Czy Polska powinna przyjąć migrantów?

Komu zależy na przyjmowaniu imigrantów? Przede wszystkim rządom – takim jak niemiecki czy francuski. Pierwszym z głównych tego powodów jest próba ratowania systemu ubezpieczeń społecznych. Państwo może gromadzić kapitał nie tylko zwiększając wysokość podatków czy składek, ale i zwiększając liczbę osób, które będą je płacić. Najbardziej zaś takiego zabiegu potrzebują redystrybutywne systemy ubezpieczeniowe, będące piramidami finansowymi. Aby móc aktualnie wypłacać emerytury, potrzebują one odpowiedniej ilości osób płacących w tym czasie składki. Jeżeli w krajach europejskich społeczeństwo się starzeje – czyli wzrasta liczba ludzi pobierających świadczenia emerytalne w stosunku do liczby płacących składki – to jedynym rozwiązaniem aby ratować taki system, jest przyjmowanie pracujących (płacących składki) z zewnątrz.

Drugim powodem jest coraz większa w Europie ilość ludzi z wyższym wykształceniem, chcących pracować na lepiej opłacanych stanowiskach. Jest to problem dla państw takich jak Francja czy Wielka Brytania, gdzie brakuje chętnych do pracy wymagającej niewielkich kwalifikacji. By zapewnić sobie odpowiednią ilość osób oczekujących jakiegokolwiek zatrudnienia, za niskie wynagrodzenie i bez perspektyw rozwoju zawodowego, państwa te przyjmują imigrantów. W Polsce postulaty zwolenników przyjmowania dużych ilości imigrantów (głównie z Ukrainy, ale nie tylko) również bywają motywowane kwestiami pracy – przy czym tutaj są to głosy ludzi, którzy (mimo panującego tu bezrobocia) chcieliby pozyskać jeszcze tańszych pracowników, skłonnych do dłuższej pracy, w gorszych warunkach i być może z pominięciem zasad bezpieczeństwa.

 

 

Można się pokusić się o wyznaczenie trzeciego powodu w postaci wyborów. Imigranci o których tu mowa są w dużej mierze nastawieni na pomoc socjalną – na co wskazuje ich kierowanie się do państw, w których jest ona najbardziej hojna. Jeżeli otrzymają obywatelstwo – staną się też wyborcami ugrupowań, które taką pomoc rozbudowują. Przyjmując imigrantów, partie socjalistyczne powiększają więc swój potencjalny elektorat. Ponadto dużą otwartość na imigrantów popierać mogą również politycy, publicyści czy inni działacze publiczni, chcący poprawić swój wizerunek retoryką troski o dobro pokrzywdzonych – żerując tym samym na współczuciu i litości odbiorców.

Czy Polska powinna przyjmować masowo imigrantów? Nie. Polska sama ma dostatecznie dużo zaniedbanych własnych obywateli. Panuje duże bezrobocie, wielu ludzi pracuje za minimalne stawki, żyje w nędzy, emigruje z Polski w poszukiwaniu pracy czy dogodniejszych miejsc do prowadzenia działalności gospodarczej. Obowiązkiem polskich parlamentarzystów, polskiego rządu – powinno być zaś przede wszystkim dbanie o swoich a nie uciekających z innych państw za lepszym życiem. To jest zasadniczy i faktyczny powód, przez który większość ludzi w Polsce nie chce imigrantów.

Argument jaki można najczęściej usłyszeć przeciwko przyjmowaniu imigrantów, to strach przed terroryzmem, islamizacją. To jednak populizm, wzniośle brzmiący w ustach polityków i wygodne usprawiedliwienie dla niechęci o podłożu materialnym. Mówienie o potrzebie oporu przed islamizacją i zagrożeniu terroryzmem jest bowiem bardziej atrakcyjne, niż mówienie o obronie swojego miejsca pracy. Do tego dochodzi efekt konfirmacji, czyli skłonność do przyjmowania przez jednostkę jako prawdziwych, treści które w jakiś sposób zgadzają się z jej poglądami. W takim przypadku dla człowieka, do którego na ogół docierają mocno uproszczone informacje – może wystarczyć tylko to, że dane ugrupowanie polityczne, jest tak jak on przeciwko przyjmowaniu imigrantów – i z tego powodu uwierzy on w każdą inną treść głoszoną przez to ugrupowanie w tym temacie. Np. o zagrożeniu islamizacją i terroryzmem, o potrzebie promocji poglądów nacjonalistycznych itp.

Nie powinno więc nikogo dziwić, że sprzeciw wobec przyjmowania imigrantów najbardziej widoczny jest właśnie w biedniejszych państwach Europy Wschodniej – a ci, którzy najgłośniej wołają o potrzebie ich przyjmowania, należą zwykle do tych, co nie muszą się martwić o swoje utrzymanie. Sprzeciw wobec przyjmowania imigrantów będzie w Polsce obecny a jego fundamentem jest kwestia priorytetów państwa – tego co się komu w pierwszej kolejności należy. Lęk przed tym, że czekający na pracę czy przydzielenie mieszkania zostanie "wypchnięty z kolejki" – na rzecz kogoś obcego, kto dopiero się w Polsce zjawił. Poczucie niesprawiedliwości wynikające z tego, że na rozwiązanie problemów obywateli nie ma ciągle pieniędzy, ale znajdą się spore na socjalne wsparcie dla obcych.

Hasła o potrzebie pomocy "ofiarom wojny", czy inne, wyrażone w podobnym tonie – tylko wzmogą społeczną niechęć, stając się wodą na młyn ugrupowań nacjonalistycznych, ksenofobicznych, które dla coraz większej części społeczeństwa, będą jawiły sie jako jedyna linia obrony wobec zagrożenia masowym napływem imigrantów. W Polsce są to organizacje katolickie, takie jak Obóz Narodowo Radykalny i Młodzież Wszechpolska. W takiej sytuacji będą one żerować na biedzie i poczuciu bycia zaniedbanym przez własne państwo (które będzie rozdawać pieniądze obcym, nie dbając o godne życie dla swoich). Coraz bardziej wpływowa stanie się ich mowa nienawiści – nakierowana na nie tylko już na syryjskich migrantów, ale i wszystkich muzułmanów, ludzi o ciemnym kolorze skóry, albo i w ogóle obcych. Szerzona tak ksenofobia – doprawiona populistycznymi hasłami o islamizacji i terroryzmie – sama w sobie jeszcze bardziej nastawi społeczeństwo na tę opcję polityczną.

Ciekawe jest tu zachowanie Kościoła Katolickiego, który oficjalnie nawołuje do przyjmowania imigrantów, jednak w kierunku swoich słuchaczy wysyła całkowicie przeciwne komunikaty – strasząc islamizacją i terroryzmem. Najbardziej oczywiste jest, że retoryka otwartości, kierowana na zewnątrz, do społeczności co bardziej liberalnych, ma po prostu poprawić wizerunek Kościoła jako instytucji troszczącej się o los poszkodowanych – a za tym pożytecznej. Inne przyczyny takich działań nie są pewne, ale można domyślać się, że Kościół naciska na rządy by przyjmowały imigrantów, ponieważ wie, że znaczna ich ilość wywoła strach w społeczeństwie – który nasili ksenofobię i lęk przed islamem. Dzięki temu zaś Kościół będzie mógł zdobywać poparcie i pozwolenie na polityczną ekspansję – mieniąc się jedynym obrońcą Europy przed islamizacją.

Czy migranci potrzebują pomocy? Część zapewne tak, ale spora ich ilość to zwykli wandale, którzy niszczą cudze mienie i atakują Europejczyków, oczekując że państwa europejskie zapewnią im wygodne życie. Przykłady można zobaczyć w internecie – jak ten z Węgier z 2015 roku, kiedy to policja próbowała rozdawać migrantom w wagonach wodę – a ci zamiast ją przyjąć lub przynajmniej odmówić, wyrzucali ją na tory. Imigranci o których tu mowa to raczej też nie ci najbardziej poszkodowani przez konflikt w Syrii – bowiem tacy często nie będą mieli siły by uciekać. Jeżeli ma być udzielona pomoc poszkodowanym przez ten konflikt, to należy jej udzielać tam – lokalnie. Wtedy trafi do najbardziej potrzebujących. Wypowiedzi tych, którzy naciskają na przyjmowanie imigrantów z Syrii, mówiąc o strasznych realiach kraju ogarniętego wojną, cierpiących dzieciach, potrzebie solidarności, obowiązku pomocy – są dla mnie w dużej mierze mocno obłudne i cyniczne. Dlaczego bowiem ludzie ci tyle mówią o ofiarach konfliktu w Syrii, ale nie wspomną ani słowem o ofiarach podobnego konfliktu w Jemenie?

Zwolennicy przyjęcia imigrantów powołują się na solidarność z Niemcami, którym trzeba pomóc z tym kryzysie, czy też obowiązki wobec UE. Pomoc – być może, ale pomoc nie musi oznaczać przejęcia na siebie (i swoich obywateli) ciężaru czyjejś nieodpowiedzialnej polityki. Jeżeli zdrowy człowiek pomaga choremu dojść do zdrowia – to nie przez to, że sam się w imię solidarności zarazi. Więcej – aby choremu pomóc, zdrowie jest mu szczególnie potrzebne. Solidarność z Niemcami może więc polegać na np. pomocy w odesłaniu części migrantów z powrotem, ale nie na tym, że biedniejsze państwo będzie płacić za nieodpowiedzialne decyzje bogatszego. Tym bardziej, że Niemcy jakoś solidarne z resztą UE nie były gdy zdecydowały same o wpuszczaniu do siebie takiej liczby ludzi z zewnątrz. Podobnie o solidarności nie myślały w takich tematach jak np. gazociągi z Rosji.

Istotne jest tu nie tyle to, że niektóre państwa mają teraz problem z imigrantami, ale że jest on skutkiem ich własnej polityki, naruszającej prawo UE. Za obcą osobę w UE odpowiada bowiem państwo unijne, które tę osobę przyjęło. Tak więc od Polski teraz oczekuje się tego, by brała na siebie ciężar czyjegoś bezprawnego działania – podczas gdy to owe winne temu państwa powinny płacić – i to nie tylko za sam problem imigrantów, ale i kary za wpuszczenie ich do UE.

Naciski na Polskę by przyjęła imigrantów też są bezprawne. Kwestia przyjęcia imigrantów nie była ustalona w ramach polityki zagranicznej UE, a była sprawą polityki poszczególnych państw. UE podjęła ten temat już po fakcie. Nie można zaś wymagać od Polski by brała na siebie skutki niezależnej polityki zagranicznej państw i teraz, gdy państwa te nie mogą sobie poradzić, była obarczana tym problemem w formie jaką przewiduje wspólna polityka zagraniczna (tzn. polityka UE, którą wcześniej te państwa się nie przejmowały). Narzucanie Polsce przyjęcia imigrantów narusza też pośrednio inne jej prawa w ramach UE – np. Traktat o Unii Europejskiej – art. 4, ust. 2, który stanowi, że UE "Szanuje podstawowe funkcje państwa, zwłaszcza […] utrzymanie porządku publicznego oraz ochronę bezpieczeństwa narodowego."

W temacie imigrantów pojawia się często temat islamu jako zagrożenia. Treściom szerzonym przez stronę katolicką należy tu zadawać kłam. Islam to nie jednolita doktryna a nurt, podobnie jak chrześcijaństwo. Wśród islamistów są m.in. pokojowo nastawieni sufici czy polscy Tatarzy. Sporo muzułmanów traktuje Koran jak tradycję, podobnie jak np. wielu chrześcijan nie stara się wprowadzać w życie zapisów Biblii (przykładowo, zakazujących noszenia ubrań z różnych rodzajów materiału). Naiwne i szkodliwe jest więc wrzucanie wszystkich muzułmanów pod sztandar Państwa Islamskiego. Uprzedzenia jakie krzewione są w związku z kwestią imigrantów z Syrii, dotykać będą bowiem w końcu m.in. ludzi mieszkających od urodzenia w Polsce. Nie tylko muzułmanów – czego przykładem może być sprawa z Kraśnika z października 2015 roku – kiedy to dwóch lokalnych "patriotów" napadło w ramach "walki z islamizacją" na świadków Jehowy. Co więcej – wzrastająca fala nienawiści wobec wszystkich wyznających islam, akty przemocy i wyrazy pogardy, sprawią że sami muzułmanie z czasem będą czuć się realnie zagrożeni. Jeżeli w tym momencie nie będą mogli liczyć na pomoc państwa – a pomoc i solidarność zaoferują im ruchy związane z terroryzmem, mogą oni stać się ich zwolennikami.

Absurdem jest również straszenie islamizacją Polski. Tym, że muzułmanie wkrótce będą chcieli ustawiać prawo pod swoje zasady. Analogią niech będzie katolicyzm. Według Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, w 2013 roku katolicy stanowili nie więcej niż około 28% polskiego społeczeństwa. Czy Polska stała się przez to państwem katolickim (pomijam tu liczne przejawy klerykalizmu)? Czy zgodnie z doktryną Kościoła Katolickiego – zdelegalizowano małżeństwa cywilne a za liberalne poglądy, niewiarę czy homoseksualizm, karze się? Nie. Dlaczego więc wyznawcy islamu, stanowiąc nie więcej niż 1% (nawet ewentualni imigranci niewiele tu zmienią) mają doprowadzić do islamizacji Polski, zwłaszcza, że nie każdy z nich musi być zwolennikiem państwa wyznaniowego?

Reasumując – niektóre rządy w Europie postanowiły samowolnie przyjmować duże ilości imigrantów. Kiedy problem zaczął je przerastać – ciężarem wynikającym z własnego egocentrycznego, nieodpowiedzialnego działania, chcą obarczyć inne państwa. Państwa w których lęk przed masowym przyjęciem imigrantów, u podłoża którego stoi poczucie zaniedbania i niesprawiedliwości – popycha ludzi w kierunku ugrupowań ksenofobicznych, nacjonalistycznych, negujących podstawowe swobody obywatelskie. Czy w takiej sytuacji Polska powinna przyjąć wskazane ilości imigrantów? Zwłaszcza lokując ich potem w małych miastach, z których już teraz ludzie uciekają za pracą? Dla mnie jest to oczywiste, że nie. Polski w chwili obecnej po prostu na to nie stać.

O autorze wpisu:

90 Odpowiedź na “Czy Polska powinna przyjąć migrantów?”

  1. Masowe przxyjmowanie imigrantow jest nie tylko zle dla Polski ale tez dla imigrantow ktorzy zle sie czuja w wysoce religijnym katolickim kraju. Oderwani od swojej kultury 

    Islamu i ledalnego systemu szariatu w ponstwie takim jak Pol;ska czuja sie obco i nie asaymiluja sie stajac sie odrebna grupa ludzi od prfzewazajacej czesci spoileczenstwa.

     

  2. Od przyjmowania imigranów pensje rosną a nie spadają.

    Przecież minimalna pensja w Szwecji czy Niemczech jest wyższa niż w Rosji, Korei Północnej, Polsce czy Węgrzech.

    Powinniśmy przyjąć imigrantów dlatego że nas też przyjmowano – na przykład w 1939 przyjmowała nas Rumunia, w 1981 Niemcy, Austria czy Australia i tak dalej.

    To fakt że wśród uchodźców moga być terroryści. Ale w krajach gdzie nie przyjmuje się uchodźców też są terroryści – np. w Rosji, USA czy UK. Zamknięcie granic nie chroni przed terroryzmem.

    No i lepsi imigranci głosujący na socjalistów niż Rdzenni Biali Polacy głosujący na faszystów.

     

        1. Po prostu Poziom głupoty niektórych jednostek jest wprost porażający. W Rosji jest może za wyższa średnia temperatura latem, albo więcej produkuje się balonów, albo są szersze drogi, albo cokolwiek, co dla głupka będzie argumentem na korzyść lub niekorzyść.

          1. Czyli rozumiem że wy prawicowcy wolicie zarabiać mniej żeby tylko żyć w kraju jednolitym rasowo? 

          2. Wymień mi proszę jakie zalety ma dla was prawicowców Rosja w porównaniu ze Szwecją.

            Rozumiem że zapewne to że Rosja napada na inne kraje a Szwecja nie i że w Rosji można bić babę po mordzie a w Szwecji nie.

            I coś jeszcze?

             

      1. Klasyczne komunistyczne podsumowanie – niech gwałcą i mordują byle się coś działo, bo "stagnacja" to źle. Oczywiście czym jest "stagnacja" w Japonii to gada na "zasadzie g.. widziałem g.. wiem". Japonia i stagnacja (sic!) chyba w komunisytycznych i neoliberalbnych statystykach.

          1. Masz, wiele państw muzułmańskich wyprzedza nawet Rosję Putina – https://wiadomosci.wp.pl/10-krajow-z-najwyzszym-wskaznikiem-zabojstw-6038642943722113g . A jak policzysz mordy islamskiej Boko Haram podczas kolonizacji Afryki? 

          2. Ale są też kraje muzułumańskie gdzie zabójstw jest mniej niż w Rosji ( w przeliczeniu na mieszkańca).

            To na przykład Indonezja, Bahrajn, Palestyna, ZEA, Malediwy, Maroko, Oman, Algieria, Tadżykistan, Arabia Saudyjska, Bośnia i Hercegowina, Kosowo, Kuwejt, Malezja, Albania, Azerbejdżan, Bangladesz, Uzbekistan, Tunezja, Egipt, Liban, Iran, Turcja, Kazachstan, Kirgistan, Pakistan.

            Tak że nie można powiedzieć że Jednolite Narodowo Białe Słowiańskie Niedemokratyczne Państwo z zamkniętymi granicami jest gwarancją bezpieczeństwa dla obywateli, skoro tyle państw islamskich jest bezpieczniejszych niż Rosja.

            https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_intentional_homicide_rate

            Oczywiście Wikipedia jest lewacka, pewnie prawica ma jakieś swoje tajne dane ( np. relacja szwagra który był tirem w Moskwie i go nie zabili) 

          3. Nie mam zamiaru bronić Rosji Putina, ale może przeanalizuj, czy we wspomnianych przez ciebie krajach mniejszości religijne i światopoglądowe mają się lepiej niż w putinowskiej Rosji? 

          4. Panie Jacku niech Pan spyta Ukraińców, Gruzinów i Syryjczyków co sądzą o "skutecznym" Putinie.

            A potem może mnie Pan pouczać jaki to Putin jest wspaniały i broni cywilizacji europejskiej przed islamem mordując masowo chrześcijan Ukraińców. 

  3. @ala wilk

    Następna artystka – pensje w zachodniej Europie są wyższe nie dlatego, że przyjmowali imigrantów ale dlatego że mieli kapitalizm i ich bogactwo bierze się z pracy a nie z pobierania zasiłków.

    @ Krzysztof Serafiński ; ​@ALA wilk

    Oni pracują na swoje utrzymanie a imigranci nie – w twojej cudownej Szwecji, w Malmo dokładnie rzecz ujmująć 90% Somalijczyków i Irakijczyków nie pracuje – wiem to od Szweda, który tam mieszka, powiedział mie to ze 4 lata temu już będzie i nie wierzyłem w to co mówił aż zacząłem czytać i oglądać co tam się dzieje. A w Niemczech? na 2600 najeźdźców 40 pracuje – no genialne ratowanie systemu emerytalnego, na pewno im się uda.

     

    1. W Europie Zachodniej kapitalizmu nie ma od 60 lat, a w Szwecji nawet od 90 lat.

      Dowody anegdotyczne ( szwagier mojego znajomego z Malmo coś mi powiedział) są mile widziane na niezalezna.pl , u Kolonki i u Korwina a nie tutaj. Przynajmniej taką mam nadzieję. 

  4. Imigracja spoza UE jest obciążeniem finansowym dla budżetów krajów UE. Ludzie którzy mają ratować system emerytalny muszą pracować a nie korzystać ze świadczeń socjalnych. 

    Anglicy policzyli, że migracja spoza Europy kosztowała budżet Wielkiej Brytanii 120 mld funtów ale imigracja z krajów europejskich przyniosła 4 mld funtów zysku.
    http://www.telegraph.co.uk/news/uknews/immigration/11209234/Immigration-from-outside-Europe-cost-120-billion.html
    Spośród rodzin w Danii całkowicie zależnych od świadczeń socjalnych (oboje partnerów pobiera świadczenia) – 84 procent to imigranci spoza Europy.
    http://ekstrabladet.dk/nyheder/politik/danskpolitik/chok-tal-om-indvandrere-paa-kontanthjaelp-hvad-goer-loekkes-tropper/5990965
    Imigranci w Szwecji pochłaniają 58% wydatków na cele społeczne chociaż stanowią zaledwie 16% społeczeństwa. 
    48% imigrantów w Szwecji nie ma pracy pomimo wysokich wydatków na ich asymilację które wynoszą 4 mld euro rocznie,
    https://www.theglobeandmail.com/opinion/swedens-ugly-immigration-problem/article26338254/
    Holenderskie Centralne Biuro Statystyczne (CBS) poinformowało, że zaledwie 2% Polaków w Holandii pobiera zasiłek bijstand. W przypadku imigrantów spoza UE odsetek ten jest znacznie wyższy i czasami przekracza 50% 
    https://www.cbs.nl/nl-nl/nieuws/2015/31/zeven-van-de-tien-somaliers-in-de-bijstand
    Z 1,2 mln osób spoza Unii Europejskiej, które złożyły w Niemczech wniosek o azyl, od listopada 2015 roku ledwie 34 tys. podjęły pracę (dane z grudnia 2016 roku)
    http://www.tvp.info/28295258/uchodzcy-laduja-na-bezrobociu-tylko-niewielki-odsetek-znajduje-prace

    1. Zlituj się człowieku z tymi danymi z prawicowych brukowców i Telewizji Narodowej. Równie dobrze mógłbyś cytować Korwina i Kolonkę. 

      1. To przedstaw jakiekolwiek rzetelne statystyki mówiące co innego. Czekam z utęsknieniem. Bo poza propagandowym bełkotem nie napisałaś nic sensownego.

  5. Do autora: są tylko dwa proste fakty: 1. imigranci pchają się po socjal, 2. celem otwarcia dla nich granic jest uskutecznienie komunistycznej rewolucji;
    jest tylko jedno małe ale: komunistyczna rewolucja po raz kolejny się nie uda, gdyż większość imigrantów to islamiści, a ci są dalece odlegli od podatności na komunizm, i to bez względu na to jak lewica się do nich przymila – lewacy pierwsi stracą łby /zresztą już sporo tych co przyjęło biedne ciemne dzieci pod swój dach już nie żyje, bądź jest mocno poturbowana wraz z rodzinami/

    1. Suplement: jest jeszcze fakt trzeci – uskutecznianiem rewolucji komunistycznej zajmują się bogate elyty zachodu w stylu Sorosa oraz władcy UE dla których komunizm to być albo nie być; natomiast zlewaczałe przez elyty i system masy faktycznie nadal dały się nabrać na opcję pasożytowania na kolejnej rzeszy taniej siły roboczej /bo Chiny już się skończyły; swołocz liczyła na ssanie Afryki/; ale to se newrati – lewacka utopia pasożytowania na innych już się skończyła! na całym świecie brak już frajerów do dawania d…; można jeszcze defensywnymi środkami, ale niestety też brutalnymi ochronić resztki cywilizacji europejskiej oraz wziąć się do własnej roboty bez oglądania się na innych; inaczej cywilizacja białego człowieka się po prostu skończy, a za kolejny tysiąc lat dzisiejsze dzikusy od nowa odkryją szereg dziś oczywistych rzeczy, jak już kilkakrotnie w historii bywało

      1. Co to jest "cywilizacja europejska" wg prawicy?

        Hitler? Stalin? PRL? 2 wojny światowe?

        Kiedy był ten mityczny okres w historii Europy kiedy było lepiej niż dziś? W latach 1914-1945? A może w XIX wieku gdy połowa Europejczyków nie miała butów?

         

        1. Cywilizacja białego człowieka to ciąg historii w jakim w większości nie pali się książek, tylko rozwija wcześniej zdobytą wiedzę. Do tego nie zalicza się ani Hitler, ani dzikusy islamskie także palący książki niehalal, twierdzący, że ziemia jest płaska, kobieta to bydło domowe, a zwłaszcza, że w Koranie znajduje się cała wiedza niezbędna człowiekowi, i wszystko co sprzeczne należy zniszczyć i spalić (ISIS).

          1. Do cywilizacji białego człowieka nie zalicza się także dzikich komuchów spod znaku Mao albo zwłaszcza Pol Pota. Jeszcze do cywilizacji białego człowieka, ale głownie jako jej niszczycieli, zalicza się za to komunistów ojrosojuza.

          2. To w takim razie kto jest cywilizacją białego człowieka?

            Stalin? Jaruzelski? A może RPA za czasów apartheidu?

            Tęsknisz za osobnymi szkołami dla białych i czarnych?

             

        2. Stalin był psze Pani komunistą a Hitler narodowym SOCJALISTĄ. Szczególnie w przypadku tego drugiego sugeruję zapoznanie się z jego programem politycznym. Może przestanie Pani pleść banialuki wymyślone przez bolszewików i nadal powtarzane przez lewicowych "intelektualistów".

          1. To w takim razie jak wytłumaczyć że jednonarodowe raje bez uchodźców i muzułumanów ( Rosja, Korea Północna itp. są w recesji) a ohydne lewackie wielonarodowe upadłe państwa się rozwijają ( Niemcy, Szwecja, Holandia, Francja itp.)?

            Lewadzki Spiseg Sorosa? 

            Fałszowane statystyki przez reptilian? 

             

          2. Skoro wstali z kolan i wyszli z UE to niech mieszkają w namiocie. Przecież w Polsce jest masę tanich domów do wynajęcia na wsi dla tej 9-osobowej rodziny. Gdyby byli w UE mogliby się przeprowadzić w każdej chwili do Polski. A tak to niech mieszkają w namiocie, ale w Niepodległej Wielkiej Brytanii. Ich wybór.

            Jakoś nie dziwi mnie to że w UK po Brexicie jest syf. 

          3. @ Malejący

            To pokaż mi te jedyne prawdziwe statystyki które pokazują że Rosja jest najbogatszym i najbezpieczniejszym krajem świata. 🙂 

          4. Ponieważ własnie udowodniłaś bezdyskusyjnie, że jesteś kompletną kretynką, jest to moja ostatnia wypowiedź do ciebie – UK nie wyszła z UE !!! Odbyło się tylko referendum w sprawie wyjścia z UE, i po otpowiednim sformalizowaniu tej kwestii, rząd UK rozpoczął !!!! wstępne negocjacje z UE w sprawie wyjścia. W praktyce jak dotąd NIC się znie zmieniło w UK w związku z UE, polityka komunistyczna tego tworu, w otoczeniu totalnej inwazji islamskiej, funkcjonuje siłą rozpędu i megainercji i będzie działać dalej. Istnieje wręcz prawdopoodbieństwo, że Brexit już jest za późno i nie pomoże UK przetrwać islamizacji. Kraj może się rozpaść pod naporem niepracujących pasożytów oraz islamistów nakierowanych na zniszczenie świeckiego państwa i jego zamianę na islamistan.

          5. @ Malejący

            Czyli rozumiem że w uwielbianej przez prawicę Rosji która nigdy nie była w UE nie ma zamachów terrorystycznych, nie ma islamistów i nikt nie mieszka w namiocie?

            Pokaż mi jeden wspaniały kraj spoza UE w którym żyje się lepiej niż w ohydnej lewackiej UE.

            Rosja? Chiny? Węgry? Turcja? Bangladesz?

             

          6. Panie Jacku pod jakimi względami w USA lepiej się żyje niż w UE?

            Pod względami bezpieczeństwa???

            Przecież w samym Teksasie jest prawie tyle morderstw ( 1300 rocznie) co we Francji i Niemczech razem wziętych ( 1500 rocznie). Teksas ma niecałe 30 mln mieszkańców a Francja + Niemcy 140 mln.

            Czy uważa Pan że racjonalna była próba odebrania powszechnego ubezpieczenie zdrowotnego Amerykanom ? 

            To jest wg Pana racjonalizm? Odbieranie ludziom ubezpieczenia zdrowotnego żeby musieli sprzedawać samochód jak ich boli ząb i sprzedawać dom jak mają zawał albo raka?

            Naprawdę?

            A może racjonalne jest wg Pana w USA sprzedawanie broni palnej osobnikom chorym psychicznie którzy zabijają 5 osób bo dziewczyna odmówiła im seksu?

            Lewacki Szwed czy Niemiec w takiej sytuacji po prostu się upija albo bierze tabletki na depresję.

            Patriotyczny Amerykanin strzela do przypadkowych ludzi z samochodu.

             

            Za Obamy wiele spraw w USA szło w dobrym kierunku ale Trump niestety nie jest racjonalny. 

      2. Hitler był biały, Lenin był biały, Stalin był biały.

        Rozumiem że tęsknisz za tymi panami skoro tak chcesz chronić "cywilizację białego człowieka"?

         

        1. 1. Właściwie na jakiej podstawie – zwlaszcza na jakiej empirycznej podstawie – uważasz, że mulitikulturalizm będzie lepszym rozwiązaniem niż społeczeństwo, w którym istnieje kultura dominująca?
          .
          2. Właściwie jaki sposób mierzyć tę „lepszość”? Czy nie przyjmując za wartosc coś, co stanowiło wartość w naszej kulturze, niekoniecznie zaś w innych? Europejska kultura antyczna opiewa eudajmonię, nowożytna kultura europejska – produktywność. Dlaczego w ocenie kultur iść za kulturą europejską? Gdzie tu multikulturalizm? Brakuje go z pewnością na tak rozumianym poziomie „meta”.
          .
          2. Czy multikulturalizm nie jest wewnętrznie sprzeczny? Społeczeństwo multikulturalne to takie, w którym wszyscy wyznają te same zasadnicze wartości (wyznają przecież wartość samego multikulturalizmu). Jest to więc jednolitą kultura – tak jak kiedyś wszyscy mieli być chrześcijanami, tak teraz wszyscy mają być multikulturalistami. Zachodzi więc podejrzenie (vide p. 1), że i „społeczeństwo otwarte” mieć będzie swoich heretyków, którzy będą w taki czy inny sposób tępieni lub prześladowani. Będą nimi oczywiście przeciwnicy multikulturalizmu.

          1. 1. Na tej podstawie że wolę obecne wielokulturowe Niemcy niż jednokulturową III Rzeszę czy jednokulturową Rosję Putina.

            2. Na jakiej podstawie twierdzisz że rasizm to wielkość naszej kultury? Czy w III Rzeszy żyło się lepiej niż w wielorasowej UE?

            3. Nikt nie zmusza przeciwników multikulturalizmu do życia w lewackiej UE. Można wyemigrować do Jednokulturowej Słowiańskiej Białej Rosji Putina

          2. @ Elasp

            Co to jest  "kultura europejska"?

            Rozumiem że wg Ciebie przedstawicielami "kultury europejskiej" byli Hitler i Stalin, a Tusk, Merkel i Macron już nie są?

            Problem w tym że zwolennicy państwa narodowego czy jednokulturowego muszą ciągle wyszukiwać sobie "obcych" których trzeba wyrzucać dla dobra Narodu.

            Najpierw są to muzułumanie, potem geje, potem Żydzi a potem niestety Polacy.

            Tak było w III Rzeszy. Hitler zaczął mordować Żydów "dla dobra Narodu Niemieckiego" a jak zabrakło Żydów to zaczął mordować Polaków.

            Dlatego ja jako Polka jestem przeciwko mordowaniu muzułumanów ( czy zatapianiu ich w łodziach" bo jak zabraknie muzułumanów to okaże się że mnie też trzeba zatopić dla Dobra Narodu ( i nie wiem czy pomoże farbowanie włosów na blond i niebieskie soczewki)

             

          3. To nie są odpowiedzi, to multikulturalistyczna demogogia wymachująca ogólnikami i sloganami. To się nadaje na demonstrację, a nie na forum dyskusyjne. Odpowiedz szczegłówo punkt po punkcie, jeżeli chcesz, żeby cię traktowano poważanie. 

          4. @ Elasp

            Wymień zalety jednolitej narodowo III Rzeszy – w czym była lepsza od lewackiej wielokulturowej wielonarodowej UE pod rządami Merkel.

            Zamieniam sie w słuch.

          5. Zamieniaj się w odpowiedzi, a nie w słuch. O które w twoim przypadku niemiłosiernie ciężko, gdy nie wystarczy już zaszelescic argumentami „z Hitlera” i „z Putina”.

          6. Czyli rozumiem że uważasz że w lewackiej UE żyje się lepiej niż w III Rzeszy i Rosji Putina gdzie są spełnione ideały przeciwników multikulturalizmu?
             

        2. Arabowie też są biali, zaś mufti Jerozolimy stanowczo popierał Hitlera (białego jak on). Mufti Jerozolimy był muzułmaninem. 

          1. Obawiam się Panie Jacku że dla polskich patriotów biali to tylko ci co mają blond włosy i niebieskie oczy a nie jacyś tam Arabowie.

             

          2. 'Obawiam się Panie Jacku że dla polskich patriotów biali to tylko ci co mają blond włosy i niebieskie oczy". Roman Dmowski na przykład. Alu, odstaw "Newsweeka" i "Gówno Prawdę" – przynajmniej na pewien czas.  

        3. Leonardo da Vinci był biały, Arystoteles, Kopernik też byli biali…  Mam wymieniać dalej?  Za to Mao czy Pol Pot byli żółci. Mobutu Sese Seko, Idi Amin byl czrnoskórzy. Mahomet był Arabem, Castro był latynosem, Ismail enver Pasza był Turkiem…     Tu masz listę "rekordzistów" w tej kwestii i biali wcale nie są w większośći.    http://www.polskatimes.pl/artykul/zdjecia/775659,dwunastu-najbardziej-krwawych-dyktatorow-w-historii-xx-wieku-galeria,1552629,id,t,zid.html

          1. To głównie Ala Wilk dzieli świat na białych i nie białych. W naszych artykułach kolor skóry czy pochodzenie etniczne nie mają znaczenia. Znaczenie mają ideologie, jakim podlegają niektórzy ludzie. I część z tych ideologii (religijnych bądź niereligijnych) jest tu krytykowana. Ala jest trochę rasistką, która polemizuje sama ze sobą. 

          2. @ Panie Jacku

            To ja jestem rasistką?

            Ja pisałam że Putin jest skuteczny?

            Proszę zacytować moją rasistowską wypowiedź.

             

          3. Czyli rozumiem że powinnam zachwycać się skutecznością Kaczyńskiego, Putina, Orbana i Erdogana?

            A może cieszyć się że PiS chce zakazać przerywania ciązy pozamacicznej w ramach obrony polskich kobiet przed muzułumanami?

             

    2. Akurat komunizm powinien podobać się prawicy, bo przeciez dla prawicy najgorsza jest demokracja i parady gejów, a w krajach komunistycznych nie ma demokracji i parad gejów. 

  6. To podaj właściwe dane, jeżeli te są błędne. Krytyka czegoś na zasadzie: „nie, bo nie podoba mi się” nie ma żadnej wartości, przynajmniej na racjonalistycznym portalu.

  7. @ Elasp

    Czy jesteś w stanie zagwarantować mi że jak już wyrzucicie z Białej Słowiańskiej Katolickiej Narodowej Jednokulturowej Polski muzułumanów, gejów, Żydów, Ukraińców i mniejszość niemiecką to nie zaczniecie wyrzucać ufarbowanych na blond i noszących niebieskie soczewki ciemnookich brunetek? No bo to w sumie niesłowiańska uroda prawda?

    Niestety nie mam blond włosów i niebieskich oczu jak Jarosław Kaczyński, Paweł Kukiz, Zbigniew Ziobro i Janusz Korwin-Mikke.

     

    1. Polska była, jest i pozostanie wielokulturowa – właśnie czystość etniczna Polski to jej zubożenie, jedna z wielu strat powstałych wyniku II Wojny Swiatowej. A więc multikulturowość i wieloetniczność z jednym "ale" – przewagą (nie: wyłącznością!) żywiołu polskiego i polskiej, chrześcijańskiej kultury. Imigracja do Polski – owszem, ale na naszych zasadach i w interesie naszego kraju. Nie odpowiadam za zdanie wszystkich stronników prawicy, ale moja Polska to Polska Jagiellonów. Cieszę się, że koncepcja międzymorza oznacza pewnego rodzaju powrót do idei i aspiracji jagiellońskich.

        1. Kiedy powiedziałem, że „uwielbiam” Putina? Nie przypominam sobie, bym użył tego słowa. Dlaczego rozsiewasz po forum fałszywe lub niesprawdzone informacje?

          1. @ Elasp

            Twierdzisz że Merkel rządzi lepiej UE niż Putin Rosją?

            Wychwalałes PUtina za to że nie wpuścił do ROsji uchodźców przecież.

             

          2. Nie w idziesz różnicy między wychwalaniem za coś (jeżeli faktycznie wychwalałem), a uwielbieniem?
            .
            Proszę więc o cytat pokazujący, że uwielbiam Putina.
            .
            Twierdzę, że Putin jest bardzo skutecznym politykiem, o wiele zreczniejszym od np. Merkel. Czyngis-Chan też był skuteczny i zręczny. Nie uwielbiam jednak ani jednego, ani drugiego.

          3. Rosja ma wzrost gospodarczy minus 3% – Putin skuteczny.

            Niemcy mają wzrost gospodarczy plus 3% – Merkel nieskuteczna.

            Logika polskiej prawicy.

            Rozumiem że skuteczność dla Ciebie = napadanie na inne kraje ( Gruzja, Syria, Ukraina) i mordowanie ich mieszkańców?

            Powiesz to rodzinom zabitych Ukraińców, Gruzinów i Syryjczyków że Putin jest skuteczny???

            To może skutecznymi też nazwiesz Hitlera i Stalina?

             

  8. "Obowiązkiem polskich parlamentarzystów, polskiego rządu – powinno być zaś przede wszystkim dbanie o swoich a nie uciekających z innych państw za lepszym życiem. To jest zasadniczy i faktyczny powód, przez który większość ludzi w Polsce nie chce imigrantów"

    -Nieprawda. Większośc ludzi nie ma nic do imigrantów odkąd tu przybywają z całej Azji , czy wschodniej Europy. Ludzie nie chcą typowych cwaniaków nastawionych na życie z zasiłków, przybywających tu nielegalnie, czy udających uchodźców.  I przede wszystkim nie chcą muzułmanów bo to kultura całkowicie nam obca, dzika nieludzka. Da się ją znieśc tylko w małych ilościach, choć też trudno zaakceptować ich praktyki wobec własnych dzieci i kobiet i stosunek do nas jako niewiernych.

  9. Argument jaki można najczęściej usłyszeć przeciwko przyjmowaniu imigrantów, to strach przed terroryzmem, islamizacją. To jednak populizm, wzniośle brzmiący w ustach polityków i wygodne usprawiedliwienie dla niechęci o podłożu materialnym. 

    -Islamizacja Europy jest faktem i zaprzeczanie jej można już porównać z zaprzeczaniem holokaustowi. I nie jest absurdem straszenie nią Polski, bo w tej Europie jednak jesteśmy, jeździmy za granicę, pracujemy tam i mamy też kilka polskich ofiar islamskiego terroryzmu. 

    1. A ofiar rosyjskiego terroryzmu spod znaku Putina mamy kilka tysięcy co nie przeszkadza prawicy wychwalać Putina który zabił więcej ludzi na Ukrainie niż ISIS w UE.

      Putin morduje – Putin dobry.

      ISIS morduje – ISIS zły.

      Logika polskiej prawicy.

       

      1. Logika polskiej prawicy.

        Niech się pani nie wypowiada na temat logiki bo o logice nie ma pani zielonego pojęcia. Pani wypowiedzi są tak chaotyczne, sprzeczne i infantylne, oderwane od rzeczywistości, że szkoda czasu na dyskusje z takimi krezusami intelektu.

        1. Poleca pani wyjazd do Rosji w celu znalezienia monokulturowego społeczeństwa. Rosja jest państwem wielokulturowym i wielonarodowym z 20% islamu. Wyjazd ma nastąpić z jednokulturowej i homogenicznej etycznie Polski. To jest pani logika.

        2. Mamy przyjmować Afrykę ponieważ Polacy emigrowali do Niemiec, Australii bądź USA. Logicznie byłoby przyjmować Niemców, Ausralijczyków i US-Amerykanów, ale darem logiki bozia pani nie obdarzyła.

        3. Japonia tkwi w stagnacji a Francja, Włochy, Niemcy rozwijają się w szalonym tempie. Francja i Włochy zadłużone po uszy, bezrobocie młodzieży do 50%, Niemcy pracując na całym etapie nie są wstanie się utrzymać i muszą aufstocken ale fakty można ignorować dla siły argumentacji. To jest właśnie ta pani logika która nie potrafi poprawnie argumentować.

        4…..

        5…..

        Szkoda czasu na wskazywanie pani głupoty, obawiam się że pani poziom nie pozwoli nawet jej pojąć na podstawie przytoczonych przykładów.

        Żeby dyskutować trzeba wpierw nabyć wiedzę, tej pani najwyraźniej brak.

         

        1. Przecież polska prawica wychwala pod niebiosa Putina że Putin skuteczny i w ogóle.

          Czy skuteczny Putin dopuściłby do powstania wielokulturowej Rosji???

           

          Skoro Francja, Niemcy i Włochy słabo się rozwijają to kto rozwija się szybciej? Rosja?

          Chiny na pewno tyle że Chiny rozwijają się na zasadzie 30 lat temu zarabiali po 1 dolarze dziennie dziś zarabiają 2 dolary dziennie. No i jest wzrost o 100%.

          Oczywiście chodzi o 50% Chińczyków żyjących na wsi a nie o biznesmenów z Szanghaju i Pekinu.

          To jest też błąd polskiej prawicy. Rosja = Moskwa. Chiny = Szanghaj. Polska = Kozia Wólka. Francja = przedmieścia Marsylii.

           

    2. To gdzie się żyje wg Pana lepiej niż w tej ohydnej zislamizowanej UE?

      Może w Rosji Putina gdzie są wcielone w życie rasistowskie ideały polskiej prawicy?

      Gdzie jest tej raj polskich narodowców? W Korei Północnej?

       

       

      1. Dziecinko zrozum jedno – to że UE była OK 20 lat temu, 10 lat temu a nawet 2 lata temu, nie znaczy że jest OK dziś. Jesli nawet masz jakieś realne dane ekonomiczne to nie ma możliwosci, aby było one nowsze niż 2 lata, bo taki jest mniej więcej poślizg w ich zdobywaniu. Skutki pomyłki UE w sprowadzaniu afrykańskich pasożytów do państwa dla pasożytów /tzw. p. dobrobytu/ wyjdą w statystykach za lat 5 – 10. Wtedy może dorośniesz i się przekonasz. My nie musimy czekać. Myślimy tak banalnie przewidująco już dziś.

        1. W takim razie napisz mi gdzie się obecnie żyje lepiej niż w ohydnej lewackiej UE.

          W Rosji? W Chinach? W Serbii? W Turcji? W Bangladeszu?

          Gdzie jest obecnie ten umiłowany raj polskiej prawicy?

           

          1. Bangladesz jest państwem muzułmańskim, podobnie Turcja. Czy świadomie je wymieniasz? 

        2. Twój idol Putin nie wpuścił uchodźców do Rosji a i tak ma u siebie zamachy terrorystyczne, milion aborcji rocznie i wzrost gospodarczy minus 3%.

          Na tym polega skuteczność Putina – terroryści rządzący w St.Petersburgu, milion aborcji rocznie i gospodarka w ruinie.

           

          1. Nie zgadzam się z dużą częścią poglądów Malejącego, ale czy na bazie cytatu jesteś w stanie wykazać, że Putin jest idolem dla malejącego? Bo jeśli nie, to uprawiasz trolling, który zacznie być stąd sekowany. Nie wiem, jakie są Twoje rzeczywiste poglądy, ale widać, że się dobrzee bawisz, na zasadzie kopiuj – wklej i powtórz 1000 razy. Dodam, że Twoje wpisy należą do jednych z najbardziej rasistwoskich w komentarzach. Dzielisz świat na białych i czarnych. 

          2. Krytyka Kaczyńskiego i Putina to rasizm???

            Ja w ciemno strzelam że prawicowiec uwielbia Putina i zwykle mam rację – np. w przypadku Elaspa który stwierdził że Putin jest "skuteczny". pewnie ta skuteczność polega na mordowaniu Gruzinów, Ukraińców i Syryjczyków oraz wprowadzeniu swojego kraju w recesję.

             

          3. Chodzi mi o to, że wmawiasz ludziom rasizm, piszesz o jakichś „białych i czarnych”, o panslowanizmie, mimo tego, że wielu Twoich adwersarzy wielokrotnie podkreśliło, że nie ma nic do ludzi o innym kolorze skóry niż biały i innym podłożu etnicznym niż polskie czy słowiańskie. Skoro zatem sama wprowadzasz takie podziały i wmawiasz je swoim rozmówcom, to chyba te idee pochodzą od Ciebie. 

          4. @ Jacek Tabisz

            Elasp ( czy tam Malejący ) napisał że Putin jest skuteczny.

            Na czym wg Pana polega skuteczność Putina?

            Na tym że zabił 3000 osób na Ukrainie czyli 3 razy więcej niż ISIS w UE?

            A może na tym że w Rosji jest wzrost gospodarczy minus 3% rocznie?

            A może na tym że wysłał żołnierzy do Syrii i na Ukrainę zamiast do pilnowania metra w Petersburgu?

            A może na tym że w Rosji jest pensja minimalna 100 euro miesięcznie?

            A może na tym że w Rosji jest 13 000 zabójstw rocznie ( w lewackiej Szwecji 87)

            A może na tym że w Rosji jest milion aborcji rocznie ( w Polsce wykonuje się 3000 aborcji rocznie)

            Za co Pan ceni Putina Panie Jacku?

             

          5. Moim zdaniem Putin jest nieskuteczny, i to nie tylko pod kątem etyki i demokracji. Z dobrym rządem Rosja mogłaby mieć pół miliarda dobrze wykształconych ludzi i cieszyć się wysoką pozycją międzynarodową. Jakby miała dobry rząd mogłaby nawet wstąpić do UE i zacząć grać główne skrzypce. Więc moim zdaniem Putin nie jest skuteczny

  10. >>Islam to nie jednolita doktryna a nurt, podobnie jak chrześcijaństwo. Wśród islamistów są m.in. pokojowo nastawieni sufici czy polscy Tatarzy. <<

    -Do znudzenia można pytać; która to odmiana islamu uznaje kobiety za istoty równe mężczyznom, niewiernych i Żydów równych muzułmanom, uznaje demokrację, wolność słowa, krytyke swojej religii, toleruje gejów, ateistów, apostatów, nie stosuje segregacji płciowej (od wesela przez szkołe, meczet, środki komunuikacji, po pogrzeby, dopuszcza swobodę ubioru diety?  

  11. Inne przyczyny takich działań nie są pewne, ale można domyślać się, że Kościół naciska na rządy by przyjmowały imigrantów, ponieważ wie, że znaczna ich ilość wywoła strach w społeczeństwie – który nasili ksenofobię i lęk przed islamem. Dzięki temu zaś Kościół będzie mógł zdobywać poparcie i pozwolenie na polityczną ekspansję – mieniąc się jedynym obrońcą Europy przed islamizacją.

    -Przypisywanie Kościołowi takiej pokrętnej przebiegłości jest tylko wyrazem frustracji, że wciąż ma on duży wpływ na nasze społeczeństwo. Tak samo można zwolennikom przyjmowania muzułmanów zarzucić, że chca po prostu przeciwwagi dla katolicyzmu, wobec którego są bezradni. A w razie konfliktów na tle religijnym chcą się mienić jedynymi obrońcami świeckości, równości, postępu itd. Niestety często ci sami ludzie straszący rosnącymi wpływami Kościoła pozwalają na cenzurowanie krytyki religijnej ciemnoty, a tylko z niej Kościoł czerpie swą siłę. 

    1. Naiwne myślenie, Proste fakty są takie. lata temu komuniści po przegranej kolejnej rewolucji na zachodzie wydumali "marsz przez instytucje". Opcja wyjątkowo okazała sie skuteczna. Skomunizowano praktycznie wszystko. Kilka lat temu skuteczny okazał się atak na Watykan. Wprowadzono sterowalnego lewaka na najwyższy stolec KrK. I tyle. Na szczęście wiedza o historii KrK jest już na świecie spora. I sprawę da się spokojnie wyprostować na zasadzie usunięcia niepierwszego w historii antypapieża. Tylko trzeba poczekać na odpowiednią siłę normalności.

        1. Putin nie jest moim idolem, po drugie Putin nie jest komunistą, tylko prakgmatycznym KGB-owcem. Komunistami to są tacy ludzie jak Merkel,Verhofstadt, itd.

          1. Komunizm = mordowanie ludzi, zamykanie ludzi w obozach koncentracyjnych, napadanie na inne kraje, brak demokracji, delegalizacja homoseksualizmu.

            Na jakiej podstawie twierdzisz że Merkel jest komunistką? Przecież Merkel robi wszystko na odwrót w porównaniu z ideałami komunizmu.

            Niemcy pod rządami Merkel na nikogo nie napadły – Rosja pod rządami Hitlera i Stalina napadała na Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię.

            Gdyby Merkel wywołała wojnę polsko-niemiecką to byś ją uwielbiał?

            Stalin i Lenin kazali masowo zabijać Polaków, Żydów, Ukraińców, Litwinów, Łotyszy itp.

            Merkel nikogo nie kazała zabić – wręcz przeciwnie zapewnia uchodźcom dach nad głową i socjal.

            Stalin uchodźców zabijał albo wysyłał na Syberię gdzie ginęli z głodu i zimna.

            W Niemczech jest demokracja – neonaziści z AfD mogą startować w wyborach, nie są zabijani. W ZSRS krytycy Lenina, Stalina i Breżniewa byli zabijani, zsyłani na Syberię, wyrzucani z pracy no i nie było wyborów.

            Homoseksualizm w Niemczech jest legalny – w ZSRS geje byli mordowani lub zsyłani na Syberię.

            Na jakiej podstawie twierdzisz że Merkel jest komunistką? 

             

  12. Oto miara upadku każdego bez wyjątku zakłamanego leackiego państwa – prawda:

    "Prezes Stowarzyszenia Niemieckich Sędziów Jens Gnisa ostro skrytykował w wywiadzie dla najnowszego wydania tygodnika „der Spiegel” niemiecki wymiar sprawiedliwości. Wśród mankamentów wymienił brak zdecydowania w wykonywaniu nakazów aresztowania i deportacji.

    Pretekstem do rozmowy jest książka Gnisy „Koniec sprawiedliwości? Sędzia bije na alarm”, która ukaże się w Niemczech w najbliższy czwartek.

    Gnisa powiedział dziennikarzom „Spiegla”, że niemieckiemu sądownictwu dają się we znaki zarówno problemy materialne, jak i polityczne. „Budynek sądu niedaleko nas chroniony jest siatką, ponieważ z fasady odpada tynk. Ja sam wydałem kiedyś nieprawidłowy wyrok, ponieważ nie miałem aktualnego tekstu ustawy” – wyjaśnił sędzia.

    Czytaj też: Niemcy powinny deportować ćwierć miliona imigrantów. Boją się i nie wiedzą jak to zrobić

    Prezes Stowarzyszenia powiedział, że niemieckie sądownictwo przeżywa kryzys zaufania. „Jeżeli będziemy postępowali nadal tak jak teraz, to sprawiedliwość przestanie istnieć” – ostrzegł.

    Wśród przyczyn tego stanu rzeczy Gnisa wskazał na pogłębiającą się przepaść pomiędzy światem prawa a społeczeństwem.

    Czytaj też: Niemcy znowu przegięli. Skandaliczna oferta jednego ze sklepów. „Do Polski latam tylko sztukasami”. Oczywiście nie widzą w tym nic złego

    Sędzia przyznał, że sam stracił zaufanie do państwa prawa, a niektórych decyzji politycznych po prostu nie rozumie. Jako przykład podał brak wykonania 150 tys. nakazów aresztowania. Wiele do życzenia pozostawia też jego zdaniem postępowanie z cudzoziemcami. „Moralność stawiana jest zbyt często ponad prawem” – zauważył. Abstrahując od sympatii dla poszczególnych migrantów, trzeba uznać, że ten, komu odmówiono azylu, musi wrócić do kraju pochodzenia – podkreślił. Jak dodał, w wielu przypadkach odstępowano od wykonania wyroku, gdyż „nie przynosiło to splendoru”.

    Gnisa opowiedział się za ograniczeniem prawa do „pobytu tolerowanego”, czyli pozwolenia na pobyt pomimo odmowy azylu. „Obcokrajowcy, z którymi mamy problemy, na przykład Kurdowie z Duisburga-Marxloh czy klany arabskie z Berlina, są właśnie osobami tolerowanymi” – powiedział sędzia w wywiadzie dla „Spiegla”.

    Gnisa wskazał na problem nacisków ze strony społeczeństwa. Podał przykład albańskiej rodziny, której nie udało się deportować, ponieważ demonstranci blokowali przez siedem godzin sąd w Bielefeld.

    Sędzia skrytykował polityków za publiczne wypowiedzi, w których sugerują „najwyższy wymiar kary”. Za błąd uznał ponadto bardzo drobiazgowe ściganie wykroczeń, które traktowane są bardziej surowo niż drobne przestępstwa. W Berlinie 20 proc. policjantów zajmuje się wyłącznie ustalaniem tożsamości kierowców złapanych przez radar. To powoduje, że brak sił na ściganie sprawców przestępstw – złodziei rowerów, oszustów i osób, które spowodowały u innych obrażenia ciała – powiedział Gnisa „Spieglowi”.
    (PAP)"

    Polska niczym się nie wyróżnia – wszedzie ten sam efekt praktyk neokomunizmu

    1. Jasne. 

      W Niemczech jest 700 zabójstw rocznie – Niemcy to państwo upadłe.

      W ukochanej przez prawicę Rosji Putina jest 13 000 zabójstw  rocznie – Rosja to państwo wspaniałe a Putin skuteczny.

      W Niemczech jest wzrost gospodarczy plus 3% rocznie – Niemcy to państwo upadłe.

      W Rosji jest wzrost gospodarczy minus 3% rocznie – Rosja to państwo wspaniałe a Putin skuteczny.

      W Rosji jest milion aborcji rocznie – w Niemczech 100 000 aborcji rocznie. Jak Merkel pozwala na aborcję to źle, jak Putin pozwala na aborcję to jest skuteczny. 

      W Niemczech pensja minimalna to 1000 euro miesięcznie. W Rosji pensja minimalna to 100 euro miesięcznie. Putin jest skuteczny.

       

      Podsumujmy jak stać się idolem polskiej prawicy – trzeba wtrącić swój kraj w recesję, napadać na inne kraje, obniżyć koszty pracy do 100 euro miesięcznie i pozwolić na milion aborcji rocznie.

      Te warunki spełnia Putin. Dlatego Malejący i Elasp wyzywali Tuska bo w Polsce za jego rządów było 3000 aborcji rocznie, ale uwielbiają Putina pod którego rządami w Rosji jest milion aborcji rocznie. 

       

    2. O tak tak. Najgorsze to łapanie kierowców przez policję.

      Jak nie można jechać 120 km/h przez wieś to państwo jest upadłe.

      W Rosji to jest dobrze – nie ma ograniczeń prędkości, jest Wolność i jest 27 000 zabitych na drogach rocznie ( w upadłych lewackich Niemczech 3000).

       

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

11 − 5 =