Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z pomysłu, aby prezydenci, burmistrzowie i wójtowie, którzy sprawują swoje obowiązki już dwie kadencje nie mogli startować ponownie na te posady. Prawo działałoby wstecz, a nie może i taki pomysł mógłby wywołać wiele negatywnych konsekwencji dla PiS. SLD też jest za ograniczeniem sprawowania w/w funkcji do dwóch kadencji, ale takie prawo powinno działać od najbliższych wyborów samorządowych i nie brać pod uwagę poprzednich kadencji. Taką zasadę chce przyjąć PiS, ale jak będzie naprawdę to się dopiero okaże
PiS chciałoby odsunąć wielu znanych, niepisowskich samorządowców od władzy. Rządząca partia nie ma w samorządach zbyt wielu swoich prezydentów i burmistrzów, a bardzo chciałaby. Jednak zablokowanie startu dotychczasowym włodarzom jest ryzykowne i z innego powodu. Ta liczna grupa popularnych w terenie prezydentów i burmistrzów, której pozbawiono by możliwości ponownego kandydowania, za rok, w wyborach parlamentarnych mogłaby zasilić listy do Sejmu i Senatu. Wielu z nich mandaty miałoby bankowo w kieszeni.
Na samym Dolnym Śląsku tacy samorządowcy jak Dutkiewicz, Moskal-Słoniewska, Krzakowski, Szałemej, Roman, Zawiła, Rokaszewicz czy Poniżnik zdobyliby mandaty parlamentarne bez trudu, a żadne z nich nie jest z PiS. W kraju jest podobnie. Wprowadzając ustawę działającą wstecz PiS strzeliło by sobie w kolano, a władza centralna i scentralizowana jest dla tej partii sprawą nadrzędną. Stamtąd można także tworzyć prawo odbierające uprawnienia krnąbrnym samorządom. I pewnie taką strategię zapanowania nad samorządami PiS przyjęło.
Czesław Cyrul
Odniosę się tylko do techniczno-prawnego aspektu tej sprawy:
.
Nie rozumiem, dlaczego wszystkie strony przyjęły za prawdziwy paradygmat "nie działania rawa wstecz" w kontekście ograniczenia ilości kadencji.
.
Otóż ta sprawa nie ma NIC WSPÓLNEGO z "działaniem prawa wstecz" !
.
Przykładowo:
– czy jeżeli byśmy chcieli zmienić prawo podatkowe, to musielibyśy czekać na jego wejście w życie, aż umrą wszyscy ludzie, któzy w tym momencie żyją, żeby nikt nie mógł się poskarżyć na "działanie prawa wstecz" ?
– czy gdyby chciano zmienić konstytucję, to też nie można by tego było zrobić?
.
Zauważcie, że zmiana dotyczy PRZYSZŁOŚCI, a nie przeszłości ! Ustawa mówi, że W PRZYSZŁOŚCI nie będzie można pełnić jakiejś funkcji ileś tam razy pod rząd. I nie ma znaczenia, że dotyczyłoby to ludzi, któzy już w przeszłości jakąś funkcję sprawowali ! Bo nikt by im wstecznie tych honorów i tych pieniędzy nie odbierał !
.
Tak samo na gruncie prawa cywilnego, kodeksu handlowego czy kodeksu pracy zmiana warunków jest możliwa i można na przykład ustalić, że od pewnego dnia w przyszłości obowiązują już inne zasady.
.
W szczególności w przypadku prawa wyborczego to SUWEREN ma prawo BEZWZGLĘDNE realizować swoją wolę, bo to OBYWATELE są podmiotem, a nie wybrani na określone funkcje PRACOWNICY !!! Nie może "ogon machać psem" !!!
.
Ciche przyzwolenie na uznanie tej sprawy jako "działanie prawa wstecz" jest SKANDALICZNYM GWAŁTEM na LOGICE i na PRAWIE. To nie miało prawa nigdy się wydarzyć. ALe skoro już tak się stało w wyniku walki politycznej PiS i PO, to należy głośno przeciwko tej błędnej interpretacji protestować !
Niezależnie od kwestii prawa wyborczego można się już pokusić o dokonanie pewnych LOGICZNYCH analiz najbliższej przyszłości i wyników wyborów samorządowych w 2018. Operacja "SAMORZĄD 2018" dokona całkowitej wymiany elit rządzących w samorządach niezależnie od tego, jaki kodeks wyborczy będzie obowiązywał. Wynika to z następujących faktów:
– wymiana kadry w prokuraturze przyspieszy śledztwa i odsunie od władzy zdegenerowane elity polityczne
– reforma sądownictwa odsunie od władzy stare elity prawnicze, które uważają się za "właścicieli państwa"
– odsuniecie tzw. "groteskowej opozycji" od pieniędzy publicznych uniemożliwi im zorganizowanie skutecznych kampanii wyborczych. Z tego powodu skupią sią jedynie na "pewniakach", czyli: Wrocław, Poznań, Łódź, Trójmiasto, Góny Śląsk i Warszawa. Resztę będą musieli oddać bez walki. Ale nawet tak ograniczony cel nie zostanie zrealizownay, gdyż zmobilizowane społeczeństwo jest obecnie silniejsze, niż kiedykolwiek. A miotanie się polityków PO w sprawie muzułmańskich imigrantów najlpeiej pokazuje KATASTROFĘ INTELEKTUALNĄ, w jakiej to środowisko się znalazło. Praktycznie ŻADEN polityk, który ZDECYDOWANIE nie opowie się przeciwko przyjmowaniu muzułmanów nie będzie miał NAJMNIEJSZYCH SZANS w starciu z milionami wyborców. Osamotnieni, ośmieszeni i upokorzeni będą musieli oddać się pod opiekę Brukseli. Ale ta Bruksela już traci powoli swoje atuty, bo muszą łatać problemy w krajach Zachodu. Mogą przyjąć na pokład kilku uciekinierów, ale nie WSZYSTKICH !!!
– w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy będziemy świadkami ujawniania wszystkich przekrętów w samorządach, zwłaszcza w dużych miastach pod władzą środowisk PO. Spowoduje to kompletny upadek tych struktur, które pójdą w rozsypkę a te żałosne resztki utracą już jakąkolwiek zdolność do wygrania wyborów. Ratujący się w panice politycy zaczną ad hoc poszukiwać rozwiązań pomocniczych typu KOD czy Nowoczesna, zaczną udawać ruchy miejskie itp. Ale to wszystko zostanie błyskawicznie ujawnione i ośmieszone przez WSZECHPOTĘŻNY INTERNET
.
Podsumowując: próby obecnej "groteskowej opozycji" odzyskania (czy choćby nawet UTRZYMANIA !!!) swoich pozycji przypominają komara pędzącego w stronę betonowej ściany z prędkością hipersoniczną …
.
ŻADNYCH SZANS …
Tak, widać, iż jest Pan zdolnym uczniem generała profesora Lesława Wojtasika: (http://pl.wikipedia.org/wiki/Les%C5%82aw_Wojtasik
Choć metody to Pan proponuję tu wcześniejsze niż jego dorobek. W Polsce praktykowane w latach 1945 – 1956.
***
MYLISZ SIĘ. Otóż ja mówię o procesach DEMOKRATYCZNYCH, a Ty o procesach STALINOWSKICH.
.
Zauważ, że gdyby zastosowano moją metodą, to w Polsce po 1945 roku nie byłoby ŻADNEGO SOCJALIZMU, tylko WOLNA POLSKA. I to właśnie mam na myśli pisząc, że ta tzw. "groteskowa opozycja" z "ten-kraju" zostanie przez Polaków odrzucona.
.
Przez POLAKÓW, a nie przez Kaczyńskiego, PiS itp.
@ Ultima Thule: MYLISZ SIĘ.
—————————
Zdarza się, gdyż błędy są ludzką rzeczą, ale nijak i ani trochę w ocenach całej PiS-owskiej formacji. Za której działalność cała moja ojczyzna ciężko zapłaci społeczno-ekonomicznie, nie mówiąc już o światowej kompromitacji.
Nie, nie mylę się, to Wielce Szanownemu Panu się wydaje, iż gdy do mnie przez per ty wywali, to stajemy się kolegami. Pamiętam to jeszcze z socjalizmu, jak byle żul spod budki z piwem krzyczał: "te inteligient".
Szanownemu Panu się wydaje, iż gdy pieprzy tu przerażające głupoty przenoszone z PiS-owskiej propagandy to nikt prymitywizmu Pańskich wywodów i chorych projekcji nie zauważy. Tu Pan się myli, ale nie w tym co Pan wypisuje, gdyż to są takie steki bzdur i głupot, iż o żadnej pomyłce nie może być mowy, to po prostu jest chore.
http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,716930/z,0
***