W cyklu Grzegorza Romana i Radosława Czarneckiego "Co nowego w roku liturgicznym?" tym razem dzień świętego Walentego. Jest to ciekawe święto kościelne, bowiem kościół katolicki w Polsce wyraźnie go unika. Święty Walenty, choć święty, jest wyraźnie na cenzurowanym w oczach polskich biskupów. Z programu dowiecie się, dlaczego…
O autorze wpisu:
Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl
Szkoda, że panowie zapomnieli omówić tłusty czwartek, na którym kościół też nic nie zarabia.
Tomek Świątkowski: ale o ile mnie pamięć nie myli tzw. „tłusty czwartek” nie figuruje w kalendarzu liturgicznym – a tym zajmujemy się w niniejszym cyklu z Grzesiem – Kościoła katolickiego. Może Pan ma inny – niż my- kalendarz liturgiczny (nasz jest z „pewnego i oficjalnego źródła”) albo myślimy o innych Kościołach katolickich ?
Skoro pan już tak straszliwie sjerjoznie potraktował mój żartobliwy wpis, to odpowiem na niego bardziej serio prostym pytaniem:
Czy Stowarzyszenie Racjonalistów byłoby zachwycone, gdyby jakiś biznesmen z okazji dna Darwina całą świadomość społeczną odciągnął do problematyki naukowej (wykłądów, konferencji itd.), a zamiast tego zaabsorbował ludność miast i wsi „nową świecką tradycją” polegającą na przebieranie się za neandertalczyków oraz pitekantropów, lub obdarowywaniem się pluszowymi dinozaurami? Oczywiście biznesmen ten zarabiałby krocie na owych przebraniach i pluszakach – a SRP nic.
Myślę, że pewna irytacja racjonalistów byłaby całkowicie zrozumiała i uzasadniona – bynajmniej nie z tego powodu, że przy tej okazji zarobił ktoś inny.
Ale żaden biznesmen tego nie wymyśla, jednak myślę, że gdyby komuś się udało, byłaby świetna zabawa.
Ale przecież w Polsce są parki rozrywki z dinozaurami – Zator, Bałtów, Krasiejów itp. I to przecież są one w bastionach katolicyzmu – Zator koło Wadowic, Bałtów w woj. świętokrzyskim wyjątkiem jest Krasiejów koło Opola to widocznie zakamuflowana opcja niemiecka 🙂
Swoja drogą jestem ciekawy, co biologowie sądzą o edukacyjnych walorach tych placówek. Szczególnie gdy idzie o przybliżanie problematyki ewolucyjnej.
Czyli Pan Tomek Ś. potwierdza, ze Krk to instytucja do robienia, własciwie okradania ludzi z, pieniędzy. I ze to naturalne, ze rynkowi konkurenci na rynku usług i posług (swieccy czy religijni) powodują irytację wsrod Krk.
Myślałem, że racjonaliści mają poczucie humoru. Mój błąd.
Oczywiście. Każdy wie, że jesteśmy sztywni jak pal sienkiewiczowskiego bohatera.
jesteście półsztywni
z łatwością potraficie się śmiać z ideologicznych przeciwników (poziom tych żartów to inna sprawa), ale z siebie ani trochę nie potraficie
Nie wiem, czy widziałeś choćby nasze programy z Kają o ateizmie – śmiejemy się z siebie w nich.
a rzeczywiście… przypominam sobie – była tam spora dawka autoironii
przepraszam za uogólnienie
Formuła naszego cyklu z Kają pozwalała na autoironię, ale gdy omawia się jakiś temat, jak w cyklu Grześka i Radka, to ciężko by było śmiać się z siebie a nie z tematu.
KK w Polsce zarabia nie tyle na Walentynkach co na ich efekcie za 9 miesięcy – chrzest. Co ciekawe w niektórych krajach islamskich Walentynki są zakazane bo uważa się je za święto chrześcijańskie. Natomiast u nas niektórzy uważają Walentynki za święto żydowskie. Ale wielu muzułumanów nie odróznia Żydów od chrześcijan, dla nich to mniej więcej to samo jak dla chrześcijan sunnici i szyici.