Napiszę krotko, bo utknalem wlaśnie w Katarze i Internet wiesza mi się co chwilę.
Czytam sobie komentarze dotyczące zamachu w Paryżu i ponownie widzę wiele głosów twierdzących, iż „same zamachy to nic, najbardziej boimy się reakcji nietolerancyjnych Europejczyków”.
Ja natomiast najbardziej boję się kolejnego braku reakcji i zamiecenia wszystkiego pod dywan. Gniew ofiar to nie jest nietolerancja, zaś islam bywa nietolerancyjny nie tylko za sprawą Isis. Przecież 13 państw muzułmańskich, gdzie za apostazję karze się śmiercią to nie dzieło ISIS.
Podobnie nie jest dziełem ISIS poparcie dla szariatu sporej części muzułmanów zamieszkujących Europę.
W Danii postawy fundamentalistyczne wśród muzułmanów narastają. Nie byłoby tak, gdyby ISIS nie miało nic wspólnego z islamem…
Boję się braku reakcji, boję się zagadania i zakłamania słusznego oburzenia, choć oczywiście, z drugiej strony, nie życzę sobie rasizmu…
Nie jest jednakże rasizmem patrzenie na muzułmanów jako na grupę stwarzającą znacznie większe zagrożenie niż chrześcijanie, ateiści czy buddyści. Jest to oczywiście zasada statystyczna, uderzająca w miłych i pokojowych wyznawców Koranu, ale ja też na przykład nie mogę ot tak sobie zamieszkać w Indonezji. Też jestem dla władz Indonezji statystycznym obcym…
Granice istnieją, a ich głównym zadaniem powinna być ochrona obywateli danego państwa. Jeśli wraz z uchodźcami przyjmujemy terrorystów lub osoby chcące nam narzucić szariat, nie powinniśmy być bezgranicznie otwarci. Osoby z bardzo niebezpiecznej grupy nie powinni być traktowane bez zastrzeżeń i bez adekwatnej ochrony.
Działa tu zasada statystyczna – nie każdy muzułmański przybysz jest agresywny i nastawiony wrogo wobec naszych wartości. Ale kontrola i duża doza nieufności muszą mieć miejsce z naszej strony.
Ja również, choć nikt powołujący się na moje wartości nie urządza masakr, nie mogę ot tak sobie pojechać do Indonezji, zbudować sobie tam domu i żądać respektu dla moich przekonań i obyczajów, a tym bardziej chcieć narzucać je gospodarzom.
Winny jest mem religii tzw. „wiara łoćcuf”. Jak się uaktywni jego mutacja fundamentalistyczna zabija pacjenta i otoczenie.
niech pan zgadnie w jakiej religii śpiewa się z dumą pieśń mająca w refrenie słowa:
.
„Do broni, bracia dziś!
Zewrzyjcie szyki wraz!
I marsz, i marsz!
By ZIEMIĘ KRWIĄ NAPOIĆ, przyszedł czas!”
O niebezpieczeństwach pisano wiele lat wcześniej.
Otwarcie granic to była celowa decyzja polityczna, politycy UE postąpili niedemokratycznie nie pytając o zgodę mieszkańców.
Większość uchodźców zniszczyło celowo dokumenty tożsamości. Normalna procedura wymaga okazania dowodu tożsamości i napisania (z pomocą tłumacza) wniosku o azyl. Te procedury zostały złamane, była to decyzja polityczna. Wojsko i policja mogłoby bez problemu powstrzymać nielegalnych emigrantów, jeżeli tylko by dostali takie polecenia.
Rasistami są muzułmanie, wartościowym człowiekiem jest tylko muzułmanin tego samego wyznania. Jest tez problem walk bratobójczych – szyici – sunnici.
Media kłamią, mówiąc że zamachy terrorystyczne nic nie mają wspólnego z islamem, ze są to frustraci, z biedy, zachodnia lewica tłumaczy to jako walkę klasową, przejaw nierówności społecznej. (i inne bzdety)
Krytykom zamykano usta, mówiąc, że są islamofobami.
Tolerancja ma sens, kiedy jest odwzajemniana.
W państwach islamskich zniknęli Żydzi, chrześcijanie i inne mniejszości, jest silna nietolerancja dla obcych. Posiadanie biblii jest ciężkim przestępstwem.
Problem pojawił się kiedy radykalni mułłowie z państw islamskich przyjechali do UE i prowadzili nauczanie w meczetach. Wielu młodych muzułmanów wyjeżdżało w odwiedziny do krajów przodków i powracało zradykalizowanych. Te problemy były znane wcześniej, ale służby bezpieczeństwa nie podjęły wystarczających działań. Ponad to politycy uspokajali ludzi mówiąc, że islam to pokojowa religia, są tylko nieliczni terroryści.
Obowiązkiem państwa jest przestrzeganie prawa i zabezpieczenie bezpieczeństwa swoim obywatelom, w następnej kolejności można pomagać emigrantom.
Chociaż nie tylko „wiara łoccuf” bywa że neofici nawróceni na jakąś religię(czy ideologię) są równie morderczy.
Traktują sprawę na serio a nie tylko folklorystycznie-obyczajowo.
Co śmieszniejsze Bruksela potrafi łączyć oba gatunki:
http://natemat.pl/161913,oto-skrawek-panstwa-islamskiego-niedaleko-domu-donalda-tuska-tropy-po-wiekszosci-zamachow-wioda-do-molenbeek-w-brukseli
Będzie problem z bombardowaniem jak będzie trzeba bombardować stolice UE:
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/505547,belgijski-trop-zamachow-w-paryzu-belgia-i-podwyzszony-alert-terrorystyczny.html
A tacy dobrze zintegrowani byli.
Winny jest nie islam lecz islamizm tak samo jak u Ustaszów winny byl nie katolicyzm a katofaszyzm.
Racja, ale islamizm jest jednak pochodną islamu.
No to jest jedna z wielu wersji
a stalinizm jest pochodną marksizmu, czyli de facto ekonomii -> nauki -> racjonalizmu
Stalinizm to raczej metoda. Marksizm to skrajnie deterministyczna wersja materializmu przed którą przestrzegał Holbach przypominając że na przykład prawo musi zakładać pewien woluntaryzm
Chyba Pan sobie żartuje z tym porównaniem.
jest bardzo dobre
idee ewoluują (lub są wykorzystywany) w sposób niekontrolowany i nieprzewidywalny dla ich pierwotnych twórców
Przypominam o ogromnym ruchu „Not in my name” wśród muzułmanów normalnych
Dobry i potrzebny artykuł. Nie da się ukryć że islam jest obecnie najbardziej agresywną z liczących się religii.
Choć jest też druga strona strona medalu, czyli uogólnienia, jakie po tego typu wydarzeniach stosuje prawica.
„podobnie po wieczerzy wziął kielich i dzięki panu składając podał swoim uczniom mówiąc” hahaha
Pytanie. Gdzie jest zrodlo zla Islamizmu?
Zasada jihadu jest w Koranie a Koran to ksiega Islamu.
Ktos kto uwaza ze morderstwa w NY , Londynie, Madrycie i Paryzu nie maja zwiazku z Islamem jest slepcem ktoremu poiprawnosc polityczna uszkodzila mozg.
Bin Laden i inni wodzowie Islamscy otwarcie mowili ze Islam nie moze tolerowac demokracji Zachodu i prostytucji zachodnich kobiet. Argument ze nie wszyscy Muzulmanie sa terorystami jest slaby. Bo wystarczy aby 1% Muzulmanow p[opieral jihad to swiat ma 10 milionow poyencjalnych nombowych sam obojcow, W nowym Jorku Tylko 19 porywaczy zamordowalo 3 tysiace ludzi. W paryzy tylko kilku a kalasznikowami zamordowala 129 . Na co swiat czeka? Jaki dowod i argument?
Co jest potrzebne zaby do tepych glows politykow Zachodu dotarlo ze zrodlem zla jest Islamofaszyzm uczony w szkolach islam skich.
Mamy do czynienia z tym co przewidzial Huntington Mordedrcze zderzenie cywilizacji. Nie ekstremizm grupki Islamistow.
Kiladziesiat lat temu wrogiem byl nazizm a nie kilku fanatykow w Berlinie, Bez poparcia duzej ilosci ludzi szanse Hitlera bylyby male .Wystarczy obejrzec filmy pokazujace wyjace tlumy entuzjastow Fuhrera. Muzulmanskie demonstracje W UK Z wyjacymi Muzulmanami przypominaja lata 1930 w Trzeciej Rzeszy. To jest ten sam problem choc w innej szacie.
Ale wtedy byl Churchil ktory dobrze ocenil Hitlera i sile nazizmu. Teraz mamy balwanow typu Busha i Obamy ktorych polityczna poprawnosc zrerdukowala do posmiewiska przyszlej historii. Cena bedzie wysoka bo Paryz to nie koniec.
Isis popiera srednio 4% muzułmanów w krajach arabskich. Tyle procent w Polsce popiera nazizm.
Maajid Nawaz dość jasno rozgranicza islam od islamizmu i od dżihadyzmu. Radykalizacja młodych muzułmanów, która jest większa niż ich rodziców a którzy to rodzice są przecież wyznawcami tej samej religii świadczy o szczególnych problemach społecznych które są udziałem właśnie młodych muzułmanów a nie koniecznie o wrodzonej cesze islamu. Pierwiastek religijny jest oczywiście istotny i potrzebny bo każda religia jest domeną absurdu. Ale zawiera również w sobie rzekomy wywiedziony z niej dogmat absolutnej moralności. Wystarczy bezkrytycznie mieszać te składniki i udowadniać ich wzajemną spójność i nierozerwalność by mieć do czynienia z obecną radykalizacją.
Uznanie jedynie wiary religijnej w jej abstrakcyjnym wymiarze za jedyny czynnik różnicujący ideologicznie ludzi i jednoznacznie definicyjny ich cały ideologiczny szkielet to efekt ignorancji i recepta na jeszcze większy antagonizm. Bo jeśli „my” zindoktrynujemy się sami wobec abstrakcyjnych postulatów religijnych napisanych w „ich” religijnych absurdalnych księgach to będzie to koniec naszego racjonalnego obiektywizmu.
Dobrze piszesz Jacku. Ale slowo rasizm nie ma zastosowania do krytykow Islamu. Islam to faszystowska rasistowska ideologia. Rasista jest wrogiem jakiegos szczepy ludzi np Zydow lub murzynow. Byc wrogiem islamu to tak jak byc wrogiem nazizmu . Nazizm to nie rasa.
Natomiast ideologia Islamu jest wysoce rasistowska.Koran mowi ze Zydzi to psy i swinie. To jest rasizm . Karykatury Mahometa to nie rasizm to byla satyra na proroka nie na jego szczep lecz ideologie.
Antysemita jest rasista ,krytyk Islamu nim nie jest.Slowo rasista jest uzywane aby zakneblowac usta krytykom islamskiego rasizmu. Jest to odwocenie kota ogonem .
Lepsze jest słowo ksenofobia
Ale jak łatwo można by tą hipotezę przetestować. W ramach oczywiście najbardziej racjonalnego podejścia do rozwiązania tego dylematu. Wystarczyłoby gdyby Jacek zechciał na jakiś czas przyjąć islam za swoją religię. Gdy pod wpływem czaru religii zamieni się z krwawego dżihadystę to sprawa będzie rozwiązana raz na zawsze.
Dokladnie. Islam sam w sobie to przecież taka sama bujda jak chrześcijaństwo ważny jest stopień zhumanizowania i interpretacja
Jak islam to i judaizm, oraz judaizm-lajt (aka herezja judaizmu). Bo przeciez islam to arabska wersja judaizmu. Tutaj sie Pan Jacek zgadza z Tomkiem Terliterli, ze religia jest winna. Ale ktos juz terlikowi szepnął, ze powinien sie opanowac, bo jedzie na tym samym wozku.
Religia wsparta humanizmem jest ok, nieważne jaka
Podobnie zresztą jak katolicyzm jest rzymska wersja judaizmu.
Mało tego judaizm jest żydowska wersją mozaizmu.
Zaś temat najlepiej ujmuje polski tytuł filmu Bill’a Maher’a „Wiara czyni czuba”
Czy rasizm wobec tego w ogóle istnieje? Jeśli rasizm jest jedynie utożsamiany z ideologią polegającą na „krytyce koloru skóry” to jest to założenie absurdalne. Absurd polega na tym, że chyba najbardziej zagorzali rasiści nie deprecjonują koloru skóry o określonym zabarwieniu ale właśnie ideologię, która w ich mniemaniu komponuje się jakoś właśnie z określoną cechą fizyczności.
Czy holokaust był rasistowski? Przecież naziści jedynie starali się zlikwidować problem żydowskiej ideologii.
Rasizm tak naprawdę to takie dziwniejsze słowo na ksenofobię
W najogólniejszym sensie jak najbardziej rasizm to odmiana ksenofobii. Ale nie można zaprzeczyć, że rasizmu nie można wyrażać poprzez rzekomo tylko ideologiczny pryzmat. Poszczególni ludzie (a człowiek jest najpierw jednostką a potem być może częścią przypisanej mu grupy społecznej) tak samo jak nie mają wpływu na zespół cech fizycznych z którymi zostali urodzeni tak samo mają ograniczony wpływ na środowisko w którym się urodzili. A już mają zerowy wpływ na do jakiej wyimaginowanej grupy społecznej zostają przypisani przez innych. Koncepcja rasy jest tak samo fałszywa jak koncepcja narodu. Jeśli ktoś otwarcie zarzuca ludziom że są gwałcicielami i terrorystami bo przyszło im nosić paszport jakiegoś kraju, mówić podobnym językiem i ubierać się w jakiś sposób to jest to rasizm.
To samo nacjonalizm. Zresztą rasa jest pojęciem od dawna zupełnie nie naukowym ponieważ badania genetyczne i podobieństwa genomów idą zupełnie na przełaj tych podziałów które mamy za rasowe
Przyczyna przemocy w islamie to „Szatańskie wersety”, tłumaczy to powieść Ahmeda Salmana Rushdiego, która została wydana w 1988 r.
Dzisiaj w mediach mówi się, że zamachowcy nie działali z pobudek religijnych, to są chorzy psychicznie frustraci, to nie byli prawdziwi muzułmanie, islam to religia pokoju.
Kazdy czlowiek jest jakims fobem. Na przyklad Piotr N i ja jestesmy faszystofobami i bolszewikofobami.
Islamofobia jest w pelni usprawsiedliwiona zachowanie sie wyznawco Allaha . Nazistofobia jest tez usprawiedliwiona choc nie wszyscy Niemcy byli czlonkani NSDAP.
Nie wszystkie religie sa jednakowo frozne. Czy ktos slyszal aby Buddysci m oedowali niewinnych cywilow ?
Jainizm to stara religia hinduska ktorej naczelna zasada jest tolerancja i szacunek dla innowiercow.
Islam nakazuje cos odwrotnego. Ale trzeba umiec czytac.
4% muzulmanow popierajaCYXH JIHAD TO 40 milionow potencjalnych samobojcow i uzytkownikow Kalasznikowa do strzelania niewiernych. Jasne ?
Buddyzm nie zabija?
Proszę bardzo:
http://wolnemedia.net/wierzenia/krwawe-dzieje-buddyzmu/
Wiara czyni czuba.
ateizm tym bardziej – najbardziej zbrodnicze systemy państwowe były/są ateistyczne.
.
Nie odrobił pan zadania domowego?
„Do broni, bracia dziś!
Zewrzyjcie szyki wraz!
I marsz, i marsz!
By ZIEMIĘ KRWIĄ NAPOIĆ, przyszedł czas!”
to jest hymn laickości, racjonalizmu i humanizmu
to było straszliwe ludobójstwo dokonane przez wrogów religii – takich jak pan
„Szablą odbierzemy” też Panu uwiera?
nie mam nadmiaru patriotycznych uczuć
rewolucja fr. używała tej pieśni nie tylko w kontekście obrony suwerenności i wolności państwa, ale też w kontekście walki z ludźmi inaczej myślącymi
fobia to irracjonalny lęk
.
człowiek myślący nie jest fobem i nie ma fobii – ma strach oparty na wiedzy i zrozumieniu realnych niebezpieczeństw
Ksenofobia to uprzedzenie wobec obcych narodow,przykladem ksenofobii jest uprzedzenie do Rosjan ,Niemcow lub Zydow. Krytyka nazizmu, bolszewizmu lub Islzamofaszyzmu nie jest ksenofobia lecz naturalnym potepieniem systemu ideologii ktore sa sprzeczne z Zachodnimi wartosciami obecnej cywilizacji.
Islam to siostrzeczka pozostalych dwoch abrahamowych religii. Jakie systemy byly basrdziej mordercze?
Hitler byl katolikiem a Stalin niemal zostal wyswiecony na popa.
Islamscy bombowcy wierze w to samo niebo do ktorego pojda jak chrzescijanie. Ta sama bzdura tylko tyle ze Islam jest spozniony bo zaczal sie 6 wiekow po Chrzescijanstwie. A idea mordu niewiernych jest podobna. Hiszpanscy Chrzescijanie mordowali dzieci
tubylcow w Ameryce Poludniowej aby ich zbawic od potepienia.
Kazda nieracjonalna wiara prowadzi do zbrodni:bolszewizm, hitleryzm, Islam i jego siostrzyczki.
„Hiszpanscy Chrzescijanie mordowali dzieci tubylcow w Ameryce Poludniowej aby ich zbawic od potepienia. ” Chyba fantazja Pana nieco poniosła. Jest co zarzucać Hiszpanom w A. Południowej, ale nie przesadzajmy.
„Hitler był katolikiem” …do 16 roku życia.
.
Poglądy Hitlera na chrześcijaństwo były niemal tożsame z poglądami takich wojujących ateistów, jak pan Janusz.
Hitler uważał np., że :
„Najcięższym ciosem, jaki kiedykolwiek spadł na ludzkość było nadejście chrześcijaństwa”
„Chrześcijaństwo jest buntem przeciwko prawu naturalnemu, protestem przeciwko naturze. W swojej logicznej skrajności chrześcijaństwo oznaczałoby systematyczne pielęgnowanie upadku rodzaju ludzkiego.”
„Najlepiej by by ło pozwolić chrześcijaństwu umrze śmiercią naturalną . Kiedy zrozumienie wszechświata stanie się powszechne, doktryna chrześcijańska ukaże swoja absurdalność.”
„Chrze ścijaństwo osiągnęło szczytów absurdu, i dlatego pewnego dnia jego struktura upadnie”
„Chrze ścijaństwo to wynalazek chorych umysłów”
„Czyste chrze ścijaństwo – chrześcijaństwo katakumb – starało się przełożyć doktrynę chrześcijańską na fakty. Prowadzi to po prosto do zagłady ludzkości.”