Podczas pobytu na Wyspach Kanaryjskich zdziwiłem się jak wielką rolę odgrywa dla Hiszpanów Wenezuela. Z żadnym innym południowoamerykańskim krajem nie jest związanych tyle kanaryjskich szyldów na kramach i biurach handlowych. O żadnym też nie ma tak wielu artykułów w El Mundo i El Pais. A przecież mówimy o podupadłym kraju rządzonym przez romantycznych socjalistów, przy których nawet Podemos to ultraprawica… Mówimy o kraju, którego lider Hugo Chavez na zjeździe krajów hiszpańskojęzycznych wobec Zapatero nazywał jego prawicowego poprzednika Aznara faszystą. Zapatero bronił konkurenta, aż w końcu król kazał się chavezowi zamknąć, potem zaś Hugo jak obrażony dzieciak odgrażał się królowi wobec hiszpańskich dziennikarzy.
W swoim kraju Chavez nawoływał obywateli czy też poddanych do krótszych pryszniców (maksymalnie 3 minuty przemówienie z 22 października 2009 roku), grał i śpiewał, oraz tyradowal godzinami w telewizji, m.in o tym że marzył w dzieciństwie o karierze baseballisty, wygrażał lemingom w Caracas, nacjonalizował gospodarkę, kradł majątek amerykański, rozmontowywał znaki coca coli i nazywał Busha diabłem, a kokainę spoko używką, w 2008 roku z TV wycofano the Simpsons jako nieodpowiedni dla dzieci, lecz w zamian puszczono… Baywatch…, Krótko mówiąc soczabawa po pachy… Obecnie panuje prezydent Nicolas Maduro były autobusiarz o niewielkim doświadczeniu politycznym za to dużym talencie w zgrywaniu człowieka z ludu i człowieka ludu jakby to było to samo… Zabawa trwa. Tu malutka kpina z obu wodzów:
Na poważnie ich krytyką zajmuje się blogerka z antipatriotic-venezuelan.blogspot.com
Wenezuela jest niepodległa od 1830 roku, XX wiek to kolejne tyranie, od 1959 panuje tam demokracja, a od 1989 populizm socjalistyczny najczystszej wody. Wenezuela traci czas, przymilając się Iranowi i Chinom. Ropa pozwala im marnować zasoby kraju na soc-zabawy. Quosque tandem?
Wszystko kręci się wokół Boliwara, nawet waluta jest nazwana od tego liberała i demokraty, którego legendę ukradli czerwoni. Kraj ma 28 mln mieszkańców i liczba stale rośnie. Stolica Caracas ma 2 mln i jest jednym z najniebezpieczniejszych na świecie miejsc. Dopiero od roku 2007 jest ustawa przeciw przemocy wobec kobiet ale jest ona niestety nieskuteczna wobec uzależnienia ekonomicznego płci pięknej.
Lotniska wyłudzają opłatę wyjazdową od turystów w wysokości 40 USD. Główną gazetą jest prestiżowa El Universal, niestety z wolnością prasy jest bardzo tak sobie… Kraj jest coraz bardziej biedny, a turyści coraz częściej obrabowywani. Mimo to w 2005 roku według World Values Survey 55% mieszkańców określiło się jako bardzo szczęśliwi, bo przyroda jest cudna. Ropa jest tańsza od wody mineralnej. Od 2007 roku Wenezuela podobnie jak Chiny ma własną strefę czasową… Dzieci same decydują o której godzinie chcą iść do szkoły, w boże narodzenie jedzie się do kościoła na wrotkach, a Wenezuelczycy piją morze szkockiej whisky. Miasto kolonialne Coro w zachodniej części kraju jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Martyna Wojciechowska opisuje Wenezuelę jako kraj żyjący z produkcji pięknych kobiet. Najczęściej operują sobie chińskie oczy by były bardziej europejskie, wyostrzają nos i powiększają cycki (za około 8 tys złotych). Jacqueline Aguilera, Penelope Sosa… Wenezuela wydała z siebie wiele zrobionych miss. Gdy kraj się nie zakwalifikuje ze swoją dziewczyną Wenezuelczycy mają dola. Piękno to typowa droga wyrwania się z faweli jak futbol dla chłopaków. Dlatego rodzice często zmuszają synów do kopania piłki a córki do przycinania i wypełnienia tego czy owego na ciele, byleby miała te 170 cm bo niższa na miss nie ma szans. Trochę raj a trochę dom wariatów ta Wenezuela. Szkoda trochę ludzi na ten socjalistyczny kram, zapewne obyłoby się bez wariactw plastycznych gdyby gospodarka była rynkowa. Gdy jest socjalizm, prostytuować się muszą całe narody…
Dobra wiadomość z ostatniej chwili. Maduro i Diosdado Cabello, wiceszef chavezowskiej PSUV właśnie przegrali wybory parlamentarne. Ludzie nie dali się złapać na kolejne kłamstwa o skupujących ukradkiem jedzenie burżujach, ani na zaklęcia mające zagłuszyć coraz większą biedę i upadek służby zdrowia.
To przywraca nadzieję, że epoka zaćmienia socjalistycznego w Wenezueli się kończy. Opozycyjna koalicja MUD, wyzywana przez Maduro i Cabello od „faszystów”, choć grupuje nawet komunistów, zasłużyła na swoją wygraną. Arriba Venezuela!
Ładne cycki są widać lepszą walutą niż Boliwar. Większy wpływ na poprawianie sobie ciała ma klimat, który sprzyja odsłanianiu go przez większą część roku niż system polityczny. Poza tym lepiej jest jak jest więcej ładnych cycków niż brzydkich. Jeśli to wina systemy to raczej pozytywna niż wada. Jestem za!
Ładne cycki są ok, ale w Np Ekwadorze czy Kolumbii nie ma aż takiej manii bo tam jest normalna gospodarka i praca
Nie róbmy z cycków komunizmu! Cycki przeważają ponad pracą. To bardzo dobry trend.
w 19 wieku kanary przezyły podobniejak irlandia i norwegia szwecja —katastrofe ekologiczna -zmienił sie klimat -zgineły tradycyjne gatunki roslin i wyemigrowoło około 50% ludnosci –i własnie do wenezueli najwiecej -teraz dzieki temu stosuki kanaryjsko wenezuelskie sa silne – isnieje cos podobnego miedzy ta prowincja a wenezuela jak karta polaka – karta wenezuelczyka -kto udowodni powiazania z kanarami rodzinne ma prawo odwiedzac pracowac uczyc sie
tyle, że w ogólnokrajowej prasie też ciągle pisze się o Wenezueli, mniej wiecej tyle co o całej reszcie AM PD razem wziętej
Saved like a favourite, significant website!