Francuskie organizacje walczące z dyskryminacją czarnoskórych zaprotestowały przeciwko zbyt białej skórze nowej miss Francji, niereprezentatywnej ponoć dla koloru skóry przeciętnej współczesnej Francuzki. Oczywista, śmieszna bzdura. Nie byłoby o czym pisać, gdyby nie fakt, że ten protest nie wydaje mi się przypadkowy. Od lat mam od czasu do czasu do czynienia z osobami lub organizacjami walczącymi z dyskryminacją tej lub innej grupy i niemal za każdym razem mam wrażenie, że dyskryminacja wydaje im się zła tylko wtedy, gdy dotyczy ich samych.
Miss Francji 2012 Delphine Wespiser
Zdarzyło się kiedyś w Londynie, że pewien czarnoskóry działacz pochodzący z Jamajki chciał się umówić na randkę z moją znajomą i poprosił mnie o pomoc. Obiecałem żartobliwie, że pomogę pod warunkiem wszak, że on mi pomoże umówić się z porównywalnie piękną Jamajką. Trzeba było widzieć jego oburzenie – oburzenie niekłamane – dodajmy. Tony stwierdził stanowczo, że dziewczynom z Jamajki nie wolno się spotykać z białymi. Zgodził się, że to też rasizm i wcale mu to nie przeszkadzało.
Oczywiście nie każdy i nie zawsze jest aż tak niemądry, ale mam wrażenie że współczesna moda na tzw. "tożsamościowe" podejście do rozwiązywania problemów społecznych, często prowadzi do takich skutków. W ramach tej mody politycznej organizacje walczące z wykluczeniem i dyskryminacją tak naprawdę nie tworzą ruchu antydyskryminacyjnego, ale dziwaczną sieć egoizmów. Podważa to sens i obniża skuteczność tej działalności, przez to choćby, że prowadzi do wykluczenia wielu ludzi, którzy popierają walkę z dyskryminacją, choć nie są białymi, heteresksualnymi mężczyznami. Dziwaków tego rodzaju nie przepędza się z organizacji, jednak traktowani są z nieufnością i mogą pełnić tylko pomocnicze role. Czyżby zawodowym w większości działaczom chodziło o to, żeby nigdy tego króliczka nie złapać?
Tekst pochodzi z blogu Autora. Rok 2012, lecz temat w roku 2018 nawet bardziej aktualny
Albo sprawa Rachel Dolezal, która była zbyt biała żeby być czarna. Albo Barack Obama który był wystarczająco czarny żeby być pierwszym czarnym prezydentem USA. Albo John Boyega aktor Gwiezdnych Wojen Przebudzenie Mocy który był za czarny żeby grać stormtroopera. Nie mówić już o niejakim Jezysie Chrystusie który jak kameleon jest albo niebieskookim aryjczykiem albo czarnoskórym afrykaninen ale nigdy bliskowschodnim semitą.
Rachel Dolezal powiedziała w wywiadzie dla Huffington Post, ze nie chce mieć dzieci żeby nie przekazywać swoich białych przywilejów.
https://www.huffingtonpost.com/ali-michael/i-sometimes-dont-want-to-be-white-either_b_7595852.html
Rozczarowująco płytkie potraktowanie tematu. Spodziewałam się chociaż przybliżonej, jakiejkolwiek informacji o sposobie doboru jury konkursu, kto w nim zasiada i dlaczego oraz kryteriów oceny – przynajmniej tych sformalizowanych. Zwłąszcza w lokalnych eliminacjach. A tak to sorry, ale nie wiem do czego mam się odnosić.
To zwykły, żartobliwy komentarz, a wydarzonko, ktore byo pretekstem, było – jako się rzekł- – tylko preteekstem do ogólnej uwagi na temat absurdalnej mody politycznej zwanej polityką tożsamości.
Rok 2012, lecz temat w roku 2018 nawet bardziej aktualny
===
Mniej aktualny. Jesteście spóźnieni na imprezę. Już nawet Anity Sark.. Sark. jakoś tam nikt nie ogląda.
Szczyt przypadał gdzieś tak na 2014/2015.
Napisalem to chyba pare lat temu i nie wiem, gdzie, a na blogu nie ma. To nie znaczy, niestety, że komentarz jest nieaktualny, czego dowoedzi wpis Marka.
Ale link w jego komentarzu też jest z 2015 roku.
Wydaję mi się, że oburzenie w PL jest tak ze 2-3 lata spóźnione.
Patrząc na YT, wszyscy krytycy polityki tożsamości i tak dalej już się tym do bólu znudzili i zarżneli temat. Nie mają już nic nowego do powiedzenia. A jak backlash traci na impencie, tzn. też, że rzeczy, przeciwktórym był backlash, też tracą na znaczeniu.
Artykuły do których linkowałem są z końca 2017 roku lub z początku 2018 roku. Jedynie odpowiedź do komentarza bembenka zawiera link do artykułu z 2015 roku.
Nie kwestionuję tego, że część feministek postradała rozum.
Część po prostu czuję się nieatrakcyjna chciała by fajnego faceta, stąd na przykład to ciśnienie na pokazywanie grubych kobiet. W ogóle przypominają mi w tym sfrustrowanych mężczyzn, którzy nie mają pracy/mało zarabiają i dołączają do jakiś skrajnie prawicowych organizacji, a tak naprawdę chcieliby mieć dziewczynę.
W każdym bądź razie w PL to jest chyba bardziej chciejstwo prawicy, żeby tak było, niż jest.
Ja się naoglądałem tyle, że mnie to już trochę nudzi.
Polityka tożsamości przegrała wraz z wyborem Trumpem. Jest na wylocie.
Tzn. lewicowa polityka tożsamości.
Bo prawicowa ma się dobrze, na przykład w Polsce.
Ale Stefan Molyneux twierdzący, że film IT jest skierowany przeciw białym ludziom, także stracił rozum.
Antydyskryminacyjna obsesja staje się coraz bardziej absurdalna. Podam kilka przykładów:
W krajach z obsesją politycznej poprawności, pojawiają się imprezy z zakazem wstępu dla białych lub z wyższymi cenami dla białej widowni. Jeden z przykładów to konferencję brytyjskiej Partii Pracy. Bilety na konferencję kosztowały 40 funtów dla białych i 30 funtów dla czarnoskórych.
http://www.dailymail.co.uk/news/article-5293083/Jeremy-Corbyn-faces-race-row-rally-ticket-prices.html
Francuski związek zawodowy organizował imprezę z zakazem wstępu dla białych http://www.rp.pl/Polityka/171129139-Francja-Lewicowe-zwiazki-organizuja-impreze-bez-wstepu-dla-bialych.html
Z badan przeprowadzonych przez Shutterstock i opisanych przez The Times wynika, ze reklamodawcy unikają białych modeli ponieważ boją się oskarżenia o rasizm.Jedna trzecia ankietowanych marketingowców przyznała, że w ostatnim roku rzadziej korzystała z wizerunku białych modeli i modelek. W badaniu uczestniczyło 500 firm.
http://www.dailymail.co.uk/news/article-4825294/Advertisers-away-using-white-straight-customers.html
The New York Times uznał słoności białych mężczyzn do umawiania się z azjatkami za przejaw białej supremacji i rasizmu. Czyli jak biały umówi się z inną dziewczyna niż biała to zostanie oskarżony o rasizm ale jak się nie umówi to też zostanie oskarżony o rasizm.
https://www.nytimes.com/2018/01/06/opinion/sunday/alt-right-asian-fetish.html
Feministka Bim Adewunm oskarżyła Harveya Weinsteina o rasizm ponieważ molestował tylko białe kobiety
https://www.pudelek.pl/artykul/119351/feministka_zarzuca_weinsteinowi_ze_gwalcil_tylko_biale_kobiety_czarna_nie_jest_uwazana_za_godne_trofeum_seksualne/
Podobnym tokiem rozumowania kieruje się dziennikarka Rebecca Carroll która oskarżyła dziennikarza Charliego Rose o rasizm. Jeden z głównych argumentów tej Pani to zarzut, że molestował tylko białe kobiety.
http://www.esquire.com/entertainment/tv/a13978884/charlie-rose-sexual-harassment-accuser-story/