liberalno – lewicowych poglądach z tego portalu być zaszczutym i wywalonym. Wciąż mam przed oczami te przykre nawoływania D. W. do moderacji: „Wywal ich stąd, natychmiast, jak śmiesz ich nie wywalać, pozbądź się tych innych!”. A liberalno – lewicowi humaniści, przyjaciele „innego” (ale tylko gdy jest egzotyczny) patrzą na ten przykry spektakl nie broniąc naszych „innych”, tutaj, na tym portalu. Wstyd moi Drodzy! Wstyd, wielki wstyd! Mam nadzieję, że choć to dostrzegacie. Bo jeśli nie dostrzegacie i nie czujecie nawet wstydu, nie ma chyba dla Was nadziei. Przynajmniej nie w tym roku… A zwróćcie uwagę, że osoby, które taki D. W. chce stąd usunąć, nie odpowiadają „pięknym za nadobne”, nie wołają, by wyrzucić D. W. czy Was? Nie daje Wam to do myślenia. Nic Wam się w główkach nie budzi, gdy D. W. w co drugim wpisie żąda usunięcia Piotra Korgi, zaś Piotr znosi to ze spokojem i nie woła: „Moderacjo! Usuń natychmiast D. W. Psujecie portal, Wy idioci!”.
Podziwiam cierpliwość moderacji. Normalna osoba by tego nie wytrzymała i wywalałaby na zbity pysk. Na Racjonalista.pl była nawet taka zasada, że krytyka moderacji oznacza wywalenie czy wpierw bana. A tu nie. D. W. jeździ po moderacji jak po łysej kobyle i nic, jeździ sobie dalej. Moderacjo – wytrzymajta z tym. To trudne wyzwanie, ale tylko w ten sposób można nauczyć szacunku wobec „innego” osoby nie tolerujące inności, osoby autorytarne i zaślepione swoją ideologią. Z tych, którzy się nauczą, będą wartościowi rozmówcy. Wyjdzie im to na zdrowie. Ale wiem, że to cholernie trudne i dziękuję.
Pewnie niektórzy z Was są zawiedzeni, że nie napisałam o egzotycznym „innym”, przyozdobionym barwnymi piórkami Waszych idei i (czasem niestety) pustych ideologii. Pewnie niektórzy z Was są źli, że napisałam o „naszym” innym. A ja Wam powiem, że jeśli nie nauczycie się szanować naszego „innego” to Wasz szacunek do „innego” egzotycznego będzie zawsze tylko postawą teoretyczną, literacką, a wcale nie prawdziwą.
„Innym” jest nawet ów mężczyzna zabity w Ełku. Prof, Środa w swoim artykule na NaTemat nie dostrzegła w nim człowieka i wykorzystała jego zwłoki, aby budować dalej gmach swojej wspaniałej wizji świata i człowieka. A próbowaliście kiedyś zobaczyć „innego” w kibolu? Myślicie, że każdy by Wam wybił zęby, gdybyście potraktowali go jak traktujecie (teoretycznie!) Waszych egzotycznych „innych”? Może mniej trudny przykład. Krytykuję PiS, ale wyborców PiSu traktuję jak „innych”. Nie egzotycznych, ale naszych „innych”. Uczę się. I widzę odpowiedź. Oni też traktują mnie wtedy jak naszą „inną”. Nie zgadzamy się, ale sobą nie gardzimy. Piszemy w jednym miejscu, ale nie chcemy się usuwać, nie żądamy od moderacji, aby usuwała nasze wpisy.
Na tym portalu nie ma nikogo, kto chciałby zatapiać barki z imigrantami jak prof. Wolniewicz. Są osoby, które na bazie danych statystycznych nie wierzą w integrację muzułmanów w Europie i uważają, że trzeba ograniczyć migrację ekonomiczną z państw muzułmańskich. Ale wiele z tych osób rozumie, że ten egzotyczny „inny”, muzułmanin, urodził się w takiej kulturze i nie jest winny, nie jest sam z siebie zły, również jest Człowiekiem. Osoby, których nie lubią tutejsi liberalni lewicowcy (część z nich, inni lubią) w większości zastanawiają się nad tym, jak sprawić, aby Europa była bezpieczna a muzułmanie mogli porzucić to, co najgorsze w ich religii. Tak robi choćby Janusz Kowalik, okrzyknięty rasistą przez tych co nienawidzą naszych „innych”.
Sorki, że napisałam to tak chaotycznie, dostarczając redaktorom portalu trochę zabawy ze stylistyką i literówkami. Ale mam nadzieję, że poruszyłam ważny temat – nasz „inny”. Zacznijcie od niego o Wy, Tolerancyjni! Nasz „inny”!
a czy taka Ala Wilk ma odpowiednie intelektualne zaplecze, aby bronić islamu? Nie mówię o formalnym wykształceniu, bo te o niczym nie świadczy. Ala Wilk to typowy pieniacz, który brak wiedzy tuszuje pokrzykiwaniem kuriozalnych hasełek („faszyzm”, „III Rzesza”, „Wolność dla Dagestanu!”). Żadnych argumentów, żadnej wiedzy. Takie niestety mamy społeczeństwo – po co czytać Zdanowskiego, Dziekana, na cholerę męczyć się przy Inalciku, skoro można podeprzeć się Wyborczą czy Krytyką Polityczną.
trochę niskie loty jak na portal, którego fundamentem ma być racjonalizm.
No to ja nie rozumiem.
Przeszkadza Ci że UE okupuje Polskę i Węgry a nie przeszkadza Ci że Rosja okupuje Dagestan?
Dlaczego Rosja ma prawo okupować, a UE nie?
UE nikogo nie okupuje. Trzeba być kretynem, aby wyciągać takie wnioski z moich wypowiedzi.
Uroiłaś coś sobie – to już nie jest zwykla głupota, to przejaw ciężkiego zaburzenia umysłowego.
plus kompletny brak rozeznania geopolitycznego, brak spójności i logiki w wypowiedziach, ślepy fanatyzm i wiara w to, co piszą w gazetach; wycieczki osobiste, pomówienia, hipokryzja. Administracja wykazuje anielską cierpliwość, bo na każdym innym forum zbanowano by cię w mgnieniu oka.
*a czy taka Ala Wilk ma odpowiednie intelektualne zaplecze, aby bronić islamu?*
-Wystarczy ideologiczne. I ta błyskotliwa logika, że jak ktoś nie lubi islamu, to na pewno chce wyrzucać wszystkich muzułmanów. Należy im się wybór, albo uznają wyższość prawa cywilnego i konstytucji nad Koranem, albo odjazd tam gdzie ważniejszy jest Koran. W domu, prywatnie to niech sobie co chcą robią, byle nie łamali prawa (bibie zony lub dzieci) i żadnego zbiorowego wypinania tyłków na ulicach i chodnikach. Muzułmanie też dają wybór, albo przechodzisz na islam, albo…tu bywa gorzej, można stracić głowę.
Wydaje mi się że wielu ludzi z lewej strony (nikogo nie obrażając) przyzwyczaiło się do tego że każdego o innym zdaniu należy raportować i banować. Rzecz jasna do wolności słowa prawo mają wszyscy, ale nie wtedy kiedy są faszystami a faszystą z definicji jest każdy kto myśli inaczej niż ja.
Nie twierdzę że po prawej stronie problem nie istnieje i tutaj zdarzyło mi się to jednak tylko jednokrotnie, ale biorąc pod uwagę jak wielu osobom publicznym reprezentującym prawą stronę kasowane są posty bądź banowane konta (mówię tutaj o facebooku), nie mogę się nadziwić jak wielkimi hipokrytami są lewicowcy rzekomo działający w imię wolności słowa a w rzeczywistości działającymi całkowicie odwrotnie, jak Kalemu ukraść krowę to źle ale jak Kali ukraść krowę to dobrze, że nie wspomnę o lewicowych postach w których wszyscy cieszyli się kiedy zdemolowano sklep z patriotyczną odzieżą, wszyscy dumni i zadowoleni z aktu wandalizmu chociaż kilka minut temu krytykowali rzekomych wandali narodowców. Taka hipokryzja jest bardzo częsta wśród przedstawicieli lewej strony, nie powiedzą tobie takich rzeczy prosto w twarz (do tego już potrzeba jaj) ale na portalach społecznościowych dopuszczają się świństwa na świństwie tylko dlatego że ktoś ma inne poglądy i nie widzą w tym nic złego, jak ktoś jest brudasem i faszystą to po co traktować go jak człowieka?
Jak ktoś jest faszystą to powinien siedzieć w pudle, bo polskie prawo zakazuje propagowania faszyzmu. Niestety pod rządami PiS jest jakby większa wyrozumiałość dla miłośników III Rzeszy, niestety. I pomyśleć że rodzice Jarosława Wielkiego walczyli przeciwko III Rzeszy w Powstaniu Warszawskim.
Niestety, zarowno Petru i Kijowski sie skompromitowali. Zreszta Kijowski juz wczesniej sie skompromitował swoim podejsciem do alimentow. Nie mowie yo o tym ze tymczasowo nie płacił, tylko ogolnie o jego sposobie myslenia i krecenia wałkow. Jak ma sie aspiracje na lidera partii/ruchu to niestety trzeba byc swietszym od papieza, przynajmniej dopoki sie nie dorwie do stołka czy władzy. Co prawda swietszym od papieza dzis nie jest to takie trudne, ale ci panowie zatracili sie zupelnie w swoim pojmowaniu swiata. A jak ktos wyjdzie z argumentem, ze PiS jeszcze gorzej to dołacza do grupy Kijowski/Petru/Sikorski (benzyna za nieprzejechane kilometry).
Ani Petru ani Kijowski nie złamali prawa.
PiS od dawna łamie prawo nie przestrzegając Konstytucji.
Faktycznie, PiS łamie, ale wg PiSu nie łamie praw tylko lawiruje na pograniczu prawa. Im blizej do wyborow, tym wieksze beda cyrki, w obawie ze ktos jednak postawi ich przed sadem (po przegraniu przez PiS wyborow). Formalnie to i Jaruzelski tez nie łamał prawa.
Petru i Kijowski nadszarpneli swoja wiarygodnosc, Sikorski złamał prawo. Czy tam w KODZie nie maja nikogo sensownego kto nauczy Kijowskiego interesow? Jesli KOD ma duzo zwolennikow to co za problem finansowac Kijowskiego? Przejrzyscie. A tak Kijowski działa metodami Rydzyka. Ale Rydzyk sprytniejszy, bo nie robi interesow na zone czy partnera.
A Elasp który twierdzi że w Rosji jest więcej demokracji niż w UE ma w ogóle jakieś zaplecze? Chyba korwinistyczno-kolonkowskie.
Nie powiedziałem, że w Rosji jest więcej demokracji niż w Europie. Powiedziałem, że w Europie demokracji nie jest więcej aniżeli w Rosji. Unia Europejska jest samodzierżawnie rządzona przez Frau Merkel, ta zaś jest najwyraźniej figurantką, wykonującą polecenia międzynarodowej finansjery. Światem zawsze rządził pieniądz. Aby więc wiedzieć, kto de facto rządzi, trzeba wiedzieć, kto ma pieniądze. „Demokracja” jest hasłem rzuconym osobom tak naiwnym, jak nie przymierzając Pani (bez obrazy!), aby je uspokoić i wmówić im, że coś od nich zależy.
.
Sytuacja nie dotyczy więc tylko Europy, także innych części świata, zwłaszcza rzekomo demokratycznej Ameryki. Tak na przykład amerykański Bank Centralny (FED) jest od dziesiątków lat w rękach prywatnych. Rosja jest rządzona przez dawne KGB wywodliwe z NKWD, Ameryka – przez żydowską finansjerę. Polska była do października 2015 roku rządzona przez obcą agenturę (PO – agentura Niemiec, tak jak wcześniej Kongres Liberalno_Demokratyczny), lub co najwyżej własną (Komorowski – figurant WSI), w ostateczności wywodliwą z SB i stalinowskiego UB.
.
Istnieje podział na zjawisko i rzeczy same w sobie. Pani nałogowo ogląda zjawiska – może ktoś chce, żeby je Pani oglądała?. Ważne są jednak rzeczy same i chociażby próba dotarcia do nich.
Czyli banki zachodnie złe a banki rosyjskie dobre?
W bankach rosyjskich nie trzeba spłacać kredytów?
Co masz przeciwko UB, SB i WSI?
Przecież idol polskiej prawicy Putin to były agent KGB.
no nie wiem, Alu, mnie by było wstyd pisać takie głupoty, jakimi tu nas raczysz. Prędzej zaszyłbym się w pokoju na kilka miesięcy, przestudiował temat, i dopiero potem zabrał głos.
Ale dla niektórych chęć zaistnienia jest zbyt silna.
Oj jak się nade mną rozczulacie.
Jak wam się nie podoba to co ja piszę to idźcie sobie do Korwina, Kolonki albo na Russia Today, tam was będą chwalić.
Oj, chyba ktoś tu ujawnił swoją tożsamość. 😉
Co sie stało? Podziel się z nami tym co wymyśliłeś.
Że tak powiem kolokwialnie „ci mi tu pani imputuje”? Ja nie bronię islamu ani tutaj ani nigdzie indziej (co nie przeszkadza być rzekomym agentem sic!). Po prostu dostrzegam bardziej złożoną naturę rzeczywistości i w jej opisywaniu unikam jednowymiarowych osądów sprowadzających miliardową grupę ludzi do jednolitej masy popychanej w swoim działaniu przez powierzchowne czynniki.
Muzułmanie, jak i nie-muzułmanie, są najpierw ludźmi ze swoimi ludzkimi troskami. Widzę w nich przede wszystkim ludzi. Ale ich działania które są czy nie są motywowane religijnie ale są sprzeczne z moją wizją humanizmu też budzą mój sprzeciw. Ja też mógłbym napisać „islam to gówno” tylko, że po pierwsze to jest nie prawda bo gówno to produkt przemiany materii a nie religia a po drugie to nie jest tylko fałszywe określenie ale beztreściowy krzyk emocji a nie rozumu.
Ale przyznam rację że ten nieszczęsny elblążanin był też „inny” Ale nie widzę powodu żeby nazywać jego działania inaczej jak po imieniu. O ile nikt nie udowodni że było inaczej wszystko wskazuje, że ambasadorem pokoju to on nie był. Rozmawiając tutaj o nieprzystosowanych muzułmanach wielokrotnie zwolennicy „islam to gówno” nie zauważają innych poza islamem przyczyn ich kryminalnych działań. Ale elblążanin tez miał wybór. Też jego życie nie musiało zaprowadzić go do tego baru by napieprzać innego. To też jest jego wina, że przyjął ideologię rasizmu i ksenofobii, taką samą jaką wyznają tutaj np Korga, ,Szaniawska czy Tabisz. Cóż może jemu zabrakło innych środków wyrazu swoich emocji jak napastowanie baru prowadzonego przez swoich wrogów. A może autorzy tego portalu też są „inni” sfrustrowani, bez nadziei, poddani działaniu świata z którym się nie zgadzają i go nie rozumieją co wyzwala w nich lęki i budzi frustracje, którą obracają w nienawiść do innego.
>>To też jest jego wina, że przyjął ideologię rasizmu i ksenofobii, taką samą jaką wyznają tutaj np Korga, ,Szaniawska czy Tabisz.
-Biedna ofiaro poglądów "pakietowych", uroiłes sobie u mnie rasizm, chociaż słowa nie wypowiedziałem o rasach. A jeśli chodzi o rasizm kulturowy i ksenofobię, to akurat główne składowe islamu, które tak mnie brzydzą. Nie odpowiedziałeś też na ostatnie pytanie, nawet prośbę po twoim zarzucie:
>Skąd Korga wie, że sprawcą zdarzenia w Ełku był muzułmanin?
"Pomóż mi znaleźć fragment, w którym tak stwierdziłem!"
-Nie mam pojęcia, czy był muzułmaninem, nie odnosiłem się nawet do wydarzenia, którego szczegółów nie znam, tylko do histerycznej reakcji Hartmana, który sprawiał wrażenie, że wie o tym już wszystko i wydaje wyroki, poucza, moralizuje.
Rasizm oparty na fałszywej teorii ras ludzi jest obecny także poza tradycyjnymi ramami z których został pierwotnie wywiedziony.
Z przykrością stwierdzam, że ten portal staje się coraz bardziej żałosny. Jak dla mnie już od jakiegoś czasu nie zasługuje na miano „racjonalista” i powinien zostać przemianowany na „wszyscy nienawidzą wszystkich”… Jeszcze parę miesięcy temu zdarzały się tu ostrzejsze polemiki (które mimo sporych emocji i nieraz ciętego języka, były dosyć ciekawe i wartościowe), a dziś wszyscy bez pardonu skaczą sobie do gardeł, pisząc o sobie nawzajem paszkwile i jeszcze dumnie nazywając je „publicystyką”… To wyraźny ukłon w stronę intelektualnego poziomu Onetu i nawet przystrojenie tekstu w pseudo-intelektualne chwyty retoryczne, tego nie zamaskuje.
.
Odechciewa się czytać i komentować.
No niestety nastąpiła ogórkizacja tego portalu. Przykre to ale co zrobić. Skoro nie wycina się tu propagandystów kremlowskich to należy się spodziewać że niedługo zagoszczą tu Korwin i Kolonko.
do rzeczonej onetyzacji portalu walnie się przyczyniasz, a zwłaszcza twój tekst o propagandystach Kremla.
Moim zdaniem Crow refleksja o "naszym innym" ma sens. Uważam, że to nie jest jakiś banalny problem. Autorka powołała się na przykłady postaw na tym portalu, może rzeczywiście lepiej by było, gdyby odniosła się do wydarzeń ze świata, postaw etc. Przejrzałem poprzednie Twoje wpisy i chyba zmieszałeś niezgodę ze światopoglądem autorki z oceną jakości jej wpisu. Podała przykłady na tolerancję i nietolerancję obecną w dyskusji ludzi o różnych poglądach. Może nie pisze jak Czesław Miłosz, ale nie ona jedna. Nadal jednak uważam kwestie naszego „innego” za nie płytką.
Mi nawet nie chodziło o autorkę czy ten konkretny wpis (mimo że mamy inne poglądy), ale ogólne tendencje wewnątrz portalu. To co jeszcze kilka miesięcy temu nazwałbym "intelektualnym antagonizmem", dziś moim zdanim przerodziło się w zwykłe przepychanki i wytykanie palcami w stylu "a ty to jesteś X" bo masz poglądy Y".
Poza tym nie da się moim zdaniem nie zauważyć, lecącego na łeb obowiązującego tutaj poziomu kultury. Rynsztokowy język w komentarzach i publikacjach (Pan Korga w tym przoduje) stał się niestety normą – co smutnie – za Pana całkiem jawnym przyzwoleniem i aprobatą.
Nie jestem zwoelnnikiem cenzury, o czym pisałem kiedyś przy okazji wpisu Pana Bogusławskiego, niemniej moim zdaniem to niedopuszczalne, by redaktor naczelny ignorował – i to mimo apeli innych komentujących – nazywanie kogoś "bezmózgiem" czy "idiotą". I nie, nie chodzi mi o automatyczne usuwanie takich treści, tylko przede wszystkim stanowcze represjonowanie wszystkich (nie wyłączając autorów – redaktorów), którzy się czegoś takiego dopuszczają. Po co? Żeby ludzie wiedzieli, że takie zachowania nie są tu mile widziane (chyba że są?) i albo się od nich powstrzymają, albo będą musieli sobie poszukać innego miejsca w internecie. Bo niestety mają rację ci, którzy twierdzą, że przyzwolenie na takie zachowania przyciąga gorszych autorów i gorszych uzytkowników, a przede wszystkim obniża renomę i wartość portalu. Ja zacząłem tu wpadać i komentować kilka miesięcy temu, bo "zauroczył" mnie tutejszy poziom kultury i merytoryki wypowiedzi. Gdybym jednak wtedy zastał to co dziś, nie zagrzałbym tu nawet 5 minut…
A i jeszcze jedno. Nie wiem czy Pan wie, ale w sytuacji, w której ktoś w sposób oczywisty narusza dobra osobiste innej osoby (np. nazywając ją bezmózgiem), a Pan – jako administrator serwisu – odmawia usunięcia takich treśći (pokrzywdzony ma pełne prawo tego rządać), otwiera drogę sądową dla niego, by mógł dochodzić swoich praw nie tylko wobec autora obraźliwego wpisu, ale również wobec Pana jako administratora. No a Pana pozwać dużo łatwiej, wszak wszelkie dane do pozwu są podane na tacy. Nigdy Pan nie wie, kim może okazać się obrażona osoba i jaki będzie jej stopień determinacji w dochodzeniu swoich roszczeń…
Od samego początku pojawiają się czasem na tym portalu emocje i epitety. Zwróciłem uwagę na bezmózgów, również poprzednio zwracałem uwagę na epitety. Tego typu określenie nie było ponawiane po mojej interwencji. Wpisy zawierające ataki personalne będę usuwane i poprawiane. Proszę zauważyć, że strona, która jest bliższa Panu światopoglądowa też często używa określeń: „faszysta i rasista”. Niesłuszne używanie tych zwrotów też stanowi podstawę prawną do rozprawy o naruszenie dóbr osobistych. A ja jestem trochę w kropce – różnice światopoglądowe bywają w niektórych dyskusjach silne i trzeba by czasem usuwać prawie całą dyskusję. Stąd – lepiej zwrócić uwagę i liczyć na to, że rozmówcy się poprawią. Na pewno interwencja osób, które z uwagi na swój światopogląd i nieobiektywizm widzą coś złego w nazwaniu kogoś „bezmózgiem” a nie widzą nic złego w nazwaniu kogoś „faszystą” budzi konsetrnację. Ja uważam, że niezależnie od sympatii czy antypatii światopoglądowych nie należy wyzywać ludzi od „bezmózgów” i „faszystów”. Obowamia się też, wbrew Pańskiej skali wrażliwości, że sąd mocniej zareaguje na stałe określanie niewinnej osoby mianem „faszysty” niż na emocjonalnego „bezmózga”.
Niepotrzebnie i niesprawiedliwie mnie Pan szufladkuje (nie Pan jeden z resztą. Ciągle ktoś mi tu przypisuje "lewicowość", co moim zdaniem jest skrajnie nieracjonalne i nieuczciwe, zwłaszcza na tle raptem kilku komentarzy, które tu napisałem). Ja uważam, że kultura winna obowiązywać ponad poglądami i powinien Pan reagować tak samo surowo na wszystkie obraźliwe określenia, ze wszystkich stron.
Nazywanie kogoś chamem jest tak samo dobrym zajęciem jak nazywanie bezmózgiem. Podobnie kiedy piszesz o rynsztokowym języku. Co by nie robić zapewne wszyscy pozostaną przy swoim (to znaczy ja uważam, że nie można spowodować uszczerbku intelektualnego na bezmózgu, a ty twierdzisz że nie można obrazić chama) Myślisz, że gdy piszesz o rynsztokowym języku to Kordze robi się od tego słodziej w ustach? Więc hipokryto wiąż buty i zapierdalaj do sądu podbudować torzsamość. – z tym, że niczego to nie zmieni – dla mnie bezmózg pozostanie bezmózgiem a dla ciebie cham będzie chamem.
PS. lepiej być ostatnim chamem niż pierwszym bezmózgiem.
Wszyscy kochamy takich moralizatorów. Kłocicie się, wyzywacie! A ja taski stonowany mądry, złoty środek. Tylko nudny do bólu.
No i zobaczcie jak pięknie nam to wytłumaczyli.
Putin który zabił 3000 chrześcijan na Ukrainie jest dobry.
Kucharz z Ełku który zabił 1 chrześcijanina w Ełku jest zły.
Kiedy zacznie pisać tu Kolonko?
Pani Ala Wilk powinna tutaj zaczac pisac. Bylaby to "szczepionka" na rasistowskie komentarze I teksty w stylu p. Korgi.
próbkę jej twórczości mamy w komentarzach.
gdyby scalić jej złote myśli w jedno, wyszedłby tekst niespójny, bełkotliwy, histeryczny – jednym słowem bzdurny – albo… pod nazwiskiem autorki nie byłoby nic. Pustka.
Tyle bowiem treści niosą jej wypowiedzi.
@mefis: „„niektórzy prawicowcy”, czyli kto konkretnie?”
Gdy cytuje Pan słowa innego użytkownika, domaga się Pan precyzji. Ten postulat jest jak najbardziej słuszny. Zdumiewająca jest jednak w tym kontekście inna Pańska wypowiedź:
@mefis: „Ale lewica wciąż traktuje Innego jak dziecko – w XIX wieku uważała, że trzeba je ucywilizować, teraz uważa, że trzeba na nie chuchać.”
Skomentuję to Pańskimi słowami: „Ale lewica…” – „czyli kto konkretnie?”
A niezależnie od powyższego – naprawdę wierzy Pan, że lewicę z XIX wieku można wrzucić do jednego worka z ugrupowaniami, które dziś określane bywają tym mianem (na ile słusznie, to już inna sprawa)?
***
@mefis: „A widzę, że najbardziej podniecacie się wy, lewicowe móżdżki.”
@mefis: „Ale wasze lewicowe rozumki nie potrafią tego pojąć.”
Nie ma to jak merytoryczna wypowiedź, zwłaszcza taka polana sosem sporządzonym z epitetów skierowanych do bliżej nieokreślonej grupy odbiorców.
A teraz proszę pozostać w zaproponowanej przez siebie stylistyce („wy, lewicowe móżdżki”, „wasze lewicowe rozumki”) i równie oryginalnie opisać swój móżdżek lub rozumek.
***
@mefis: „ale tacy Tatarzy, Kirgizi, Uzbecy wcale nie CHCĄ do bandyckiego Kalifatu, ale DO ROSJI. I co teraz?”
Teraz poproszę Pana o podanie źródeł potwierdzających Pańskie powyższe twierdzenie (zwłaszcza w odniesieniu do tej chęci dołączenia do Rosji).
***
@mefis: „i Dagestan, który jest wylęgarnią islamskiej hołoty.”
No wiadomo – w Dagestanie nie rodzi się nikt inny jak tylko islamska hołota. Co za wybryk natury!
"Teraz poproszę Pana o podanie źródeł potwierdzających Pańskie powyższe twierdzenie (zwłaszcza w odniesieniu do tej chęci dołączenia do Rosji)."
Uzbecy, Kirgizi nie chcą dołączać do państwa rosyjskiego, ale ciagną tam jako imigranci.
lewica, czyli kto konkretnie? ano środowisko Krytyki Politcznej, Recykling Idei, także lewicowo zorientowani publicyści.
moja uwaga o lewicy (tej XIX-wiecznej) powinno się odnosić do ówczesnej Europy. Niemniej tendencja wciąż istnieje – Zachód wcale nie wyzbył się poczucia wyższości wobec Innego. tyle że teraz jest ono podszytę postkolonialnymi wyrzutami sumienia.
a moje pytanie odnośnie do prawicy najwidoczniej przeczytał pan w połowie – gdyby przeczytał pan całe, wiedziałby, że prosiłem o rozróżnienie na prawicowych tłuków i prawicowych polityków, którzy nie chcąc wylecieć na margines polityki, starają się unikać zbyt agresywnej retoryki.
aha, jeszcze jedno – nie będę każdej wypowiedzi podpierał źródłami, bo te może bez problemu znaleźć każdy zainteresowany. Jesteś pan duzym chłopcem, wejdź pan w Google i wystukaj hasło.
natomiast chciałem źródła od Ali, która nie przytaczając żadnych danych liczbowych, sama wymaga ich od innych.
Rozumiem że postkolonialne wyrzuty sumienia są złe?
Uważa Pan że kolonializm jest dobry?
Polacy jako imigranci ciągną do krajów lewackich, np. Szwecji czy Niemiec.
Żaden Polak nie emigruje do Rosji, Turcji czy gdzie tam jeszcze rządzi prawica.
Czy to znaczy że Polacy są lewakami?
i tak – Dagestan jest wylęgarnią (i hodowlą) islamskiej hołoty. A to przede wszystkim dzięki wpływom wahhabickim.
następnym razem, aby było precyzyjnie, będę każdą wypowiedź poprzedzał formułką: "wprawdzie nie wszyscy muzułmanie są hołotą, ale…".
@mefis: „ale tacy Tatarzy, Kirgizi, Uzbecy wcale nie CHCĄ do bandyckiego Kalifatu, ale DO ROSJI. I co teraz?”
@Quetzalcoatl: „Teraz poproszę Pana o podanie źródeł potwierdzających Pańskie powyższe twierdzenie (zwłaszcza w odniesieniu do tej chęci dołączenia do Rosji).”
@mefis: „Uzbecy, Kirgizi nie chcą dołączać do państwa rosyjskiego, ale ciagną tam jako imigranci.
Nieładnie tak manipulować wypowiedziami!
Pańska wcześniejsza rozmowa z Alą Wilk, do której odnoszą się powyższe cytaty, dotyczyła kwestii niepodległości mniejszości muzułmańskich w Rosji:
@Ala Wilk: „Nie lepiej dać im niepodległość, niech sobie robią kalifat kaukaski, a Rosja będzie wolna od muzułumanów?”
Pan na to odpowiedział:
@mefis: „ale tacy Tatarzy, Kirgizi, Uzbecy wcale nie CHCĄ do bandyckiego Kalifatu, ale DO ROSJI.”
Pańska powyższa wypowiedź padła w dyskusji o kwestii przynależności państwowej Tatarów, Kirgizów i Uzbeków. Pan wyraźnie zasugerował, że oni chcą do Rosji w kontekście przynależności państwowej. Zafundowane mi teraz przez Pana wyjaśnienie, że chodziło Panu o imigrację tych społeczności, jest bałamutne i niedorzeczne. Takimi kiepskimi manipulacjami niewiele Pan tu zdziała.
Proszę się bardziej starać, bo coś ta dyskusja Panu nie wychodzi!
***
@Quetzalcoatl: „lewica, czyli kto konkretnie?”
@mefis: „ano środowisko Krytyki Politcznej, Recykling Idei, także lewicowo zorientowani publicyści.”
Czy Pan zna znaczenie słów ‘lewica’ i ‘prawica’? Oznaczają one partie polityczne lub organizacje dążące do realizacji celów odpowiednio określanych jako lewicowe lub prawicowe. Pan w swojej odpowiedzi wyjaśnił, że przez lewicę rozumie… dwa czasopisma lewicowe i lewicowo zorientowanych publicystów. Jest to dodatkowo niedorzeczne, bo pisząc tu o czasopismach lewicowych oraz lewicowo zorientowanych publicystach, tych ostatnich wyróżnił Pan w taki sposób, jakby we wspomnianych przez Pana czasopismach lewicowych nie było lewicowo zorientowanych publicystów.
To jest jakieś pomieszanie z poplątaniem.
***
@Quetzalcoatl: „naprawdę wierzy Pan, że lewicę z XIX wieku można wrzucić do jednego worka z ugrupowaniami, które dziś określane bywają tym mianem…?”
@mefis: „moja uwaga o lewicy (tej XIX-wiecznej) powinno się odnosić do ówczesnej Europy. Niemniej tendencja wciąż istnieje – Zachód wcale nie wyzbył się poczucia wyższości wobec Innego. tyle że teraz jest ono podszytę postkolonialnymi wyrzutami sumienia.”
Zabawna myśl! A na jakiej podstawie łączy Pan poczucie wyższości Zachodu wobec innych z lewicą? Czy prawica takiego poczucia Pańskim zdaniem nie miała?
***
@mefis: „a moje pytanie odnośnie do prawicy najwidoczniej przeczytał pan w połowie – gdyby przeczytał pan całe, wiedziałby, że prosiłem o rozróżnienie na prawicowych tłuków i prawicowych polityków, którzy nie chcąc wylecieć na margines polityki, starają się unikać zbyt agresywnej retoryki.”
Doszedł Pan do kuriozalnych wniosków!
Pańskie pytanie o niektórych prawicowców przywołałem tylko po to, żeby wykazać Pańską niekonsekwencję w żądaniu precyzji w tym względzie od innych przy jednoczesnym braku takiej precyzji w Pańskiej wypowiedzi o lewicy.
***
@mefis: „aha, jeszcze jedno – nie będę każdej wypowiedzi podpierał źródłami, bo te może bez problemu znaleźć każdy zainteresowany. Jesteś pan duzym chłopcem, wejdź pan w Google i wystukaj hasło.”
Ludzie rozgarnięci dyskutują z sobą w ten sposób, że ten, kto coś twierdzi (na przykład, że Ziemia jest oparta na czterech krokodylach), przytacza stosowne źródła potwierdzające zasadność takiego poglądu. W omawianej przez nas sprawie nie jest istotne, jak dużym chłopcem ja jestem i co sobie mogę wystukać w wyszukiwarce, lecz to, że Pan najwyraźniej nie jest chłopcem na tyle dużym, żeby podeprzeć swoje słowa niezależnymi źródłami. Do rzeczowej dyskusji trzeba dorosnąć.
***
@mefis: „natomiast chciałem źródła od Ali, która nie przytaczając żadnych danych liczbowych, sama wymaga ich od innych.”
To w naszej rozmowie jest bez znaczenia.
***
@mefis: „i tak – Dagestan jest wylęgarnią (i hodowlą) islamskiej hołoty. A to przede wszystkim dzięki wpływom wahhabickim. następnym razem, aby było precyzyjnie, będę każdą wypowiedź poprzedzał formułką: "wprawdzie nie wszyscy muzułmanie są hołotą, ale…".”
Myślę, że ci, którzy bezrefleksyjnie nazywają hołotą całe społeczności bez zadania sobie trudu jakiegokolwiek rozróżnienia, nie mają nic sensownego do powiedzenia.
A nad precyzją swoich wypowiedzi proszę usilnie pracować, bo ona u Pana mocno kuleje.
***
@mefis: „a i odpowiednie intelektualne zaplecze posiadam – czego z przyjemnością dowiodę, jeśli będzie okazja.”
W kontekście podjętej przez Pana próby manipulowania wypowiedziami, nieprecyzyjnego używania słów i ucieczki przed wymogiem poparcia swoich twierdzeń niezależnymi informacjami zapowiedź udowodnienia, że posiada Pan odpowiednie zaplecze intelektualne, brzmi wręcz groteskowo.
No to skoro piszę bzdury to po co ze mną dyskutujesz?
Idź sobie do Korwina i Kolonki, tam cię będą chwalić za błyskotliwe teksty o tym że jak Rosja okupuje Dagestan to dobrze, a jak UE okupuje Polskę to źle.
teksty o Korwinie dyskwalifikują cię w tej dyskusji. Ale dobrze. Po pierwsze – Rosja nie okupuje Dagestanu. Po drugie – wcale nie uważam, że dobrze się tam dzieje. Bo dzieje się źle. Islamscy bandyci szkolą się w zabijaniu ludzi, Rosjanie przeprowadzają akcje zbrojne.
Ale czy tak samo żywiołowo reagowałabyś, gdyby Francuzi wjechali wozami pancernymi do imigranckich banlieues w celu likwidacji siedlisk terroryzmu?
Po prostu Rosja w Dagestanie robi to, co robiłby każdy kraj w celu zachowania integralności terytorialnej.
I wciąż nie odniosłaś się do mojego pytania o twój stosunek do aneksji Krymu? Niewygodne?
Okupacja Krymu przez Rosję nie jest uznawana przez społeczność międzynarodową – nawet przez Węgry.
A Ty rozumiem uważasz że Rosja ma prawo okupować Krym?
A Ty rozumiem uważasz że Rosja ma prawo okupować Krym?
ty niczego nie rozumiesz.
Ukraina ma prawo walczyć w celu utrzymania integralności terytorianej, która została zburzona w wyniku działań FR. Rosja ma prawo walczyć w celu utrzymania integralności terytorialnej na Kaukazie, która to integralność jest rozbijana przez najemników islamskich (wspieranych finansowo przez państwa Zatoki Perskiej).
I nie, nie uważam, że Rosja ma prawo okupować Krym. tak samo Dagestańczycy nie mają legitymizacji do własnej państwowości – choćby dlatego, że ich kraik stanowi siedlisko terroryzmu i bazę wypadową dla islamskich ochotników z Bliskiego Wschodu. Był już podobny przypadek – nazywa się Kosowo.
I co mają do rzeczy Węgry? Węgry mają zbyt dużo do stracenia, aby jawnie popierać aneksję Krymu. To już prędzej Naddniestrze wyraziłoby poparcie dla takich działań.
Ale przecież to nie Dagestańczycy zabili 3000 osób na Ukrainie tylko Rosjanie.
To Rosja pod rządami Putina jest wylęgarnią terroryzmu a nie Dagestan.
Putin wywołuje wojny żeby podnieść cenę ropy.
Uznajesz Krym za terytorium Rosji czy Ukrainy?
Państwo Kosowo nigdy od momentu powstania nie zaatakowało żadnego kraju.
Rosja zaatakowała Syrię, Ukrainę i Gruzję.
Dlaczego twierdzisz że to Kosowo jest wylęgarnią terroryzmu a nie Rosja?
Bo Kolonko ci tak powiedział?
To Putin twierdzi że na Krymie nie ma wojsk rosyjskich? Ciekawe.
Rosja nie wypowiedziała wojny Ukrainie i vice versa. A że wojska rosyjskie są na Krymie, to zadna tajemnica – były tam od końca zimnej wojny, i to zupenie legalnie.
A skąd masz takie informacje? Od Wiplera czy od Kolonki?
litości, przecież napisałem o NIEJAWNEJ obecności wojsk rosyjskich na Ukrainie…
Społeczność międzynarodowa uznała że Rosja napadła na Ukrainę – stąd sankcje.
Jacek nie chce zaproponować pani Ali Wilk, aby od czasu do czasu coś tutaj napisała? Szkoda. Byłoby to przy okazji spełnienie pragnienia pełnego pluralizmu, który tak bardzo kocha i szanuje pani Alicja "kochany czytelniku " Szaniawska. Ale jeżeli nie, ja chętnie ją zaproszę na portal, z którym współpracuję. Strona jest prowadzona w USA już od niemal 20 lat, 3/4 konsumentów to Polacy z Polski. Jest też kilku publicystów z kraju. Ma chyba zasięg większy niż Racjonalista. Dobre teksty otrzymują po kilkanaście tysięcy wejść i kilkaset "likes". Zapraszam. Jeżeli jest pani zainteresowana, proszę dać znać przez FB. Naczelny to prawicowiec, ale zrównoważony i bez fobii. Też są nieraz kłótnie, ale rasizm jest tępiony. Wulgaryzmy też. Mówiąc inaczej; nie ma Ełku. I Biłgoraju. Nikt nie będzie panią wyzywał, a potem przekonywał, że to wolność wypowiedzi.
Pani Alicja ma całkowitą rację a pana cenzorskie zapędy już się ujawniły wielokrotnie. Wam lewicy nie przeszkadza gadanie że Polacy to zaprzaństwo, ale jak to powie się o Arabach to drzecie twarze że rasizm. Tym razem zgadzam się z p. Alicją
Z tego co zauważyłem w ostatnim czasie aspiracje cenzorskie Dariusza sięgały ograniczenia inwektyw i wulgaryzmów w komentarzach. To chyba dobra "cenzura"?
Niestety, Dariusz nawołuje też do cenzurowania osób mających zdecydowanie inne poglądy od niego. Inwektywy i wulgaryzmy w komentarzach są ograniczane, nie ma przyzwolenia na to.
Ala interpretuje prawo w sposób nieracjonalny. Zrównuje wypadek z mordem z premedytacją. Gdyby nie to – proszę bardzo.
Zrównuję wypadek w przypadku prowadzenia po alkoholu z mordem z premedytacją. Panie Jacku nie chce mi się wierzyć że ktoś jest aż tak pijany że nie może zrozumieć że lepiej wezwać taxi niż jechać po pijaku.
Nigdy nie napisałam że spowodowanie wypadku na trzeźwo to morderstwo z premedytacją.
Dla człowieka jadącego po pijaku celem nie jest zabicie kogoś innego, więc nie ma mowy o morderstwie z premedytacją. Przecież to oczywiste.
Człowiek pijany ma świadomość że jadąc po pijanemu może kogoś zabić. W tym kraju istnieją taksówki które są od rozwożenia pijaków do domów.
Jeżeli człowiek pijany nie wezwie taksówki tylko siada za kółko to niestety nie mam dla niego usprawiedliwienia.
Kluczowe słowo: MOŻE. Wsiadając za kierownicę w ogóle, można się zabić. Czy to czyni z kierowców samobójców?
Oczywiście że nie ma usprawiedliwenia dla pijanych kierowców. To nie oznacza jednak, że są mordercami z premedytacją.
No i znowu się zaczyna wybielanie pijaków za kółkiem. Naprawdę nie widzi Pan różnicy między trzeźwym i pijanym kierowcą? A może chce Pan podnieść limit do 1 promila jak Korwin?
Dziękuję za propozycję ale niestety nie dysponuję aż taką ilością czasu. Co innego jednorazowe naparzanki, co innego pisanie artykułów.
"…Bardzo zaimponował mi Piotr Napierała, którego krytykowałam może nawet za ostro (przepraszam Piotrze!), który pod wpływem portalowych dyskusji zmienił zdanie jako uprzedni obrońca muzułmanów przed zbyt surową, jego zdaniem, krytyką ze strony niektórych z nas…"
Nie ma sprawy – wiadomo emocje swiatopogląd etc. Faktycznie muzułmanie mnie bardzo zawiedli miałem nadzieję, że pokaże się w końcu jakiś front muslimski przeciw radykałom, a tu tak jakoś słabo…
Pani Ala Wilk jest jedną z bardziej interesujących osób spośród komentujących. Jest szybka, błyskotliwa i mówi na temat. Przy czym ma wdzięk i jest oczytana (panie Napierała, pamięta pan, co pan napisał o pani Alicji "kochany czytelniku" Szaniawskiej na temat jej oczytania? Czy mam przypomnieć? Ale może był pan wtedy niedysponowany, coś się już wtedy z panem działo? Nie mówić?). I – UWAGA RACJONALIŚCI – pani AW nie jest wulgarna. I nikogo nie wyzywa. Dlatego ją zaprosiłem na nasz portal.
są gorsze rzeczy niż wulgarność, np. pełen samozadowolenia betonowy fanatyzm… ale to raczej przypadłość Pana a nie AW
Oraz wyzywanie wszystkich przeciwników od nacjonalistów faszystów, itd. cała litania lewackich paranoi i fobii. A potem wielkie oburzenie jak ktoś się odszczenie.
odszczeknie
Nie no jasne, przecież ten co proponuje czystki etniczne nie jest faszystą. W ogóle.
To nie jest Twój portal Dariuszu. Jak zaczniesz brać udział w dyskusjach, podważać lub wspierać tezy innych ludzi i proponować własne, wtedy tak. Na razie uprawiasz trolling. Wpisujesz tylko oceny innych, nie dyskutujesz. De facto piszesz nie na temat. Następnym razem, zgodnie z regulaminem wpisów, otrzymasz zapytanie o to, jak Twój wpis odnosi się do artykułu. Jeśli nie będzie się odnosił do też zawartych w artykule, a będzie zawierał tylko ocenę piszącego, wpis zostanie, zgodnie z regulaminem, usunięty. Proszę o wpisy na temat – dotyczące argumentów zawartych w artykule lub innych komentarzach.
Rzeczywiście, mam skłonności cenzorskie. Jestem wrogiem chamstwa i wulgaryzmów. Pan powinien o tym wiedzieć, panie Napierała. Pan mnie zaalarmował. Oraz zawoalowanej mowy nienawiści. Natomiast różne fobie, "racjonalizmy" , pseudoanalizy filozoficzne (sam uprawiam) i mało zrozumiałe międlenia historyczne nie przeszkadzają mi. Przyzwoitość jest jednak najważniejsza. Nie wiem czy ktoś kiedyś oglądał taki film z Patrick Swayze, chyba Road House. Facet wynajmował się do robienia porządku (spokoju) w różnych mordowniach, karczmach. Dużo bitki. I był bardzo skuteczny. Jego główna zasada brzmiała: jeżeli już jest bójka, leje się krew – to wszystko outsite. Na zewnątrz! W Racjonaliście nie udało się wprowadzić tej zasady. I teraz nie sposób tego cofnąć, więc Jacek udaje, że to jest normalne, że to ja tylko się czepiam. Albo tak, jak sobie to tłumaczy pani Szaniawska – że to ten piękny, kochany pluralizm. Ach! ach! ach!
Jak mówią Amerykanie, wie Pan taki naród, który nie boi się lewaków – what a load of crap ! : )
http://www.arslege.pl/propagowanie-faszyzmu-lub-totalitaryzmu/k1/a292/
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Alicja Szamiawska,
Dziekuję i pozdrawiam.
"Człowiek pijany ma świadomość że jadąc po pijanemu może kogoś zabić. W tym kraju istnieją taksówki które są od rozwożenia pijaków do domów. Jeżeli człowiek pijany nie wezwie taksówki tylko siada za kółko, to niestety nie mam dla niego usprawiedliwienia."
.
Tak, ale ten "człowiek pijany" jest na ogół alkoholikiem, a alkoholizm to choroba. Jeżeli człowiek chory na depresję zabije swoją rodzinę i siebie, to też trudno będzie powiedzieć, że zamordował z premedytacją. W obu przpadkach zachodzenie choroby stanowi pewną okoliczność łagodzącą. .
Jest jednak coś na rzeczy w tym sensie, że ataki terrorystyczne można by tłumaczyć czynnikami chorobowymi. Islam to nie tylko religia – to przede wszystkim choroba umysłowa, niezwykle trudno odwracalne zaburzenie umysłowe, tego rodzaju jakiego można się nabawić w rozmaitego rodzaju sektach, zwłaszcza jeżeli się przebywa w nich od dziecka. Samo słowo "islam" oznacza poddanie się (woli bożej = sądom Mahometa i jego egzegetów). W Polsce działała np. sekta Bogdana Kacmajora i nieletnie "żony" rodziły wskazanym "mężom" dzieci. Mahomet to taki Kacmajor niewolący słabe umysły, a imamowie to jego następcy. Do islamu nie można mieć stosunku po prostu jako do wielkiej religii, ale zarazem trzeba patrzeć nań jako na sektę podobną do sekty Kacmajora albo Jima Jonesa. Te spojrzenia wykluczają się jedynie pozornie. Jeżeli "religia to opium dla ludu", to islam to metaamfetamina dla ludu.
Nie można wykluczyć że część terrorystów islamskich to też ludzie chorzy psychicznie. Amri z Berlina miał problem z alkoholem i narkotykami.
Oczywiście większość z nich ginie po zamachach więc tego się nie dowiemy. Wiemy że Breivik jest zdrowy psychicznie.
Islam to choroba? To dlaczego miliony muzułumanów mieszkających w UE nigdy nie popełniło przestępstwa w odróżnieniu od polskich kiboli wyklętych wybijających szyby w Ełku?
Powie Pan rodzinom muzułumanów zabitych w Nicei że ich religia to choroba psychiczna?
Przezydent Obama też usprawiedliwia muzułanów, że zamachy są przeprowadzane przez chorych psychicznie.
Ale przecież w Polsce też są nie-islamiści gwałcący małe dzieci. Znów uogólniasz jak typowy pisowiec.
99% muzułumanów ma 1 żonę przez całe życie. Wielożeństwo to margines w społeczności muzułumańskiej i to na pewno nie większy niż rozwody w społeczności katolickiej.
Naprawdę to nie jest blog Korwina ani Kolonki. Nikt poza Korgą Ci tu nie uwierzy że każdy muzułumanin to pedofil, a wśród katolików pedofilia nie istnieje.
No i zobaczcie.
Elasp napisał
"Islam to nie tylko religia – to przede wszystkim choroba umysłowa, niezwykle trudno odwracalne zaburzenie umysłowe"
Panie Jacku. Czy to zdanie nie wypełnia art. 292?
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Wpis Elaspa jest na temat sekt i odpowiada na zrównywanie wypadków spowodowanych spożyciem alkocholu z zamachami terrorystycznymi. Nie stanowi nawoływania do nienawiści. Równie dobrze można by się jednak zastanowić, czy zrównywanie osób chorych na uzależnienie alkocholowe z terrorystami nie jest mową nienawiści.
Ja nie zrównuję wszystkich osób chorych na alkoholizm z terrorystami, tylko osoby chore na alkoholizm które po pijanemu prowadzą samochód. A to jest różnica.
Tyle innego widzą w Polsce.
http://i0.wp.com/metrocosm.com/wp-content/uploads/2016/07/muslim-perceptions.png
"99% muzułumanów ma 1 żonę przez całe życie. Wielożeństwo to margines w społeczności muzułumańskiej i to na pewno nie większy niż rozwody w społeczności katolickiej."
.
Nie chodzi tylko o to., co muzułmanie robią – mogą czegoś nie robić z uwagi na okoliczności, na warunki, w których akurat przychodzi im żyć. Ważne jest to, co mogą robić w świetle Koranu. Ten zaś zezwala nie tylko na wielozeństwo, ale i na posiadanie dowolniej liczby niewolnic seksualnych.
.
https://www.thereligionofpeace.com/pages/quran/polygamy.aspx
.
Zgodnie z licznikiiem widniejącym na powyższej stronie, islamiści od czasu ataku na World Trade Center przeprowadzili ponad 30 000 ataków terrorystycznych, w których ginęli ludzie.
Za sam przedostatni tydzień (!) sprawa przedstawia się następująco:
Jihad Report
Dec 24, 2016 –
Dec 30, 2016
Attacks
42
Killed
191
Injured
234
Suicide Blasts
7
Countries
18
No właśnie.
W wojnie na Ukrainie rozpętanej przez Putina zginęło 3000 chrześcijan.
Rozumiem że jak Putin zabija chrześcijan to dobrze, a jak islamiści zabijają chrześcijan to źle?
A może banderowcy to nie chrześcijanie? Trzeba spytać ks. Isakowicza-Zaleskiego może?
Na Ukrainie trwała wojna i walczyły ze sobą wojska – z takim, a nie innym rezultatem. Wojna jest przedmiotem prawa międzynarodowego i może odbywać sie w jego granicach (jeżeli już musi). W atakach terrorystycznych ginie na ogół ludność cywilna, ludzie nieuzbrojeni, co jest nie tylko zabijaniem, ale i barbarzyństwem. Nie ma prawa międzynarodowego regulującego ataki terrorystyczne.
.
Jak zwykle nie jest Pani zdolna do dostrzegania różnic, niewolniczo trzymając się pdobieństw. Taka to już Pani logika i rozum – myślenie oczami, a nie widzenie intelektem. Tacy ludzie są niejako skazani na "gender" i "lewicową wrażliwość".
ISIS też przecież ogłosiło wojnę przeciwko UE. Tak samo jak Putin ogłosił wojnę przeciwko Ukrainie.
Dlaczego więc jak ISIS zabija chrześcijan to źle, a jak Putin zabija chrześcijan to dobrze?
W atakach terrorystycznych Putina też zginęli cywile np. w samolocie. No ale pewnie to nie byli ludzie?
No właśnie nie dostrzegam różnicy. Wojna Putina przeciwko Ukrainie dobra, wojna ISIS przeciwko UE zła?
Czy Ukraińcy to nie chrześcijanie?
Putin ogłosił wojnę przeciw Ukrainie? z tego co wiem, oba państwa nie są w stanie wojny.
To Putin twierdzi że na Krymie nie ma wojsk rosyjskich? Ciekawe.
"ISIS też przecież ogłosiło wojnę przeciwko UE. Tak samo jak Putin ogłosił wojnę przeciwko Ukrainie."
.
ISIS nie jest państwem w rozumieniu prawa międzynarodowego. Nikt nie uznaje ISIS jako państwa. Rosja jest państwem.
.
"Dlaczego więc jak ISIS zabija chrześcijan to źle, a jak Putin zabija chrześcijan to dobrze?"
.
Nie mówię, że dobrze. ISIS zabija chrześijan dlatego, że są chrześcijanami, Putin zabija Ukraińców, dlatego, że są Ukraińcami i żołnierzami. Zabija nawet ateistów, jeżeli wsród ukraińskich żołnierz są tacy (a zapewne są). Jest to jednak pewna różnica. Nawet jeżeli działalność Putina jest złem, działalność islamistów (trwająca de facto prawie półtora tysiąca lat) jest większym złem. Należy najpierw walczyć z większym złem, potem – z mniejszym. Do pomyślenia jest nawet koalicja z mniejszym złem w celu likwidacji większego, jeżeli nie ma innych metod. Tak podpowiada nawet zdrowy rozsądek, którego racjonalistom chyba nie powinno brakować.
.
Dorzucę uwagę, że wychodzi Pani znowu z fałszywego zalożenia, które mówi: "zabicie jest złem". Złem jest nieprawiedliwe zabicie, a nie zabicie po prostu. ISIS zabija niesprawiedliwie, w rażącej sprzeczności z prawem międzynarodowym. Jest niczym kat, ktory przechadza się po ulicach miasta i ścina glowy przypadkowo napotkanym osobom. Takimi katami są też terroryści islamscy działający w Europie, Afryce i Azji.
.
Nie nawołuję do żadnej nienawiści. Nie wiem nawet jak można "nawoływać do nienawiści" – sam zwrot wydaje mi się śmiesznym i bezsensownym śladem ingerencji lewactwa w prawodawstwo, tworem i pomysłem kogoś w rodzaju prof. Płatek. Ale nawet tak pokrętnego przepisu nie łamię w swojej wypowiedzi. Nie uważam, że muzułmanów należy nienawidzieć – należy im się przede wszystkim współczucie z uwagi i pomoc, tak jak należą się one osobom uwięzionym i zmanipulowanym przez różne sekty. Te dwie postawy powinni prezentować zwłaszcza racjonaliści. Nie powinien (jak uważam) być im obcy zwłaszcza los kobiet, tak bardzo poniżanych przez ciemny, barbarzyński i niedorzeczny zabobon islamski.
.
Należy także walczyć z aktywnym fanatyzmem islamskim adekwatnymi i skutecznymi metodami – "neuralizując" islamistów przeprowadzających zamachy terrotystyczne, wsadzając do więzienia tych, którzy je planują lub czynnie popierają, oraz likwidując "państwo" ISIS i jego bojowników na drodze operacji militarnej, która zresztą cały czas ma miejsce i która – wszystko na to wskazuje – zmierza do szczęśliwego końca.
No właśnie.
Putin zabija Ukraińców – chrześcijan i ateistów.
ISIS zabija chrześcijan, ateistów i muzułumanów.
W zamachu w Nicei zginęli również muzułumanie.
Teraz rozumiesz czy nadal twierdzisz że Putin jest lepszy od ISIS?
Czyli uważasz że Putin słusznie zabija Ukraińców broniących swojego kraju przed rosyjską agresją?
Żaden ukraiński żołnierz nigdy nie wszedł na terytorium Rosji. Żadna ukraińska bomba ani rakieta nie spadła na terytorium Rosji.
Skoro gender jest zły to pewnie uważasz że kobiety nie powinny studiować?
Lewicowa wrażliwość ws. śmierci Ukraińców zabitych przez Putina jest gorsza niż prawicowa wrażliwość ws. Polaka zabitego przez Tunezyjczyka?
Ciekawe.
Smierć Ukraińca nie jest tak samo zła jak śmierć Polaka?
no, z tymi wojskami to trochę przesadziłeś – z jednej strony (m.in.) tzw. bataliony ochotnicze, czyli prywatne armie oligarchów, z drugiej – niejawna obecność wojsk rosyjskich, plus najemnicy bez mundurów.
A skąd masz takie informacje? Od Wiplera czy od Kolonki?
Społeczność międzynarodowa ( nawet Węgry!) uznaje że wojska rosyjskie są na Ukrainie – nakładając sankcje.
A skąd masz takie informacje? Od Wiplera czy od Kolonki?
Społeczność międzynarodowa ( nawet Węgry!) uznaje że wojska rosyjskie są na Ukrainie – nakładając sankcje.
przecież napisałem o NIEJAWNEJ obecności wojsk rosyjskich…
łał, nawet Węgry! a dlaczego Węgry miałyby się wyłamywać i twierdzić, że wojsk rosyjskich nie ma na Ukrainie? to już prędzej jakieś Naddniestrze, bo ci nie mają nic do stracenia (choćby dlatego, że Naddniestrze nie jest uznawane za państwo – złośliwie dodam, że tak samo byłoby z Dagestanem, gdyby ten wybij się na niepodległość).
No choćby dlatego że Orban uważa że Ukraina okupuje część ich terytorium.
nie mam pojęcia, co takiego jest w stwierdzeniu, że "Uzbecy chcą do Rosji", że pomyslał pan o połączeniu krajów Azji Środkowej z FR. Czy gdybym napisał "Kirgizi chcą do Kalifatu", to uznalby pan, że Kirgistan chcę się połączyć z ISIS? Bo gdybym miał na myśli coś takiego, napisałbym wprost, że Uzbeki/Kirgi/Kazach-stan chce się połączyć z Rosją – aby żaden użytkownik przypadkiem nie zarzucał mi czegoś, czego nie stwierdziłem.
I żeby nie było – pokornie schylam głowę, uświadomiwszy sobie ogrom nieścisłości w moich wypowiedziach. Nie ma dla tego usprawiedliwienia. Nie ma też żadnego usprawidliwienia dla używania prostackich sformułowań.
Niestety, emocje pokonały rozum – i stąd takie kurioza jak mieszanie pojęć "Zachód" i "lewica". Mleko już rozlane, więc pozostaje mi przyznać panu rację – choć nie w każdej kwestii.
Jednocześnie informuję, że podtrzymuję swoje zarzuty wobec wypowiedzi Ali.
@mefis: „nie mam pojęcia, co takiego jest w stwierdzeniu, że "Uzbecy chcą do Rosji", że pomyslał pan o połączeniu krajów Azji Środkowej z FR. Czy gdybym napisał "Kirgizi chcą do Kalifatu", to uznalby pan, że Kirgistan chcę się połączyć z ISIS?”
Znów Pan ucieka w kiepską manipulację! Jej naiwny mechanizm opisałem w pierwszej części mojego poprzedniego wpisu – gdyby Pan spróbował na tamten fragment uczciwie odpowiedzieć, być może uniknąłby Pan wypisywania takich nonsensów jak obecnie. Powtarzam, bo chyba to do Pana nie dotarło, że Pańska wypowiedź:
@mefis: „ale tacy Tatarzy, Kirgizi, Uzbecy wcale nie chcą do bandyckiego Kalifatu, ale do Rosji.”
była reakcją na wcześniejsze pytanie:
@Ala Wilk: „Nie lepiej dać im niepodległość, niech sobie robią kalifat kaukaski, a Rosja będzie wolna od muzułumanów?”
Z tych dwóch cytatów jednoznacznie wynika, że ta rozmowa dotyczyła przynależności państwowej Tatarów, Kirgizów i Uzbeków, a nie ich preferencji migracyjnych, co Pan teraz – przyparty do muru – nieuczciwie sugeruje.
***
@mefis: „Czy gdybym napisał "Kirgizi chcą do Kalifatu", to uznalby pan, że Kirgistan chcę się połączyć z ISIS?”
Stosuje Pan kiepskie sztuczki erystyczne. Niezależnie od tego, czy Pan pisał, że Tatarzy, Kirgizi i Uzbecy chcą do Kalifatu czy nie, jest oczywiste, że w tym kontekście nie dotyczyłoby to ISIS, lecz wspomnianego przez Alę Wilk ewentualnego Kalifatu Kaukaskiego, bo TYLKO o nim była mowa w jej wypowiedzi poprzedzającej Pański komentarz.
Zamiast dorabiania sobie do swoich nieudanych wypowiedzi naciąganych interpretacji, warto się nauczyć odczytywania tych wypowiedzi w kontekście, w którym padły.
***
@mefis: „Bo gdybym miał na myśli coś takiego, napisałbym wprost, że Uzbeki/Kirgi/Kazach-stan chce się połączyć z Rosją – aby żaden użytkownik przypadkiem nie zarzucał mi czegoś, czego nie stwierdziłem.”
Tak mógłby to wyjaśnić ktoś, kto poza tym pisze precyzyjnie i spójnie, a nie ktoś, komu trafnie zarzucono problemy z precyzją w jego wypowiedziach. A że zarzut braku precyzji był trafny, przyznał Pan wszak sam:
@mefis: „I żeby nie było – pokornie schylam głowę, uświadomiwszy sobie ogrom nieścisłości w moich wypowiedziach.”
Pańskie przyznanie się do błędu zasługuje na uznanie, nie zmienia to jednak faktu, że Pańska powyższa wypowiedź jest sprzeczna z Pańskim wyjaśnieniem zacytowanym w zdaniu: „Bo gdybym miał na myśli coś takiego… napisałbym wprost, że … aby żaden użytkownik przypadkiem nie zarzucał mi czegoś, czego nie stwierdziłem” Ponieważ w ogólności nie pisze Pan precyzyjnie, brak jest podstaw do założenia, że gdyby chciał Pan wyrazić coś innego, niż Pan wyraził, uczyniłby Pan to precyzyjnie.
***
@mefis: „Mleko już rozlane, więc pozostaje mi przyznać panu rację – choć nie w każdej kwestii.”
To, czy Pan mi przyzna rację czy nie, jest mało istotne (choć – jak wspominałem – umiejętność przyznania się do błędów zwykle zasługuje na uznanie). Istotne jest tylko to, czy nasza argumentacja jest sensowna, a więc czy nie narusza zasad logiki, najważniejszego sędziego jakości naszych wypowiedzi. A u Pana nie jest pod tym względem zbyt dobrze.
***
@mefis: „Jednocześnie informuję, że podtrzymuję swoje zarzuty wobec wypowiedzi Ali.”
A dlaczego Pan mnie o tym informuje? Ja nie jestem jej adwokatem.
@ALA WILK: „ No i zobaczcie. Elasp napisał
"Islam to nie tylko religia – to przede wszystkim choroba umysłowa, niezwykle trudno odwracalne zaburzenie umysłowe"
Panie Jacku. Czy to zdanie nie wypełnia art. 292?
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”
***
Przepraszam, odpowiem, choć nie zostałam wywołana ww. pytaniem do odpowiedzi.
Moim zdaniem wypowiedź Pana Elaspa nie wypełnia znamion art. 292 k.k.:
Jego wypowiedź jest publiczna, odnosi się do rzekomych, dostrzeżonych przez Elaspa różnic wyznaniowych. Nie sądzę jednak, aby uznać ją można za nawoływanie do nienawiści. Żeby to było nawoływanie do nienawiści, to intencją Elaspa musiałoby być wywołanie uczucia nienawiści w czytelnikach forum. A tę intencję trzeba sensownie wykazać, nie wystarczy zacytowanie jednego zdania (pamiętajmy o zasadzie domniemania niewinności).
***
Warto też pamiętać, że wypowiedź Elaspa to może być przede wszystkim przejaw jego osobistego poglądu i jednocześnie nie jest intencjonalnie wymierzona we wzbudzanie nienawiści w innych osobach. Pogląd swój Elasp poddał pod dyskusję na forum.
Mamy prawo do wolności wypowiedzi. Wszelkie przepisy prawo to ograniczające powinny być interpretowane w sposób restrykcyjny, a nie rozszerzający.
***
Uważam, że poglądy takie jak cytowana wypowiedź Elaspa, jeśli są nieprawdziwe, powinny być zwalczane przy użyciu tego samego narzędzia, z którego on korzysta je głosząc – to jest prawa do wolności wypowiedzi.
A ci którzy nawołują do czystek etnicznych czyli wyrzucenia wszystkich muzułumanów z UE też nie wypelniają art .292?
Przecież czystki etniczne były stosowane przez państwa totalitarne – faszystowskie i komunistyczne.
Niestety nie zdążę solidnie odpowiedzieć na to pytanie. W skrócie: moim zdaniem nawoływanie do czystki etnicznej najpewniej może wypełniać art. 292 kk. Każdy przypadek trzeba zawsze rozpatrywać indywidualnie. Uważam, że np. zdanie: "Boję się grupy etnicznej X, wysiedlmy część jej przedstawicieli." nie powinno być uznane za nawoływanie do nienawiści.
W postanowieniu z dnia 5 lutego 2007 r., IV KK 406/06, Sąd Najwyższy uznał, że zdanie „Wyzwolimy Polskę od euro – zdrajców, Żydów, masonów i rządowej mafii”, w konkretnym kontekście w jakim było upubliczniane nie stanowiło nawoływania do nienawiści. Polecam lekturę uzasadnienia tego orzeczenia – do łatwego znalezienia przez google po wpisaniu daty i sygnatury.
Nawoływanie do czystek etnicznych może wypełniać znamiona np. art. 255 par. 2 k.k. Trzeba jeszcze jednak zdefiniować co jest czystką etniczną a co nią nie jest.
Czystka etniczna to wysiedlanie ludzi danej narodowości bez względu na to czy popełnili przestępstwo czy nie. Na tej zasadzie Hitler wyrzucał z III Rzeszy Żydów czy Polaków a Stalin np. Tatarów z Krymu.
U nas pełno ludzi nawołujących do wysiedlenia Syryjczyków, Tunezyjczyków, Algierczyków czy Marokańczyków a nawet Ukraińców z UE.
@ALA WILK: Czystka etniczna to wysiedlanie ludzi danej narodowości bez względu na to czy popełnili przestępstwo czy nie. Na tej zasadzie Hitler wyrzucał z III Rzeszy Żydów czy Polaków a Stalin np. Tatarów z Krymu.
U nas pełno ludzi nawołujących do wysiedlenia Syryjczyków, Tunezyjczyków, Algierczyków czy Marokańczyków a nawet Ukraińców z UE.
***
Za Wikipedią: Czystka etniczna (ang. ethnic cleansing) – zbrodnia, która według rezolucji Komisji Praw Człowieka obejmuje deportację i przymusowe, masowe usuwanie lub wypędzanie osób z ich domów, jawne naruszanie praw tych osób w celu przemieszczenia lub zniszczenia grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych.
***
Czystka etniczna to nie to samo co deportacja.
***
Wydalenie poza granice państwa osób, które przebywają w kraju jako imigranci, często nielegalnie, czystką etniczną nie będzie, nawet jeśli będzie miało charakter masowy i będzie dotyczyło głównie lub wyłącznie przedstawicieli jednego wyznania. Nawoływanie do takich działań nie jest nawoływaniem do czystki etnicznej.
***
Ale np. nawoływanie do wypędzenia z kraju przedstawicieli jakiegoś wyznania, którzy w kraju tym osiadli, są jego obywatelami, mają tu swoje domy (jak np. muzułmańscy Tatarzy w Polsce) moim zdaniem najprawdopodobniej będzie stanowiło nawoływanie do czystki etnicznej w znaczeniu podanym w Wikipedii.
****
Myślę, że osoba nawołująca do wypędzenia wszystkich muzułmanów z Unii Europejskiej, nawołuje do czystki etnicznej w zakresie, w jakim jej wypowiedzi odnoszą się do ludności muzułmańskiej stale zamieszkującej na terenie UE, której przysługuje obywatelstwo zamieszkiwanego kraju. Nie będą zaś stanowiły nawoływania do czystki w części, w jakiej nawołuje do deportacji (nawet masowej) napływających ostatnio imigrantów.
Ja na wszelki wypadek dodam, że kilkukrotnie tłumaczyłem Ali Wilki, że jestem absolutnym przeciwnikiem idei wyrzucania obywateli z kraju. I ilekroć widzę, że ktoś ma taki pomysł, pokazuję, iż nie jest on najlepszy. Obywatel to obywatel. Po pierwsze ma prawa, po drugie z jakiej racji reszta świata ma ponosić odpowiedzialność za czyny obywateli danego państwa? Jeśli obywatel popełnił przestępstwo w swoim państwie, od tego są sądy i więzienia w jego państwie. Wyjątkiem tu jest na przykład ekstradycja, ale oczywiście ekstradycja obejmuje poszczególne przypadki – zbrodniarzy wojennych którzy nabyli obywatelstwo danego kraju etc.
Jeżeli cokowiek to uzasadnienie pokazuje, to jest to impotencja tego przepisu. Jeżeli napisałby 'wyzwólmy' zamiast 'wyzwolimy' to byłoby to nawoływanie. Groteskowy literalizm. Od dziś nie będę reagować, gdy żona powie "Pojedziemy do Tesco" – będę czekać aż mnie nawoła do pojechania używając prawidłowej formy "pojedźmy" 🙂
Przykład z sądu podany przez Beti byłby tu usunięty.
@Jarek Dobrzański: „Jeżeli cokowiek to uzasadnienie pokazuje, to jest to impotencja tego przepisu. Jeżeli napisałby 'wyzwólmy' zamiast 'wyzwolimy' to byłoby to nawoływanie. Groteskowy literalizm. Od dziś nie będę reagować, gdy żona powie "Pojedziemy do Tesco" – będę czekać aż mnie nawoła do pojechania używając prawidłowej formy "pojedźmy" .
***
Znaczenie wypowiedzi żony powinien Pan rozumieć w kontekście tej wypowiedzi. Poza tym wypowiedź: „Pojedziemy do Tesco.” jest literalnie oznajmująca. Być może Pana żona nie musi wcale nawoływać, namawiać, zachęcać, by osiągnąć oczekiwany efekt. Rodzic, który oznajmia dziecku: „Jutro pójdziesz do szkoły” nawoływać też nie musi,gdy z góry zakłada, że dziecko się podporządkuje.
😉
***
Prawo do wolności wypowiedzi i restrykcyjna interpretacja przepisów prawo to ograniczających to nie jest przejaw groteskowego literalizmu. Pełna interpretacja tekstu nie obejmuje tylko jego literalnego brzmienia, bez odniesienia do kontekstu w jakim ten tekst zafunkcjonował. W uzasadnieniu orzeczenie Sąd Najwyższy stwierdził m.in., że odnosząc się do „całokształtu okoliczności sprawy – przebiegu manifestacji, postawy oskarżonego w czasie manifestacji przy braku jakichkolwiek dodatkowych – poza treścią niesionego transparentu – wypowiedzi, gestów, nie można Z. P. przypisać zamiar nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych”. My (tu dyskutujący) niestety tego całokształtu nie znamy, choć oczywiście jak najbardziej możemy sobie pospekulować nad prawidłowością rozstrzygnięcia.
***
Restrykcyjna (co nie znaczny literalna) interpretacja przepisów to jeden z elementów działającego w praktyce mechanizmu, który ma zapewnić ludziom narzędzia do wyrażania własnych poglądów, przedstawiania krytyki, swobodnego dyskutowania. Wypowiedzi nieprawdziwe, czy społecznie szkodliwe powinny być w pierwszej kolejności zwalczane w drodze debaty, przez przedstawienie kontrargumentów. Moim zdaniem z karania ludzi za to, że mówią to co myślą (a więc zabierania im wolności wypowiedzi) powinno się korzystać w sytuacjach szczególnych, skrajnych i co najwyżej tylko takie powinny być penalizowane.
***
Zdanie „Wyzwolimy Polskę od euro – zdrajców, Żydów, masonów i rządowej mafii” w konkretnym kontekście nie zostało przez sąd uznane za nawoływanie do nienawiści. Wypowiedziane w innym kontekście mogłoby zostać uznane za przestępstwo.
***
Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego można ocenić jako prawidłowe lub nie. Ma ono jednak takie znacznie, że wyznacza (wraz z innymi wyrokami) określoną linię orzeczniczą, która może ułatwić nam na własne potrzeby ocenienie, czy konkretna wypowiedź jest zgodna z polskim prawem. Zresztą sama linia orzecznicza w kolejnych latach może się jeszcze zmienić.
***
@ JACEK TABISZ: Przykład z sądu podany przez Beti byłby tu usunięty.
Na podstawie jakiego punktu Regulaminu?
Pkt 1 obiecuje nieusuwanie wpisów, które są zgodne z prawem i nie naruszają regulaminu. Pkt 2 prawdopodobnie odpada, skoro nawet Sąd Najwyższy uważa, że co do zasady wypowiedź taka nie jest niezgodna z prawem (choć to też zależy od kontekstu). Pkt 3 odpada – nie jest to raczej treść reklamowa. Choć z reklamami różnie bywa. Nigdy nie wiadomo. Pkt 4 odpada – nie jest to atak ad personam wobec dyskutanta, czy jego rodziny. Pkt 5 (błędy gramatyczne czy ortograficzne) też tu nie pasuje. Pkt 6 (wpisy nie na temat). Cytowany wpis jest niefajny, ale może okazać się związany z tematem artykułu.
***
Nie twierdzę, że wpis: „Wyzwolimy Polskę od euro – zdrajców, Żydów, masonów i rządowej mafii” jest fajny lub, że moderator nie powinien mieć możliwości usunięcia takiego wpisu. Tym bardziej, że powinien mieć możliwość usuwania wypowiedzi, które nie odpowiadają standardom portalu i forum.
***
Uważam jednak, że osobnik, który taki wpis zamieści, a którego post zostanie usunięty, może skutecznie (opierając się na Regulaminie) odwołać się od decyzji o wykasowaniu posta. Może więc warto by było jeszcze jakiś punkt dopisać do Regulaminu?
***
A tak dla równowagi: Sąd Rejonowy w Lublinie uznał za winne przestępstwa z art. 292 kk osoby, które na demonstracji "Polacy przeciw imigrantom" szły z banerem: "Znajdzie się kij na islamski ryj"
Nie krytykuję samej decyzji Sądu Najwyższego, nie czuje się uprawniony do takiej krytyki i zakładam że decyzja jest słuszna w obliczu sytuacji i obowiązującego prawa. Krytykuję za to konstrukcję prawną, która penalizuje tylko 'nawoływanie do nienawiści' a nie penalizuje publicznego demonstrowania nienawiści do grup etnicznych, religijnych itp. Uważam że taka konstrukcja jest nieskuteczna, łatwo z niej się wymigać, rodzi duże problemy interpretacyjne. Kontekst to w tej sytuacji odpowiedź na pytanie co siedzi w głowie tego człowieka i co chce przekazać innym i według mnie odpowiedź na to pytanie jest taka sama niezależnie od tego czy napisałby 'wyzwólmy' czy 'wyzwolimy'
Państwo Kosowo nigdy od momentu powstania nie zaatakowało żadnego kraju.
Rosja zaatakowała Syrię, Ukrainę i Gruzję.
Kosowo jest wylęgarnią mafii i bandyterki. Tak samo jest z Dagestanem. Rosja jest państwem agresywnym, ale nie wylęgarnią terroryzmu (polecam przestudiowanie definicji terroryzmu). I moja uwaga o Kosowie padła w kontekście niepodległości Dagestanu, nie niepodległości Rosji, więc nie wiem po co tu głupia (i kłamliwa) uwaga o zaatakowaniu Syrii i Gruzji. Rosja nie zaatakowała ani Syrii, ani Gruzji.
Dlaczego twierdzisz że to Kosowo jest wylęgarnią terroryzmu a nie Rosja?
bo czytam? (np. Raport WTO, publikacje akademickie) sama też powinnaś zacząć, bo na razie łżesz i piszesz bzdury. Niesamowite, że można być takim idiotą.
Rosja nie zaatakowała Gruzji? Rozumiem że miasto Gori wg Ciebie nalezy do Rosji?
Rosja nie zaatakowała Syrii? Rozumiem że miasto Aleppo wg Ciebie nalezy do Rosji?
Panie Jacku niestety ale jeżeli będzie Pan tolerował tu kremlowską propagandę to niedługo racjonalista.tv zmieni się w kolonko.tv. Przykre ale prawdziwe.
a co robiła Gruzja przed atakiem na Gori, a?
nie wszystko jest takie czarno-białe, jak to sobie wyobrażasz, faszystko.
Gruzja nigdy nie zaatakowała Rosji, natomiast Rosja zaatakowała Gruzję – na przykład miasto Gori. Potem Rosjanie wycofali się z Gori, natomiast fakt że tam byli.
Żaden gruziński żołnierz nie wszedł na terytorium Rosji, podobnie jak żadna bomba ani rakieta gruzińska nie spadła na terytorium Rosji.
Panie Jacku ile jeszcze będziemy znosić tu kremlowską propagandę?
natomiast w Syrii rosyjskie wojska działają wespół z armią syryjską, która to jest armią jedynego legalnego rządu w Syrii.
rozumiem, że Brytyjczycy i Amerykanie też zaatakowali Syrię, bo działają tam odzdziały m.in. SAS oraz amerykańskie lotnictwo (które nie raz bombardowało wojska rządowe). Ponadto Amerykanie wspierają (uzbrajają) opozycję, która z kolei skumała się z radykalnymi islamistami.
I teraz powiedz mi – kto dokonuje agresji na Syrię?
Że co proszę? Rząd Syrii jest legalny?
Jest tak samo legalny jak rząd III Rzeszy w 1939 roku. To nie rząd tylko terroryści i ludobójcy.
Agresji na Syrię dokonują Assad i Putin.
Assad jest tak samo legalny w 2017 jak Hitler w 1939.
Co to jest WTO?
Raport Wojsko-Technika-Obronność jest jednym z najbardziej rzetelnych czasopism, które zajmują się szeroko pojmowaną tematyką wojskowości, techniki wojskowej, a takżej geopolityki. Jeśli ktoś chce rzetelnego źródła wiedzy, warto, aby wydał te 12 zł miesięcznie. Poza tym jest też portal Altair, który należy do wydawcy pisma.
Przepraszam, powinininem był od razu zaznaczyć, że mowa o prasie.
Po przeczytaniu tekstu A.Szaniawskiej, tylko jedno powiem: diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni…
Zgodnie s regulaminem forum proszę o odniesienie tego komentarza do treści omawianego artykułu. Na chwilę obecną może być rozumiany jako ad personam.
"Zgodnie s regulaminem forum proszę o odniesienie tego komentarza do treści omawianego artykułu."
.
Właśnie to uczyniłem….
@Piotr Browarski: „Po przeczytaniu tekstu A.Szaniawskiej, tylko jedno powiem: diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni…”
Bardzo trafny komentarz do artykułu pani Alicji Szaniawskiej, a dopatrywanie się w nim wymowy ad personam uważam za przesadę.
Panu Piotrowi Browarskiemu gratuluję krótkiej, acz treściwej wypowiedzi, którą moim zdaniem trafił w sedno!
A nie jest to pozbawiony argumentów atak ad personam? Może stoją za tym argumenty, dlatego, zgodnie z regulaminem komentarzy, proszę o rozwinięcie przedstawionej tezy, aby było wiadomo, że wpis jest na temat. Obecne zamieszanie jest spowodowane tym, że część komentujących jest bardzo nieobiektywna wobec niektórych komentarzy. Osoba „nasza” może sobie pozwolić na więcej niż – pozwolę sobie użyć terminu Alicji – nasz „inny”. Gdyby niezrozumiała wypowiedź pachnąca nieco atakiem personalnym padła ze strony osoby o światopoglądzie innym niż Twój Quetzalcoatl protestowałbyś wtedy, a nie się zachwycał. Takie zachowania powodują przyrost agresji w komentarzach, który jest obecnie widoczny.
@Jacek Tabisz: „A nie jest to pozbawiony argumentów atak ad personam? Może stoją za tym argumenty, dlatego, zgodnie z regulaminem komentarzy, proszę o rozwinięcie przedstawionej tezy, aby było wiadomo, że wpis jest na temat.
A na czym Pańskim zdaniem polega ad personam w tej wypowiedzi?
Szersze uzasadnienie, że komentarz jest na temat, powinien przedstawić jego autor, a nie czytelnik. Mimo to specjalnie dla Pana wyjaśnię, dlaczego uważam ten krótki tekst za trafny komentarz do artykułu pani Alicji Szaniawskiej. Otóż jej tutejszą twórczość, zwłaszcza tę odnoszącą się do opozycji skupionej wokół KOD-u, uważam za skrajnie stronniczą i bardzo odległą od wszystkiego, co można kojarzyć z obiektywizmem. Takie teksty spełniają raczej rolę propagandy niż rzetelnej publicystyki. A to, co jest wykorzystywane do rozpowszechniania treści mocno nieobiektywnych, z natury rzeczy przyczynia się do zaogniania stanowisk i wydobywania tego, co ludzi dzieli. Rzeczony artykuł pani Szaniawskiej, w którym wypowiada się ona przeciw nienawiści do innego, jest wprawdzie ze względu na tę myśl godny pochwały, jednak ze względu na dotychczasowy dorobek autorki, w moim odczuciu raczej dzielący niż łączący czytelników, mało przekonujący. A dla smaczku dodam do tego zamieszczone przez nią zbiorowe potępienie braku reakcji na cenzorskie nawoływania D. W.:
@Alicja Szaniawska: „Wstyd moi Drodzy! Wstyd, wielki wstyd! Mam nadzieję, że choć to dostrzegacie. Bo jeśli nie dostrzegacie i nie czujecie nawet wstydu, nie ma chyba dla Was nadziei. … Nie daje Wam to do myślenia. Nic Wam się w główkach nie budzi, gdy…”
Powyższy apel pani Szaniawskiej przypomina mi pouczanie wychudzonych wiernych przez tłustego biskupa, instruującego ich przed zniknięciem w swojej luksusowej rezydencji, że ubóstwo jest wielką cnotą. Niech pani Szaniawska sama da dobry przykład, a nie poucza innych, co i jak mają robić, i niech nie próbuje ich zbiorowo zawstydzać: „Nic Wam się w główkach nie budzi…” Niech każdy martwi się o swoją główkę.
Uważam, że pan Browarski podsumował artykuł (bo odnosił się do artykułu, nie do autorki) bardzo trafnie, dowcipnie i wręcz nazbyt kulturalnie.
***
@Jacek Tabisz: „Obecne zamieszanie jest spowodowane tym, że część komentujących jest bardzo nieobiektywna wobec niektórych komentarzy. Osoba „nasza” może sobie pozwolić na więcej niż – pozwolę sobie użyć terminu Alicji – nasz „inny”.”
Terminami Alicji Szaniawskiej proszę tak bardzo się nie kierować, bo to tylko puste frazesy.
A jako moderator powinien się Pan zająć raczej tymi miejscami forum, w których ludzie wymyślają sobie od „faszystek” itp., bo to jest oczywiste ad personam, w przeciwieństwie do metaforycznej wypowiedzi wyraźnie skierowanej do tekstu, a nie do osoby.
***
@Jacek Tabisz: „Gdyby niezrozumiała wypowiedź pachnąca nieco atakiem personalnym padła ze strony osoby o światopoglądzie innym niż Twój Quetzalcoatl protestowałbyś wtedy, a nie się zachwycał.”
Proszę nie gdybać i nie insynuować mi rzeczy, których Pan nie potrafi wykazać! Na jakiej podstawie Pan twierdzi, że postąpiłbym tak a nie inaczej oraz że ja i pan Browarski podzielamy jakiś światopogląd?
***
@Jacek Tabisz: „Takie zachowania powodują przyrost agresji w komentarzach, który jest obecnie widoczny.”
Jeśli chce mi Pan zarzucić coś konkretnego, proszę to zrobić otwarcie, a nie przez jakieś niejasne sugestie! Czy Pan uważa, że któraś z moich wypowiedzi spowodowała „przyrost agresji w komentarzach”? Jeśli tak, proszę na nią wskazać i opisać jej wpływ na innych, a jeśli Pan tak nie uważa, proszę nie rzucać słów na wiatr, bo takie zachowania „powodują przyrost agresji w komentarzach”.
*
PS: Jeszcze raz dziękuję za usunięcie moich zbędnych wypowiedzi.
Przycisk „Skomentuj” działa u mnie czasami bardzo niejednoznacznie, tak że nie wiem, czy wysłałem komentarz, czy nie. Tym razem skończyło się to zdublowaniem komentarza. Uprzejmie proszę Moderację o skasowanie zbędnego komentarza (tego, do którego podpiąłem tę wypowiedź), a wraz z nim niniejszego wyjaśnienia technicznego.
Z góry dziękuję.
-Taki zarzut może być zasadny w stosunku do kogoś, kto krytykuje cenzurowie i usuwanie użytkowników, mimo iż sam zachowuje się podobnie. Czy pani Szaniawska robiła kiedys taki szum w tej sprawie jak D. W. ? Nie widze tego.
To Putin twierdzi że na Krymie nie ma wojsk rosyjskich? Ciekawe.
Rosja nie wypowiedziała wojny Ukrainie i vice versa. A że wojska rosyjskie są na Krymie, to zadna tajemnica – były tam od końca zimnej wojny, i to zupenie legalnie.
Jacek zupelnie stracil przyczepnosc. Jak w Zwiazku Radzieckim
przecież ten co proponuje czystki etniczne nie jest faszystą. W ogóle.
ktoś taki niemal na pewno jest szowinistą/rasistą/ksenofobem. Ale faszystą? Ponownie zachęcam do zapoznania się z definicją – tym razem słowa "faszyzm". Można być szowinistą i nie mieć zapędów faszystowskich.
I co uważasz za czystkę etniczną? Czy taka akcja "Wisła" była bezzasadną czystką?
Oczywiście że uważam że akcja Wisła była bezzasadną czystką. Przecież już za Gomułki pozwolono Łemkom i Ukraińcom wrócić do rodzinnych wsi.
Panie Jacku naprawdę mamy tu tolerować ludzi wychwalających stalinowskie czystki etniczne wobec Łemków i Ukraińców?
To może zmieńmy nazwę na kolonko.tv?
udowodnij, faszystko, że wychwalam akcję "Wisła".
(która, owszem, była złym rozwiązaniem – ale lepszego rozwiązania wówczas nie było)
a teraz możesz histeryzować, faszystko.
No i mamy wychwalanie stalinizmu. Do tego nawet Czarncki się nie posunął.
Panie Jacku święto jest ale czas wstawać i reagować.
do Ali – tutaj masz info o batalionach ochotniczych (o jednym): http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=16688
http://www.defence24.pl/analiza_ukrainskie-bataliony-ochotnicze-w-donbasie-organizacja-wyszkolenie-uzbrojenie
to dowodzi, że gdyby ci się chciało ruszyć cztery litery, to mogłabyś się douczyć w jeden wieczór i nie kompromitować w dyskusji, paląc głupa.
Oświadczam w tym miejscu, że jeżeli Ala Wilk jeszcze raz zarzuci mi uskutecznianie kremlowskiej propagandy (i prorosyjskie sympatie), dołożę wszelkich strań, aby wyleciała z tego portalu na dobre.
Ala Wilk swoją bezsilność maskuje pyskówkami, zamiast argumentów stosuje ataki ad personam oraz pomawia mnie o działalność propagandową. jednocześnie sugeruje administracji, aby ta zakneblowała mi usta.
Drugiego ostrzeżenia nie będzie – więc pilnuj się, kobieto.
Tylko moderacja może usuwać osoby i wpisy. Alu – proszę o nie sugerowanie osobie nie popierającej Kremla o takie poparcie, zwłaszcza gdy ta osoba wyraźnie temu zaprzecza. Mefis – rozumiem, że przypisywanie Tobie nie Twoich poglądów jest denerwujące. ale proszę o powstrzymanie emocji. Jeśli pojawią się ataki ad personam pod Twoim adresem (jak i pod każdym innym), będą usuwane zgodnie z regulaminem komentarzy.
Panie Jacku, przepraszam. zdaję sobie sprawę, że również zaniżam poziom dyskusji.
wrócę, gdy uznam, że jestem gotowy dyskutować jak człowiek (czyli po sporej ilości melisy i świeżego powietrza).
Panie Jacku – naprawdę uważa Pan że Rosja nie zaatakowała Gruzji?
Uważa Pan że miasto Gori na które napadły wojska rosyjskie i spadły rosyjskie bomby to nie terytorium Gruzji?
Dlaczego Pan toleruje tu takie brednie?
skoro administracja nie powinna tolerować moich bredni, to dlaczego jednocześnie powinna tolerować twoje?
potrafisz to wyjaśnić?
z tego co wiem, to Gruzja była agresorem, który zaatakował terutorium Osetii Południowej. Oczywiście Rosjanie nie byli w tej wojnie wyzwolicielem, po prostu działali w sowim interesie.
btw. – czy twoje poparcie dla starań Gruzji o utrzymanie integralności terytorialnej nie zakrawa na hipokryzję wobec faktu, że potepiasz legalne działania FR, która robi to samo w Dagestanie? Ba, nwet nie – bo Rosjanie nie ostrzeliwują dagestanu rakietami, a przeprowadzaja tam precyzyjne uderzenia przy użyciu grup antyterrorystycznych. To jednak spory krok naprzód w stosunku do tego, co wyczyniali w Czeczenii.
Osetia Południowa nie była i nie jest terenem Rosji, tylko Gruzji.
Rosja napadła na Gruzję natomiast żaden gruziński żołnierz nie wszedł na terytorium Rosji, żadna gruzińska rakieta ani bomba nie spadła na terytorium Rosji.
Rozumiesz teraz?
Jeżeli Rosji nie podobała się wewnętrzna walka w Gruzji to powinna to zgłosić do ONZ a nie atakować Gruzję.
Teraz rozumiesz o co chodzi?
Chodzi o to że Gruzja nigdy nie zaatakowała żadnego państwa. Ani Rosji, ani Armenii, ani Turcji, ani Azerbejdżanu.
Natomiast Rosja zaatakowała Syrię, Gruzję, Ukrainę.
Teraz rozumiesz?
Nie bronię Rosji i Putina, ale raczej nie można stwierdzić, że Rosja zaatakowała Syrię tak samo jak Ukrainę. Włączyła się w działania wojenne podobnie jak reszta świata, wspierając ze swej strony Asaada. Asaad to też Syria, zdaniem niektórych to jedyny legalny rząd. Zachód chciał się go pozbyć, ale się nie udało jeszcze zanim Rosja włączyła się w wyraźny sposób do działań w Syrii. Zdecydowanie sytuacja Rosjan w Syrii nie przypomina tej w Ukrainie. Dodam na wszelki wypadek, że nieraz wypowiadałem się w obronie Ukrainy.
To że w Russia Today napisali że Gruzja była agresorem nie oznacza że tak faktycznie było.
Rozumiesz?
Panie Jacku rząd Assada jest tak samo legalny jak rząd Hitlera w 1939. To ludobójcy i terroryści a nie legalny rząd.
Pani Alu. Jeśli jakaś teza jest Pani zdaniem nieprawdziwa u Pani dyskutanta, proszę przytoczyć źródła świadczące o tym i prosić Pani adwersarza o podobne działanie.
Mój dyskutant stwierdził, że Rosja nie napadła na Gruzję. To jest teza nieprawdziwa, lansowana przez kremlowską propagandę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gori
W sierpniu 2008 miasto Gori ( przyp. mój) było bombardowane przez lotnictwo rosyjskie. Uszkodzeniu lub zniszczeniu uległo wiele budynków[4]. 11 sierpnia Micheil Saakaszwili ujawnił, że siły gruzińskie odparły atak rosyjskich czołgów 5 km od miasta[5]. Od 13 do 22 sierpnia miasto znajdowało się pod okupacją wojsk rosyjskich.
Ja piszę brednie?
Społecznośc międzynarodowa nie uznaje że Gori i Osetia Południowa to terytorium Rosji. Nawet Węgry uznają że Gori i Osetia Południowa to terytorium Gruzji.
no okej – w takim razie Gruzja w Osetii działała legalnie.
w takim razie dlaczego uważasz, że Rosja działa nielegalnie w Dagestanie ("okupacja Dagestanu" – tu dopiero odleciałaś). Przecież robią to samo, co Gruzini w Osetii.
odnieś się do tego merytorycznie. choć raz.
No właśnie. Gdyby Rosja nie atakowała Gruzji, Ukrainy i Syrii to rozumiałabym Twoje żale.
A tak skoro Rosja atakuje inne kraje, to dlaczego Dagestan musi być częścią Rosji? Lepiej żeby był niepodległy niż miałby być częścią Rosji rządzonej przez terrorystę Putina. Identycznie jak Kosowo oddzieliło się od Serbii rządzonej przez wariatów typu Milosevic.
Jeżeli Rosja wycofa swoje wojska z Gruzji, Syrii i Ukrainy oraz wypłaci odszkodowania to wtedy będzie można prowadzić sensowną dyskusję o uregulowania spraw Dagestanu i Czeczenii.
"rząd Assada jest tak samo legalny jak rząd Hitlera w 1939. To ludobójcy i terroryści a nie legalny rząd."
aha. A zatem administracja Busha też była nielegalna.
Po co umowy międzynarodowe, po co prawnicy. Ala Wilk wie, co jest, a co nie jest legalne. A nielegalne jest wszystko, co nie podoba się Ali Wilk.
To ludobójcy i terroryści a nie legalny rząd
terrorystami i ludobójcami są też członkowie opozycji, jawnie wpierani przez m.in. USA. czy opozycja jest lepszym kandydatem na legalny rząd Syrii?
idąc tym tokiem rozumowania, Poroszenko też jest terrorystą, bo ukraińskie Grady ostrzeliwują miasta Donbasu, czy tak? (inna sprawa, że na Ukrainie doszło do przewrotu, obalenia legalnej władzy – ale magzyn Time nie kwiczał wtedy tak głośno, jak podczas komentowania przewrotu wojskowego, który w Egipcie odsunął od władzy Braci Muzułmanów. wychodzi na to że jedne dyktatury wolno obalać, a inne nie. ciekaw, jakim kluczem kierują się redaktorzy Time'a?)
Sorry, ale twoja logika jest dziurawa.
Donbas jest częścią Ukrainy, litości.
Jak Poroszenko ostrzeliwuje swoje miasta, to Rosja ma się do tego wtrącać i atakować Ukrainę? Nie. Rosja powinna zgłosić do ONZ problem i dązyć do uregulowania sytuacji na drodze pokojowej.
Nie wiem czy pamiętasz ale był atak na WTC przed wojną w Iraku. Nigdy żaden Ukrainiec ani Gruzin nie przeprowadził zamachu terrorystycznego w Rosji.
Analogicznie:
Aleppo jest częścią Syrii, litości. Jak Assad ostrzeliwuje swoje miasta, to Ameryka/Wielka Brytania/Francja?Arabia Saudyjska ma się do tego wtrącać i dokonywać nalotów na Syrię?
Nie wiem czy pamiętasz ale był atak na WTC przed wojną w Iraku. Nigdy żaden Ukrainiec ani Gruzin nie przeprowadził zamachu terrorystycznego w Rosji.
dziecino, po*ebała ci się kolejność. Odpowiedzią na WTC było wejście do Afganistanu. WTC nie ma nic wspólnego z agresywną napaścią na Irak – a w konsekwencji zdestablizowaniem całego Bliskiego Wschodu.
I ilu Irakijczyków było zamachowcami z 11 września, hm?
Assad nie jest legalnym prezydentem Syrii tylko terrorystą, podobnie jak Putin.
Dlatego Rosja nie powinna pomagać terroryście Assadowi.
Zamachowcy na WTC byli wspierani przez idola polskiej prawicy Saddama Husajna. Natomiast nigdy rząd Ukrainy ani Gruzji nie wspierał zamachów terrorystycznych w Rosji.
"Assad nie jest legalnym prezydentem Syrii tylko terrorystą, podobnie jak Putin."
.
Może w opinii żydowskiego CNN, Obamy, Clinton i amerykańskiej żydowskiej finansjery, chcącej zastąpić Assada marionetką posłuszną Wszyngtonowi i Izraelowi. Assad jest solą w oku Izraela, toteż Ameryka zaczeła wspierać przeciwników Assada, zbroić ich – stąd wojna domowa. Tak zwani "bojownicy" są islamskimi radykałami, dokonującymi m.in. rzezi innowierców. Po obaleniu Assada i przejęciu władzy na pewno nie swtorzyliby tam nic, co by przypominało demokrację. Bojowicy ci zasilili potem szeregi ISIS – Ameryka jest więc współodpowiedzialna także i za powstanie tego "państwa".
.
"Dlatego Rosja nie powinna pomagać terroryście Assadowi."
.
Najlepiej powinna od razu ustąpić miejsca Stanom Zjedoczonym i Izraelowi, bo to one rządziłyby w Syrii, gdyby zabrakło Assada i gdyby zostałaby spacyfikowana opozycja, rządziłyby oczywiście nie samego rządzenia, ale po to, by w większym stopniu kontrolować złoża ropy na Bliskim Wschodzie i handel ropą – bo o to przecież chodzi. Na szczęście nic takiego się nie stanie – po pierwsze, z uwagi na siłę Rosji, po drugie, z uwagi na słabość Ameryki i upadek jej prestiżu pod zaskakująco katastrofalnymi rządami marionetki Sorosa, czyli Obamy. Żydowskiej propagandzie pozostanie więc manipulacja obrazami z Aleppo, bombardowanie tytułami o rzekomej zagładzie, jak robiła to ostatnio agentura Sorosa z Czerskiej, manipulacja obnażona i wyśmiana (w szybko usuwanych!) komentarzach. Po tobie jednak widać, że niektórzy w tę propagandę wierzą. Na całe szczęście Amerykanie w porę przestali wierzyć w propagandę serwowaną przez mainstreamowe media – i wybrali Trumpa.
.
Choć nie jestem fanem Trumpa, to ma on w przeciwieństwie do Obamy bardzo przyjazny stosunek do Izraela i to uważam za jego plus (mam nadzieję, że nie jedyny). Obama doprowadził do załamania się polityki USA na Bliskim Wschodzie, nie sądzę, aby wpływowi Żydzi w USA byli z tego zadowoleni, podobnie jak rząd Izraela. Ropę też lepiej kupować od nieislamistów.
Dlaczego w takim razie Rosja nie zaatakowała Egiptu, tylko Gruzję, Syrię i Ukrainę?
kobieto, zlituj się – tobie naprawdę się inteligencja wyczerpuje.
dlaczego Rosja miała by atakować Egipt? Tym bardziej, że Sisi jest raczej prorosyjski.
tu chodzi o to, że magazyn Time (i spora część opinii publicznej na Zachodzie) stosuje podwójne standardy moralne w ocenie procesów politycznych.
I ponownie (do porzygu) – Rosja nie zaatakowała Syrii…
Dlaczego Rosja miała atakować Egipt?
A dlaczego Rosja zaatakowała Ukrainę, Gruzję i Syrię?
No właśnie, dlaczego?
Ani Syria, ani Ukraina, ani Gruzja nie zaatakowała Rosji.
Uważasz że Poroszenko nie jest legalnym prezydentem Ukrainy?
Panie Jacku, naprawdę Pan nie uważa że wszystkie granice rozumu zostały przez tego człowieka przekroczone? Czy nie lepiej żeby on poszedł sobie do kolonki?
Może niedługo się dowiemy że Duda nie jest legalnym prezydentem Polski, bo przewrót w 1989 roku był nielegalny i finansowany przez CIA, FBI i reptilian?
wcale nie stwierdziłem, że Poroszenko nie jest legalnym prezydentem Ukrainy – jedynie poprzez analogię punktuję luki w twoim rozumowaniu.
a ciebie proszę, abys swoej cenzorskie i faszystowskie zapędy zostawiła na inna okazję.
No to skoro twierdzisz że obalenie Janukowycza było nielegalne to teraz uważasz że Poroszenko jest legalny?
Nie zaprzeczasz sam sobie?
To nie ja mam faszystowskie zapędy, bo ja nie wychwalam Assada i Putina.
nie wychwalam ani Putina, ani Assada, a jedynie trzymam się faktów i staram ci się uświadomić, jak wielkim jesteś hipokrytą.
a faszystowskie są twoje dążenia, aby tylko jeden pogląd królował w komentarzach – pogląd zgodny z twoim skrzywionym postrzeganiem świata.
a skoro wychwalam Putina – to przytocz odpowiedni cytat. Udowodnij.
zresztą, z tego co wiem, wychwalania Assada czy Putina nie jest bezprawne. Dopiero tacy faszyści jak ty chcieli by je spenalizować. Nawet nie wiesz jak tobie blisko do Putina czy Assada.
Propagowanie ustrojów totalitarnych jest w Polsce karane. .Zarówno Putin jak i Assad w swoich krajach wprowadzili ustrój totalitarny.
Natomiast Ukraina i Gruzja nigdy nie były państwami u ustroju totalitarnym, nigdy też nie zaatakowały innego państwa, jedynie bronią się przed agresją totalitarnej Rosji Putina.
Nie jest mi blisko do Putina ani do Assada, bo to nie ja popieram rosyjską agresję na Syrię, Ukrainę i Gruzję.
Osetia Południowa nie była i nie jest terenem Rosji, tylko Gruzji.
Rosja napadła na Gruzję natomiast żaden gruziński żołnierz nie wszedł na terytorium Rosji, żadna gruzińska rakieta ani bomba nie spadła na terytorium Rosji.
Rozumiesz teraz?
Jeżeli Rosji nie podobała się wewnętrzna walka w Gruzji to powinna to zgłosić do ONZ a nie atakować Gruzję.
Teraz rozumiesz o co chodzi?
Chodzi o to że Gruzja nigdy nie zaatakowała żadnego państwa. Ani Rosji, ani Armenii, ani Turcji, ani Azerbejdżanu.
Natomiast Rosja zaatakowała Syrię, Gruzję, Ukrainę.
Teraz rozumiesz?
Tak – teraz rozumiem. Dziękuję.
Niestety, obawiam się, że ty nie rozumiesz wszystkich innych kwestii, które tu poruszyliśmy.
wciąż nie rozumiesz, że hipokryzją jest wskazywanie na prawomocność działań Gruzji przy jednoczesnym oskarżaniu Rosji o okupację Dagestanu! I nie, Rosja nie zaatakowała Syrii.
Gruzja nigdy nie zaatakowała obcego państwa.
Rosja zaatakowała Syrię, Gruzję i Ukrainę.
Teraz rozumiesz?
Gdyby Gruzja przed wojną z Rosją napadła np. na Armenię czy Azerbejdżan to nie broniłabym Gruzji.
Natomiast Gruzja nigdy nie zaatakowała obcego państwa, dlatego jej bronię.
Ty za to bronisz Rosji która zaatakowała, Syrię, Ukrainę i Gruzję. Dlaczego? Uważasz że bomby Putina są dobre, a bomby Busha i Obamy złe?
Nie, Alu – to ty uważasz, że jedne bomby są dobre, a inne (rosyjskie) złe. A ja tylko cierpliwie wyjaśniam ci, że jesteś bardzo naiwna, dokonując takich rozróżnień. Niestety, obawiam się, że jesteś zbyt zaślepiona, aby to zrozumieć.
I ponownie (też do orzygu) – Rosja nie zaatakowała Syrii…
Btw. – czy zapoznałaś się juz z faktami? czy nadal uważasz, że Rosja i Ukraina wypowiedziały sobie wojnę?
Gruzja, Ukraina i Syria nigdy nie napadły na obce państwo.
Rosja napadła na Gruzję, Ukrainę i Syrię – powtarzam to po raz setny.
Nie wiem dlaczego popierasz Rosję która stosuje agresywną politykę wobec innych krajów, włącznie z bombardowaniem.
Ja popieram Gruzję, Ukrainę i Syrię, bo te państwa nigdy nie atakowały innych krajów, w odróżnieniu od Rosji.
powtarzasz po raz setny – i po raz setny pie&dolisz głupoty, bo Rosja nie napadła Syrii.
poza tym, wciąz unikasz odpowiedzi na moje pytanie.
Dlaczego Dagestan ma pozostawać nadal w składzie państwa rządzonego przez terrorystę Putina?
dlatego że sam jest bazą terrorystów. I analogicznie: dlaczego Krym ma pozostawać w składzie Ukrainy? bo skoro uważasz, że mniejszości narodowe mogą decydować o secesji, to chyba nie masz problemu z aneksją Krymu?
Gruzja nigdy nie zaatakowała obcego państwa
Teraz rozumiesz?
Tak, rozumiem. A ty wciąż nie rozumiesz, że Rosja nie okupuje Dagestanu? I że Rosja nie zaatakowała Syrii?
Rosja okupuje Dagestan i zaatakowała Syrię, Ukrainę i Gruzję.
Natomiast Ukraina, Gruzja i Syria nigdy nie zaatakowały ani nie okupowały innego kraju.
Teraz rozumiesz?
To nie Dagestan napadł na Syrię, Ukrainę i Gruzję tylko Rosja. A więc to nie Dagestan jest matecznikiem terrorystów, tylko Rosja Putina.
Dlaczego Dagestan ma pozostawać nadal w składzie państwa rządzonego przez terrorystę Putina? Tak samo Kosowo nie chciało pozostawać w składzie Serbii rządzonej przez wariatów typu Milosevic.
Rozumiesz czy nadal nie?
Popieram Gruzję, Ukrainę i Syrię, bo te państwa nigdy nie zaatakowały innego państwa.
Ty popierasz Rosję, bo Rosja zaatakowała Syrię, Gruzję i Ukrainę.
Ja popieram państwa które są spokojne i nikogo nie atakują.
Ty popierasz agresywną Rosję, która zaatakowała Ukrainę, Gruzję i Syrię w celu podniesienia cen ropy.
Teraz rozumiesz? Czy nadal będziesz twierdził że agresywna Rosja jest dobra, a spokojna Ukraina, Gruzja i Syria złe?
Alu, dzióbku mój drogi – ja nikogo nie popieram. Ani nikogo nie potępiam. To ty wprowadzasz tu atmosferę wojny i puszczasz mentalne bąki – a smród zostaje…
USA wspiera islamskich ekstremistów, dostarcza broń, proszę obejrzeć na YouTube filmy nakręcone przez bojowników islamskich, tego uzbronia jest dużo i nie da sie tego wytłumaczyć przejęciem magazynów po armi irackiej. Na filach też widać stosowanie prawa szariatu, tych filmów nie ma w poprawnie politycznie mediach.
Rosja została zaproszona przez Asada, więc według prawa międzynarodowego nie jest to napaść.
Bez rosyjskiej interwencji państwo islamskie (ISIS) było bardzo silne i możliwe, że zaatakowało by Europę.
Nie jest mi blisko do Putina ani do Assada, bo to nie ja popieram rosyjską agresję na Syrię, Ukrainę i Gruzję.
ja też nie popieram.
nie mogę sie natomiast pozbyć wrażenia, że ty popierasz bandyckie działania dżihadystów w Dagestanie (często arabskich wahhabitów, nie autochtonów). wygląda na to, że równiez stosujesz podwójne standardy moralne jeśli chodzi o politykę (Dagestan może kopnąć Rosję w dupę, ale Krym nie może kopnąć Ukrainy w dupę – i żeby nie było, zarówno secesja Krymu, jak i terroryzm w Dagestanie są działaniami poza prawem).
Pani Alicja Szaniawska najpierw podaje nam prawdę oczywistą:
Choć zupełnie nie wyjaśniającą czym tak naprawdę jest racjonalizm: http://pl.wikipedia.org/wiki/Racjonalizm_%C5%9Bwiatopogl%C4%85dowy a mnie jakoś tam się wydaje, iż warto tą ideologię poznać zanim się do niej odwołamy.
Tak, choć racjonalizm nie jest żadną receptę na zupę i nie przesądza gdzie jest prawda, to jest także daleki od tego aby przyznawać wszystkim rację i wszelakie poglądy uważać za równymi sobie. Jest tu całkowicie odwrotnie i zupełnie mocno powiedziane są tam preferencje dla pewnych sposobów myślenia przy jednoczesnym odrzucaniu innych. Z punktu widzenia tej ideologii poniższe Pani stwierdzenie jest bzdurą i w żadnych jego kanonach się nie mieści.
Racjonaliści nie dzielą świata na męski i żeński i traktują wszystkie wiary zupełnie jednakowo pod kątem obrony racjonalności ich twierdzeń. Odrzucają postawy irracjonalne niezależnie skąd one wynikają i jaką podstawę ideologiczną mają. Racjonalizm jest sceptycznym wobec wszelkich stwierdzeń i dogmatów, a największą wiarygodność przyznaje nauce. Racjonaliści nie rozróżniają głupoty w zależności od zespołu mitów, a od poziomu irracjonalności za nimi stojacej.
W nauce zaś nie istnieje i istnieć nie może jakakolwiek demokracja, nauka aby miała jakieś osiągnięcia musi być elitarną. Nauka to nie internet, gdzie każdy aby umiał pisać (a już nie długo i to nie będzie potrzebne) mógł wyrażać swoje poglądy, często poziomem głupoty i autorytaryzmem swoich stwierdzeń wołających o pomstę do nieba. Napisała Pani:
Ja też podziwiam – choć uważam Jacka Tabisza za normalną osobę, ale choć jestem wielkim zwolennikiem wolności słowa, to uważam, iż przesada z tą wolnością tu to już przesada. Poważny portal nie powinien być śmietnikiem, a tym bardziej szambem. Nie każdy powinien być tu równie honorowany, a wszyscy powinni powstrzymywać jednak swoje emocje. Według Pani:
A według mojej wiedzy to z Racjonalistą.pl to przeróżnie w jego historii bywało, ale życzę wszelkim portalom utrzymywania takiego poziomu dyskusji jaki tam był, gdy moderatorkami były panie Liliac i Meretseger. http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,20/s,622763#w624217 Oczywiście też idealnie wtedy nie było, gdyż stany takowe nie istnieją, ale jak na razie to poziom dla innych nieosiągalny. Nawet i tylko technicznie: http://racjonalista.tv/informatycy-a-racjonalizm/
***
Nie jest mi blisko do Putina ani do Assada
oj, jest, jest – i to bliżej, niż ci się wydaje. Te same zapędy, aby zamknąć pysk nieprawomyślnym, to samo postrzeganie świata w kategoriach dobrzy (nasi), źli (nie nasi). Oczywiście tacy autokraci czynią mają świadomość, że rzeczywistośc wygląda inaczej – i tylko to was różni. Po prostu, jesteście faszystami. : )
Dlaczego Rosja miała atakować Egipt?
A dlaczego Rosja zaatakowała Ukrainę, Gruzję i Syrię?
No właśnie, dlaczego?
i to jest ten moment, w którym niezbędne jest pewne rozeznanie geopolityczne – wtedy człowiek nie zadaje takich naiwnych i kompromitujących pytań.
aż chce się napisać: "a pomyśl sama!". tak, wiem, okrutne.
I to jest moja ostatania wypowiedź odnosząca się do twoich postów. Szkoda czasu i nerwów.
Prawo szariatu.
We Francji około 30% muzułmanów popiera prawo szariatu. Ogólnie widać postępującą radykalizację. Muzułmanie chcą narzucić islam wszytkim ludziom na swiecie, chcą zbudować kalifat. Wszyscy muszą przejść na islam, albo zginąć. Muzułmanie Żydów nazywają potomkami świń i małp i docelowo mają być wymordowani. Był kryryk islamu Salman Rushdie który skrytykował Koran, wskazał na wersety nawołujące do przemocy, muzułanie się wściekli i skazali go na karę śmierci, było to w czasach, kiedy były początki radykalizacji islamu, czyli czytania i rozumienia Koranu i Hadis wprost, jako prawo do wykonania.
Poprawnie polityczne media okłamują nas, mówiąc że islam to religia pokoju, a zamachy przeprowadzone są przez chorych psychicznie.
Dla globalistów państwa narodowe są złe, bo zdefinicji dzielą na swoich i obcych, więc to jest rasizm, powstała wizja likwidacji państw narodowych i wprowadzenia jednej religi, ideologii.
Przyjmowanie dużej ilości imigrantów i uchodźców jest etapem realizacji New Word Order. Mam odzczucie (podejrzenie), że islam jest najlepszym narzędziem realizacji tego celu, budowanie światowego kalifatu. Kiedy islamiści zniszczą państwa narodowe, to władcy tego świata, (najbogatsi ludzie świata, sprawujący realną władzę, Grupa Bilderberg), porzez działania militarne podporządkują sobie islam. Nowe społeczeństwo ma być pozbawione podziałów rasowych i religijnych i politycznych, ściśle kontrolowane przez media elektroniczne, a jeżeli pojawią się nieposłuszne jednostki, to zostaną szybko zneutrlizowane.
To brzmi jak teoria spiskowa. Ludzie bywają po prostu głupi i zagubieni. Nie ma sensu idealizować elit politycznych – popełniają po prostu błędy, czasem niewyobrażalne i żenujące.
Elity polityczne posiadają wywiad (szpiegów), wielu wykawalifikowanych doradców, dysponują znacznie większą wiedzą, dlatego nie wierzę, że po prostu popełniają żenujące błędy, ale jest to uktryta taktyka, działania dezinforamcyjne, wojna propagandowa, mająca odwrócić uwagę społeczeństwa. Przykładem bezsczelnego kłamięcego polityka jest Tony Blair, który zapewniał, że w Iraku Sdadam Hsejn dysponuje bronią chemiczną i biologiczną. Po ataku wojsk USA nie znaleziono rzeczy, które by usprawiedliwiały tą agresję. Kłamstw jest bardzo dużo i zajęło to by dużo czasu, ale należałoby powiedzieć jak poprawnie polityczne media kłamią.
Niestety, miewam czasem doczynienia z elitami politycznymi i często są to zwykli ludzie, o mizernej wiedzy, którzy potrafili odpowiednio wytrwale podlizywać się przez n-lat liderom swoich partii, lub też mieli środki finansowe na kampanie polityczne. Wielu polityków to ludzie błądzący we mgle. Ich błędy najczęściej nie mają „drugiego dna”. Są po prostu błędami.
W polskim sejmie często obowiązuje dyscyplina partyjna, polegająca na głosowaniu wegług instrukcji, czasami były wpadki – pomyliłem guzik, lub głolsowałem za nieobecnego kolegę (karta elektroniczna) i podniosłem obie ręce, na dole większość działa jak marionetki. Po 89r. banki zachodnie (np. MFW) wymusiły program restrukturyzacji gospodarki, który był niekorzystny dla Polski, ale bez tego nie dostalibyśmy następnych kredytów. Dzisiaj zadłużenie jest tak wielkie, że Polska jest bankrutem i jest całkowicie zależna od obcego kapitału.
@ Jacek Tabisz: Od samego początku pojawiają się czasem na tym portalu emocje i epitety.
——————
Nie tylko na tym portalu, ale w całym internecie i jest z tym coraz gorzej. Zwraca na to uwagę red. Wojciech Orliński w „Polityce”: http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1688168,1,czy-siec-sprzyja-demokracji.read choć można nad tym w dużym stopniu zapanować, czego przykładem może być forum Racjonalisty.pl przed „dobrą zmianą” , gdy moderatorkami były tam panie Liliac i Meretseger: http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,20/s,622763#w624217
Czyli choć trudne to jest to możliwe.
***
@ Jacek Tabisz: Zwróciłem uwagę na bezmózgów, również poprzednio zwracałem uwagę na epitety. Tego typu określenie nie było ponawiane po mojej interwencji. Wpisy zawierające ataki personalne będę usuwane i poprawiane.
—————-
Tak być powinno, ale jest to jest tu słabo widoczne. Przy ocenach zdecydowanie warto odróżnić jakieś tam epitety uogólniające lub określające jakąś tam osobiście nie identyfikowaną grupę od epitetów skierowanych pod bezpośrednim adresem. Pozamerytoryczne ataki ad personam, nawet gdy są łagodniejsze w formie, to powinny być różnie – od zwrócenia uwagi aż po usunięcie wpisu, czy nawet usuniecie uporczywego zacietrzewionego dyskutanta – tu dyskryminowane.
***
@ Jacek Tabisz: Niesłuszne używanie tych zwrotów też stanowi podstawę prawną do rozprawy o naruszenie dóbr osobistych.
——————–
Nie ma słusznych wyzwisk i złośliwej dyskredytacji. Nie ma słusznego opluskwiania ani wylewania szamba na oponenta, ale czy warto sądzić się z kimś kto nie zasługuje nawet na podstawowy szacunek należny każdemu człowiekowi? Czy to taka wielka satysfakcja, gdy po dłuższym procesie będzie musiał przeprosić i wpłacić tysiąc złotych na jakiś tam szczytny cel? Nie szkoda nerwów?
***
@ Jacek Tabisz: A ja jestem trochę w kropce – różnice światopoglądowe bywają w niektórych dyskusjach silne i trzeba by czasem usuwać prawie całą dyskusję.
—————
Trudno, gdy jest taka konieczność, to trzeba to robić. Wiem, iż wtedy niektórzy uczestnicy portalu dosyć szybko zrozumieją, iż w ten sposób (chamstwem i agresją) tu daleko nie zajadą. Oczywiście trzeba przy tym mieć świadomość, iż żadne stany idealne to nigdzie nie istnieją.
***
@ Jacek Tabisz: Stąd – lepiej zwrócić uwagę i liczyć na to, że rozmówcy się poprawią.
—————-
Jak pokazuje praktyka zdecydowanie nie ma na co liczyć. Jednak nie wszyscy tu osobiście innych obrażają, a ci którzy tak robią, to wprost robią to permanentnie. Taki już mają charakter i sposób bycia. Bez sankcji nie ma co liczyć na ich poprawę.
***
@ Jacek Tabisz: Na pewno interwencja osób, które z uwagi na swój światopogląd i nieobiektywizm widzą coś złego w nazwaniu kogoś „bezmózgiem” a nie widzą nic złego w nazwaniu kogoś „faszystą” budzi konsternację.
——————
Nie istnieją ludzie obiektywni. Wszyscy jesteśmy subiektywni, ale nie wszyscy jesteśmy prostakami pozbawionymi podstaw kultury. Tak, jak we wszystkich narodach i grupach społecznych mamy swoją elitę, ale cześć z nas to zwyczajna hołota, choć czasem wysoko utytułowana. Trzeba pomiętać, iż jesteśmy przerożni, ale dalece nie wszyscy muszą na każdym portalu czuć się tak samo dobrze. Można się jednak tak postarać aby wypowiedzi hołoty było na tym portalu jak najmniej i aby hołota nie czuła się tu najlepiej, a wystarczy do tego aby moderatorzy trochę bardziej zwracali uwagę na poziom i kulturę naszych wypowiedzi. Proszę pamiętać, iż większość dyskusji polaryzuje poglądy, a ci bardziej agresywni prowokują tych agresywnych mniej.
***
@ Jacek Tabisz: Ja uważam, że niezależnie od sympatii czy antypatii światopoglądowych nie należy wyzywać ludzi od „bezmózgów” i „faszystów”.
—————–
Tego akurat jestem pewien, ale co z tego dla całego portalu i prowadzonych tu dyskusji wynika? Jest tu grupa redaktorów odpowiedzialnych za linię, merytoryczny poziom i kulturę dyskusji naszego portalu i jest to dalece dla portalu niewystraczające, iż ta grupa składa się z kulturalnych osób, która uważa, iż kultury to należy przestrzegać. Warto im przypomnieć, iż wprost do ich obowiązków – jeżeli im na tym portalu zależy – w miarę ich możliwości, a są spore, to należy wymuszanie w miarę przyzwoitego tu zachowania.
***