Dr Emilia Dowgiało tańczy flamenco od dzieciństwa i staje się prawdziwą mistrzynią. Jest też autorką pierwszej pracy doktorskiej na temat tego niezwykłego tańca. Z tego materiału nie tylko wiele się dowiemy, zawiera on też wiele fragmentów tańca i muzyki. Co nie zdarza się wszystkim artystom, w swojej pracy naukowej Emilia obala popularne mity na temat flamenco – nie jest to najprawdopodobniej wcale taniec "prastary", lecz pochodzący z epoki romantyzmu, nie stanowił on tajemniczej cygańskiej tradycji, lecz zawdzięcza sporo… francuskiej operze, nie rządzi nim tajemniczy "nastrój", lecz skrywane przez mistrzów techniki improwizacji między muzykami i tancerzami, flamenco nie ma też najpewniej u swej genezy żadnego związku z kulturą indyjską czy arabską. Tematy o sztuce pojawiają się często na RacjonalistaTV, bo ciężko wyobrazić sobie racjonalizm bez ekspresji artystycznej – pomyślmy choćby o wielkich filozofach oświecenia, którzy byli wielkimi miłośnikami sztuki lub też sami parali się poezją, dramatem, muzyką… Ten artystyczny temat, dzięki Emilii Dowgiało, zawiera też obalanie mitów oparte na racjonalnej, sceptycznej metodzie badań naukowych nad historią, genezą i stylistyką flamenco. Ta kwestia też ma ważne znaczenie wybiegające poza taniec i Hiszpanię – dowiadujemy się na tym przykładzie, jak się rodzi tradycja i jak obrasta w mity, które czasem przesłaniają jej prawdziwą historię. Zapraszamy też na stronę Emilii, gdzie dowiecie się więcej i gdzie zobaczycie więcej wspaniałego tańca: www.taniecflamenco.pl .
Nazywam to „branding” bo to jest ten sam mechanizm co w biznesie – jak przekonasz odpowiednio dużą grupę o tym, że kawałek kija znaleziony na polu przynosi zdrowie to produkt zacznie żyć własnym życiem i obrośnie mitami. Jak przekonasz że ten sam kij pochodzi od boga – to zbudujesz religię. Na marginesie – wyrazy uznania dla p. Emilii. Mogę się tylko domyślać ile razy „rdzenni” rodacy musieli ją katować sugestiami żeby raczej zająć się polonezem albo krakowiaczkiem.
Pani Emilio co za bzdety. Pani tworzy mowa historie.Podważa Pani fakty.to tak jakby podważyć teorie Darwina.Flamenco wywodzi sie z epoki romantyzmu ?Zawdzięcza wiele francuskiej operze ?
Boże nie grzmisz.Ewidentnie ma Pani uprzedzenia do Cyganów.To w cygańskich gettach powstało flamenco.Nawet stroje mówią wiele kim są tancerze.Dziwie się ,nie rozumiem .Tańczy Pani flamenco w sukni andaluzyjskich cyganek jednocześnie zmienia powszechnie znana wiedze.
To tak jakby była Pani wirtuozem gitary wykonującym Gypsy jezz.I zaprzeczała ze Django Reinhard pochodzenia cygan
nie był twórcą europejskiego nurtu Gypsy jezz.Tylko np. BB.king i Gypsy jezz powstał w USA.
Pani Olu – ten komentarz świadczy o niezrozumieniu tego materiału. Przecież Emilia nie przeczy temu, że flamenco stało się w dużej mierze tradycją cygańską. Emilia pokazuje tylko, że prawdopodobnie nieprawdziwa jest mityczna geneza flamenco.
Trochę dziwna osoba .Dziwnie się zachowuje.Wole oglądać taniec hiszpańskich cygańskich tancerek.Tam to sie dzieje,emocje,temperament ,krew nie woda.Cala prawda o flamenco.
jak w tym wywiadzie.a wszystko by oddalić i zaciemnić zasługi Cyganów w wkład w folklor.Usłyszałam w wywiadzie tez drwinę.
Według pani Emili Cyganie przywłaszczyli sobie Flamenco ,uznając za swoje.A ona dobrotliwie przytakuje- tak tak was Taniec pani Emilii pozbawiony emocji – sorry
Byłam w miejscach o których mówi pani Emilia i interesuje się Flamenco ale nikt nie opowiadał takich pierdół ze ,wasze,-a swoje wie i za plecami gada..
Powinien każdy wiedzieć ze Flamenco w pierwotnej formie tańczony przez NIE Cyganów. .był brzydki, w niczym nie przypominał tego cygańskiego.nikt by o nim nie usłyszał.Ot taniec jednego z regionu, jeden z wielu.Natomiast to jak Cyganie go przekształcili dodając to co dziś charakterystyczne to znaczy wybijanie rytmu stopami,mowa ciała,gitary śpiew.Nic dziwnego ze stal sie wizytówką Hiszpanii.Szkoły przynoszą krocie.Malo kto dorównuje kunsztowi i mistrzostwu w tańcu Cyganom.Milo ze tańczy pani Flamenco ,ale proszę nie błądzić w swoich wywodach.
Bo wygląda to tak jak by chciała pani ukraść Flamenco dla siebie i oddalić od cyganów …..Ale rozumiem to z miłości .
W miłości wszystkie chwyty dozwolone ..Oby każdy znalazł taka miłość.
pozdrawiam i życzę sukcesów..
Mityczna geneza wielu pięknych tradycji artystycznych to standard. Dobrze, że są ludzie poszukujący historycznej prawdy, tak jak Emilia. Nie zauważyłem w jej wypowiedziach krytyki Cyganów – wręcz przeciwnie, zauważyłem podziw i szacunek dla ich kunsztu. Natomiast hipoteza głosząca iż flamenco jest nie bardzo stare i nie od zawsze cygańskie jest prawdopodobna i w żaden sposób nie przynosi ujmy cygańskim artystom.
Przepraszam kilka zdań i wyrazów zmieniło swoje miejsce .Np te Według pani Emili Cyganie przywłaszczyli sobie Flamenco ,uznając za swoje.A ona dobrotliwie przytakuje- tak tak wasze,wasze a swoje wie i z a plecami gada coś innego.
mam nadzieje za coś tam się da zrozumieć .pozdrawiam
Pamięć społeczna rządzi się swoimi prawami, innymi niż historia. Pani Emilii Dawgiało udało się uchwycić ciekawe zjawisko społeczne, tworzenia mitów wokół kultury flamenco, pomimo, że nie dysponowała ona warsztatem socjologicznym tylko wiedzą lingwistyczną. Tworzenie i funkcjonowanie mitów w ramach pamięci społecznej jest zjawiskiem naturalnym. Proces badawczy mający na celu uchwycenie tego zjawiska jest niezmiernie ciekawy ale też i niezmiernie trudny. Tym bardziej należy docenić twórcze podejście i pasję do kultury flamenco Emilii Dawgiało. O pamięć społeczną zawsze poszczególne jednostki, grupy społeczne będą się sprzeczać. To też jest zjawisko naturalne dla tej przestrzeni. Warto jednak mieć świadomość o co się sprzeczamy i nie mylić pamięci społecznej z historią. Ci którzy chcą wierzyć w mit „Wędruwek Duende” – narracji o tym, że około IX wieku naszej ery z niewiadomych przyczyn tysiące mieszkańców północno – zachodniej części Indii zaczęło emigrować na Zachód, jak się później okazało do Andaluzji, gdzie osiedli i jako Romowie kultywowali swoją muzykę i taniec – też mają do tego prawo. Ale warto wiedzieć za prawdziwością czego się argumentuje – mitu a nie faktu historycznego.
Niebawem ukarze się na polskim rynku książka autorstwa Emilii Dawgiało. Wszystkie zainteresowane osoby zapraszam do zapoznania się z jej treścią. Wiedząc o czym rozmawiamy, możemy się spierać, dyskutować …….. to jest ciekawe, inspirujące i piękne. tematem osoby będą mogły