Senator Kogut i zarazem lider PiS w Nowym Sączu jest podejrzany o korupcję. Coś poważnego musi być na rzeczy skoro CBA odważyło się podjąć takie kroki. Zapobiegawczo kierownictwo PiS zawiesiło senatora z prawach członka partii, a on sam (?!) postanowił zrzec się immunitetu. Zarzuty CBA to, zdaniem senatora, polityczny atak na niego. Można by to rozumieć tak, że PiS zamachnął się sam na siebie.
Senator Kogut zawsze bardzo akcentował swoje przywiązanie do Kościoła i wiary katolickiej, był uczestnikiem licznych pielgrzymek do miejsc kultu, a tu podejrzewa się go i jego syna o ciemne sprawy. Wniosek z tego płynie następujący. Senator i wielu jemu podobnych polityków demonstrujących publicznie swoja wiarę, robi to na pokaz. Fizycznie akcentuje swoje przywiązanie do tej, dużej grupy społecznej, by zaskarbić sobie jej wyborcze poparcie. Sama wiara jest sprawą drugorzędną. Prawicowi politycy padający na kolana w kościołach mają statystycznie tak samo lepkie ręce jak i niewierzący. Wyzywają bliźnich od kanalii i zdrajców, zdradzają żony i oszukują na podatkach. Oczywiście są także szczerze wierzący politycy, ale nie podejmuję się ich wyselekcjonowania z grupy pozerów.
Radykalni politycy PiS uważają, że wszystkich sędziów z przeszłością trzeba wymienić bo są w coś umoczeni. Ponieważ senator Kogut też jest prawdopodobnie umoczony to proponuję, by wszystkich senatorów PiS też pogonić. Czy jest w tym jakaś logika? Nie ma. Ale politycy PiS, ścigający wszystkich sędziów, tego nie rozumieją. Tzn. pewnie rozumieją, ale rżną głupa.
Czesław Cyrul
-Co niestety nie świadczy najlepiej o elektoracie, który jednak zwraca uwagę na religijność lub przynajmniej wiarę kandydata.
-Zastanawiam się, czy ci przypadkiem nie są jeszcze gorsi, bo na pewno głupsi. To często fanatycy antyaborcyjni, wyznawcy świętości zarodka, miłośnicy klauzuli sumienia, utrzymania paragrafu o obrazie uczuć religijnych, religii w szkołach, zmuszania wszystkich do święcenia dnia świętego itd. itp.
A co nas obchodzi jakie szopki odwala senator? byle po czasie pracy. Wazne jest korupcja a własciwie jej brak. A jak sobie zaskarbia to jego sprawa. Jaka mamy gwarancje, ze senator z SLD bedzie lepszy, przeciez Miller tez sobie chciał zaskarbic cos tam (co?) przy pomocy Ogorkowej. Problem jest w bezwzglednosci wobec prawa, bo jak tu sie okazuje, to Cimoszewicz pierwszy zaakceptował złamanie konstytucji, bo sie bał JP2. Obecna banda łamie sama i akceptuje swoje złamania, bez pomocy JP2.
Niech Pan lepiej napisze cos sensownego na temat programu SLD, bo PiS was przegania w cuglach, jest dwa kroki do przodu. Za dwa lata pewnie Pan sam bedzie głosował na PiS aby dostac 500 PLN na leki.
Powinien Pan tu propagowac program/potencjalne działania SLD, zamiast tylko szczekac na pisiorkow.