Polska jest jednym z najbardziej religijnych krajów świata. Wskazują na to: wysoki procent wierzących ludzi, bogactwo i przywileje kościoła oraz prawo, które umożliwia karanie krytyków religii “obrażających uczucia” wiernych. Pomimo tego ateizm ma się w Polsce dość niezłe. W tym eseju opisze dwie ateistyczne serie filmów (video) dostępnych na sieci.
Księgi sakralnych absurdów
Nie ma lepszej drogi do ateizmu niż uważne czytanie świętych ksiąg. Tematem tego serialu są księgi mojżeszowe Starego Testamentu: księga Rodzaju Genesis, księga Wyjścia Exodus, księga Kapłańska i księga Liczb. Autor filmu cytuje istotne fragmenty ksiąg. Jego komentarze pomagają ujrzeć absurdalność i prymitywizm Biblii. Nawet wierzący chrześcijanin łatwo zauważy, że Biblia odzwierciedla prymitywny umysł jej autorów. Inaczej mówiąc nie ma tam niczego poza poglądami ludzi żyjących w epoce brązu. Epoka brązu na (Bliskim Wschodzie to okres czasu 3300-1200 r.p.n.e. Nie znajdziemy tam żadnej życiowej mądrości lub moralnych nakazów z wyjątkiem dekalogu w księdze Exodus. Znajdziemy instrukcje jak bić niewolników i kamienować niegrzeczne dzieci.
Bóg opisany w Biblii zabija niewinnych ludzi i domaga się składania darów bogu na ręce kapłanów. Kobieta w Biblii to własność męża a młode niezamężne kobiety podbitych plemion stają się własnością zwycięskich żołnierzy Izraelitów. Katolicy nie czytają Starego Testamentu ignorując fakt, że jest to jedyny dokument opisujący boga bez kościelnej propagandy,. Wersja opisu boga, którą można usłyszeć w kościele jest pocukrzoną i ucywilizowaną wersją brutalnego tyrana z Biblii. Jeśli Biblia była napisana pod boskim natchnieniem to opisany tam bóg jest prawdziwy.
Śmiem wątpić
W tej serii filmów autor stara się zachęcić widza do racjonalnego myślenia przedstawiając metody odsiania fałszywych wierzeń.
Filmy nie maja charakteru naukowych wykładów, ale autor często podkreśla wartość metod naukowych w dążeniu do prawdy o otaczającym nas świecie. Jeden z filmów jest na temat kosmologicznego argumentu Craiga na istnienie boskiego stwórcy. Autor filmu krytykuje argumenty Craiga lepiej niż kilku poprzednich ateistów uczestników publicznych debat na temat wyjaśnienia powstania świata.
W innym filmie Śmiem Wątpić Auror ciekawie i poprawnie krytykuje encyklikę Jana Pawła II pod tytułem Wiara i Rozum.
W innym filmie nie oszczędza ks. prof. .Michała Hellera, który podobnie do Craiga używa nauki do podparcia swoich religijnych wierzeń. Od naukowca wymaga się uczciwości w dochodzeniu do prawdy. Naukowiec, który zakłada wynik z góry i stara się go udowodnić nie jest godnym zaufania.
Zakończenie
Nowy ateista nie ukrywa swoich poglądów i nie waha się publicznie krytykować zabobonów i urojonego świata religii. Istnienie Racjonalisty tv oraz kilku ateistycznych portali (web site) dowodzi ze w Polsce glos racjonalisty nie został stłumiony, choć religijna propaganda jest bardzo silnie finansowana. Oglądanie filmów tych portali jest jak szczepionka, która chroni przed kłamstwem i jadowitą propagandą kościelnych urzędników chcących zniszczyć racjonalne myślenie i kwestionowanie religijnych koncepcji.
Ciekaw jestem zdania autora (Janusza) na temat genezy nowego ateizmu.
Czy nurt ten wywodzi się z myśli np. Bertranda Russella, neopozytywizmu (np. Carnap) czy też ma inne źródło?
Sam jestem generalnie sceptykiem w każdej kwestii i częściowo zgadzam się z postulatami "nowych ateistów".
@JAROSLAW
Nowy ateizm powstal pod koniec XX wieku. Za tworcow uwaza sie : Ryszarda Dawkinsa, Sama Harrisa, Daniela Dennetta , Christophera Hitchensa, zwanych Czterema Jezdzcami Apokalipsy. Pozniej dolaczyl sieVictor Stenger ,autor ksiazki The New Atheist. Jednym z ostatnich czlonkow grupy nowych ateistow jest byly pastor Daniel Barker. Mozna tez wymienic historyka Ryszarda Carriera i fizyka Sean Carralla
Sa dwa rodzaje ateistow, slabi i silni ateisci. Slaby ateista mowi ze nie wierzy w nadnaturalne istoty poniewaz nie ma dowodow ze istnieja. Silny ateista rwierdzi ze boga nie ma. Dawkins jest silnym ateista chociaz nowi ze ma okolo 90% pewnosci.
Racjonalny czlowiek nie powinien wierzyc bo nie ma zadnych dowodow ale powinien byc gotowym na zmiane pogladu jesli ukaza sie przekonywujace dowody . Jesli chodzi o boga Chrzescijan to mozna
uzasadnic jego nieistnienie argumentujac ze jest to twor wyobrazni senickich plemion zyjacych w epoce brazu. To nie wyklucza istnienia nadnaturalnego boga o ktorym nie wiemy niczego.
No dobrze, Stary Testament jest be, a co jest okrutnego w Nowym? Religie przeciez na tym polegaja, ze dla kazdego cos milego albo okrutnego.
Szkoda tracic zycie na czytanie starych skryptow, a dzisiaj w erze internetu dostep do roznych zrodel jest niemal niegraniczony.
Gdyby ktos jeszcze bardziej wylagodzil judaizm/islam/chrzescijantswo, to przeciez nie bylyby bardziej wiarygodne, tylko bardziej mile wg obecnych norm. Na swiecie religia przemienia sie na sposob utrzymywania sie tzw ksiezy. Rola sterowania zyciem i jako narzedzie do posylania na wojne troche mija. Choc w PL jeszcze zywa. Caly czas probuja ludzi nabrac na Boga, Honor, Ojczyzne, zeby latwiej bylo im umierac. Zreszta w USa tez w razie czego to Bush wzywal boga Boga, aby byl po stronie US.
"To nie wyklucza istnienia nadnaturalnego boga o ktorym nie wiemy niczego." – nie wyklucza niczego, zadnych bytow i niebytow, bogow, krasnoludkow, i innych ludkow.
@lucyan
@LUCYAN
Dla ludzi wierzacych Start Testament jest jedynym dokumentem ktory opisuje
boga i jego akcje oraz poglady. Nie mozna wierzyc w boga o ktorum sie nie wie. Jesli nie czytasz Starego Testamentu to twoje wuonrazenia o bogu do ktorego sie modlisz nie maja wartosci. Znajomosc ST jest tak fundamentalna dla Chrzescijan jak
znajomosc arytmetyki dla buchaltera
ktory zapisuje finansowe transakcje.
Inaczej mowiac brak znajomosci ST
to ignorancja kazdego wiernago oraz krytyka religii.
@lucyan
@LUCYAN
Dla ludzi wierzacych Start Testament jest jedynym dokumentem ktory opisuje
boga i jego akcje oraz poglady. Nie mozna wierzyc w boga o ktorum sie nie wie. Jesli nie czytasz Starego Testamentu to twoje wuonrazenia o bogu do ktorego sie modlisz nie maja wartosci. Znajomosc ST jest tak fundamentalna dla Chrzescijan jak
znajomosc arytmetyki dla buchaltera
ktory zapisuje finansowe transakcje.
Inaczej mowiac brak znajomosci ST
to ignorancja kazdego wiernago oraz krytyka religii.
Smiem twierdzic, ze 99% tzw. wierzacych nie czytalo zadnych pism tzw. swietych, w szczegolnosci ST. Oni wychowali sie na pojeciu boga zaserwowanego im przez kler, na wybranych fragmentach z roznych ksiag. I nie sadze ze siegna po ST czy NT, bo im dobrze z taka religijnoscia jaka jest, jaka im zaszczepili. I to wspaniale dziala! Jako przyjemna basn z orientalnego kraju.
Te 99% ma w nosie wszelkie ew. sprzecznosci, horrory czy niemoralnosci wg dzisiejszych norm. Poza tym bostwo stalo sie lokalne, Jezus ma postac murzynka, blondaska, a nawet skosne oczka jak trzeba. A jego mama kroluje w Czestochowie, Guadelupie a ostatnio odbiera wizyty w Medziugorje. ST to passé.
Tak LUCYAN masz racje. A;e ST jest jedynym oficjalnym zeodle, informacji o bocu chrzescijan. Koscielne pogadanki z ambony niresa obowiazujace , sa to tylko interpretacje indywidualnych ksiezy. Dlatego nieznajomosc bibli jest niedopuszczalna wsrod fundamentalistow.
W Polsce to akurat sa obowiazujace interpretacje roznych ksiezy. Nikt sobie glowy nie zawraca ST, moze to jest dobre w usa, w pasie biblijnym, fundamentalistow biblijnych w PL jest garstka, wiekszosc luda tylko uprawia rytualy. Jak ktoc czyta biblie to wpada w sidla jakiej sekty albo Swiadkow Jehovy.
Chociaż jestem ateistą, to mam w pompie takie wykazywanie chrześcijańskich absurdów – odkąd europejskie lewactwo sfiksowało do końca, bliżej mi do katolików, niz do lewackich ateistów.
@LUCYAN
To prawda zw w USA biblia jest powszechnie czytana a w Polsce nie jest. No ale to nie zmienia faktu ze w Polsce pismo swiete jest tez fundamentem wiary. Wszystkie inne pisma i wypowiedzi sa tylko intererpretacja i nieoficjalnym poglademroznych koscielnych biuroktatow.