Czy mężczyzni powinni brać udział w debatach i działaniach prokobiecych, Monika Płatek i Urszula Now

W debacie na temat Konwencji o przeciwdziałaniu przemocy pojawił się wątek dotyczący udziału mężczyzn w działaniach feministycznych, jak i "parytetu" dla mężczyzn w debatach feministycznych. Jest to ciekawy temat, a dwie wybitne feministki – prof. Monika Płatek i Urszula Nowakowska odmienne zdanie na temat tego zagadnienia.

O autorze wpisu:

Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl

7 Odpowiedź na “Czy mężczyzni powinni brać udział w debatach i działaniach prokobiecych, Monika Płatek i Urszula Now”

  1. To skandal, że nadal nie przyjęliśmy Konwencji o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Wiadomo, że ulegli politycy – w większości mężczyźni różnych partii schlebiają kościołowi i blokują przepisy, które kościół uważa za niewłaściwe dla niego. Jednakże uważam, że nie można pomijać w tym przypadku panów, a prawo głosu ma każdy bez względu na płeć. Mam pretensje do mediów, bo do dyskusji często wybierają osoby o ekstremalnych poglądach licząc na sensację, a nie na merytoryczną dyskusję. Jak słyszę wypowiedzi kobiet prawicy typu Pani Pawłowicz, Wróbel czy Kempę, to nie są moje przedstawicielki, a widać czyje racje reprezentują i przekrzyczą każdego z innym poglądem, czy zdaniem. Wówczas wolę posłuchać głosu rozsądnego mężczyzny, niż nawiedzonej dewotki! Mamy podobno demokrację, więc prawo do wypowiedzi ma każdy, ale media powinny to równoważyć, a nie szukając sensacji zacierają granice spokojnej i merytorycznej dyskusji. Jak tu widzę, mądre kobiety są na wizji, ale często w godzinach, w których mało kto je ogląda! Dopóki kościół ma politycznych popleczników, tak będzie blokował przepisy zgodne z normą cywilizacyjną! Nadal czekam na równość kobiet i mężczyzn pod każdym względem – a nadal kobiety są dyskryminowane nie tylko w Polsce, ale nadal zdarza się to i w Europie ( zwłaszcza gdy chodzi o wynagrodzenia na tych samych stanowiskach)!

  2. Oczywiscie, ze mężczyzni powinni brać udział w debatach i działaniach prokobiecych.
    Kobiety tego nie zrozumiały i nazwały partie „Partia Kobiet”, z gory ograniczyły swoja działalnosc, zanim sie nawet dostały do sejmu. Dopiero teraz chca zmienic nazwe partii na partie dla „wszystkich”, nie tylko kobiet. A slogan „Polska jest kobieta” to juz zupelnie nie wiem czemu ma słuzyc. (Jak ktos ma mała wyobraznie, to niech sobie wyobrazi, ze jakas partia , np. PiS, mowi, ze „Polska jest mezczyzną”). Nie na sloganach sie buduje partie, ale …

  3. PS. Jedyna mono-płciową partią ktorej sie powiodło jest partia zwana kosciołem (rz.-kat), ale nawet oni nie mają w nazwie „męski”. Mieli za sobą jednak miecz i fizyczną siłę.
    Co prawda klepią, ze Polska jest Chrystusem (męzczyzną) ale po solidnej indoktrynacji.

  4. KAŻDY MA PRAWO BRAĆ UDZIAŁ W CZYM CHCE!
    To tak samo jak kazdy moze mowic co chce, ale …
    ale nie wolno obrazac etc., wlasciwie wolno ale moze to kosztowac.
    Organizacja moze sobie tworzyc ograniczenia, ale wtedy nie powinna dostawac dotacji od panstwa.
    Np.kosciol rz-kat. nie dopuszcza kobiet czyli dyskryminuje kobiety.
    Nie ma zadnych podstaw aby kobieta nie mogla byc ksiedzem,wiec takie dyskryminujace organizacje powinny by byc pozbawione wszelkich dotacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

jeden × pięć =