Kult twardziela to główny objaw drapieżnego witalizmu, kulturowej i psychologicznej podstawy faszyzmu rozumianego jako regresja do plemiennej lub wręcz stadnej formy bytowania, a nie jako ideologia polityczna. Ideologia to tylko maska, naprawdę rządzi instynkt, typowy dla zwierząt stadnych, ludzkich i nieludzkich. Ów instynkt to kompulsywna potrzeba „drapieżnego” przywódcy, brutalnego twardziela i psychopaty, takiego jak Trump, Putin,, Erdogan, Orban i wielu innych, również w Polsce. Koniecznie trzeba to sobie uświadamiać, jeżeli chcemy żyć w społeczeństwie, a nie w „Bożej owczarni”.