W dyskusjach wśród unijnych liderów często pojawia się dość puste hasło "musimy walczyć z populizmem". Puste bo nikt nie ma pomysłu jak ta "walka" miałaby wyglądać, ale pokazuje ono optykę unijnych liderów. My, czyli urzędniczo-polityczny technokratyczny aparat, kontra opinia publiczna, która nie rozumie, że przecież chcemy dobrze, bo inne siły polityczne grają na ich emocjach, głównie strachu i niepewności.
Rzeczywistość pokazuje jednak, że jedyny skuteczny sposób na walkę z populizmem, to włączenie kilku ważnych haseł od populistów do własnego programu. To dało np. kilka lat temu sukces wyborczy brytyjskim torysom i pozwoliło opanować lawinowo rosnące poparcie dla UKIP. To co się stało później w UK to z kolei lekcja, że nie można tego robić na niby.
W przypadku Unii Europejskiej być może wystarczyłoby, gdyby Unia przestała udawać kogoś kim de-facto nie jest (o czym wspominałem już kiedyś tu: http://racjonalista.tv/naiwne-leszcze-buduja-fortece/) i rozpocząć budowanie nowego wizerunku asertywnej, ekonomiczno-politycznej fortecy. Otrzymalibyśmy Unię, która nie udaje, że jest przywiązana do demokracji, nie udaje, że martwi się o słabszych albo jakieś biedne kraje, tylko jest po prostu sobą. Być może wtedy wszystko dałoby się uprościć, począwszy od bełkotliwej nowomowy ton papieru, które uciekają przed jednoznacznością i konkretem, a skończywszy na większej transparentności działań związanych z ochroną granic zewnętrznych.
Taka asertywność pomogła by odbudować zaufanie ze strony wschodnich patriarchatów, którym obecny wizerunek Unii wydaje się niemęski. Tu Putin, tam Trump – zdają się mówić – dajcie nam tu też jakiegoś maczo. Może Jean Claude Van Damme? Ma już wiek polityczny, a co się ma rozdrabniać na reklamy Corrs Light.
Unia wydaje się czasami wykonywać pewne gesty w tym kierunku, ale być może taka zmiana musi być bardziej namacalna i objawić się przede wszystkim wymianą górki, z Junckerem który i tak funkcjonuje już dziś od drinka do drinka i staje się bardziej maskotką niż politykiem, na czele.
W ramach jednej z najnowszych Europejskich Inicjatyw Obywatelskich przewiduje się wprowadzenie dokumentu uprawniającego do podróżowania w ramach UE. Taka drobna niby zmiana, pociąga za sobą wiele praktycznych konsekwencji, jeżeli pomyślimy, że skoro dokument to ktoś, gdzieś musi go skontrolować. Już nie mówiąc, że naruszyłoby to jedną z 4 unijnych zasad, które dziś UE nosi jak nadane przez Mojżesza, i którymi gra w negocjacjach chociażby brexitowych.
Innym przykładem lekkiej "podpubliczki" może być rekordowa kara dla Apple i jego podatkową ustawkę w Irlandii. Po łapkach brzydkim niedobrym koncernom i ich miganiu się od płacenia podatków. Sęk w tym, że rząd irlandzki dzielnie stanął po stronie Apple i broni się jak może od przyjęcia miliardowego zwrotu podatku do swojej kiesy.
Miałkość tych działań świadczy jednak tylko o niemożliwości przełamania politycznego pata, którego głównym korkiem wydaje się dziś Juncker i jego koledzy, fundamentalistyczni federaliści. Ostatnie majaczenia Junckera o europejskiej armii na prawdę przywodzą na myśl jak to jest odwozić po imprezie trzech pijanych kolegów.
Ostatnie prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskazują na problemy z możliwością utrzymania wspólnej waluty i wciąż na niesamowitą kruchość europejskiego systemu bankowego. Wciąż budujemy ten sam domek z kart, który przed chwią nam się zburzył. Lepszy szok polityczny, który wywołamy z własnej inicjatywy, niż kolejny przejazd finansowego walca.
BARDZO POTRZEBNY ARTYKÓŁ – PRZED CHWILA SKONCZYLEM WPI W TEMACIE IMIGRACJI W EUROPIE – PRZTOCZE KILKA LICZB – OPTYMISTYCZNY PROGRAM /GEMOETRYCZNE ZMNIEJSZENIE ILOSCI IMIGRANTOW /NIEREALNE / PRZY DRASTYCZNYM PRZYSPOSOBIENIU ICH DO PRACY /PRACE PROST – ZUPELNIE NIEZGODNE Z POTRZEBAMI H GOSPODARKI NIEMIEC W TYM ROKU 50 Z SZTUK Z MILIONA – KOSZT BUDRZET POLSKI — TO PARANOJA SAMOBOJSTWO -TROCHE MORAWIECKI TO PINUJE BUDRZET- ALE ONI/ POPULICI KRAJOWI PIS I EUROPEJSCYJEGER MELKEL/ NICZYM ŁYSENKO ZA STALINA – EXPEYMENTUJA NA ŻYWYM ORGANIZMIE POLSKI- – WALUTA WALI SIE = WALASIE BUDRZETY GRECJI WŁOCH HISZPANII PORTUGALII — DZIAŁAJA PRZECIW FAKTOM —Z TEGO CHASU ZDYSTANSOWAŁA SIE WIELKA BRYTANIA – JASNE PRAWA I MAŁA ICH ILOSC – TO CO LUDZIE ROZUMIEJA I AKCEPTUJA –
To jest jeden z najlepszych artykułow, które na RTV czytałem. Pewnie popularny się nie stanie, bo nie każdy go zrozumie. I bardzo dobrze. Inteligencja to nie hamburger.
Trafne spostrzeżenia. Może jeszcze coś o tym napiszesz Jarku?