Czy ateiści i racjonaliści powinni bojkotować Święto Zmarłych? Czy ma ono kontekst głównie religijny? A jeśli nie, to jaki jest jego pozareligijny sens? Na te pytania starają się odpowiedzieć Radosław Czarnecki i Jacek Tabisz.
Czy ateiści i racjonaliści powinni bojkotować Święto Zmarłych? Czy ma ono kontekst głównie religijny? A jeśli nie, to jaki jest jego pozareligijny sens? Na te pytania starają się odpowiedzieć Radosław Czarnecki i Jacek Tabisz.
Ból- skandal czy błogosławieństwo? Postawy wobec bólu a ogólna wizja świata i człowieka (na przykładzie ateistów, buddystów i katolików) Sylwia Wojas Instytut…
W dyskusji na temat różnic i podobieństw pomiędzy kulturą europejską i amerykańską poruszamy kolejno 6 tematów. Dziś szósty (i ostatni) z nich – „Dokąd zmierzamy…
Z odrobiną zdrowej bezczelności powiem, że człowiek nie potrzebuje jakiegoś szczególnego sensu wymyślonego przez teologów, księży, kapłanów, kaznodziei, proroków, guru, filozofów, pisarzy, ideologów itp. Jesteśmy…
Dostrzegam w naszym kraju pewną tendencję do zamierania dyskusji i polemiki między reprezentantami równych ideologii politycznych. Jako liberał i eks-konserwatysta jestem tym faktem dość zaniepokojony,…
Pomysł, ze ateista ma niby wyrzucac ciało do smieci czy tez w ogole nie przejmowac sie co zrobic z ciałem to jakis koszmarny absurd i kolejny dowod na skatolenie polskiego narodu. Ludzie przeciez musieli cos robic z ciałami zmarlych zanim w plemieniu pojawil sie religijny szaman. Ludzie palili ciała, grzebali w ziemii, wyrzucali do morza itd. Czesto kładli kamienie w miescu pogrzebania zmarłego, niezaleznie od tego czy wierzyli z zycie po zyciu czy nie. Grzebanie zmarłego w ziemii nie oznacza przeciez, ze ktos wierzy w katolickie zycie pozagrobowe. Taki jest zwyczaj w polskim klimacie, ze zmarłych sie grzebie w ziemii, niezaleznie od tego czy sie w cos wierzy czy nie.
Obecna sytuacja gdzie cmentarz kojarzy sie z religia to wynik zawlaszczenia grobow i cmentarzy poprzez kler. No i to załosne „wszystkich swietych”, jakby tym swietym było potrzebne jakies swieto. Krk zawłaszczył poganskie obrządki i wcisnął nam swoich gachow. Powinnismy wiec zrobic z tego poganski dzien pamieci o zmarłych, a swoich gachow niech watykanczycy obrabiają we własnym gronie.
Słowa ze wszech miar słuszne, Lucyan. Grzebiemy zmarłych bo tego wymaga klimat. Ludzkość odkąd istnieje miała zwyczaj odprawiania jakichś ceremonii po śmierci członka grupy. Robimy to również dlatego, że odczuwamy smutek i chcemy okazać zmarłemu szacunek. Odwiedzając miejsce pochówku utrwalamy pamięć o jego życiu i dajemy wyraz swoim uczuciom. Nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek religią.