Zwolennicy Donalda Trumpa (wobec którego zresztą nie jestem tak krytyczny jak wielu tutejszych autorów) rozpowszechniają sfotoshopowaną fotkę, o tę:
Podobno ta fotka jest złożona z dówch różnych i stąd rozbieżność strojów, mnie jednak zaciekawił opis zdjęcia, który sugeruje, że Michelle Obama nie ma klasy, a jej romańskie odpowiedniczki jak najbardziej. Od razu jak to zobaczyłem pomyślałem sobie nie „two ferraris and a dump truck”, lecz „two royal fuckdolls and a real woman”. Michelle Obama jako osoba reprezentuje sobą o wiele więcej niż modeleczka i kiepska aktorka Bruni-Sarkozy i hiszpańska lasencja. Jest wykształconą i charyzmatyczną kobietą i to w sumie Barack miał szczęście się z nią ożenić, co sam lojalnie przyznaje. W przypadku dwóch europejskich wychudzonych według kanaonów nieludzkich mód wiecznych nastolatek tego powiedzieć się nie da. Cieszyłbym się, gdyby zdjęcie było prawdziwe, i gdyby Michelle zawstydziła te puste lale. Tym bardziej, że Michelle potrafi politykować stroje, jak wtedy gdy nie założyła szmaty na głowę w Arabii S. Potem naśladowała to duńska następczyni tronu, babka z jajami jak na arystokratkę.
http://www.youtube.com/watch?v=ocG8Dg3IsgI
PN
Czy mógłby Pan, z łaski swojej, zdefiniować „fuckdolls”?
kobiety których całe życie toczy się wokół „być pienknom”
Troska o bycie piękną nie odbiera kobiecie podmiotowości, w przeciwieństwie do tego epitetu.
owszem, jeśli to JEDYNA troska
Rozumiem, co oznacza jedyna. Nie widzę jednak związku między opisaną przez Pana sytuacją, a seksem.
Muszę koniecznie poszukać jakichś fot, jak Michalinka nie założyła szmaty. Ciekawe jakie miny mieli.
;-D
Za to kiedyś na internetach widziałem urocze zdjęcie, jak śp. król saudyjski spotkał się ze śp. ministrem spraw zagranicznych Rzeszy. Miny bezcenne i wielka szkoda, że minister nie zabrał ze sobą chłopaka, żeby jeszcze Saudę trochę mocniej p*dk*rwi*ć. ]:->
miny zwyczajne, jak to oni takie znudzone łatwą forsą i luksusem. Jakiego chłopaka?
Ciocia wikipedia mówi, że koleś się nazywa Michael Mronz.
😛
jakiej Rzeszy RFN chłopak Westerwellego hehe tak Guido był cool
A w Indonezji to ubrała jakieś coś na głowę, wygląda jak kawałek zasłonki z okna.
:-/
tak w indonezji coś tam miała
Kazdy ma swoja klase. Do M. Obamy pasuje bardziej ten murzynski stroj, a to bialych ten „romanski” stroj. Tak sie wychowalismy, inaczej byloby sztucznie. U M.Obamy bardziej zwraca uwage sylwetka niz jakies tam fatałaszki.
Jesli juz o strojach i klasie to panowie redaktorzy powinni napisac cos moze o swojej klasie i strojach i fryzurach 🙂