Tej wiosny majowych, zimnych ogrodników i zimnej zośki mamy w marcu. Prognoza pogody na kwiecień i maj nie przewiduje już takich zimnych nocy i dni. Dodam, że prognozy długoterminowe w internecie są o wiele bardziej wiarygodne od prognoz góralskich. Teraz, tylko niektóre drzewa owocowe zaczęły kwitnąć. Reszta czeka na cieplejsze dni. Jeżeli nie będzie nadmiernej suszy, to zapowiada się urodzajny rok. Będzie w bród owoców i warzyw. Dla samych rolników nie jest to dobra wróżba. Jak jest klęska urodzaju rolnicy narzekają na niskie ceny w skupie i domagają się od państwa finansowego zadośćuczynienia. Jeżeli jest klęska suszy też domagają się zadośćuczynienia, bo był nieurodzaj i nie ma co sprzedawać. Nie analizuję tutaj kwestii ekonomicznych i skupowych tylko stwierdzam fakty.
Tak więc najlepiej jak jest średni urodzaj. Powodów do narzekania jest wtedy jakby mniej. Rolnicy dodatkowo otrzymują dotacje unijne, tak około 1 tys. złotych do hektara i spore dotacje do zakupów maszyn, ale narzekają, że na Zachodzie dostają więcej, co rząd PiS wytyka tym, którzy nas do unii wprowadzali. PiS zapowiedziało, że wywalczy wyższe dopłaty, ale od 5 lat nic z tego nie wyszło i – dopóki PiS rządzi- nie wyjdzie.
Narzekanie rolników wpisuje się w polską naturę, bo naturą Polaka jest narzekać. Ja właśnie ponarzekałem sobie na ciężko pracujących rolników. Inni zaraz mi zarzucą, że pracują jeszcze ciężej i pewnie będą mieli rację. Sami rolnicy, choć coraz rzadziej, narzekają na pracujących za biurkiem, że oni nic nie robią tylko siedzą, a pieniądze biorą i to niemałe. Koronawirus chwilowo nas zjednoczył i stłumił narodowe narzekanie. Wolałbym, aby to szybko się skończyło. Wolę rodaków narzekających niż walczących z epidemią.
Czesław Cyrul
"… Koronawirus chwilowo nas zjednoczył i stłumił narodowe narzekanie…" – akurat. Kidawa-(…) własnie dała popys taky że hey … wasza (…) Nowacka też
Oj…Napierała …Napierala . Właśnie rozpoczyna się kryzys gospodarczy na poziomie tego z 1929r. Będzie masakra. Ten koronawirus przede wszystkim rozwali gospodarkę . Będzie miał miejsce upadek wielu firm i masowe bezrobocie. Wszystko zostanie wywrócone do góry nogami , a świat będzie wyglądał zupełnie inaczej. To będzie kataklizm. A te Twoje uwielbiane USA już teraz potężnie zadłużone będzie skończone. Jedyny mały plus tej całej sytuacji to wywrócenie polskiej sceny politycznej do góry nogami. Wskutek tej sytuacji PiS zostanie zmieciony ze sceny politycznej. To kwestia maksymalnie kilku miesięcy.
oj dariuszku dariuszku, guzik wiemy co się dzieje obecnie z azjatyckimi gospodarkami, zapewne maja też problemy. USA? może po prostu nie oddać długów : ) imperium może. no ale jak ktos ma tylko środkowoeuropejski "horyzont" myślowy…