Winston Churchill (1874-1965) jest znany głównie jako premier UK podczas drugiej wojny światowej od 1940 do 1945 roku. Pochodził z arystokratycznej rodziny Spencer. Matka była Amerykanką. W 1940 roku został premierem po nieudolnym poprzedniku Chamberlainie, który prowadził politykę ugłaskania (appeasement) Hitlera. Churchill ostrzegał przed nazizmem, ale do inwazji Hitlera na Czechosłowację i później napaści na Polskę jego głos był w dużym stopniu ignorowany. Churchill umiał zmobilizować Anglików do walki i zwiększyć produkcję samolotów co odegrało kluczowa role w bitwie o Anglię. Za największą groźbę uważał możliwość przegrania bitwy o Atlantyk. Obecnie jest uważany za jednego z najwybitniejszych polityków XX wieku.
Jako młody człowiek był żołnierzem i dziennikarzem. W 1899 roku opublikował książkę “The River War” prezentując mistrzostwo języka. Po wojnie otrzymał za swoje książki nagrodę Nobla w kategorii literatury. Książka “The River War” nie jest łatwo dostępna, ale jej fragment są osiągalne w sieci. W tej książce Winston Churchill pisze o islamie. Poniżej jest skrót czterech fragmentów jego opinii.
1. Indywidualny muzułmanin może być świetnym i lojalnym żołnierzem. Ale jego religia uniemożliwia jego rozwój jako jednostki społecznej.
2. Islam charakteryzuje się nieograniczonym fanatyzmem który jest niebezpieczny jak wściekły pies. (Churchill używa slow hydrophobia in a dog).
3. W innym fragmencie Churchill krytykuje fakt ze islam wymaga aby kobieta lub konkubina w małżeństwie była absolutna własnością mężczyzny.
4. Nie ma na świecie bardziej wstecznej siły.
[divider] [/divider]
[divider] [/divider]
>>Nie ma na świecie bardziej wstecznej siły.
-Ano nie widać na horyzoncie bardziej wstecznej i bardziej niebezpiecznej. Ale niebezpieczna jest tylko dlatego, że za dużo w dzisiejszych elitach politycznych takich Chamberlainów bez kręgosłupa, ugłaskujących muzułmanów, ale dzielnie tropiących urojoną w lewicowych mózgownicach islamofobię. Islamskiego gadu nie ugłaszcze. Tu trzeba „pozamiatać” i spuścić wodę.
czysta „mowa nienawiści” i „islamofobia”(*) …
(*) bdw. słownik j. polskiego w mej przeglądarce nie zna nawet takiego słowa
http://demotywatory.pl/4423118/Twoja-religia
Piotr Korga
TO jest dokladnie nasz problem.
Politycy i media bez zrozumienia i kregoslupa.
Swietny komentarz .Lepiej bym tego nie napisal.
Dziekuje i pozdrawiam
Janusz
Co pisał… Prawdę pisał. Nie mogę darowac zachodnim politykom łatwowiernści, naiwności i głupoty. Co mówi nam doświadczenie życiowe, obserwacje natury i praw nią rządzacych? Że nawet najbardziej płochliwe zwierzę będzie się bronić przyparte do muru. Skoro Europejczycy boją się muzulmanów, to niby dlaczego mamy ich przyjmowac? Bo wymyślił to sobie jakiś lewacki kretyn? Brakuje rąk do pracy to przyjmujmy czarnych chrześcijan, Ukraińców, Wietnamczyków, Chińczyków. W Gdyni pracuje dużo Azjatów i jakoś nikt sie tu ich nie boi. Byliby muzułmanie, to byłaby tragedia.
Dokladnie tak ROBERCIE.
Emigranci nie sa problemem chyba ze jest masowa emigracja. Problemem jest ideologia emigranta. Cel emigracji i umiejetnosc zaabsorbowania kultury gospodarza kraju .
Muzulmanie chca zmienic kulture na swoja wsteczna .
Ich asymilacja nie byla sukcesem w Europie.
Ciągle to podkreślam. To nie wielokulturowość jest problemem, a największy obecnie jej wróg, islam. Ten potrzebny jest ludzkości jak dziura ozonowa, cholera i czarna ospa. Chwilowo brak szczepionki, ale no właśnie, z winy współczesnych Chamberlainów. Oczywiście, jako cywilizowani ludzie tolerujemy spory margines dziwactw, odchyłów i odmienności. Jednak staje się to samobójcze, gdy tolerujemy ideologię nietolerancyjną, ksenofobiczną, wręcz faszystowską, gdy zaczynamy godzić się na wszelkie religijne fanaberie dla tzw. świętego spokoju „tu i teraz” i pod naciskiem politycznej poprawności. Tak się kręci bicz na własny tyłek i tyłki przyszłych pokoleń.
„Ciągle to podkreślam. To nie wielokulturowość jest problemem, a największy obecnie jej wróg, islam.” To oczywiste ale nie dla trolli Islamu.
Janusz Kowalik. Dziękuję Ci za kolejny dobry artykuł
Chyba sie zgodzimy ze Merkel jest powodem tragedii Europy. Niemcy po przegranej wojnie chcieli wymazac swoje zbrodnire przez uleglosc i supertolerancje .
Sprowadzili w 2015 roku 2.1 miliona Muzulmanow .A Europa jest (byla) bez granic.
DAREKPIOTREK.
Zgadzam sie w 100% ze wielokulturowosc nie jest problemem. Polska moze przyjac pewna ilosc Ukraincow lub Vietnamczykow i nie bedzie problemu.Uwazam ze Muzulmanie sa najwiekszymi ofiarami Islamu .Gina setkami w Iraku,Syrii i Afganistanie .Sa zubozali i zacofani w sensie technologii oraz praw czlowieka. Swiat musi wymagacv bezwarunkowej reformy Islamu .
Idea Dzihadu musi znalez sie na tym samym smietniku
zlych pomyslow na jakim jest nazizm i bolszewizm.
Dziekuje za komentarz DarekPiotrek i uprzejme slowa.
Ja jestem tylko matematykiem i informatykiem ale interesuje mnie wszystko co ludzkie .Czasem udaje mi sie trafic na temat ktory wzbudza zainteresowanie.
Jeszcze raz do Piotra Korgi.
Wlatach 1930tych byl tylko jeden Neville Chamberlain. .Obecnie sa ich setki. Dlaczego?
Bo jak piszesz chaberlainizm nie wymaga odwagi ani kregoslupa.Nie wiem czego uczy politologia ale na pewno nie uczy ze metoda uglaskiwania wroga nigdy nie przynosi sukcesu.Prowadzi do zbrodni.
Gdyby Chamberlain zagrozil Hitlerowi wojna jesli przekroczy granice Chechoslowacji to Hitler albo by sie cofnal albo bylby usuniety przez wlasnych generalow.
Ale kiedy Chaberlain i Deladier w Monachium oddali Sudety bez strzalu to spiskujacy generalowie zrezygnowali z planowania zamachow .Rezultatem byla druga wojna swiatowa.
Obecna polityka appeasement wobec Islamu pochlania coraz wiecej ofiar wlacznie z Muzulmanami. Swiat sie uczy wolno.
Jeszcze raz Thanks a lot for your comments. I always read them very carefully.
Ewolucja stworzyla tysiace gatunkow .
Jednym z nich jest bezkregoslupowiec.
Na przyklad obecny lider USA i Watykanu.
Franciszek kilka dni temu oswiadczyl ze nie mowi islamski teroryzm bo katolicy tez popelniaja teroryzm.
Cos sie biednemu Franciszkowi pomieszalo
w lepetynie.
Katolicyzm czy protestantyzm
ktora religia jest bardziej postepowa .
Mozna przypuszczac ze protestantyzm ktory powstal kilkaset lat po poczatkach Chrzescijanstwa w pierwszym wieku jest bardziej postepowy od katolicyzmu majacego ciaglosc od samego poczatku. W rzeczywistosci jest odwrotnie. Katolicyzm jest bardziej elastyczny i zmienia sie z czasem Protestantyzm jest jak beton lub skamieniale szczatki dinozaura. Aby to zilustrowac przytocze kilka przykladow.
Watykan ma astronomiczne pbserwatorium sledzace rozwoj astronomii.Organizuja konferencje celem dyskusji
najnowszych odkryc kosmologii i astrofizyki.Jednym z zaproszonych fizykow byl Stephen Hawking.
Polski papierz Jan Pawel II powiedzial ze teoria ewolucji nie jest juz hipoteza lecz udowodnionym faktem .
Kontrastem jest zacofany i konserwatywny Protestantyzm ktory nalega na prawdziwosc zawarta w biblii pisanej 3.5 tysiaca lat temu. Jednym z najbardzie konserwatywnych i zacofanych miejsc w USA jest tak zwany biblijny pas(bible belt) na poludniu kraju. Protestanci zafundowali tam muzeum.W muzeum jest scena w ktorej dinizaury i ludzie koegzystowali wbrew temu co podaje paleantologia.
Wiemy ze dinozaury zyly od okolo 100 milionow lat do 66 milionow lat temu.Natomiast najstarsze wykopaliska ze szczatkami ludzkimi datuja sie na 100,000 lat temu ,nie wiecej niz kilkaset tysiecy. Nie jest oczywiste dlaczego protestantom zaleze aby pokazac ze dinozaury i ludzie koegzystowali .Biblia nie ma jednego slowa o
dinozaurach. Byc moze chodzi o zaprrzeczenie teorii ewolucji.
W dodatku do falszowania odkryc nauki prtestanccy ewangielisci sa znani z chciwosci ,mieszkaja w palacach i podrozuja prywatnymi samolotami. W kosciolach strasza ludzi piekielnym ogniem za grzechy .Glosza ze zjawiska naturalne jak burze, wylewy rzek sa kara Jehowy za grzechy.A wierni daja swoje ciezko uzbierane fortuny dla kosciola aby zarobic na niebo.Materialne ubostwo Jezusa nie jest idealem protestanckich ewangielistow.Twierdza ze jak Jehowa kogos kocha to daje mu bogactwo juz na ziemi. Czekanie na na nagrode po smierci zostawiaja naiwnym i przestraszonym wierzacym.
Wiemy ze dinozaury zyly od okolo 100 milionow lat do 66 milionow lat temu.Natomiast najstarsze wykopaliska ze szczatkami ludzkimi datuja sie na 100,000 lat temu ,nie wiecej niz >>kilkaset tysiecy. Nie jest oczywiste dlaczego protestantom zaleze aby pokazac ze dinozaury i ludzie koegzystowali .
-Dodałbym jednak dinozaurom jeszcze ponad 100 mln historii lat wstecz, już od triasu, ale dlaczego akurat one zostały przeniesione do religijnych wizji amerykańskich protestantów? Bo są medialne, robią wrażenie i na tyle duże, że trudno ich szkielety jakkolwiek inaczej zinterpretować. Żaden teolog tu nie poradzi. U nas próbował katolik, Maciej Giertych. A co z milionami gatunków, które wyginęły razem z dinozaurami, przed nimi i po nich, wielkimi płazami, co z pokładami węgla, które musiały się tworzyć przez miliony lat? Co z odległościami w kosmosie, gdy znając prędkość oddalania się obiektów i znając drogę, wychodzi czas w miliardach lat?