Konserwatyści są zwykle niezrozumiani przez postępowców, ponieważ cenią wyżej zasady niż ludzi, postępowcy zaś (liberalne Centrum i lewica) cenią je niżej od praw człowieka, które to z kolej prawa konserwatyści raczej bagatelizują w imię zasad. Konserwatyzm jest ideologią komunitarną, anty-indywidualną, pro-kulturową i pro-wspólnotową, ale w odróżnieniu od socjalizmu – hierarchiczną.
Konserwatyści boją się spustoszenia jakie dokonuje się na poziomie idei, bo rozumują platońsko, że przede wszytkim istnieją idee, a dopiero potem są one wypełniane jako przedmioty. Jest to przeciwieństwo myślenia materialistycznego, stąd kolejne nieporozumienia. Dla konserwatysty film przedstawiający coś haniebnego w sympatycznym świetle, jest przez to równie szkodliwy jak ten haniebny czyn, mają więc mniej dystansu do np. dzieł sztuki. Konserwatyści dzielą się podobnie jak postępowcy na romantyków i realistów, choć powiedziałbym, że proporcje są inne niż u progresistów. Jako że jest wśród nich bardzo wielu romantyków, symbole i mity mają dla nich znaczenie pierwszoplanowe, stąd ludzie niewykształceni myślący w sposób magiczny garną się do tej ideologii, co nie znaczy, że konserwatyzm nie ma swoich elit. Konserwatyzm nie jest samowystarczalny ideowo i szerokimi garściami czerpie z liberalizmu (wolny rynek) i socjalizmu (wspólnotowość, odpowiedzialność). Z konserwatystami trzeba rozmawiać ich językiem, inaczej można jedynie zaprezentować własne poglądy, ale nikogo się nie przekona. Leibnitz pisał, że każdy ma nieco racji, bo patrzy na inny wycinek rzeczywistości i inne problemy wydają mu się ważne. Ja jestem liberałem, bo uważam, że problemy z jakimi zmagają się konserwatyści, są może ważne, ale nie aż tak jak sprawy, o które walczymy my – liberałowie.
Ciekawe. A co Pan Panie Piotrze myśli o ruchach konserwatywno-liberalnych jak Kongres Nowej Prawicy, KoLiber czy choćby Republikanie?
to samo. Konserwatysta-wolnorynkowiec to też konserwatysta. Nie ma czegoś takiego jak liberał tylko ekonomiczny.
Z całego serca dziękuję za ten pomocny materiał!