Było tak. Obywatel czy organizacja (mniejsza o to) zapragnęła poznać gospodarowanie pieniędzmi w Polskiej Fundacji Narodowej. To ta organizacja, która miała promować Polskę za granicą, a reklamuje w kraju działalność PiS. Pieniądze na ten cel dostaje ze spółek skarbu państwa, które „całkowicie dobrowolnie i ze szczerego serca” podobno już zasiliły fundację sumą 200-u milionów złotych. Ta fundacja od promocji, by promować samą siebie, wynajęła agencję promocyjną.
Tenże obywatel nie może doczekać się informacji o wydatkach fundacji. Odwołał się do sądów. One wydały wyrok, że fundacja musi pokazać na co wydaje pieniądze. Fundacja interpretuje po swojemu wyrok sądu, z której (interpretacji) wynika, że niczego nie zamierza pokazywać, choć sąd jej to nakazał.
Pytanie samo ciśnie się na usta. Dlaczego PiS-owska fundacja tak bardzo nie chce powiedzieć na co wydaje publiczne, czyli nas wszystkich, pieniądze?
Można to zinterpretować wypowiedzią szatniarza z filmu Barei – mistrza w pokazywaniu PRL-owskich absurdów: …Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi? Albo fragmentem słynnego skeczu w wykonaniu Kobuszewskiego i Gołasa. … Jasiu powiedz panu co on może panu majstrowi zrobić . On może pana majstra w d…pocałować. Tak oto PiS-owska fundacja odpowiada obywatelom, ignorując wyrok sadu. Szanowni obywatele, możecie nas w PiS-owską d… pocałować.
I już sam nie wiem po co dałem taki tytuł felietonowi.
Czesław Cyrul
Rozwiazanie zagadki pt. "Wystarczy nie krasc" jest proste: najpierw nalezy dac ludziom cos dac i to do reki. Ma Pan do wyboru trzy partie:
(X) Partia X nie kradnie, ale tez nic nie daje do reki Kowalskiemu
(Y) Partia Y kradnie, ale daje Kowalskiemu swoja dzialke, do reki
(Z) Partia Z nie kradnie, ale chce Kowalskiemu najpierw zabrac
Na ktora partie bedzie glosowal Kowalski?
Na partie (Y) bo wie, ze wszystkie partie jakos tam kradna, jawnie czy niejawnie, a od (Y) to i on chociaz cos dostanie.
PS. np. X=SLD, Y=PIS, Z= Razem
—-
A jesli chodzi o fundacje ktora ma w nosie dawanie informacji to sami (SLD) przyzwyczailiscie obywatela ze to nic nienormalnego. Pozwalacie aby kosciol rz-kat byl ponad swieckim prawem to dlaczego inne fundacje nie moga byc ponad prawem?
A czy była w tym kraju jakakolwiek władza, której można było nie pocałować w dupę. Nie było, zgadzam się tylko z tezą, że standardy bezkarności i arogancji za PIS-u zostały podniesione na wyższy poziom. Z tym, że obecna dupa do całowania bardziej perfumowana wodą święconą, ale sympatykom SLD nie powinno to specjalnie przeszkadzać – wszak kiedy byli u władzy zawsze starali się dobrze żyć z czarnymi.
Przecież za czasów PO wyciekły z budżetu państwa setki miliardów z powodu nie zapłaconego podatku VAT. LOT i PKP notowały wielosetmiliardowe straty, tak iż była w planach sprzedaż LOTu (a pewnie i w przyszłości PKP, podejrzewam, że "niemieckiemu przewożnikowi"). Dodajmy do tego ubytek 150 miliardów z OFE, zastąpionych samym tylko zobowiązaniem ZUSu do wypłaty świadczeń. Obecnie budżet państwa jest na plusie. To, o czym mowi artykuł, to marnotrawstwo pieniędzy, i to na relatywnie niewielką skalę. Marnotrawstwo takie oczywiście nie powinno się zdarzyć – mam nadzieję, że ktoś za nie odpowie sądownie i pójdzie do więzienia – ale ma się nijak do działań (albo zaniechań) poprzedniej władzy, ktora i za swoje działania (lub zaniechania) poniesie zasłużoną karę. Tusk zawczasu uciekł do Brukseli i będzie teraz pewnie udawać męczennika PiSu, ale – miejmy nadzieję – trafi za kratki.
za czasów PO
====
Ileż można ten pisowski rząd tak żałośnie usprawiedliwiać?