Złudna magia wielkich liczb

Znowu o matematyce, tym razem o prawie wielkich liczb. W demokracji statystyka jest bogiem. W 1800 dopiero policzono ilu jest Brytyjczyków, by nie rozgniewać boga własnie… Teraz liczy się wszystko. Wiemy jak długi jest przeciętnie penis w danym kraju, albo co najczęściej narody googlują. Wiemy też ze statystyk, że ludzie nie znają statystyk. Magia wielkich liczb. W Chinach co roku powstaje kilka miast wielkości Paryża. WOW! chwileczkę … przecież Chiny mają 1,4 mld mieszkańców, dziwne by było gdyby tak się NIE działo…

Wszystko co związane z Chinami zahacza o tzw „magię wielkich liczb”. Mark Leonard pisał o swym wczesnym spotkaniu z przedstawicielami pekińskiego instytutu nauk społecznych ChANS (siedzieli w wielkich fotelach plecami do ściany, jak nakazuje chińska gościna i zwyczaj unikania zachodzenia honorowego gościa od tyłu ), który jak się okazało zatrudnia 4.000 ludzi; dydaktyków i analityków na pełny etat, podczas gdy placówka macierzysta Marka Leonarda Foreign Policy Center miało dwudziestu zaledwie pracowników, a w całych USA w rozmaitych think-tankach pracuje może 10.000 osób (ChANS nie jest jedynym tak wielkim think-tankiem nawet w Pekinie). Chińczycy, jak pisze Leonard, lubią wprawiać Europejczyków i Amerykanów w zakłopotanie liczbami dotyczącymi ich kraju.

0licz

1100 kobiet „honorowo” zabitych rocznie w Pakistanie. WOW! Ale chwilka … Pakistan ma prawie 200 mln mieszkańców, no i przede wszystkim to nie jest w tym społeczeństwie uważane zwykle za patologię – jak zauważa kol. Tomek Świątkowski. To coś jak 10 palestyńskich szczyli zabitych podczas patroli w Izraelu… W końcu w Pakistanie jest 500 aktów terroru dziennie, a w UE – rocznie. Żeby nie było znowu, żem antyizraelski, bo to przecież myślozbrodnia… – ponad 100 nagan dla Izraela od ONZ, a tylko 4 dla Iraku Husseina! WOW! ale ale zaraz przecież ONZ grupuje 40 państw islamskich, które niedawno próbowały forsować zakaz obrazy uczuć religijnych w skali świata!

Nie lubię Korwin-Mikkego, ale w jednym z nim się zgadzam. Zarzutem Mikkego do demokracji jest to, że prawda schodzi w niej jakby na dalszy plan, podczas gdy wykładnią wiary jest tzw. „magia wielkich liczb”. W końcu jak często mawia „w krajach demokratycznych przed każdą decyzją polityczną trzeba podburzać miliony ludzi” zakłócając ich rodzinny i domowy spokój. Magia wielkich liczb objawia się w takich momentach jak dyskusja na temat łapownictwa:

„…W d***kracji patrzymy wyłącznie na Rzeczy Wielkie – motłoch ma bowiem szacunek dla Rzeczy Wielkich. Gdy ktoś weźmie łapówkę $10 milionów – o, to jest afera. Gdy pół miliona urzędników państwowych weźmie łapówkę w wysokości $500 każdy – eee, to drobiazg! W rzeczywistości $500 × 500.000 = $250.000.000 – a w dodatku zdemoralizowanych jest pięćset tysięcy razy więcej ludzi – ale kogo to obchodzi? D***kracja. Skutki działania dziennikarzy i d***kracji są jednak znacznie ważniejsze, niż zniekształcanie liczb. Żurnaliści niszczą bowiem wrażliwość społeczną…”.

Uważajmy więc na złudną magię wielkich liczb! Jedne liczby niwelują drugie.

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

36 Odpowiedź na “Złudna magia wielkich liczb”

  1. To, że zabójstwa honorowe są w Pakistanie zgodne z prawem i obyczajem to tylko powód by uważać ich prawo i obyczaje za godne pogardy.

    1. Też tak sądzę i szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem stanowiska Piotra. Skąd tak fanatyczne usprawiedliwiane islamu? Napisałem też, że problemów Izraela z nieletnimi terrorystami i potencjalnymi terrorystami działającymi przy Hamasie nijak nie można porównać do tego, co przytrafia się ofiarom zabójstw honorowych.

          1. Wie Pan, ja się oczywiście nie myślałem, ze rzeczywiście uważa Pan, że to mało honorowych zabójstw. Czytając jednak ten ten tekst odnosi się takie wrażenie. (BTW po za tym tekst OK, też uważam, że to o czym Pan tu pisze, „sterowanie tłumem za pomocą liczb”, to wada demokracji- choć mimo wszystko pozostaję liberalnym demokratą).

          2. Jakoś tak dla mnie wtrącenie, że wynika to „z prawa i obyczaju” brzmi jak usprawiedliwienie.

          3. „to był cytat z Tomka Świątkowskiego który wcale tego nie uzywal jako uspr.” Aha- nie znałem kontekstu. Teraz widzę, że pod innym artykułem zaczęła się już dyskusja na ten temat.

      1. Obecnie nie mam zbyt wiele czasu na napisanie jakiegoś artykułu, ale mam kilka pomysłów, więc myślę, że już niedługo coś napiszę.

    2. W USA kara śmierci ma charakter zemsty. Co jest bezpośrednio usankcjonowane w systemie prawnym. Warto również wyrazić pogardę dla tych obyczajów i prawa

  2. To nie prawda, że w Pakistanie zabójstwa honorowe są zgodne z prawem. Oficjalnie są traktowane jak morderstwa i dlatego nie zgłaszane, bo grozi za nie więzienie. Szczególnie dotyczy to bardziej peryferyjnych obszarów kraju, gdzie całe społeczności popierają ten proceder. Podobnie jest z FGM w Egipcie. Oficjalnie zakazane, a w rzeczywistości ponad 90% dorosłych kobiet jest obrzezana. Zresztą podobnie jest u nas z gwałtami, wiele jest niezgłaszanych ze względu na sposób traktowania ofiar przez policję i prokuraturę.
    Dobra statystyka to taka, przy której patrzymy na sposób i warunki zbierania danych. A potem jeszcze trzeba ją poddać analizie i interpretacji. Ale o tym wie każdy, kto kiedykolwiek pracował z danymi. Dlatego metodologia badań również podlega krytyce naukowej.
    Co ciekawe, ostatnio po „promigracyjnej” i „antyprawackiej” stronie internetu wielką furorę wywołał artykuł o tym, ile polaków siedzi w brytyjskich więzieniach. A potem ktoś policzył procentowo, w stosunku do mniejszości polskiej w UK i wyszło, że mamy najmniejszy procent osadzonych. (przynajmniej spośród państw UE, które uwzględniono w statystyce). Także żonglowanie danymi jest dość popularne wśród różnych stron i w różnych tematach.

    1. „…To nie prawda, że w Pakistanie zabójstwa honorowe są zgodne z prawem. Oficjalnie są traktowane jak morderstwa i dlatego nie zgłaszane, bo grozi za nie więzieni…” Też mi się tak wydawało, w końcu PAK ma brytyjskopodobny kodeks

      1. W Pakistanie organizowane są liczne protesty aby nie karać za zabójstwa honorowe (kary są znacznie łagodniejsze niż za zwykłe morderstwo). Rząd Pakistanu jest dużo bardziej światły od większości jego mieszkańców. Piszę od tym od dawna i tym gorzej świadczy to o islamie, bo na przykładzie Pakistanu łatwo dowieść, że to nie jest tak, że ludzie są łagodni tylko złe rządy im narzucają zamordyzm i fanatyzm religijny. Najczęściej jest odwrotnie.

        1. „…na przykładzie Pakistanu łatwo dowieść, że to nie jest tak, że ludzie są łagodni tylko złe rządy im narzucają zamordyzm i fanatyzm religijny…” oczywiście a ktoś tu mówi inaczej? Jacku z kim ty rozmawiasz z nami czy z kimś NaTemat?

  3. Podawanie liczb bezwzględnych, to przeważnie taka pułapka retoryczna 'na nieczułość’. Jeżeli ginie 1000 osób i ktoś próbuje to ująć w jakąś skalę, automatycznie zostaje zaklasyfikowany jako socjopata 🙂

    1. Porównanie palonych córek z likwidowaniem młodocianych terrorystów poczynione przez Piotra było tylko manipulacją

  4. PAMIETAM JAK W INDIACH WIDZIAŁEM JAK ROBI SIE MILIONOWA DEMONSTRACJE -TRZEBA MIEC TYSIAC CIEZROWEK TATA /DO JEDNEJ WCHODZI 200 HINDUSÓW JAK KIJE DO SZCZOTEK NA SZTORC -I NA WSI OGŁOSIC RADIO TELEWIZJA DARMOWA WYCIECZKE DO STOLICY – OBRUCIC 5 RAZY I JUZ -DYSTANS GÓRA 100KM —PO LATACH DOWIEDZIAŁEM SIE JAK TO DZIAŁA W POLSCE —JESTEM ZAMELDOWANY W LUBONIU /POD POZNANIEM / JESTEM CZŁONKIEM ZWIAZKU MARYNARZY -BEZ TEGO PRAKTYCZNIE NIEMOZNA PRACOWAC NA MORZU PRZY OBCYM ARMATORZE JEST SIE NIKIM ZADNE PRAWO CIE NIE CHRONI /—WE WROCŁAIUBYŁ SZCZYT MINISTÓW UNI EUROPEJSKIEJ I CENTRALE ZWIAZKOWE CHCIAŁY SIE WYKAZAC –JAKO ZWIAZKOWIEC MIAŁEM PRAWO DO MIEJSCA W AUTOBUSIE /LUB RYCZAŁT /RYCZAŁT ZA NOCLEG I DOJAZD/ -ZACHECANO MNIE DO WZIECIA CAŁEJ RODZINY KAZDY Z CZŁONKÓW W POLOWIE PLATNY —NA MIEJSCU SUCHY PROWIANT GRIL I NAPOJE -ORAZ MNUSTWO GAZETÓW TRANSPARENTY BALONIKI FLAGI —MINISTROWIE SIE PRZEZORNIE SZYBCIEJ ZMYLI ALE I TAK PRZEMASZEROWALISMY -ŁADNA POGODA BYŁA CHYBA MAJ —Z SEPOLNA STARTOWALISMY -NIEWIEM CZY MINISTROWIE DOWIEDZIELI SIE O TYM PODOBNO 200 TYS NAS BYŁO -W POLSCE INNE STANDARTY-WIEC KOSZTY INNE -ALE LUDZIE SOBIE WYCIECZKE ZROBILI -TAK SAMO NA JASNA GORE DO WARSZAWY I TP —PARANOJA—-COS TA DEMOKRACJA NIEWYDOLNA TOTALNIE MALIPULOWANA – Z JEDNEJ STRONY KOD -Z DRUGIEJ NACJONALISCI -KATOLE -GEYE -FEMINISTKI – W STANACH I EUROPIE ZACHODNIEJ DEMONSTRUJA NIELEGALNI IMIGRANCI /TOZ TO PARANOJA /NIELEGALNY DO PIERDLA DO OBOZU /-RAZ ZABŁADZIŁEM W ALPACH I ZNALAZŁEM SIE Z FRANCJI W SZWAJCARII -NAWET NIEWIEDZIAŁEM ZE JESTM W INNYM KRAJU NATYCHMIAST DO PIERDLA -NASZCZESCIE SIE WYJASNIŁO I MNIE WYWIEZLI W 48 GODZIN DALI JESC I SPAC —NIEPODOBAJA MI SIE PRAWA STANU TERORYSTYCZNEGO WPROWADZANE W POLSCE PRZEZ PIS /BEZ ZADNYCH KONSULTACJI Z OPOZYCJA WBREW KONSTYUCJI PODCZAS ZABLOKOWANIA TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO —ALE WYGLADA ZE DEMOKRACJA NIE WYRABIA —JARUZELSKI ZE SWYM STANEM WOJENNYM I KILKUNASTOMA ZABITYMI GÓRNIKAMI /MILICJA POWINNA MIEC GUMOWE KULE /-TO JAKS POTYCZKA W STOSUKU DO JUGOSŁAWII LUB OBECNEJ FALI IMIGRANTÓW NIELEGALNYCH -I INNYCH ZADYM W POLSCE -NIE MOWIAC O TERRORYSTYCZNYCH ZAMACHACH—PUTIN SWOJA OPOZYCJE WIELKOMIEJSKA STŁUMIŁ SPACYFIKOWAŁ—PRAWO WIELKICH LICZ PIOTRA N —PRZESTAJE DZIAŁAC -JEDNA DWIE OFIARY DZIENNIE TO ZACZYNA BYC NORMALKA —ZOŁNIERZE WYKLECI PRZEZ 10 LAT WYGENROWALI 10 TYS OFIAR PO OBU STRONACH -TO 3 DZIENNIE-A W TRAGICZNE ŁYKEDY NA POLSKICH DROGACH DO 50 OSÓB -OKOŁO 4000 ROCZNIE -DOTEGO PODOBNA LICZBA SAMOBOJCÓW -JESZCE ZAGINIENI BEZ WIESCI /PRZYPUSZCZALNE MORDERSTWA /—WSZYSTKO JEST POLICZALNE ALE NALEZY MIEC MIARE TEGO —NIE MILION IMIGRANTOW JEST PROBLEMEM ALE -POMYSŁ ZE TO POMOZE LUDZKOSCI -TUZ ZA GRANICAMI EUROPY CZEKA 100 MILIONÓW POTENCJALNYCH -I TRZEBA IM DAC TWARDY PRZEKAZ ZE TU NIC PO NICH

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

jeden × 4 =