Jako wielbiciel niektórych niemieckich komików postanowiłem zaatakować stereotyp głoszący, iż Niemcy nie mają poczucia humoru. Jak najbardziej mają poczucie humoru. Ich kabarety bazują na zaskoczeniu i na przedstawianiu sytuacji, która pozornie jest taka, a faktycznie dzieje się coś innego. Obiektem ich humoru jest konserwatyzm niemieckiego społeczeństwa, szowinizm, religia sportu, Brytyjczycy, Polacy, Turcy, Rosjanie itd. Moim zdaniem ich kabarety są lepsze od naszych i bardziej uniwersalne. Zachęcam do obejrzenia kilku klipów:
Saski komisarz, który nalega by czytać raport tak jak on:
Anke Engelke jako Ludmiła Botox:
Anke Engelke jako brytyjska taksówkarka:
Słodki nazista – na szczęście nie fan futbolu cieszą się dziewczęta:
https://www.youtube.com/watch?v=VULGONLGJIw” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen>
Grupa przeciw nienawiści wobec cudzoziemców, która okazuje się być chyba czymś wręcz przeciwnym (należą do niej politycy CDU, wielu dentystów itd.):
Kaya Yanar – Polak zgłasza kradzież, gliniarz nie wierzy (czy pytał pan znajomych?):
Tu mówię na ten temat nieco więcej:
Brytyjski zamek tak konserwatywny, że aż czarno-biały: