W tym eseju porównam argumenty i styl wykładów dwóch znanych chrześcijańskich teologów, Amerykanina Williama Lane Craiga i Polaka Michała Hellera. Porównanie jest oparte na publicznych debatach na temat racjonalności religii, w których uczestniczył Craig oraz na treści wykładu Hellera pod tytułem “Ważniejsze niż wszechświat” wygłoszonym w Centrum Kopernika Uniwersytetu Jagiellońskiego. Porównanie jest możliwe, ponieważ obaj teolodzy używają pseudonaukowych argumentów w obronie tezy, że religię i naukę można racjonalnie mieszać tworząc swój światopogląd.
Zawodowy profil Craiga i Hellera
Craig jest teologiem i filozofem używającym naukowych argumentów, ale sam nie jest naukowcem. Nie zna ani współczesnej kosmologii ani matematyki. Heller będąc sam naukowcem zna fizykę i matematykę lepiej niż Craig.
Struktura wypowiedzi
Craig stara się, aby jego wypowiedź była jasna i w miarę prosta apelując często do przystępnego zdrowego rozsądku. Wykład Craiga dzieli się na 5 argumentów. Nie używa przezroczy, mówi klarownym językiem. Wykład Hellera nie ma struktury. Heller używa slajdów z tekstem wbrew zasadzie, że słuchacze powinni skupić się na słuchaniu wykładu a nie czytać i słuchać równocześnie.
Cel wykładu
Heller opisuje swój filozoficzny światopogląd, który nazywa prywatną wizją. Ta wizja jest prywatna, ponieważ nie pokrywa się dokładnie z oficjalnym poglądem kościoła. Craig agresywnie atakuje ateizm i chce przekonać słuchaczy, że religijny pogląd na świat i życie jest bardziej racjonalny, uzasadniony współczesnymi odkryciami nauki.
Powstanie świata
Craig ignoruje zasady kwantowej fluktuacji twierdząc, że każdy fakt fizyczny musi mieć przyczynę, wiec powstanie świata tez ma przyczynę, którą jest bóg. Heller wprowadza Stan Alfa, który istniał poza czasem i zapoczątkował istnienie świata. Stan Alfa jest pojęciem teologicznym niemającym znaczenia w fizyce.
Dostrojenie stałych parametrów fizyki
Obaj teolodzy uważają, że stale parametry fizyki zostały tak wybrane, aby mogło powstać życie na ziemi. To sugeruje, że cały świat został stworzony dla człowieka.
Ten pogląd jest absurdem, ponieważ 99.999999…% całego świata istnieje w warunkach zabójczych dla człowieka, są to śmiertelnie silne promieniowanie i ekstremalne temperatury. Ludzie są wynikiem ziemskiej ewolucji i Ziemia jest jedynym naszym domem, jaki obecnie znamy. Obecna technologia nie pozwala nam na emigracje nawet na bliska planetę Marsa.
Bóg matematyk
Heller znając matematykę uważa, że stwórca jest matematykiem i dlatego można poznać świat używając matematyki. Craig będąc matematycznym ignorantem nie używa argumentu matematyczności świata, aby uzasadnić wiarę w boga.
Kwestia dobra i zła
Craig uważa, że dzięki bogu istnieją obiektywne fundamentalne pojęcia moralne, dobra i zła. Bez boga ten fundament moralności nie może istnieć. Heller jest bardziej delikatny mówiąc, że nauka nie może nam ocenić zasad dobra i zła. Obaj teologowie ignorują historie tysięcy lat rozwoju moralności. Skutkiem obserwacji i doświadczenia powstały dwa rodzaje moralnych zasad. Zasady uniwersalne uznane przez niemal wszystkie kultury i zasady lokalne obowiązujące w ramach szczególnej kultury. Wbrew tezie Craiga zasady moralne nie są obiektywne. Wbrew opinii Hellera problemy moralne mogą być badane naukowo tak jak inne zasady społecznego współżycia.
Zbawienie i grzech
Craig uważa, że zmartwychwstanie Jezusa jest jednym z dowodów istnienia boga. Heller ostrożnie omija ten argument i wyjaśnia, że koncepcja pierworodnego grzechu zależy od interpretacji.
Podsumowanie
Craig używa standardowych koncepcji chrześcijańskiej teologii podpierając swoje argumenty naukowymi faktami, które zna powierzchownie. Heller jest znacznie bardziej wyrafinowany i ostrożny. Debata z Hellerem jest utrudniona dwoma faktami:
1). Wykład zawiera takie koncepcje jak Stan Alfa i Logos, które nie są solidnie zdefiniowane,
2). Zawikłana teologiczna logika, którą można określić, jako gimnastykę pustych słów lub łapanie nieistniejących ryb w mętnej wodzie
Craig ma rację, że należy szukać przyczyn wszechrzeczy. Fluktuacje z pewnością nie biorą się z kapelusza, jak Ty, Januszu, sądzisz. Absence of evidence is not evidence of absence.
Fluktuacje sie wziely z kapelusza. Tylko skad kapelusz? (Przestrzen? pole kwantowe?) Reszta to belkot, ale da sie z niego utrzymac i pasozytowac (vide roznej masci kler).
@Springus
Moze być tak ze nie ma jednej przyczyny wszechrzeczy.
Moze być tez tak ze przyczynowość jest nieskończona.
A jeśli uważasz za dogmat ze istnieje jedna przyczyna wszechświata to uwierz w arystotelesowskiego Pierwszego Poruszyciela albo przeżuć się na jakaś religie Judeo-chrześcijańska. 🙂
W tym eseju Janusz popełnił tylko jeden błąd – Craig nie jest katolikiem!!!
Różnice między Hellerem a Craigiem – pierwszy udaje protestanta a drugi udaje katolika.
Podobienstwa obdydwu panów – obaj nie są chrześcijanami, a jak już to co najwyżej urojonymi.
W sensie Heller udaje katolika a Craig protestanta.
Zmieniłem w tekście Janusza „katolickich” na „chrześcijańskich”. Dzięki za korektę.
http://www.dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1071&Itemid=52
Tyle Heller ma wspólnego z katolicyzmem – czyli NIC
Craig nie jest naukowcem i zna fizyke powierzchownie w porownaniu z Hellerem. Jego argument kosmologiczny nie ma uzasadnienia poniewaz swiat powstal w warunkach kwantowej fizyki. Kraus uwaza ze swiat powsral bez cudu poniewaz calkowita energia swiata jest zerem. A wiec prawo zachowania energii nie zostalo pogwalcone. Powstanie swiata nie jest jeszcze jasne . Bog jest kitem do zapchania dziury,
Tak, tak… give us one free miracle and we'll explain the rest
Obaj panowie Heller i Craig sa posozytami ktorzy zyja z gimnastyki pustych slow teologii. Ale gdybym mial do wyboru lunch z Hellerem lub Craigiem to wolalbym Hellera . Craig robi na mnie wrazenie agresywnego oszusta i cwaniaka. Heller jest bardziej delikatny i dyplomatyczny. Na tyle rozsadny ze chyba sam podejrzewa ze jego wyklady to zagmatwane nieprzezrtoczyste koncepcje ktore robia dobre wrazenie ale bez tresci. W sumie Heller jest skromniejszy i sympatyczny.
Craig jest cwanym cyrkowcem kreujacym zamet w mlodych glowach .
@JACEK TABISZ
Dziekuje za poprawke religii Craiga. Nie bylem pewien czy Craig jest katolikiem czy protestantem. Pracowal na Uniwersytetach protestanckich oraz w Belgii na uniwersytecie katolickim.
Craig probuje pogodzic nauke z teologia. Mozna tez starac sie o pogodzenie astronomii z astrologia argumentujac ze astronomia ma granice bo nie informuje jakie ulozenie gwiazd ma wplyw na ludzki los. Wobec tego astrologia moze uzupelnic astronomie tak jak teologia uzupelnia nauke.
Craig twierdzi ze bog wybral ewolucje jako mechanizm powstania zywtch istot. Ja bym chcial wiedziec skad pochodzi ta informacje i dlaczego bog nie wspomnial o tym w rozmowach z Mojzeszem. Stary Testament opisuje wiele trywialnych rozmow Mojzesza z bogiem ale nie ma sowa na temat ewolucji.
Craig pracował w Belgii na uniwerku "katolickim" gdzie gender jest chlebem powszednim. 🙂
Ani Heller ani Craig nie są warci szczególnej uwagi.
Plusem Hellera jest to że można przefiltrowac u niego naukowe ciekawostki od religijnych fikcji.
On sam nawet ma własną "teologię" która odbiega od chrześcijaństwa i jest bardzo luźno oparta na tej religii.
Dla gorliwego chrześcijanina Heller to heretyk albo nawet ateista.
Zaś co do Craiga – to zwykły bufon któremu nie warto poświęcać jednego zdania.
Już więcej uwagi warto poświęcić Hovindowi aniżeli Craigowi.
Ten przynajmniej nie bawi się w big bangi tylko wierzy w Biblię.
Takiego można nazwać chrześcijaninem.
🙂
@RADOWID
Masz racje .Zgadzam sie z Twoja ocena Craiga i Hellera.
Hellera warto sluchac bo przeplata teologie z nauka. Craig jest zwyklym otumanionym teologiem i pseudo filozofem. Robi forse sprzedajac tanie oszustwo.
Jezdzi po swiecie i wyglasza te same 5 argumentow na istnienie boga chrzescijan. Uwaza Kalwina i Islam za zle religie bo kasa plynie tylko od chrzescijan.
Wszystcy teolodzy i apologeci chrzescijanscy zgadzaja sie w jednej sprawie, czlowiek nie jest w stanie decydowac co dobre a co zle. To jest fundamen t pierworodnego grzechu . Kazdy rodzi sie obciazony tym grzechen nawet jesli jest idealnym czlowiekiem. Tu chyba chodzi o to aby czlowiek czul sie winnym bo wowczas latwiej go zniewolic.Poczucie winy robi z czlowioeka plasteline ktora kosciol moze lepic na swoj sposub. To przypomina bolszewicka metode lamania ludzi przez podpisywanie przyznania sie do winy. Po podpisaniu mozna winnego rozstrzelac. Inny system ale podobna metoda.
W swoim wykladzie Wazniejsze niz Wszechdwiat Heller
oswiadcza ze nauka nie ma niczego do powiedzenia w kwestii moralnosci. Nauki spoleczne takie jak etyka lub
wychowanie mlodzierzy zajmuja sie kwestiami moralnymi opartymi na racjonalnych ocenach co dobre a co zle.
Jest oczywiste ze zasady moralne sa niezbedne do funkcjonowania spoleczenstw. Jedyny czlowiek zyjacy na bezludnej wyspie nie potrzebuje moralnych zasad poniewaz jego postepowanie nie ma zadnego wplywu na zycie i los innych ludzi. W tej sprawie Heller popelnia fundamentalny blad . Wydaje sie ze moralnosc to ostatni bastion religii. Bez odpowiedzialnosci za moralne zasady religia traci grunt w spoleczenstwie. Dla wiernych pozostaje tylko falszywa obietnica zycia po ziemskiej smierci.
Jak już mówiłem ani Heller ani Craig nie są warci większej dyskusji.
A Craig nawet jednego zdania nie jest warty.
PS
Craig nie jest przeciwko Kalwinowi bo sam jest kalwinista.
@RADOWID
Craig wymienil Islam i Kalwinizm jako falszywe religie.
Jak piszesz obaj nie sa warci powaznej dyskusji ale oni maja duzy wplyw na poglady mlodych ludzi bo obaj ucza na uniwersytetach. Dlatego nie powinno sie ich ignorowac i
lekcewazyc. Trzeba ich krytykowac gdzie sie tylko da.
@ RADOWID
Heller jest na krawedzi herezji bo jego tzw prywatna wizja nie pokrywa sie z oficjalna teza kosciola w kwestii powstania swiata. Heller w wykladzie mowi ze nie obawia sie koscielnej
chierarchii ale chyba nieco sie jej obawia bo kosciol nie lubi
zbyt oryginalnych pomyslow ktore moga byc niebespieczne dla ortodoksji. Troche szkoda mi Hellera , zamiast byc naukowcem wplatal religijne fantazje co zdewaluowalo wartosc jego naukowych osiagnienc.
@LUCYAN
Quantum fluctuations wydarzaja sie spontanicznie bez
powodu .Tak po prostu zachowuje sie rzeczywisty
miklroskopowy swiat.
Wiara w cuda.
Artykuł trochę walczy z chochołami.
Żaden z tych panów nie twierdzi bowiem, że naukę i religie można "mieszać" – twierdzą natomiast, że nauka i religia (konkretnie chrześcijańska) mogą współistnieć bez żadnego konfliktu w obrębie przekonań jednej racjonalnie myślącej osoby.
.
Co do zjawiska "fine tuning", to nie dotyczy ona warunków do życia, tylko stabilności wszechświata (bez których życie oczywiście nie byłoby możliwe, ale to już inna sprawa).
@TOMEK S
Craig i Heller nie twierdza ze nauke i religie mozna mieszac ale w swoich wykladach mieszaja tezy teologii z nauka.
Na przyklad Craig uwaza ze powstanie swiata wymagalo personalnego stworce bez dowodu. To jest mieszanie religii z nauka.Heller w wykladzie powiedzial ze nauka nie dotyczy pojec dobra i ala. To tez jest mieszania religii z nauka.
@TOMEK
Fine tuning czyli doskonale dostrojenie parametrow nie bylo doskonale. Ponad 90% wszystkich zyjacych istot na ziemi bezpowrotnie wyginelo. Rowniez argument ze parametry zostaly tak ustalone aby powstal i zyl czlowiekl nie jest prawdziwsy. Niemal 99% swiata jest dla czlowieka zabojcza ze wzgledu na zyt silne promieniowanie. naszym domem jest tylko ziemia bo tu storzyla nas ewolucja. Moze gdzies zyja inne istoty ,trego jeszcze nie wiemy.
Dzieki za komentarze.Ciesze sie ze interesuja Ciebie. Pozdrowienia!!!