Według raportu Europejskiej Sieci ds. Przeciwdziałania Ubóstwu (październik 2024) 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnej biedzie, a kolejne 17,3 miliona poniżej minimum socjalnego, czyli po prostu w biedzie. Może nie ma w tym nic zaskakującego, ale za wręcz zdumiewający gospodarz rozmowy uważa fakt, że ten stan rzeczy nie doczekał się alarmistycznych komentarzy i obietnic ze strony „lewicy”, a także: tak, tak! – ze strony ateistów. Dlaczego Dominiczak dziwi się lewicy, jest oczywiste, ale czy bieda powinna obchodzi ateistów? Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, czy ich (nas) obchodzi upowszechnianie ateizmu, czy może jest nam wszystko jedno, czy inni ludzie będą trwać przy wierze i czy wpływy religii będą rosnąć czy słabnąć? Zdaniem rozmówców każdy ateizm ma rację w sprawie istnienia boga, ale jeśli ma być ważny i wartościowy, musi z niego coś wynikać. Co? Zapraszamy do wysłuchania całej (!!!) rozmowy.
Wiara i bieda

O autorze wpisu: