Wezwania do bojkotu produktów jakiegokolwiek państwa to absurd!

Mój szanowny kolega redakcyjny Jacek Tabisz jak każdy człowiek czasem popełnia głupstwa. Takim głupstwem jest wzywanie przezeń do bojkotu brytyjskich produktów wobec Brexitu, by ukarać UK za porzucenie UE. Jest to wielkie głupstwo z wielu powodów.

Po pierwsze liberał brzydzi się odpowiedzialnością zbiorową więc takie apele są po prostu niesprawiedliwe. Tabisz uważa się za liberała ale jakoś nie brzydzi się odpowiedzialnością zbiorową jak już parę razy miałem okazję obserwować. Zresztą takie działania gdyby ktoś tych apeli posluchal masowo zadziałają na niekorzyść wielu brytyjskich zwolenników UE bo to wśród Brytyjczyków obecnych na rynku UE i w większym stopniu związanych z UE poparcie dla remain było największe.

Po drugie apel Jacka to wielkie głupstwo bo ludzie lubią robić na przekór i nie lubią jak mądrale mówią im co kupować widać że kolega Jacek niczego z Brexitu się nie nauczył.

Po trzecie co z firmami które są jednocześnie brytyjskie i unijne? Jak Royal Dutch Shell albo Unilever??? Albo Airbus czy Holendrzy i Francuzi też zasługują na bojkot? Co z eurofighterem i eurocopterem?

Po czwarte rzeczą racjonalną jest studzić emocje a nie je rozdrapywać. Po piąte wiele ważnych rzeczy produkują tylko Brytyjczycy produkują od smacznej herbaty po wspomniane przez Jacka CDs z muzyką klasyczną chociażby wytwórni Double Decca.

Po szóste co dalej? Kupuj unijne!? I jak na to zareaguje świat? Może też zrobię chce kupować tylko własne…

http://www.youtube.com/watch?v=pGWrappjoyU

Pn

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

49 Odpowiedź na “Wezwania do bojkotu produktów jakiegokolwiek państwa to absurd!”

  1. A co z argumentem spadku złotówki z uwagi na Brexit i rozpłynięcia się 1/7 – 1/5 naszych oszczędności tuż przed wakacjami? To nie jest odpowiedzialność zbiorowa, którą ponosimy z uwagi na decyzję Brytyjczyków? Brytyjskim zwolennikom pozostania groźba takiego bojkotu raczej pomoże, zaś firmy o mieszanym kapitale można określić na bazie dominującego kapitału.

    1. Ale to nie jest problem Brytyjczyków, tylko Polaków. To polski rząd ma się martwić o złotówkę. My się o lirę turecką, czy manata azerskiego nie martwimy.

    2. „Brexit zaszkodził całej Unii Europejskiej.”
      ▬Unii najbardziej zaszkodziła sama unia. Im szybciej upadnie, tym prędzej będzie można zacząć od nowa, o ile któryś znaczący kraj zaproponuje ciekawą alternatywę (podoba mi się model szwajcarski).
      „cierpi obecnie mocno polska złotówka (…) wielu z nas straciło dzięki zwolennikom Brexitu od 1/7 do 1/5 swoich oszczędności.”
      ▬Cierpią importerzy. Eksporterzy się cieszą. Poprawi to nasz bilans handlowy.

    1. Jak nie słucha? Na fejsie już trwa dyskusja, jak to wprowadzić w życie. Polacy mieszkający w UK zastanawiają się, czy oni również mogą coś z tym zrobić.

      1. Czyli zemsta? Brytyjczycy nie chcą być z nami, to mamy się na nich mścić i odgrywać? Czym to się różni od zemsty fundamentalistów religijnych na apostatach?

        1. Pooglądaj sobie jak Polacy byli przedstawiani przez zwolenników Brexitu. Żadna zemsta, ale pokazanie, że Polacy są jednym ze źródeł dobrobytu UK.

          1. Ale może Brytyjczycy wolą mieć mniej profitów finansowych, ale nie mieć Polaków? Może Brytyjczycy chcą móc decydować, kto będzie imigrował do UK, a kto nie? Może Brytyjczycy wolą, żeby dobrobyt brytyjski budowali Hindusi. a nie Polacy? Polacy w UK są gośćmi, a Brytyjczycy są u siebie.

  2. Przede wszystkim ludzie mają prawo (moim zdaniem) o decydowaniu o sobie. Czy chcą być razem, czy nie chcą być razem. Jeżeli nie chcą, to mają prawo pokojowo się rozstać. Nie można zmuszać nikogo do przynależności do żadnej organizacji: politycznej, partyjnej, religijnej. Niestety pan Jacek proponuje sytuację, gdy były mąż mści się na byłej żonie, że nie chce już nim być, i usiłuje jej szkodzić donosami, plotkami itd.
    W obecnej sytuacji trzeba przede wszystkim zachować spokój i zastanowić się, co teraz robić, żeby Brexit przebiegł dla obu stron jak najłagodniej i najsprawniej.

  3. Zgadzam się zupełnie z p. Napierałą i Zorro. Ale rozumiem też złość Jacka. Wall Street poleciał w piątek 600 punktów. Ja też trochę straciłem, gdyż trzymam tam fundusz emerytalny. Czy i ja powinienem bojkotować brytyjskie towary? Jacka reakcja to chęć zemsty za coś, czego w globalnym świecie nie można uniknąć. Sytuacja, kiedy inni ludzie, poprzez, przykładowo, referendum, decydują o naszych oszczędnościach i poziomie życia, rodzi opór zwykłego człowieka. Ale jesteśmy bezradni. Stąd ucieczka w populizm i chęć izolacji. Bo taki zwrot daje iluzję kontroli. Nawoływanie do bojkotu towarów jakiegoś kraju to klasyczne populistyczne hasło w rodzaju: nie importujemy polskich jabłek, albo nie kupujemy w żydowskich sklepach (przed wojną).

          1. Ja się nie mszczę. Proponuję odpowiedź na polityczną kampanię polegającą między innymi na straszeniu Polakami. Jak demokratyczna decyzja jakiegoś narodu jest budowana na obrażaniu innych ludzi, Ci inni ludzie mogą, a nawet powinni się do tego odnieść.

          2. Kilku idiotów wywiesiło kartki z polish vermin i już bojkot? Bojkot to wrogi gest dla wrogów jak Rosja i Chiny za łamanie praw człowieka a nie za zamieszanie na rynkach finansowych… For shame Jack…

          3. Brytyjczycy kierując się własnym interesem, zdecydowali o opuszczeniu UE, a tym samym narazili interesy Unii. Postawili własne dobro ponad wspólnotowym (co jest z resztą zrozumiałe i wcale ich za to nie potępiam), ale czy to właśnie nie jest dobry powód do „zemsty”?
            .
            Pomijając fakt, że jest to nieco cyniczne i mało eleganckie, to dlaczego UE nie miałoby postąpić tak samo? Dlaczego nie miałoby – kierując się interesem i dobrem wspólnoty – wycisnąć z nich tyle ile się da, przed opuszczeniem przez nich unijnych struktur? Dlaczego Unia miałaby z uśmiechem okazywać zrozumienie dla ich decyzji i cokolwiek im ułatwiać?
            .
            Zwłaszcza, że Brytyjczycy nawet po wyjściu z UE, zapewne nadal będą chcieli z nią współpracować, oczywiście na takich warunkach jakie sobie wynegocjują. Dlaczego Unia nie miałaby ich w tych negocjacjach potraktować twardo i bez skrupułów, wyrywając z nich dla siebie tyle ile zdoła? Przez sentyment?

  4. Prawie 50 lata budowania wspólnej europejskiej kontry dla mocarstwowych zapędów ZSSR, a później Rosji. Zaprzepaszczone przez wybór zgorzkniałych starców co chcą powrotu młodości.

    1. No ale przecież to ci starcy (dzisiaj głosujący za breksitem) budowali Unię. I po 40 latach budowania stwierdzili, że efekt ich pracy jest mizerny i trzeba go porzucić. Ci „zgorzkniali starcy” chcący powrotu swojej młodości wiedzą, jaka była Unia (Wspólnota) właśnie wtedy, a jej dzisiejsza wersja im nie odpowiada.

  5. Jacek pisze ze Amerykanie bojkotowali brytyjska herbate .To prawda ale to byla inna ekonomia swiata. Ameryka byla kolonia i protest byl wyrazeniem zadania niepodleglosci.Haslo bylo Nic o nas bez nas.
    To jest rowniez aktualne w wypadku UK w Unii.
    Obecnie ekonomia swiata jest tak zlozonym tworem wszystkich krajow ze trudno bojkotowac jeden kraj .
    Moze lepiej powiedziec Brytyjczykom; zrobiliscie trudna decyzje .Pracujmy aby zmienic UE tak ze wrocicie bo potrzebujemy w UE piatej najwiekszej ekono,mii swiata.

  6. I m happy as well. Please, call me Janusz
    I am ” a bit” older than you but using first names is more friendly.
    Just before the American Revolution Americans wanted
    „Nothing about us without us” or „No taxation without representation”
    Uwaga Jacka o bojkocie herbaty jest przypomnieniem ze ta sama zasada „Nic o nas bez nas” musi byc zastosowana w UE.Na tym chyba polega uzdrowienie UE.Widzielismy dwa projekty federacji.ZSRR i USA.
    UE powinna uniknac stylu pierwszego kolosa. Mimo
    braku perfekcji system ferderacji USA przetrwal juz 240 lat ,jedna wojne wewnetrzna i dwie swiatowe .Projekt UE jest trudny .Wymaga demokracji bez biurokracji i
    przesadnego nacjonalizmu.
    Porownujac stan obecny ze stanem Europy w 1945 roku postep jest doskonaly.
    Byc moze Brytyjczycy zrobili olbrzymia przysluge 28 narodom.
    Tak czy inaczej Jacku i Potrze kupcie angielska herbate i kawe na moje konto.Ja sam pije kawe z Wloch ale nie wiem gdzie ta kawa rosnie. Na ogol jest tu kawa z Ameryki Poludniowej a czasem mozna dostac kawe z wysp hawajskich .

    1. Ja tam wolę wspierać choćby Francuzów w handlu herbatą od czasu Brexitu. Produkt porównywalnej jakości i w podobnej cenie, a nabycie go pomaga UE. Amerykanie też bardzo szanują swoje produkty.

    2. W przypadku ue i globalnego rynku dzisiejszego każda decyzja jest globalna ale jeśli Brytyjczycy mieli dość ue to mają prawo wybrać Anglosfere nawet jeśli skutkuje to przejsciowymi zapewne nerwówkami na giełdach. Tak więc Januszu porównanie Jacka z czasami Washingtona jest bardzo nietrafione

          1. Francja i Niemcy mają masę produktów które eksportują i nikt nie wnika w ich systemy polityczne.

          2. Boże Ty naprawdę nie rozumiesz ekonomii… ani traktatów politycznych… chodzi nie o zdolności eksportowe tylko czy rynek ma byc chroniony np cłami zaporowymi czy nie, nie da się jednocześnie chronić i nie chronić. UK nie chce ekonomicznych kordonów, więc out z UE i tyle. Dodam, ze UK to nasz sojusznik w ramach NATO i należy im się szacunek i takt dyplomatyczny choćby z tego względu i to większy niż twojemu najukochańszemu Izraelowi i Indiom, które mają fatalną opinię za granicą w kwestii praw człowieka i nie są w NATO, więc nic im nie jesteśmy winni.

          3. Nie wiem, o jakiej rzeczywistości piszesz. Chyba o równoległym wszechświecie. USA i UE negocjują TTiP. Lewica strasznie atakuje tę umowę, ja jestem za, choć oczywiście wiążą się z nią zagrożenia. Czyli w momencie, kiedy UE i USA chcą usunąć we wzajemnych handlu cła i zapory, ty nagle piszesz, że UK z tym walczy? Wyważa otwarte drzwi? Wpada z taranem przez okno?

          4. od dawna UK, od lat osiemdziesiątych a nawet wczesnych 70. UK jest za wolnym rynkiem i brakiem zapór i probuje namowic do tego całą UE, będąc w UE UK musiało uznawac niektóre zapory, i nie chodzi tylko o TTIP czasem muszę ci wszystko tłumaczyć jak studentowi… może skoro masz braki to nie pisz takich dziwnych tekstów o bojkotach, sprawdz kto sojusznik, jakie zobowiązania, jakie spory kiedy itd a potem pisz…

          5. Ale UE jest w trakcie negocjacji TTIP. UK będąc w UE pośredniczyła w obrocie pieniężnym jako główny zawodnik. Niczego mi nie musisz tłumaczyć, nie jest prawdą, że jakieś cła i blokady skłoniły UK do wyjścia z Unii. Była populistyczna kampania i tyle. Najbardziej kłopotliwych imigrantów zawdzięczają Brytyjczycy Brytyjskiej Wspólnocie Narodów a nie UE.

          6. TTIP swoją drogą, cła w ramach samej UE swoją drogą. The Times i D Mirror o niczym nie pisały tylko o protekcjonizmie w UE. To, że Ty o tym nie wiedziałeś to inna rzecz… Populizm swoją drogą. Kampania remain też była populistyczna, żadnych konkretów tylko strachy na lachy. Znakomicie pisał o tym Michał Gadziński

          7. Wymień przykłady ceł na produkty UK w samej Unii Europejskiej. Tak z dziesięć produktów…

          8. Od kiedy dopłaty do niektórych produktów to cła na produkty? Jedną z sił napędowych UE jest właśnie zniesienie ceł między członkami. Więc ponawiam pytanie. 10 produktów brytyjskich na które są cła we Francji czy w Polsce

          9. dumping czy cła czy akcyza ciągle coś socjaldemokraci i chadecy wymyślają, by Azja się nie przebiła na nasze unijne rynki o to tu chodzi, i tak bylo od lat 50tych. Rezultat; UE jest coraz bardziej zamknieta (tylko Niemcy Holandia i UK duzo eksportuja POZA UE) i coraz mnie konkurencyjna spytaj ekspertów jak mi nie wierzysz. Ja nie mam ochoty robić ci kursów z ekonomii mam pracę i habilitację w trakcie pisania. Pisze ostro bo ty nie miałeś dla mnie litości przy temacie Izraela, mimo że miałem takie samo w sumie zdanie jak najslynniejszy zyd swiata – obok W Allena, Henry Kissinger…

          10. „…10 produktów brytyjskich na które są cła we Francji czy w Polsce…” – nie o to mi chodziło!!!!!!!!! tylko o cła unijne dla produktów pozaunijnych!!!! UK jes krytykuje.

          11. Twoje słowa:

            TTIP swoją drogą, cła w ramach samej UE swoją drogą.

            Przytoczone przez Ciebie artykuły nie mówią o cłach Francuzów wobec UK itp. Proszę o 10 przykładów ceł w ramach samej UE

          12. – nie o to mi chodziło!!!!!!!!! tylko o cła unijne dla produktów pozaunijnych!!!! UK je krytykuje. Chodzi o spor o cła ogolnounijne na linii paryż-londyn a nie o jakies cla francuskie na produkty z UK, jesli o to chodzi to Francja tylko udawala ze nie wierzy w wygasniecie choroby wscieklych krow by zatrymac boeuf anglais z dala od la douce France. podstępni Froggies …

          13. Brytyjczycy mieli dosyć kopania się z eurosocjaldemokratycznym koniem. Żałują, że odeszli bo miałem nadzieję że wymusza reformy UE, ale ich rozumiem. Ty nie, bo patrzysz zbyt ideologicznie na UE. Nieudany liberalny projekt szkodzi liberalizmowi a nie mu pomaga, pamiętaj.

  7. Wyjście, a raczej ucieczka UK z z UE tworzy poważne zagrożenie nad sensem istnienia nie UE, ale na NATO. Rosja wyciągnie z tego same korzyści. Rozbicie wzajemnego zaufania to młyn na ich mocarstwowe zapędy i siłowe rozwiązanie kwestii Ukrainy, państw Bałtyckich, a w dalszej perspektywie Polski. UK nie będzie miało nawet cienia chęci współdziałania z naszym krajem w kwestii obrony Europy bo maja Europę w d… Z Rosją się porozumieją, sądzą już po wypowiedziach niektórych polityków. Chcą zatrzymać integralności królestwa nie zawahają się do użycia siły w kwestii Irlandii Północnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

20 − pięć =