Prezydent Austrii chce aby nie tylko muzułmanki nosiły hidżab

Na spotkaniu z młodzieżą w wiedeńskim Domu Unii Europejskiej Alexander Van der Bellen powiedział, że w geście solidarności z muzułmanami, w ramach walki z „islamofobią”, kobiety powinny nosić muzułmański strój.

„Będziemy musieli poprosić wszystkie kobiety, żeby nosiły hidżab. Z solidarności”

Mam wrażenie, że Austriacy wybrali fatalną osobę na to stanowisko. O jego dżihadystycznych planach w imieniu poprawności politycznej trąbią media na całym świecie. Te pseudoliberalne się tym zachwycają, czy delikatnie "rozumieją" potrzeby islamizatorów. Na przykład Independent dopatruje się w Alexandrze Van der Bellenie zwolennika ludzkiej wolności. Ciekawy przejaw tego poparcia, czyż nie? Bardziej normalne media jednak to krytykują.

Ciekawa jestem co na to feministki? Czy nie pora porzucić lewicowe mody i zacząć troszczyć się o kobiety? Feministki powinny zarządać wycofania się Alexandra Van der Bellena z tych haniebnych słów. Powiedziałabym, że "niech sam się ubierze w hidżab", ale jest on prezydentem, uderzyłoby to zatem w godność całego kraju. A w tę godność uderzają już wystarczająco słowa tego człowieka.

 

 

To jakaś masakra, co dzieje się z polityką europejską pod wpływem poprawności politycznej i mody na islam. Na szczęście jest też druga strona medalu – Austriacy i część Niemców coraz bardziej zakazują poniżających kobiety islamskich strojów. Tu dodam, że jak jakaś z nas chce zakryć ramiona czy włosy, nie musi chodzić w worku reklamującym islam. Może po prostu ubrać gustowny kapelusz czy tunikę z długaśnymi rękawami zdobnymi w falbanki. Nie jest więc prawdą, że kobiety nie mogą ubierać się jak chcą. Kontrowersyjne jest tylko ubieranie strojów dżihadystycznych. Wyobraźcie sobie, że europejscy mężczyźni zechcieliby chodzić w strojach Krzyżowców. Miecze, kolczugi, wielki krzyż na piersi. Też byśmy nie chciały, prawda? Nie brońmy zatem hidżabów, a już zwłaszcza nie skłaniajmy do rozszerzania tej mody na fanatyzm religijny i nie tolerancję.

Liczę na głosy prawdziwych feministek. Na razie nabrały wody w usta, a niektóre bronią nawet rojeń Alexandra Van der Bellena. 

O autorze wpisu:

Humanistka z wykształcenia, nie bojąca się jednakże ściślejszej nauki. Od dziesięciu lat sympatyczka polskich racjonalistów, obecnie mieszka za granicą. Obecnie, jako publicystka, zainteresowana obroną wolności słowa, wolności ekspresji artystycznej i tożsamości europejskiej.

86 Odpowiedź na “Prezydent Austrii chce aby nie tylko muzułmanki nosiły hidżab”

  1. To jest jakaś masakra. To jest coś, co przerasta wszystko, co lewacy w swoich chorych głowach do tej pory wymyślili. I jak tu nie gardzić lewakami? No ludzie, zrozumcie, że tego nie da się spokojnie komentować. I tego nie da się pokojowo i po lewciwoemu załatwić.

    Skąd ten facet spadł do cięzkiej cholery?

  2. Prezydent Austri nie mówił o noszeniu hidżabu tylko o noszeniu chusty na głowie przez przez okres czasowy, z solidaności z religią muzułmańską. Polskie media to przekręciły a rtv powtarza jak papuga.

    Jeden z Userów na forum w die Welt zaproponował również czasowo ograniczone obrzezanie, na znak solidarości z islamem.

    1. Zauważ, że zdanie w Koranie o nakazie zasłaniania twarzy przez kobiety jest trochę dłuższe. Jego druga część brzmi: "i mordujcie niewiernych".

      Jak sądzisz, dlaczego prezydent Austrii nie dokończył tego zdania i nie jest konsekwentny?
      A przecież tego zdania nie wolno rozdzielać ! Ono jest JEDNO !

       

  3. Przez takich polityków jak on, następuje z wolna nacjonalistyczna reakcja w Europie. Postępowanie lewicy, nie dość że jest często szkodliwe dla społeczeństwa, to jeszcze jest kręceniem bata na siebie samych. Za jakiś czas lewica zderzy się z islamem z jednej i nacjonalistami z drugiej strony.

  4. Zastanawia mnie, czemu będą musieli poprosić o to akurat kobiety? To mężczyźni są mniej predystynowani do okazywania solidarności z muzułmanami? 

    1. Zastanawia mnie, czemu będą musieli poprosić o to akurat kobiety?

      .

      Bo to jego nie dotyczy. Łatwo się narzuca ciężary komuś, a sobie – trudno.

    2. W Polsce przeciez Leszek Miller tez poswięcił kobiety. Nawet sie ich nie pytał. A potem dumnie twierdził, ze to było "warte mszy".

  5. Facet był wieloletnim politykiem Partii Zielonych i ma poglądy niejakiej Jill Stein z Ameryki. Czy kogoś dziwią takie wypowiedzi? O, już się posypały wyzwiska typu "lewaki" i tym podobne. Nie wiedziałem, że "lewaki" to ogół ludzi o konserwatywnych społ. poglądach Van der Bellena. 

    1. Nieprawda, van der Bellen ma liberalne poglądy społeczne, co akurat w sporej części popieram. Lewak z kolei, charakteryzuje się, oprócz tego, atencją do islamu i nadmiernym pokładaniem ufności w ingerowanie państwa w gospodarkę.

  6. Ultima Thule w odpowiedzi do Nietsche.

    Zauważ, że zdanie w Koranie o nakazie zasłaniania twarzy przez kobiety jest trochę dłuższe. Jego druga część brzmi: "i mordujcie niewiernych".

    ——————–

    Tak jak tu już napisałem. Zacietrzewieni dyskutanci dyskutują o zapisach tekstów w książkach, które na oczy nie widzieli. W internetowym śmietniku bzdura goni bzdurę i bzdurą pogania.  

    Koran

    Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały skromnie swoje spojrzenia i strzegły swojej czystości; i żeby pokazywały jedynie te ozdoby, które są widoczne na zewnątrz; i żeby narzucały zasłony na piersi, i pokazywały swoje ozdoby jedynie swoim mężom lub ojcom, albo ojcom swoich mężów, albo swoim synom lub synom swoich mężów, albo swoim braciom, albo synom braci, lub synom swoich sióstr; lub ich żonom, lub tym, którymi zawładnęły ich prawice; albo swoim służącym spośród mężczyzn, którzy nie są owładnięci pożądaniem cielesnym; albo też chłopcom, którzy nie poznali nagości kobiet. I niech one nie stąpają tak, aby było wiadomo, jakie ukrywają ozdoby. Nawracajcie się wszyscy do Boga, o wy wierzący! Być może, będziecie szczęśliwi! (24:31)

    O synowie Adama! Niech was nie skusi szatan, jak wówczas gdy wyprowadził waszych rodziców z Ogrodu, zdejmując z nich ubiór, by im ukazać ich nagość. On przecież widzi was – on i jego plemię – tam, skąd wy ich nie widzicie. Oto My uczyniliśmy szatanów opiekunami tych, którzy nie wierzą! (7:27)

    O proroku! Powiedz swoim żonom i swoim córkom, i kobietom wierzących, aby się szczelnie zakrywały swoimi okryciami. To jest najodpowiedniejszy sposób, aby były poznawane, a nie były obrażane. A Bóg jest Przebaczający, Litościwy! (33:59)

    .

    [Gdzie to wydłużenie, gdzie jest to więcej?]

    Jak z tego wynika sam Koran przekazuje jedynie, aby kobieta pobożna zakrywała „swoje ozdoby”. Bóg w Koranie argumentuje, że jest to sposób na to, aby kobieta nie była obrażana. Takie sformułowanie sprawy pozostawia bardzo duże pole do interpretacji. Dla niektórych ozdoby będą oznaczać części intymne, dla niektórych będzie to twarz. Sprawę jedna rozwiązuje opowieść o tym, że Muhammad zapytany co tak naprawdę powinna kobieta zakryć odpowiedział, że całe ciało z wyjątkiem twarzy i dłoni.

    Zasłanianie włosów nie jest w każdym razie fanaberią czysto muzułmańską. W opisach  kobiet starotestamentowych posiadają chustę na głowie. W związku z tym kobiety wyznające ortodoksyjną formę  judaizmu także włosy zasłaniają – beretem, chustą lub golą swoją głowę i zakładają perukę. W ten sposób oznajmia się też, że kobieta jest już zamężna.

    „Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona. Jeżeli więc jakaś kobieta nie nakrywa głowy, niechże ostrzyże swe włosy”. Powyższe słowa nie są bynajmniej fragmentem Koranu, a pierwszego listu św. Pawła do Koryntian, w którym opisuje on zasady okrywania głów podczas modlitwy. Paradoksalnie bezpośredni nakaz okrywania głowy dużo łatwiej znajdziemy właśnie Piśmie Świętym niż w samym Koranie.

    [1 List do Koryntian, rozdział 11]

    ***

    1. Popełniasz FUNDAMENTALNY błąd. Otóż nie bierzesz pod uwagę, że Islam jest religią PAŃSTWOWĄ i wszystkie jego nakazy mają charakter BEZWZGLĘDNY i rangę prawa ABSOLUTNEGO. Tymczasem chrześcijaństwo jest religią DOBROWOLNEJ ADHEZJI i jest zbiorem zasad PRYWATNYCH, którymi ludzie powinni się kierować na bazie swojej WOLNEJ WOLI. Poza tym możemy jedynie porównywać KORAN do NOWEGO TESTAMENTU. Reszta to są dodatki, interpretacje itp.

      Tak więc zupełnie inne znaczenie ma zdanie w Ewangelii: "kobiety powinny zakrywać głowy" od takiego samego zdania w Koranie. W przypadku chrześcijaństwa skutkiem może być co najwyżej "grzech", który jest sprawą PRYWATNĄ, a w przypadku islamu mamy karę śmierci i to realizowaną przez PAŃSTWO.

       

  7. Pomysł solidaryzowania się z dyskryminowaną grupą przez strój jest sam w sobie szlachetny, ale w kontekście zagrożenia terroryzmem o proweniencji islamskiej jest on faktycznie dość kontrowersyjny.
    Może jednak lepiej by było, żeby muzułmanki na znak solidarności z ofiarami terrorystów muzułmańskich zrzuciły hidżaby? Oczywiście dobrowolnie – nie pod groźbą kary.
    .
    Ciekawi mnie natomiast, co pani Alicja Szaniawska ma na myśli pisząc o hidżabie jako "dżihadystycznym stroju".
    Popularne rozumienie dżihadu to "święta wojna" w rozumieniu jak najbardziej militarnym (zbrojnym). Jest to tzw. "mniejszy dżihad" – ale hidżab nie jest ubiorem wojennym, tylko ubiorem mającym podkreślać skromność.
    Hidżab można nazwać "strojem dzihadystycznym", ale pod warunkiem, że przyjmie się szerokie pojęcie dżihadu (tzw. "większy dżihad"), które obejmuje wojnę duchową (wewnętrzną), czyli np. walkę z pokusami. W tym znaczeniu hidżab rzeczywiście jest narzędziem walki, ale z grzechem, a nie walki zbrojnej i przemocy.

  8. Pomysl prezydenta Austrii jest glupi.

    Solidarnosc polega na walce z uposledzeniem Muzulmanek a nie na popieraniu uposledzenia.

    Niech pan prezydent zasugeruje w ONZ aby mezczyzni Muzulmanie zakrtwali twarz chusta z jebdnym otworewm na oko. TO bt byla solidarnosc. 

    1. Świetny pomysł Januszu, oczywiście propozycja zostałaby wyśmiana i to wyśmianie znalazłoby obrońców w politycznie poprawnych. 

      1. Ale to jest bzdura z tą poprawnością polityczną…
        Wszyscy wszędzie jadą tyle po Islamie, że to jest już nudne.
        Można się na tym nawet trochę dorobić. 
        Pierwszy przykład z brzegu Sargon of akkad
        https://www.youtube.com/user/SargonofAkkad100/about
        Praktycznie non-stop gada, że Islam jest zły
        610 044 subskrypcje • 148 279 586 wyświetleń
        5506 USD na patreonie.
        Poprawność polityczna, która wszystkim zabrania krytykować Islam, to jedna z największych bzdur jakie w życiu słyszałem. Szczególnie, że gadanie Islam to gówno przychodzi ludziom z automatu/bezrefleksyjnie i to jest postawa wyjściowa.

          1. Wczoraj przez Warszawę szedł ONR i krzyczał:
            „My Chrystusa wyznajemy, demokracji tu nie chcemy”.
            Gdzie są oburzeni?
             

          2. Dlaczego istnienie Islamu jest zawsze traktowane jako usprawiedliwienie dla nacjonalistów i ludzi, których poglądy różnią się od fundamentalnego/ekstremistycznego islamu w coraz większym stopniu tylko logiem?
            Tak jak z Pisem mogą kraść, bo platforma.
            Radnego Pis nie można krytykować za bicie żony, bo Islam.
            Skrajnej prawicy nie można krytykować, bo Islam.
             

          3. Ja krytykuję to co zasługuje na krytykę i co należy krytykować. Czyli islam, PiS, ONR. Islam jest największym wśród tych zagrożeń. 

  9. Najgorsze, że ten niedorobieniec widzi jakąś potrzebę solidaryzowania się z muzułmanami i problemem jest dla niego nie faktyczna islamizacja Europy, tylko jakaś urojona w lewackich łbach islamofobia. 

  10. @Jacek Tabisz
    Nie ma przycisku Odpowiedz, więc odpowiem tutaj.
    Ja krytykuję to co zasługuje na krytykę i co należy krytykować. Czyli islam, PiS, ONR. Islam jest największym wśród tych zagrożeń

    Nie jest, nie rządzi Polską ani UE, a ONR w Polsce rządzić może. Szczególnie jeśli po Pisie będzie dalej tylko neoliberalizm, bo progresywny podatek to wiadomo… to samo lewactwo, a lewactwo to wiadomo… Islam. Bo prawa kobiet to lewactwo, a jak wiadomo lewactwo to Islam. I tak dalej.

    Islam to nie jest największe zagrożenie w historii świata, muszą robić ludziom wodę z mózgu, żeby popełnili samobójstwo. Nie mają armii, sprzętu nic. To nie jest Hitler atakujący Polskę. Ile wysiłku by było trzeba, żeby ich wywieźć? Ile by to trwało? Miesiąc? Większość jednak nie chce się wysadzać, a jak się komuś z nich nie podoba to może wyjechać. A zbyt wielu nowych nie trzeba przyjmować. Można prowadzić też długoterminową politykę, która zmniejszyła by liczbę uchodźców, prowadzić politykę przeciwdziałającą zmianą klimatu, która też znacznie zmniejszyła by liczbę uchodźców.
    https://www.nytimes.com/2017/01/06/opinion/sunday/as-donald-trump-denies-climate-change-these-kids-die-of-it.html?rref=collection%2Ftimestopic%2FMadagascar&action=click&contentCollection=world&region=stream&module=stream_unit&version=latest&contentPlacement=3&pgtype=collection&_r=0

    Zacytuję „Other families showed me how they pick rocks of chalk from the ground, break them into dust and cook the dust into soup”.

    To jak tak będzie na północy Afryki, to sobie można do nich strzelać (mokry sen skrajnych prawicowców), wszystkich się nie zabije. No ale co tam, o zmianach klimatu mówi lewica, a jak wiadomo lewica to islam.

    Do tego ciągłe gadanie o strefach „no go”, gadanie że w Malmo jest jak w Szwecji. A potem Tim Pool jedzie tam i mówi, że jest luz, bo niebezpiecznie to jest w Chicago.
    Z zagrożenia 6 na 10 robi się zagrożenie 1000 na 10, żeby zachodnia skrajna prawica mogła przejąć władzę. Zresztą Trump i Le Pen to z tymi Islamistami w symbiozie żyją. Wręcz sądzę, że ona by się modliła o te zamachy, gdy była wierząca, a na 100% ma banana przez cały dzień na twarzy, gdy jacyś Francuzi zginą.  A tym fanatykom islamskim zależy na tym, żeby wygrała, bo nacjonaliści zniszczą Europę i będą mogli przyjść na gotowe. To jest niesamowite, cały kontynent zdobyty kosztem śmierci kilku idiotów, którzy dali sobie wyprać mózg.

    Do tego to alt-rightowe identity pollitics skopiowane wprost z lewicy, czyli gadanie o tym że chrześcijaństwo to automatycznie spoko, bo nie mają w biblii zabijaniu niewiernych, jakby sobie nie mogli dopisać. ONR-owcom jakoś nie przeszkadza to krzyczeć „Śmierć wrogom ojczyzny”. A niektórzy to nawet uważają, że Islam nie jest religią.

    Kiedyś to mnie nawet cieszyło, że ludzie protestują przeciw meczetom, ale potem stwierdziłem, że Ci protestujący w cale nie są mądrzejsi od tych muzułmanów. Zresztą w 90% przypadków nigdy nie chodziło o Islam, a promowanie jakieś ideologii, która jest coraz bardziej bliźniaczo podobna do Islamu. Wystarczy posłuchać kanału na YT Black Pigeon Speaks… chrześcijański fundamentalny nacjonalizm nienawidzący kobiet za to, że się puszczały z Niemcami podczas 2WŚ i za to, że się puszczają z muzułmanami i pewnie dlatego są winne islamizacji.

    186 498 subskrypcji • 18 644 307 wyświetleń. Ma super filmy: How Women Dismantle NATIONS * / & other UNCOMFORTABLE TRUTHS Why Women DESTROY NATIONS * / CIVILIZATIONS – and other UNCOMFORTABLE TRUTHS
    Pewnie też by chciał, żeby chodziły w namiotach (jak wiadomo kobiety muszą chodzić w namiotach, bo są z natury złe, a nie dlatego, ). Na bank by się zgodził z Erdoganem, że największa krzywda jaką wyrządzono kobietom to niezależność finansowa.  PiS też zresztą popiera Erdogana. I Trump też. Ktoś zrobił podsumowanie: https://www.youtube.com/watch?v=zQ-_PR9uMLY Jakoś poprawność polityczna ani moda na islam mu nie przeszkadza.  Międlar gadający o żydach jak jakiś imam. Bardzo to wszystko jest islamskie. I ogólnie ta alt-rightowa moda na budowę takiego owadziego społeczeństwa, w którym prawa jednostki się nie liczą (jak w jakimś kraju z fundamentalnym islamem).

    Żeby krytyka Islamu była wiarygodna musi być alternatywą dla islamu (tej całej islamizacji, o której przestrzega), a nie jego kopią.

    1. Już była o tym mowa. Nie jestem ultranacjonalistą, więc pojmuję Polskę jako część Europy i uważam zagrożenia dla Europy za powiązane z zagrożeniemi dla Polski. 

      1. Wyszło w sumie bardzie ogólne odniesienie do krytyki Islamu, nie koniecznie Pana. 
        Przydałoby się normalne forum, bo nie mam czasu odpisywać od razu, a nie ma powiadomień, więc wydaję mi się, że jak nie zmieszczę od razu większej ilości informacji, a odpiszę po tygodniu, to już wpis zostanie przykryty nowymi publikacjami i już nikt mojej odpowiedzi nie przeczyta.
        Przydałaby się zbiórka na jakimś portalu crowdfundingowym i zaimplementowanie rozwiązania podobnego do tego tutaj: https://level1techs.com/article/fastest-ryzen-1800x-system-world-2017-03-20 Jest artykułu od razu z forum, na którym można się zarejestrować. 
        Nie wiem ile by to kosztowało, pewnie mniej niż brał Kijowski, ale może za pół roku kwota by wpadła. 🙂

    2. Tutaj nie krytykuje się nacjonalizmów. Polski nacjonalizm jest pod ochroną, a krtytyka nacjonalizmu izraelskiego jest tożsama z antysemityzmem. Wyselekcjonowani i chronieni są też autorzy publikujący a którzy mają nieco inne zdanie niż redaktor Tabisz.

      1. Tutaj krytykuje się nacjonalizm, każdy łatwo znajdzie teksty na ten temat w tym moje. Krytyka islamu to też w pewnym stopniu krytyka nacjonalizmu, na przykład arabskiego, który budowany jest na islamie w zgodzie z islamem (kalif musi być Arabem). 

    3. "Żeby krytyka Islamu była wiarygodna musi być alternatywą dla islamu" A Pan nie widzi, że krytyka islamu u sporej części osób wynika z wartosci humanistycznych i liberalnych? 

      1. No właśnie tak nie jest, a powinno być. A nawet jeśli tak, jest to głos takich osób jest zagłuszany przez ludzi, którzy wartości oświecenia, humanistyczne i liberalne mają tak samo w pogardzie jak fundamentalni muzułmanie. Jak będę mógł zagłosować na krytyków islamu, którzy nie chcą rozwalać UE, nie są faszystami, nie krzyczą Chrystus Rex, ani których współzałożyciel nie należał do SS, to zagłosuję, i będą oprócz tego że krytykują islam normalni, to zagłosuję.

        1. To właśnie spotkałeś tu trochę takich ludzi (pewnie nie wszystkich takich, ale jednak). Natomiast w polityce rzeczywiście jest problem, choć w niektórych państwach da radę. 

  11. @ Ultima Thule: Popełniasz FUNDAMENTALNY błąd.

    ———————-

    Wielce Szanowny Panie, oczywiście, iż popełniam błąd dyskutując z głupcami o niewielkiej wiedzy, pokrywanej wielką wiarą we własną rację, ale jestem emerytem mającym trochę więcej czasu i jako patriota chcę coś zrobić  dla mojej ojczyzny: http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,1/s,579992#w580161

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,2/s,689513#w689730

    @ Ultima Thule:  Otóż nie bierzesz pod uwagę, że Islam jest religią PAŃSTWOWĄ i wszystkie jego nakazy mają charakter BEZWZGLĘDNY i rangę prawa ABSOLUTNEGO.

    ———————-

    Proszę Szanownego Pana, mam zwyczaj w pierwszej kolejności brać pod uwagę dostępne mi fakty, a gdy to niemożliwe opisy ludzi, do których mogę mieć jakieś – choćby tylko minimalne – zaufanie.

    26 kwietnia 2017 godz. 11:52 http://racjonalista.tv/wielkanoc-i-terroryzm/ napisałem:               Wiara w to, iż jakieś nacje, kultury są lepsze lub gorsze jest zawsze groźną. Dlatego według mnie żaden racjonalista nie może się godzić na potępianie wszystkich ludzi jakoś tam związanych z jakąś tam nacją, kulturą, religią. Prymitywne napaści na cały islam i wszystkich muzułmanów, są tylko świadectwem irracjonalnego ksenofobizmu i braku refleksji intelektualnej. Szowinizm kulturowy, tak jak i narodowy racjonalistom nie przystoi. Muzułmanie zaś tak, jak i wyznawcy innych religii/ideologii bywają przeróżni. Przeróżne są ideologie zbudowane na Koranie. Znamy różne państwa islamskie i różne organizacje. Uważam, iż wprost obowiązkiem inteligenta (nawet nie intelektualisty) jest to widzieć i starać się zrozumieć.

    Jakby nie usiłowano nam tego wmówić, to zdecydowanie nie tylko, iż nie wszyscy muzułmanie są terrorystami, ale nawet to terroryści stanowią ich promilową mniejszość, choć jednocześnie musimy także brać to pod uwagę, iż w dzisiejszym świecie prawie wszyscy terroryści są muzułmanami. Tyle tylko, iż wcale nie istnieje żaden islam, tylko jest ich wiele. Brak najwyższego autorytetu, podobnego do papieża dla chrześcijan. Islam jest z definicji religią najbardziej świecką, ponieważ nie wymaga pośrednika między człowiekiem a Bogiem, zatem nie ma instytucji, która mogłaby rozstrzygać w przypadku wątpliwości i dwuznaczności tekstów.

    Tak, głupoty które usiłuje Pan nam tu wcisnąć biorę pod uwagę tylko i wyłącznie jako głupoty, ale groźne głupoty, gdyż wiarę w nie podziela wielu moich rodaków – nawet wśród inteligencji.

    Polecam Panu np. moje odwołania do ludzi, których jakimś tam zaufaniem w opisach islamu darzę: http://racjonalista.tv/islamofobia-bluznierstwo-zarzucane-innym-przez-zachodnich-pseudoliberalow/

    Adam Balcer: Żeby zrozumieć świat islamu, który boryka się z poważnymi problemami, trzeba wpierw zaakceptować, że jest on pełen sprzeczności. Tymczasem wciąż przykładamy do niego orientalistyczną miarkę. Fundamentem orientalizmu jest przekonanie, że świat islamu jest monolitem lub przynajmniej ma pewne wspólne – zwykle negatywne – dominujące cechy.?

    http://wyborcza.pl/7,75968,21373231,allah-jest-wielki-gej-jest-naszym-bratem-a-lesbijka-siostra.html


    Może popełniam błędy, ale nie mam zaś żadnego do zacietrzewionych ideologów próbujących wciskać swój kit: http://fiksacie.wordpress.com/2012/05/18/co-z-ta-polska-o-wciskaniu-kitu-harry-g-frankfurt-cytat/

    ***

    @ Ultima Thule:  Tymczasem chrześcijaństwo jest religią DOBROWOLNEJ ADHEZJI i jest zbiorem zasad PRYWATNYCH, którymi ludzie powinni się kierować na bazie swojej WOLNEJ WOLI. Poza tym możemy jedynie porównywać KORAN do NOWEGO TESTAMENTU. Reszta to są dodatki, interpretacje itp.

    Tak więc zupełnie inne znaczenie ma zdanie w Ewangelii: "kobiety powinny zakrywać głowy" od takiego samego zdania w Koranie. W przypadku chrześcijaństwa skutkiem może być co najwyżej "grzech", który jest sprawą PRYWATNĄ, a w przypadku islamu mamy karę śmierci i to realizowaną przez PAŃSTWO.

    —————————

    Co sądzę na temat chrześcijaństwa i chrześcijan znajdzie Pan cały ogrom moich wypowiedzi. Zasadniczą ich myślą przewodnią jest ta, iż ludzie psychologicznie są tacy sami, a każda wiara ogranicza nas intelektualnie, a także moralnie – usprawiedliwiając zło czynione w jej imieniu. Chrześcijanie wymordowali procentowo najwięcej ludzi, a ucywilizowało ich oświecenie.

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,523045/z,0

    http://racjonalista.tv/katarzy-rzymskie-oczyszczenie-z-czystych/

     Jestem głęboko przekonanym, iż wśród polskich chrześcijan jest ogromna grupa takich, która by chętnie po metody inkwizycji sięgnęła, tylko im obecna cywilizcja europejska nie na to pozwala. Pokazałem biblijny zapis tylko dla inteligentnych aby pokazać, iż religijny stosunek do kobiet jest wszędzie podobnym i emancypację to sobie Europejki wywalczyły wbrew religii. http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7412/q,Zlo.wspaniale..kobieta Ale Pan przecież tego zrozumieć nie mógł. Pan tu prezentuje ideologię Rydzykowego PiS-u, a to jest specjalny sposób rozumowania.

    ***

  12. No i Pani Szaniawska i reszta tak sobie ujada, a nawet nie zapoznali się, albo pominęli kontest wypowiedzi austryjaka. A on osadził to dokładnie w sytuacji ataków na muzułmanki noszace chusty na głowie i zdzieranie tych chust przez takich austyjackich onrowców.

    No i teraz moje pytanie do podobno racjonalistów. Za kim się postawicie? Za gówniarzami atakującymi muzułmanki tylko dlatego, że noszą na głowie nakrycie, czy za zaatakowanymi przez gówniarzy?

    Tak biadolicie nad chustkami na głowie? A co miały Szydło i Zalewska na łbach, gdy były na audiencji u Franciszka?

     

    1. Czy może mi Pani wyjaśnić,  dlaczego muzułmanki są w Austrii, a nie Austriaczki w państwie muzułmańskim? Jak to się właściwe stało i czy winę za ten stan rzeczy ponoszą rodowici Austriacy? Dlaczego to nie Austriacy setkami tysięcy przenoszą się do krajów muzułmańskich,  tylko następuje ruch w przeciwnym kierunku? Jeżeli kultura (cywilizacja) muzułmańska i europejska są na jednym poziomie, powinien występować zbliżony ruch w obu kierunkach, czyż nie? Ludzie najszczerzej głosują nogami, a chyba głos większości powinien byc wziety pod uwagę, a nie tylko teoretyków-mulitikulturalistow z zachodnich uniwersytetów, instytutów i fundacji? Jeżeli jedna ma przewagę, to może poprzestać na jej rozwiązaniach i nie przeszczepiac tego, co charakteryzuje kulturę gorszą?

      .

      Niech każdy ubiera się u siebie tak jak mu się podoba. Będąc u kogoś innego, niech respektuje obyczaje gospodarza. Chust nie należało więc zdzierać, ale i nie należało ich wcześniej zakładać.

       

       

    2. Tak biadolicie nad chustkami na głowie? A co miały Szydło i Zalewska na łbach, gdy były na audiencji u Franciszka?

      -Ale żałosne porównanie. To ma być pewnie prawdziwa racjonalistka. Durne baby założyły sobie chusty bo taka ich durna wiara. Gdyby nie założyły nikt by im nic nie zrobił. Muzułnamki rzadko maj wybór i grożą im konkretne czasem straszne sankcje ze strony rodziny, społeczeństwa, a nawet państwa jeśli to jakiś Iran. A weź se kobieto załóż hadzib w ramach solidarności z islamskim gównem (cytując pani ulubionego klasyka) bo już się tu ośmieszasz nie pierwszy raz.

      1.  

        -Ale żałosne porównanie. To ma być pewnie prawdziwa racjonalistka. Durne baby założyły sobie chusty bo taka ich durna wiara. Gdyby nie założyły nikt by im nic nie zrobił. Muzułnamki rzadko maj wybór i grożą im konkretne czasem straszne sankcje ze strony rodziny, społeczeństwa, a nawet państwa jeśli to jakiś Iran. A weź se kobieto załóż hadzib w ramach solidarności z islamskim gównem (cytując pani ulubionego klasyka) bo już się tu ośmieszasz nie pierwszy raz. (Harpun)

        No proszę. Muzułmankom grożą straszne sankcje ze strony np. rodziny. Czyli rwąc im z głowy husty podwójnie uderza sie w te kobiety. Nieprawdaż oprawco muzułmanów? 

        Czy to nie ty napisales tutaj nie tak dawno, ze z muzułmanami trzeba robić  tak, jak z kociętami w worku?

        Ty sie pajacu nie ośmieszasz. Po prostu prezentujesz tu swoją  zgniliznę za przyzwoleniem Tabisza.

        Jak tam Harpun podobał sie marsz ONR w Wawie? Brałeś w nim udział z Elaspem. Takich "patriotów" jak wy dwaj nie powinno na nazistowskim spędzie zabraknąć.

         

        1. Ty sie pajacu nie ośmieszasz. Po prostu prezentujesz tu swoją  zgniliznę za przyzwoleniem Tabisza.

          Jak tam Harpun podobał sie marsz ONR w Wawie? Brałeś w nim udział z Elaspem. Takich "patriotów" jak wy dwaj nie powinno na nazistowskim spędzie zabraknąć.

           

          To chyba zbyt proste do pojęcia dla lewackiej ciemnoty. Nie powinno być w Europie miejsca dla muzułmanów, którzy jawnie zniewalają kobiety wbrew wszelkim zasadom i prawom oficjalnie tu obowiązującym. Gdyby jakaś religia nakazywała przywiązywać im kule do nogi, też byś broniła tego “prawa”, a za oprawcę uważała tego te kulę odcina? Burka nie pozwala w ogóle zidentyfikować osoby i z samych względów bezpieczeństwa (też za sprawą  muzułmanów) powinna być bezwzględnie zakazana w miejscach publicznych. Mamy pozwalać na zniewalanie, bo inaczej zniewolone mogą jeszcze za to oberwać od swoich właścicieli, ale to my bedziemy winni? To może by się tymi zasrańcami zając na poważnie…tak w worek i ościanę. No i kolejny pokaz lewackiego prostactwa. Oto każdy kto gardzi islamem jest ONR-owcem albo innym prawicowym oszołomem? A gówno prawda.

           

          1. Mamy pozwalać na zniewalanie, bo inaczej zniewolone mogą jeszcze za to oberwać od swoich właścicieli, ale to my bedziemy winni? To może by się tymi zasrańcami zając na poważnie…tak w worek i ościanę. No i kolejny pokaz lewackiego prostactwa. Oto każdy kto gardzi islamem jest ONR-owcem albo innym prawicowym oszołomem? A gówno prawda. (Harpun)

            Ta pogarda dla islamu to w ramach wartości humanistycznych, czy liberalnych? Oszołom niezależnie, jak o sobie pisze – np. per racjonalista pozostaje oszołomem.

            Przypominam ponadto, że nie chodzi o burkę, ani hidżab, ani o kulę u nogi. Chodzi o zrywanie chust z głów muzułmanek.

            Jeżeli noszą je z przymusu to kolejny akt agresji w kierunku takich kobiet jest dodatkowym poniewieraniem ofiar.

            Jeżeli noszą chusty, bo chcą, to nie ma mowy o zniewalaniu, a zniewalanie następuje dopiero w momencie ataku na nie.

            Czy takich chwackich junaków atakujących muzułmanki i je zniewalających na swoją modłę też w worek i o ścianę? Czy w tym przypadku cel uświęca środki?

            I jaki to szczytny cel?

             

             

          2. Nie należy nikomu zrywać niczego z głowy. Ale chodzi o to, że prezydent Austrii widzi mrówkę a nie widzi słonia. Przejmuje się chuliganami, a broni ideologii morderców. Dla potrzeb tej ideologii przejmuje jej język, symbolikę upodlenia kobiet, a jest prezydentem Austrii. To jest tragiczne. Być może jednak jego kontrkandydat był mniejszym złem, choć to szokujące, że był tylko taki wybór.

          3. Ta pogarda dla islamu to w ramach wartości humanistycznych, czy liberalnych?

            -W ramach zdrowego rozsądku, instynku samozachowaczego, zwykłej przyzwoitości, w ramach empatii wobec ludzi przez tę religię uciemiężonych, pozbawionych godności, wolności wyboru, swobody poruszania się, ubierania, nauki, prowadzenia pojazdów, a czasami torturowanych i zabijanych bestialsko za tzw. bluźnierstwa. W tych samych ramach co wobec faszyzmu, komunizmu nazizmu.

    3. Tak biadolicie nad chustkami na głowie? A co miały Szydło i Zalewska na łbach, gdy były na audiencji u Franciszka?

      -Ale żałosne porównanie. To ma być pewnie prawdziwa racjonalistka. Durne baby założyły sobie chusty bo taka ich durna wiara, że tak trzeba. Gdyby nie założyły nikt by im nic nie zrobił. Muzułmanki rzadko maj wybór i grożą im konkretne czasem straszne sankcje ze strony rodziny, społeczeństwa, a nawet państwa jeśli to jakiś Iran. A weź se kobieto załóż hadzib w ramach solidarności z islamskim gównem (cytując pani ulubionego klasyka) bo już się tu ośmieszasz nie pierwszy raz.

      1. Jeśli chodzi o traktowanie kobiet przez islam, wulgaryzmy są uzasadnione (powinny się podobać zwłaszcza femistkom, jest inaczej). Ale z uwagi na to, aby można było dyskutować, proszę o używanie jakichś bardziej literackich wyrazów dezaprobaty – strój niewolnic, strój gorszej płci, piętno poniżenia – to też mocne słowa, a nie wzbudzają odejścia od tematu. Tamara w swojej uwadzie nie rozróżniła chodzenia wszędzie w strojach religijnego samopiniżenia od wizyty u ważnego duchownego, jakim dla katoliczek jest papież. Gdyby muzułmanki zakładały chusty czy hidżaby tylko w obecności mułłów w ich przybytkach, a nie były zmuszane do tego nawet na plaży, nie byłoby to jakimś dużym powodem do obaw o prawa kobiet. Porównanie Tamary jest zatem zupełnie nie trafne. 

  13. @ Tamara: No i teraz moje pytanie do podobno racjonalistów.

    —————————

    A co ma wspólnego wyrób czekoladopodobny z czekoladą. To, iż ktoś kogoś lub siebie samego jakoś tam nazywa, to jeszcze wcale nie znaczy, iż nim jest, a tym bardziej nie znaczy, iż musi nim być. Irracjonaliści twierdzą, iż są racjonalistami, a nacjonaliści zaprzeczają, iż są nacjonalistami. Głęboko wierzących komunistów nazywa się ateistami, a innych też głęboko wierzących we własnych bogów i religie i odrzucających wszystkie inne teistami. Popieprzyć głupoty to sobie zawsze można, a kto chce to niech wierzy.

    ***

    @ Tamara: Za kim się postawicie? Za gówniarzami atakującymi muzułmanki tylko dlatego, że noszą na głowie nakrycie, czy za zaatakowanymi przez gówniarzy?

    —————————–

    Tak jak to w życiu bywa – jedni za jednym drudzy za drugim, choć najwięcej to zawsze za większością. Teraz jest moda huzia na Yūsufa, (choć jeszcze niedawno na pierwszym miejscu był raczej Josef) to to klepią co im ślina na język przyniesie aby pokryć swój strach przed obcymi.

    ***

    @ Tamara: Tak biadolicie nad chustkami na głowie? A co miały Szydło i Zalewska na łbach, gdy były na audiencji u Franciszka?

    —————————

    Napisałem o tym: http://racjonalista.tv/prezydent-austrii-chce-aby-nie-tylko-muzulmanki-nosily-hidzab/ 29 kwietnia 2017 godz. 19:44 i 1 maja 2017, a o godzinie 00:00 pan Ultima Thule zechciał się do mojej wypowiedzi tak ustosunkować:  Popełniasz FUNDAMENTALNY błąd. (…) Tak więc zupełnie inne znaczenie ma zdanie w Ewangelii: "kobiety powinny zakrywać głowy" od takiego samego zdania w Koranie. Przypominam, iż cały czas jesteśmy na portalu skierowanym do samodzielnie myślącej polskiej inteligencji. Odpowiedzi udzieliłem 1 maja 2017 o godzinie 12:39. Serdecznie polecam.

    ***

    1. Oto jak można mówić wiele niczego w istocie nie powiadając. W młodości chyba zbyt często oglądał Pan transmisje telewizyjne że zjazdów partii i wspomnienia pustoslowia wracają w nieco tylko przetworzonej postaci na starość jako Pana własne myśli. Gdyby powstała Polska Zjednoczone Partia Racjonalistów mógłby Pan przemawiać wiele godzin – o racjonalizmie, ograniczeniach wpływających z wiary – intelektualnych, a także moralnych… Już nie na Lenina, ale na Wikipedię powoływalby się Pan obficie – oczywiście, aby solidnie wywody "uargumentować"… 

  14. Dlaczego istnienie Islamu jest zawsze traktowane jako usprawiedliwienie dla nacjonalistów i ludzi, których poglądy różnią się od fundamentalnego/ekstremistycznego islamu w coraz większym stopniu tylko logiem?

    -Dlaczego istnienie nacjonalistów, faszystów, ksenofobów, mizoginów jest traktowana przez rozmaitych Wojtków jako usprawiedliwienie dla islamu który zawiera w sobie wszystko co złe z tych ideologii i z solidną dawką specyficznych dla tej religii patologii?A może by monotematyczne Wojtki po prostu odnosiły się do treści artykułu który komentują, a nie traktowały każdy jako okazję do pieprzenia ciągle tego samego, bo ich tylko to irytuje?

    1. Dlaczego istnienie nacjonalistów, faszystów, ksenofobów, mizoginów jest traktowana przez rozmaitych Wojtków jako usprawiedliwienie dla islamu który zawiera w sobie wszystko co złe z tych ideologii i z solidną dawką specyficznych dla tej religii patologii?
      Właśnie że nie jest. Im mniej religii na świecie, tym lepiej. 
      Argument polegał na tym, że patologie specyficzne dla Islamu są w coraz większym stopniu częścią nacjonalistycznych ideologii, które i bez nich są i tak już złem i chorobą.
       

      1. W interesie każdego krytyka Islamu jest pozbycie się tychże ideologii nacjonalistyczno faszystowskich, bo odstraszają one ludzi i uniemożliwiają normalną krytykę Islamu.
        Gdyby ich nie było, nie byłoby prawdopodobnie obecnego prezedenta Austrii… ani wpisu Pani Alicji.

        1. W interesie każdego krytyka Islamu jest pozbycie się tychże ideologii nacjonalistyczno faszystowskich, bo odstraszają one ludzi i uniemożliwiają normalną krytykę Islamu.

           

          -A to że ktoś gwałci uniwemożliwia normalną krytykę złodzieja? Jak kibole Legii podpalą sklep to uniemożliwia krytykę kiboli Wisły rzucajacych race w bramkarza? Mam najpierw zlikwidować  problem ideologii faszystowskich, by mieć prawo normalnie krytykować islam? A cóż to za idiotyczne zależności? W każdym razie nie zamierzam ich przestrzegać, więc daruj sobie te nauki.

          1. Czytaj ze zrozumieniem.
            „Uniemożliwia” to nie to samo co „zabrania”.

          2. Czym chcesz przekonać ludzi?
            Agresją?
            Rozwalaniem własnego kraju i własnej cywilizacji, bo chcą to zrobić muzułmanie?
            No Abu Bakr al-Baghdadi na pewno siedzi i płacze całymi dniami z tego powodu, że nacjonaliści chcą zniszczyć Europę. 🙂
            Przecież oni mu są na rękę, a jak nie jemu, to jakiemuś jego następcy. Będą mogli przyjść na gotowe.

          3. Obok nacjonalistów Europę niszczy też radykalna lewica (Grecja, Francja itp.). Warto więc popierać centrum, uważając na lewicę i prawicę. 

          4. Czym chcesz przekonać ludzi?

            -A czy ja zamierzam kogoś przekonywać? Wyrażam swoje zdanie o islamie pod artukułem na ten temat.

            Agresją?

            -O agresji pogadaj z muzułmanami. A jak chcesz walczyć z nacjonalizmem? Agresją?

             

  15. @ Jacek Tabisz: Tutaj krytykuje się nacjonalizm, każdy łatwo znajdzie teksty na ten temat w tym moje.

    ——————-

    Mam wątpliwości co do tej łatwości, choć oczywiście można znaleźć – choćby tylko moje, ale innych też się znajdą.

    ***

    @ Jacek Tabisz: Krytyka islamu to też w pewnym stopniu krytyka nacjonalizmu,

    ——————

    W takim razie ja zupełnie nie rozumiem znaczenia tego terminu. Krytyka innych narodów i kultur – według mojego rozumienia tego poniżej definiowanego słowa – nie musi być zaraz nacjonalistyczna, ale zdecydowanie łatwiej mi ją zmieścić wśród form walki nacjonalistycznej, niż jako jego krytyka, a wykazuje hipokryzję takiej postawy już Biblia:  Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?  Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku", gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata.

    Oczywistym jest, iż istnieje tyle nacjonalizmów ile jest narodów i kultur, ale ci którzy nacjonalistami nie są powinni zaczynać od poznania i odrzucenia własnych postaw nacjonalistycznych, a nie od poszukiwania ich u innych. Każdy nacjonalizm pobudza też nacjonalizm przedstawicieli krytykowanych kultur i narodów. Tylko święci, a tych jest mało odpłacą za prymitywne ataki dobrą monetą.

    *******************

    Wikipedia:

    Charakterystyka nacjonalizmu

    Nacjonalizm uważa interes własnego narodu za nadrzędny wobec interesu jednostki, grup społecznych, czy społeczności regionalnych. Uznaje naród za najwyższego suwerena państwa, a państwo narodowe za najwłaściwszą formę organizacji społeczności, złączonej wspólnotą pochodzenia, języka, historii i kultury. Nacjonalizm przedkłada interesy własnego narodu nad interesami innych narodów[a], zarówno wewnątrz kraju (mniejszości narodowe lub etniczne) jak i na zewnątrz (narody sąsiednie).

    Skrajną odmianą nacjonalizmu jest szowinizm. Należy w tym miejscu podkreślić, że nacjonalizm u swych podstaw nie przejawia wrogości do mniejszości narodowych czy innych narodów.

    Postawa nacjonalistyczna nie jest autonomiczną i kompletną ideologią, lecz zbiorem zasad, które mogą być wyznawane przez różne odmiany prawicy (Narodowa Demokracja, Kemalizm) lub lewicy (Jakobini, Czerwoni Khmerzy). W historii występowały różne typy nacjonalizmów, np. narodowy konserwatyzm, narodowy liberalizm, narodowy radykalizm, narodowy socjalizm (nazizm), faszyzm.

    *******************

    Poza nacjonalizmem narodowym istnieje także nacjonalizm kulturowy – który zasadniczy akcent kładzie na wartość narodu w ramach cywilizacji – najczęściej religijno-ideologicznej. Kultury chrześcijańskiej, muzułmańskiej, ale także rasy aryjskiej, czy „naukowego ateizmu” wybór tych z racjonalnego punktu widzenia idiotyzmów jest dosyć spory.

     Prof. dr hab. Jacek Bartyzel: Nacjonalizm może wchodzić, i wchodzi faktycznie, w korelację ze wszystkimi tradycyjnymi religiami świata, lecz za szczególnie istotny – nie tylko z „europocentrycznego” punktu widzenia – należy uznać jego związek z chrześcijaństwem (najczęściej z katolicyzmem, stosunkowo często z prawosławiem, najrzadziej z protestantyzmem, (…)

    Bodaj najdalej idącą – w kierunku nieomal wchłonięcia nacjonalizmu przez katolicyzm – wersją nacjonalizmu chrześcijańskiego był tzw. narodowy katolicyzm (nacionalcatolicismo) w Hiszpanii, reprezentowany przez pisarzy Acción Española (R. de Maeztu, José María Pemán, E. Vegas Latapie) i innych autorów epoki frankizmu (Eugenio d’Ors y Rovira, Manuel García Morente, Vicente Marrero), kiedy to nacionalcatolicismo stał się faktycznie doktryną państwową. (…)

    Przypadłość ta aktualizuje się tylko, jeśli naród realizuje swój cel istnienia, jakim jest szerzenie za jego pośrednictwem katolickiej wiary; jeżeli natomiast naród zaniedbuje ów cel, a tym bardziej w ogóle się od niego odwraca, to może być nawet odrzucony.

    **************************

    Nacjonalizm odrzuca, a w każdym razie za drugorzędne uważa wszelkie wartości uniwersalne, ogólnoludzkie, na plan pierwszy wysuwając wartości narodowe, czy kulturowe (religijne) lepsze dlatego, że własne.

    Zdecydowanie nie bronię tu islamu, a już szczególnie głęboko wierzących muzułmanów, gdyż każdą wiarę uważam za ograniczenie intelektualne, a także moralne, gdyż usprawiedliwia zło czynione w jej imieniu. Wśród muzułmanów głęboko wierzących fundamentalistów jest teraz najwięcej.

    Oczywistym jest dla mnie, iż obecna sytuacja społeczno-polityczna (zbudowana na przeróżnych zaszłościach) spowodowała, iż właśnie od wyznawców islamu idzie teraz największe zagrożenie, ale to wcale nie znaczy, iż każdy muzułmanin jest terrorystą – jest odwrotnie – znakomita większość to spokojni pokojowo nastawieni ludzie ani też nie znaczy, iż islam jest ideologią zła, czy też,  iż z Koranu wynikają nakazy do czynienia zła w większym stopniu niż na przykład z Biblii. Każda „świata księga” pisana jest na tyle enigmatycznym językiem, iż pod potrzeby chwili i ideologii można z nich wyinterpretować prawie wszystko.  Oczywiście święcie wierzących we własną rację nie sposób przekonać, ale warto pamiętać, iż “Jeśli jedna osoba mówi Ci, że jesteś pijany – możesz to zignorować. Jeśli mówią Ci to dwie osoby, zacznij się niepokoić. Jeśli powiedzą Ci to trzy osoby, to idź do domu i połóż się do łóżka”!

    Jeżeli wiele osób zwraca uwagę, iż coś jest nie tak, to racjonalista nad tym poważnie się zastanowi, a głęboko wierzący tylko zatnie się w swoim uporze i będzie wbrew oczywistościom i faktom, bronił swojej wiary.

    ***

    1. Islam wiąże się czasem z nacjonalizmem arabskim, gdyż według tradycji potomkowie proroka i jego przyjaciół są Nadludźmi. Wszyscy to Arabowie. Radykalni muzułmanie uważają, iż tylko potomek proroka może nimi władać. W ten sposób również nacjonalizm jest w islamie zawarty. Krytykując koncepcję złej demokracji i żądanego przez Koran kalifa nie krytykujemy tylko religii, ale również nacjonalizm, bo ktoś nie bądący Arabem jest gorszy, nie może sprawować rządów. Część muzułmanów dąży do sytuacji, w której cały świat będzie islamski i rządzony przez koniecznie arabskiego kalifa, zaś inni potomkowie Muhammada, należący do jego arabskiego klanu, będą warstwą Ubermenchen.

      1. @Jacek Tabisz
        To w takim razie jaki jest sens udawania, że nie ma zagrożenia ze strony tego europejskiego? Też jest religijny (może poza Francją, ale młodsza Le Pen jest podobno zagorzałą katoliczką broniącą dziadka).
        W takich przypadkach nie ma mniejszego zła. To dla mnie bez różnicy, czy zabije mnie nacjonalista polski, bo nie jestem katolikiem, a tym samym według niego Polakiem, czy muzułmański z Kalifatu. W obu przypadkach będę martwy.

        1. Istnieje ogromna różnica. Jedni zabijają (islam), drudzy głównie krzyczą i są nieliczni (europejska radykalna prawica). Do tego radykalna lewica też jest groźna, więc skupiając się głównie na jej przeciwnikach, też się ją napędza. Albo w inny sposób – nie słyszałem o nacjonalistach, którzy w 2015 roku skatowali (przy poparciu swej społeczności) małą dziewczynkę, bo podarła Biblię czy Mein Kampf. Natomiast za podarcie Koranu giną dziewczynki. Oto jest różnica. 

          1. A skąd wiadomo, że tak nie będzie, gdy się nacjonalizm rozrośnie?
            Jaka jest gwarancja, że tak nie będzie?
            Już raz były obozy koncentracyjne.
            Jedni i drudzy są siebie warci. Niech jadą na jakąś pustynie wymordować się nawzajem i zostawią normalnych ludzi w spokoju.
            Obrona religii to nie to samo co obrona cywilizacji i kultury. Religia to nie kultura. Dlatego przecież wychowywanie dzieci z Allepo na ateistów to nie jest wyrządzanie im krzywdy. Można być ateistą i mieć kontakt z kulturą syryjską (zakładam, że jest jakaś oprócz Islamu). I ten wpływ właśnie kultury syryjskiej (nie Islamu) może być pozytywny, może ktoś dzięki temu trochę inaczej spojrzeć na problem i zrobić jakiś wynalazek. 
            ​Po co bronić kleru i chrześcijaństwa? Nie pamiętam żeby księża coś dobrego dla mnie zrobili.
            To nie jest Polska kultura, wręcz zawsze katolicyzm dusi ją. Mówienie Polak katolik jest tak samo krzywdzące i poniżające jest zrównywanie Syryjczyka z byciem muzułmaninem.
            I na bank to nie jest cywilizacja, przynajmniej nie jest najcenniejszą jej częścią, bo najcenniejszą jej częścią, która jest podstawą jej sukcesu, jest wiedza, metoda naukowa. A tego nacjonaliści nie bronią, wręcz uznają naukę i świeckość za zagrożenie.
            Zniszczą wszystko tak samo jak muzułmanie. Lasy, muzeum II wojny światowej, nauczanie ewolucji, a tylko początek zjazdu w dół w kierunku coraz większej ciemnoty. To tylko kwestia czasu, zanim zaczną ścinać głowy jak Isis.
            https://youtu.be/8MqTOEospfo
            Neil deGrasse Tyson ma rację. Wiceprezydent USA negujący ewolucję. Przecież na to się patrzy ze smutkiem. Zachodni nacjonaliści nie bronią cywilizacji, oni jej plują w twarz.

          2. Też mam poglądy centrowe, dlatego uważam że nie należy skupiać się tylko na Islamie, bo to oślepia na inne zagrożenia.

          3. Też mam poglądy centrowe, dlatego uważam że nie należy skupiać się tylko na Islamie, bo to oślepia na inne zagrożenia.

            Najlepiej każdemu pozwolić się skupiać na czym chce. A trudno się nie skupiać na islamie, gdy tego dotyczy artykuł.

  16. @ Jacek Tabisz: Islam wiąże się czasem z nacjonalizmem arabskim,

    ——————————

    Oczywiście, iż islam czasem się wiąże z nacjonalizmem arabskim, a czasem nacjonalizm arabski wiąże się z islamem, ale jak często to by się nie zdarzało, to zdarza to się czasem, a nie zawsze.  

    ***

    @ Jacek Tabisz:  gdyż według tradycji potomkowie proroka i jego przyjaciół są Nadludźmi. Wszyscy to Arabowie.

    ——————————–

    W jednej z sekt jest tak, a w innej inaczej: Według tradycji muzułmańskiej Prorok Mahomet miał stwierdzić, że wszystkie sekty powstałe w ramach islamu będą heretyckie, tylko jedna zachowa swoją prawdziwość. Inna tradycja przypisuje mu określenie, że wszystkich odłamów, ruchów i prądów będzie w islamie 73… Gdy dziś spojrzymy w Internet zapewne zaskoczy nas temperatura dyskusji pomiędzy przedstawicielami różnorodnych frakcji istniejących w islamie – właśnie jest ich 73 (to te podstawowe).

    Przecież  – nie będąc zacietrzewionym nacjonalistą kulturowym – można dostrzec różnice w mitologiach,  w systemach wierzeń i praktyk, w czynnościach religijnych, w sferze społeczno-organizacyjnej, w sferze duchowości indywidualnej i wielu innych aspektach różnice pomiędzy charydżytyzmem, fatymidyzmem, szyizmem i dalej karmaityzmem, ismailityzmem. Oczywiście potrzebną jest tu spora wiedza połączona ze zrozumieniem postaw wynikających z wiary w określone mity. Dalece nie ma żadnego jednego islamu.

    W islamie nie ma dogmatów w znaczeniu religii chrześcijańskiej, nie ma bowiem centralnej władzy duchownej, która by takie dogmaty ustalała i ich strzegła.

    A tu już można użyć wielkiego kwantyfikatora. Zawsze przeróżni politycy (także ci religijni) starają się wykorzystać ideologię do własnych aktualnych potrzeb. Wszelkie „Święte Księgi” są zapisane enigmatycznym językiem i nadają się do przeróżnych interpretacji znakomicie. Według przeróżnych interpretacji różni spadkobiercy proroka są tymi najważniejszymi i przekazują pomnym przeróżne tradycje. Nie istnieje żaden jeden islam. Jest co najmniej tyle islamów ilu mamy imamóww dosłownym tłumaczeniu: „przywódca”. Władca kraju może być określany mianem imama, niemniej termin ten odwołuje się głównie do muzułmańskiego przywódcy religijnego. Czy też mułłóww szyizmie: nauczyciel, interpretator praw religijnych i doktryn islamu. Należy pamiętać, że w islamie nie występuje oficjalnie żadna hierarchia duchowieństwa (w odróżnieniu chociażby od chrześcijaństwa), zaś występowanie swego rodzaju "hierarchii" w szyizmie jest wynikiem wiary w imamów.

    @ Jacek Tabisz:  Radykalni muzułmanie uważają, iż tylko potomek proroka może nimi władać. W ten sposób również nacjonalizm jest w islamie zawarty.

    ——————–

    Tak zapewne są tacy radykalni muzułmanie, ale może tu wypadłoby napisać jaki to odłam muzułmanów, gdzie żyjących lub jak rozproszonych. Tu znowu potrzebna jest spora wiedza dotycząca tych problemów.  Ale przecież mamy w Polsce: Katedrę Arabistyki i Islamistyki na UW,  Zakład Arabistyki i Islamistyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracownię Języka i Kultury Arabskiej na Collegium Humanisticum w Toruniu czy Filologię arabska (arabistyka) w Wrocławiu. http://www.tygodnikprzeglad.pl/studenci-innego-boga/

    Jest od kogo się dowiadywać, choć trzeba w to trochę starań włożyć, ale na racjonalistycznym portalu to raczej za intelektualną żenadę należy brać autorytatywnie wypowiadane tu opinie na temat islamu oraz muzułmanów przez różnych domorosłych specjalistów wszystko wiedzących lepiej. Chętnie bym poczytał krytyczne analizy napisane przez ludzi mających pojęcie o tamtej kulturze oraz problemach społeczno-kulturowo-ekonomiczno-politycznych. Szczególnie tych najbardziej aktualnych, gdyż w swojej bibliotece mam książki opisujące raczej sytuację z końca XX wieku, a od tego czasu sporo się zmieniło.

    ***

    @ Jacek Tabisz:   Krytykując koncepcję złej demokracji i żądanego przez Koran kalifa nie krytykujemy tylko religii, ale również nacjonalizm, bo ktoś nie bądący Arabem jest gorszy, nie może sprawować rządów.

    Tak demokracja w Polsce pod przywództwem naszych katolicko-PiS-owskich „talibów” ma się fatalnie i warto ją krytykować, gdyż mamy dosyć dobre na ten temat pojęcie. Natomiast do krytyki krajów wywodzących się z zupełnie innych tradycji kulturowo-religijnych potrzebna jest spora specjalistyczna wiedza, nawet dobra znajomość krytyczna Koranu do tego jest dalece niewystarczającą, a tu większość wypowiadających się nigdy nawet Koranu w ręku nie miała i całą swoją wiedzę na ten temat opiera na internetowych popłuczynach. Przy największym intelektualnym staraniu i ogromnej życzliwości nie potrafią zrozumieć o co w tym zdaniu chodzi: Krytykując koncepcję złej demokracji i żądanego przez Koran kalifa nie krytykujemy tylko religii, ale również nacjonalizm, bo ktoś nie bądący Arabem jest gorszy, nie może sprawować rządów.

    Nie znam państw wyznaniowych, a nawet tylko quasi wyznaniowych (jak np. Polska) w których demokracja miałaby się całkiem dobrze. Widziałem osobiście i trochę poczytałem o staraniach uczynienia Turcji państwem europejskiej demokracji. Oceniam je z ogromnym uznaniem, ale 15 lat temu ten eksperyment się skończył i Turcy uznali, iż tradycje i religia są ważniejsze od demokracji. Tyle tylko, iż dalece nie wszyscy i ja ogromnie sympatyzuję z tymi, którzy nadal chcą w Turcji laickiego demokratycznego kraju. Wielu z nich uważa, iż daje się pogodzić islam z demokracją i mają na ten temat bardzo ciekawe przemyślenia.

    Czytałem Koran i mam go w domu, ale nie jestem jego znawcą, gdzie jakimi słowy Koran żąda kalifa? Jeszcze do tego aby był Arabem?

     Z drugiej strony mieszkam od wielu lat w Polsce i znam narzekania Prawdziwych Patriotów Polaków-Katolików, iż rządzą nami same Żydy. Wystarczy trochę przerzuć internet aby poczytać sobie „nazwiska autentyczne (rodowe) niżej wymienionych osób zostały usta­lo­ne w oparciu o: Dane tajne kartoteki ludności Polski przy Centralnym Biurze Adresów MSW (nr arch. 1/6526/1 – data archiwizacji 9.07.1984, nr rejestracyjny 14750-99 – data rejestracji Wydz. III- 2, SUSW Warszawa). Relacje osób znających osobiście wielu spośród wykazanych. Dane ujawnione przez historyków w ich licznych publikacjach”.

    Z tych wykazów wynika, iż trudno znaleźć nie Żyda przy władzy, a Polak żąda Polaka-Katolika.

    ***

    @ Jacek Tabisz: Część muzułmanów dąży do sytuacji, w której cały świat będzie islamski i rządzony przez koniecznie arabskiego kalifa, zaś inni potomkowie Muhammada, należący do jego arabskiego klanu, będą warstwą Ubermenchen.

    ———————-

    W każdej większej grupie społecznej nie brakuje przeróżnych przypadków. Dziwnym by było, gdyby w islamie było inaczej. Tak, część muzułmanów to różnorako nawiedzeni religijni szaleńcy, a szaleństwo to nie tylko postawy ekstremistyczne, ale także agresja terroryzm, gdyż każda wiara – w miarę swoich możliwości – chciałaby podporządkować sobie wszystkich. Tak ekstremizm islamski na podbudowie religijnego fundamentalizmu jest teraz najgroźniejszym, ale dalece nie tylko, iż nie obejmuje on wszystkich muzułmanów, to stanowi on wśród nich mniejszość. Osobiście uważam za bardziej wartościowe od krytykowania jednych ekstremistów przez drugich ekstremistów pokazywanie, iż można inaczej, a więc publikacje różnych reformatorów i krytyków fundamentalizmu islamskiego przez ludzi z tamtego środowiska, jak i pokazywanie złożoności kultury islamu przez znawców tego problemu.

    Czy sądzisz, iż fundamentalistyczni żydzi, którzy pragną wysadzić „Kopułę na Skale” aby uczynić miejsce dla odbudowy Świątyni, a przecież są tacy. Powinni zajmować najważniejsze miejsce w opisach problemów dzisiejszego Izraela?

    ***

    1. Czy jest Pan za tym, aby Polska przyjęła uchodźców w ramach unijnego systemu ich relokacji, a jeżeli tak, to w jakiej liczbie?
      .
      Chętnie poznalbym zdanie również innych forumowiczów. Grajmy w otwarte karty i nazywijmy wreszcie rzeczy po imieniu, zamiast dyskutować o zdzieraniu chust w Austrii.

  17. @ Tamara: Ta pogarda dla islamu to w ramach wartości humanistycznych, czy liberalnych? Oszołom niezależnie, jak o sobie pisze – np. per racjonalista pozostaje oszołomem.

    —————————-

    Pani Tamaro, jak bardzo byśmy się nie starali, to nigdy nie uda nam skompromitować człowieka tak bardzo jak uczyni to sam. Tyle tylko, iż głupotę głupszych od siebie to prawie wszyscy dostrzegają, mądrość mądrzejszych to już rzadko kto, a dostrzeżenie własnej głupoty to już nigdy się nie zdarza.

    Zacietrzewienie święcie wierzących we własną rację pozwala im na wypisania przeróżnych steków bzdur, a jakikolwiek racjonalny przeciwko temu opór traktują osobiście i każdą rozmowę przekształcają w ordynarną pyskówkę. Nie można prowadzić merytorycznej rozmowy, gdy brak argumentów, a nawet umiejętności przeczytania ze zrozumieniem tego co piszą oponenci.

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,2/s,664981#w665147

    ***

  18. Alexander Van der Bellen według Alicji Szaniawskiej: „Będziemy musieli poprosić wszystkie kobiety, żeby nosiły hidżab. Z solidarności”

    Ten cytat jest wyrwany z kontekstu, a przy tym nie jest dokładny.

     

    Więcej informacji na poruszony temat można znaleźć na przykład tu: http://derstandard.at/2000056579232/Van-der-Bellen-sorgt-mit-Statement-zu-Kopftuch-fuer-Aufregung

     

    Poniżej zamieszczam oryginalną wypowiedź austriackiego prezydenta z tłumaczeniem na polski:

    „Es ist Recht der Frau, sich zu kleiden, wie auch immer sie möchte. Das ist meine Meinung dazu. Im Übrigen nicht nur muslimische Frau, jede Frau kann ein Kopftuch tragen. Und wenn das so weitergeht, und damit bin ich schon bei der nächsten Frage, bei dieser tatsächlich um sich greifenden Islamophobie, wird noch der Tag kommen, wo wir alle Frauen bitten müssen, ein Kopftuch zu tragen. Alle, als Solidarität gegenüber jenen, die es aus religiösen Gründen tun.”

    „Prawem kobiety jest ubierać się tak, jak tego chce. Taka jest moja opinia w tej kwestii. Poza tym chustę mogą nosić nie tylko kobiety muzułmańskie, może ją nosić każda kobieta. A jeśli będzie się tak dalej działo – a tym samym znalazłem się już przy następnym pytaniu, przy tej faktycznie szerzącej się islamofobii – to nastanie dzień, gdy będziemy musieli poprosić wszystkie kobiety o noszenie chusty. Wszystkie, w geście solidarności z tymi, które czynią to z powodów religijnych.”

    https://www.youtube.com/watch?v=DtzxDU4JWso, 0:31-1:01

    [Tłumaczenie moje – Q.]

     

    Zacznę od doprecyzowania nieścisłości, którą Pani przejęła za „Euroislamem” lub „Frondą” (to tam pojawił się ten niedokładny cytat, którym i Pani się posłużyła). Alexander Van der Bellen mówił o chuście na głowę (Kopftuch), nie o hidżabie, który jest podkategorią chusty i po niemiecku nazywany jest „Hidschab”. Na podobnej zasadzie nadrzędne określenie „nakrycie głowy” można sprowadzić na przykład do „jarmułki”, zwłaszcza gdy się chce zadbać o sensacyjną stronę przekazu, tak jak to zrobił na przykład Piotr Ślusarczyk w swoim tekście „Pożyteczny prezydent Austrii o pożytkach z hidżabu”, w którym niemiecki „Kopftuch” został „twórczo” zinterpretowany przez autora nie tylko jako „hidżab”, ale też „burka”:

    Piotr Ślusarczyk: „Obrzydliwe wydaje mi się zachęcanie jedynie kobiet do noszenia hidżabów.”

    Piotr Ślusarczyk: „Jak tak dalej pójdzie, Austriaczki rzeczywiście założą burki, pewnie nie z solidarności, ale ze strachu.”

    https://euroislam.pl/pozyteczny-prezydent-austrii-o-pozytkach-z-hidzabu/

    Swoją drogą jestem ciekaw, czy Piotr Ślusarczyk odróżnia chustę od hidżabu, a tę od burki, ale to pytanie oczywiście nie jest skierowane do Alicji Szaniawskiej.

     

    Alicja Szaniawska: „Nie jest więc prawdą, że kobiety nie mogą ubierać się jak chcą.”

    A cóż to za konfabulacja? Kto twierdzi, że kobiety nie mogą się ubierać, jak chcą?

     

    A teraz kilka słów o tym, co ja sądzę o cytowanej wypowiedzi austriackiego prezydenta.

    Jest zdecydowanie nieudana, już choćby z tej przyczyny, że pierwsza jej część „Prawem kobiety jest ubierać się tak, jak tego chce” jest niespójna ze słowami, które wygłosił chwilę później: „nastanie dzień, gdy będziemy musieli poprosić wszystkie kobiety o noszenie chusty”. Wprawdzie proszenie nie jest jednoznacznie z przymusem, ale sugeruje pewną ingerencję w swobodę zadeklarowaną w pierwszym zdaniu. Trudno mi zrozumieć, dlaczego apel o solidaryzowanie się został skierowany tylko do kobiet, ale tego pewnie już się nie dowiemy. Tak czy inaczej – omawiany pomysł Alexandra Van der Bellen nie wydaje mi się trafiony.

    Cóż, nie jest to pierwszy polityk, któremu zdarzyło się powiedzieć coś nieudanego, ani też ostatni, którego potknięcie będzie przez pewną część komentatorów przenoszone na tych wszystkich, których oni nie lubią lub z którymi się nie zgadzają. Potrzeba etykietowania i wrzucania całych społeczności do jednego worka jest w niektórych środowiskach przemożna, co widać choćby po niektórych komentarzach na tutejszym portalu.

      1. Autorka powołała się na Independent. Nie na Frondę. Czy wraz z Q bronicie tak samo gorąco katolików lub nacjonalistów? 

        1. Ja nie bronię. Tu nie chodzi o obronę, a o zaufanie i rzetelność. Jak ktoś ma obsesję na jakiś temat, to traci zdolność do obiektywnego spojrzenia. 
          Są ludzie, którzy chcą ze wszystkich muzułmanów zrobić świętych, Są też ludzie, którzy chcą ze wszystkich zrobić morderców. W obu przypadkach należy zachować zasadę ograniczonego zaufania. 
           

          1. Artykuł był z Independent. Sprawdziłem po przeczytaniu artykułu. Muzułmanie się w większości w Europie nie integrują. Wolność słowa jest zagrożona. To co się dzieje na świecie owocuje większą ich religijnością, tak jak w Indonezji (czyli Salafici, ISIS etc. stanowią zachętę, a nie odstraszają od wiary). Oczywiście są mili i pokojowi muzułmanie, sam mam wśród nich przyjaciół, ale mamy poważny probem. Osoby takie jak ten prezydent Austrii, nie rozumiejące, że organiczanie praw kobiet w świecie islamu (co przechodzi na Europę) jest gorsze od pojedyńczych incydentów na tle nacjonalistycznym są bardzo szkodliwe i niebezpieczne. Bardziej moim zdaniem niż kibol Legii czy wyborca le Pen. Dopóki nie postawi się kwestii integracji muzułmanów i wartości naszej cywilizacji które należy chronić jasno, problem będzie narastał, I to nie za sprawą kiboli z Legii czy WKS, ale za sprawą ludzi opętanych poprawnością polityczną, takich jak prezydent Austrii. Nie bronię kiboli Legii (itp.), ale sugeruję tylko aby różnicować zagrożenia w zależności od ich skali i możliwych negatywnych skutków. 

        2. Jacek Tabisz: „Autorka powołała się na Independent. Nie na Frondę.”

          Doprawdy?

          A raczy Pan wskazać miejsce, w którym autorka powołuje się na „The Independent”, bo chyba nie chodzi Panu o to (jedyne miejsce, w którym ten tytuł się pojawia):

          Alicja Szaniawska: „Mam wrażenie, że Austriacy wybrali fatalną osobę na to stanowisko. O jego dżihadystycznych planach w imieniu poprawności politycznej trąbią media na całym świecie. Te pseudoliberalne się tym zachwycają, czy delikatnie "rozumieją" potrzeby islamizatorów. Na przykład Independent dopatruje się w Alexandrze Van der Bellenie zwolennika ludzkiej wolności.”

          Podpowiem Panu, jak było – autorka nie powołała się zupełnie na nic, co na tutejszym portalu nie jest niczym nadzwyczajnym.

          Jeśli wytłuszczony fragment jest Pana zdaniem powołaniem się na źródło informacji, to chyba nikogo nie powinien dziwić żałośnie niski poziom niektórych tutejszych „publikacji”.

          A z samego faktu istnienia artykułu na ten temat w „The Independent” (pewnie chodzi Panu o to: http://www.independent.co.uk/news/world/europe/austrian-president-alexander-van-der-bellen-all-women-headscarves-hijab-veils-burqa-muslim-a7707166.html) bynajmniej nie wynika, że korzystała z niego Alicja Szaniawska.

           

          Sprawdzenie, skąd autorka niewątpliwie czerpała, jest dziecinnie proste. Wystarczy wrzucić do wyszukiwarki to, co podała jako cytat z wypowiedzi austriackiego prezydenta, czyli:

          Alexander Van der Bellen według Alicji Szaniawskiej: „Będziemy musieli poprosić wszystkie kobiety, żeby nosiły hidżab. Z solidarności”

          Życzę miłej lektury jej źródeł.

           

          Jacek Tabisz: „Czy wraz z Q bronicie tak samo gorąco katolików lub nacjonalistów?”

          Pan znów pisze bez zrozumienia znaczenia używanych przez siebie słów.

          Nawet nie chce mi się prosić Pana o wskazanie na to, kogo czy co ja bronię w moim komentarzu, bo wiem, że Pan i tak temu nie podoła.

    1. Ze swojej strony proponowałabym jeszcze ten kontekst poszerzyć o pytanie, jakie zostało do niego A.v.B. skierowane w wiedeńskiej szkole.

      „ Es war die Antwort auf die Frage, wie er sich gegen vorangegangene Übergriffe auf muslimische Frauen mit Kopftuch positionieren werde.“

      https://www.welt.de/politik/ausland/article164058881/Van-der-Bellens-Kopftuch-Vorschlag-wird-zum-Eigentor.html

      Tłum:

      „To była odpowiedź na pytanie, jak on [A.v. B. – dop. T.] opowiada się przciwko uprzednim napadom na muzułmanki noszące chusty“

      1. To wściekły szowinista. Moja żona była oburzona. Czemu nie uciął sobie przed kamerą, w ramach mowy prezydenckiej tego, co się ucina podczas obrzezania? Paru chuliganów którzy zdarli chustki z głów skłoniło prezydenta europejskiego kraju do wsparcia antywolnościowej religii i zachęcania kobiet do samoponiżenia, samonapiętnowania się. Powinien był się obrzezać przed kamerą w imię tych „ideałów”. A może idąc dalej po linii „solidarności” poprzez wspieranie opresyjnych zwyczajów muzułmańskich i szerzenie ich poza islamem, pan prezydent powinien zachęcać do zrzucania z dachu ludzi o innej orientacji seksualnej, lub też propagować wśród chrześcijan (a może również członków wszelakich stowarzyszeń) karanie śmiercią za apostazję/wystąpienie?

        1. Nie wpadło Tobie, Panie biedny Redaktorze Naczelny, do głowy, że można byc i przeciwko chuliganom zrywającym chusty z głów, jak i przeciwko chuliganom usiłującym na siłę te chusty zakładać?

          To Ty i Tobie podobni usiłujecie wszystko sprowadzać do jednego mianownika i wszystko osadzać w Waszych waskich stereotypach.

          I przestań konfabulować, co prezydent Austrii powinien, bądź nie, gdyż jest to tylko projekcja Twoich obsesji.

           

           

           

          1. Prezydent Austrii nie powinien zachęcać obywatelek do piętnowania się symbolami skrajnie patriarchalnej religii, która daje kobiecie pół głosu w sądzie. To nie jest żadna obsesja, ale spostrzeżenie wypływające z szacunku do kobiet. Wiele kobiet w świecie islamu ma złamaną psychikę i godzi się na piętnowanie ich płci, z obrzezaniem włącznie. Palaczy oduczano palić na siłę, być może zatem stanowcze nawoływanie do dbania o godność kobiet też nie jest faux pas. Ale nie o tym piszę – prezydent Austrii nie powinien zachęcać kobiet do zachowań robiących głęboki ukłon w stronę skrajnie patriarchalnej religii. Nie jestem też "biedny". To raczej Ty mnie trochę oszukałaś, mówiąc o swoim rzekomym obiektywizmie, a później zestawiając strój do którego wiele muzułmanek jest zmuszanych w każdych okolicznościach z tym, że jednorazowo polskie polityczki będąc katoliczkami włożyły coś na głowę w obecności papieża (ale nie na plaży, czy nawet w obecności zwykłego księdza). Ta manipulacja nie świadczy w dobry sposób o Twoim obiektywizmie, do którego mnie prawie przekonałaś. A teraz znikam na 10+ dni. Będę w muzułmańskich krajach. Tak wogóle bardzo lubię Twoje komentarze i przemyślenia, ale ten konkretny przykład na brak obiektywizmu chyba jest dość obiektywny… Pozdrawiam serdecznie! 

          2. można byc i przeciwko chuliganom zrywającym chusty z głów, jak i przeciwko chuliganom usiłującym na siłę te chusty zakładać?

            -Nawet wypadałoby. Tylko jakoś żaden lewacki islamofil tej drugiej grupy chuliganów jakoś nie krytykuje, a chętnie wściekle atakuje jej krytyków.

        2. Jacek Tabisz: „To wściekły szowinista [Alexander Van der Bellen – Q.].”

          Oj, oj, Pan znów używa słów niezgodnie z ich znaczeniem!

          Szowinista odnosi się do szowinizmu:

          szowinizm

          1. «postawa, którą charakteryzuje brak tolerancji i przyznawanie uprzywilejowanej pozycji własnej płci, rasie lub grupie»

          2. «skrajny nacjonalizm wyrażający się w bezkrytycznym stosunku do własnego narodu oraz w pogardzie i nienawiści do innych narodów»”

          (http://sjp.pwn.pl/sjp/szowinizm;2577176.html)

          Którą definicję Pan wybiera? Żadną? Ach, po prostu tak Pan sobie coś palnął, bo osoba, którą ma Pan na myśli, nie głosi poglądów zbliżonych do Pana. Dam Panu radę. Po co ośmieszać się epitetowaniem tych, z którymi Pan się nie zgadza, słowami, których znaczenia Pan nie zna? Nie lepiej o każdym myślącym inaczej wypowiedzieć się tak, jak zwykle czynił to kapitan Bomba o wrogu, którego właśnie zabił: „Tępy ch.j”?

          1. Odnoszę się do: 1. «postawa, którą charakteryzuje brak tolerancji i przyznawanie uprzywilejowanej pozycji własnej płci, rasie lub grupie». Szowinista z Austrii uznał, że w obronie islamu należy zalecać Austriaczkom strój sugerujący, iż kobieta jest grzeszną pokusą dla mężczyzny, chyba, że do kogoś należy i najlepiej mało wychodzi z domu. Taką definicję kobiecości, objawiającą się w stroju, w imię poprawności politycznej zaleca kobietom szowinista prezydent Austrii. Dodam, że nawet chusta u muzułmanek to nie jest „dowolne zakrycie włosów”. To uniform, który musi być dokładnie tak samo wiązany, aby było widać, że chodzi o islam, a nie o to, że ktoś chciał sobie ubrać chustkę na głowę. Na wszelki wypadek dodam, że nie jestem za zrywaniem nikomu z głowy jego nakrycia głowy. Ale zalecanie tego okrycia innym kobietom w imię poprawności politycznej to skandal i szowinizm, albo może też głupota. Chęć muzułmanek do chodzenia w religijnych uniformach, do tego w uniformach religii, która pogardza ich płcią, jest wpojona w te osoby siłą, ostrą indoktrynacją, dogmatycznym przekazem nieludzkich tradycji. Tak jak w Korei Północnej mnóstwo ludzi wierzy jednak w swoich rządców – bogów. Prezydent mógłby stanąć w obronie tych pań, ale na zasadzie – „one są uzależnione od tego, wmówiono im, że to dobre i w to niestety wierzą. Tego nie zmienimy siłą.”. A nie: „poniżajcie się, bo ja jestem politycznie poprawnym etycznym mędrkiem”.

            Jednocześnie chciałbym Ci podziękować za uwagi, z którymi nie zawsze się zgadzam, ale które są cenne, gdyż zawsze sięgasz po argumenty. Tak jak pisałem Tamarze, którą też cenię, choć niektóre rzeczy widzimy inaczej (zresztą, co z tego?) na 10+ dni jadę do krajów muzułmańskich, więc nie będę miał czasu brać udziału w dyskusjach. Moje milczenie jednakże nie będzie oznaczało, że lekceważę sobie wasze wpisy.  

          2. Jacek Tabisz: „Odnoszę się do: 1. «postawa, którą charakteryzuje brak tolerancji i przyznawanie uprzywilejowanej pozycji własnej płci, rasie lub grupie». Szowinista z Austrii uznał, że w obronie islamu należy zalecać Austriaczkom strój sugerujący, iż kobieta jest grzeszną pokusą dla mężczyzny, chyba, że do kogoś należy i najlepiej mało wychodzi z domu.”

            Pańskie odniesienie się do przywołanej definicji jest nietrafne, ponieważ definicja ta zakłada – oprócz braku tolerancji – przyznanie uprzywilejowanej pozycji własnej płci, rasie lub grupie. Nawet jeśli grupę potraktujemy jako zbiorowość wyznawców danej religii, w tym wypadku islamu, nadal niespełniony pozostanie wymóg mówiący o własnej grupie, bo chyba nie twierdzi Pan, że Alexander Van der Bellen jest wyznawcą islamu. Tym samym określenie austriackiego prezydenta, który nie jest wyznawcą islamu, a który Pańskim zdaniem broni islamu, mianem szowinisty (w domyśle: islamskiego szowinisty) jest bezpodstawne.

  19. Artykuł był z Independent.

    Ok. Autorka nie podała linku do źródła. 

    Sprawdziłem po przeczytaniu artykułu. Muzułmanie się w większości w Europie nie integrują. Wolność słowa jest zagrożona. To co się dzieje na świecie owocuje większą ich religijnością, tak jak w Indonezji (czyli Salafici, ISIS etc. stanowią zachętę, a nie odstraszają od wiary). Oczywiście są mili i pokojowi muzułmanie, sam mam wśród nich przyjaciół, ale mamy poważny probem. Osoby takie jak ten prezydent Austrii, nie rozumiejące, że organiczanie praw kobiet w świecie islamu (co przechodzi na Europę) jest gorsze od pojedyńczych incydentów na tle nacjonalistycznym są bardzo szkodliwe i niebezpieczne. Bardziej moim zdaniem niż kibol Legii czy wyborca le Pen. Dopóki nie postawi się kwestii integracji muzułmanów i wartości naszej cywilizacji które należy chronić jasno, problem będzie narastał, I to nie za sprawą kiboli z Legii czy WKS, ale za sprawą ludzi opętanych poprawnością polityczną, takich jak prezydent Austrii. Nie bronię kiboli Legii (itp.), ale sugeruję tylko aby różnicować zagrożenia w zależności od ich skali i możliwych negatywnych skutków. 

    Zagrożeniem nie są kibole, ale ludzie u władzy. ONR jest finansowany przez PIS. Jego politycy są na marszach ONR. Jeśli w każdym kraju będzie nacjonalistyczna władza, to pokoju nie będzie. Przy bombardowaniach i regularnej wojnie zamachy terrostyczne są niczym.

    A Salafizmu czy innych podobnych rzeczy trzeba zakazać/zdegalizować. Jak ktoś nie informuje policji o zagrożeniu terrostycznym, to wydalić całą rodzinę. Jedziesz na wojnę do Syrii tracisz obywatelstwo. I tak dalej… 

     

  20. Zauważ, że zdanie w Azifie o nakazie zasłaniania twarzy przez kobiety jest trochę dłuższe. Jego druga część brzmi: "i inwokujcie Przedwiecznych".

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × pięć =