Brytyjska czy amerykańska telewizja? Nieee To Russia Today, telewizja Putina. Sympatyczna Pani rozmawia z dwoma prorosyjskimi Anglosasami, ubranymi po brytyjsku by widzowie lepiej to przełknęli zapewne. Russia Today nawet nie używa pełnej nazwy, RT nadaje m.in. z Waszyngtonu, a co. Jak widać Obama za bardzo ufa, że prawda obroni się sama.
Manipulant z Russia Today Max Keiser mówi, że ISIS dlatego scina głowy, że ma dość dronów nad głowami. I że USA nie ma problemu z obcinaniem głów na melsykańskie pustyni… super…
Następnie drugi manipulant, socjalistyczny odszczepieniec z Labour Party teraz jedyny poseł Respect Party (sic!) Galloway kłamie ze nie sponsoruje go Moskwa …w moskiewskiej TV. Potem długo mówi o filmie jaki przygotowuje o Blairze, dowodzącym iż ten nigdy nie zostanie lordem, bo musiałby ujawnić swoje finanse wraz z saudyjskimi dolarami za odpowiednie deale naftowe. Galloway narzeka, że premierzy myślą o karierze w biznesie, i że jest to problem już w czasie ich kadencji. Ma rację i niech pokarze to dziełko, natomiast wzbudza jednak uwagę to, że Galloway krytykuje wszystkie tyranie świata z wyjątkiem Rosji, także poza RT. Blair, niezależnie od tego czy brał w łapę od Saudów czy nie, był tym, który utrzymywał UE blisko USA, a więc jest śmiertelnym wrogiem Moskwy. Z tego powodu zapewne dowiemy się niedługo, że już jako pięciolatek kroił chrząszcze nożyczkami. Putinowcy nadają z centrum wolnego świata, to jak tu ma być dobrze na świecie? Barack wywal ich stamtąd?