Gratulacje dla Donalda Tuska

Bardzo mnie ucieszyło zwycięstwo Donalda Tuska. Został wybrany i wszystkie kraje UE go poparły poza częścią Polski opętaną przez PiS – wedle sondaży 40% Polaków było przeciw Tuskowi, zaś 52% przeciwko PiS i za Tuskiem. Chciałabym, aby wszyscy Europejczycy wiedzieli, że PiS to nie Polacy, ale partia dziwaków, którą popiera mniejszość naszych krajan.

Choć wolałam od Tuska świetną Ewę Kopacz, która powoli, ale skutecznie, zaczęła zmieniać Polskę w miejsce bardziej przyjazne dla kobiet i osób o innych przekonaniach niż katolicyzm, to muszę Wam powiedzieć, że Tusk imponuje swoją skutecznością polityczną. Gdy po kolejnych 2,5 roku skończy swoją kadencję jako przewodniczący UE, będzie miał realną szansę zostać prezydentem Polski (po 5 latach długopisu) i poprowadzić opozycję do zwycięstwa nad ekipą Kaczyńskiego.

Kaczyński będzie chciał wmówić Polakom, że Tusk to bardziej Niemiec niż Polak. No cóż – my Polki i my Polacy nie jesteśmy idiotkami/idiotami i Kaczyński nam tego nie wmówi, choć z pewnością ma obecnie na to nadzieję. Znacznie bardziej Macierewicz czy Waszczykowski są Rosjanami, bo świadomie, lub za sprawą swej ignorancji pracują dla Putina a nie dla dobra RP.

W sieci krąży jeszcze jedna wątpliwość. Niektóre całkiem rozsądne osoby zdają się sugerować, że wygrała poprawność polityczna i naiwna otwartość na islamizację Europy, gdy dzielny PiS, zdradzony nawet przez Orbana, starał się to powstrzymać. Otóż to nie prawda. Tusk zrobił bardzo wiele, aby moderować naiwny optymizm Merkel w kwestii islamu w Europie i żarliwy (lub kupiony) proislamski fanatyzm niektórych urzędników UE. Przypomnijcie sobie, jak bardzo Tusk zabiegał i zabiega o umocnienie granic zewnętrznych UE i jakie baty zbierał od lewicowych intelektualistów i prasy. A że mówi czasem pod multikulturalną publiczkę – cóż, taka jest polityka.

Mam nadzieję, że do znaczącej roli powróci znów Ewa Kopacz. Bardzo lubiłam tę Panią Premier. Oczywiście wolałabym, aby była jeszcze bardziej progresywna i zupełnie odcięta od Kościoła, ale liczyła się ona z tym, co myśli i czuje większość Polek i Polaków. I w tym kontekście była świetna. Jeśli to rzeczywiście znów PO odbierze władzę PiSowi (aby było inaczej musiałaby się pojawić jakaś nowa partia z wybitnymi liderkami i liderami), bardzo by chciałam, aby Donald Tusk był prezydentem, zaś Ewa Kopacz ponownie premierką…

O autorze wpisu:

Humanistka z wykształcenia, nie bojąca się jednakże ściślejszej nauki. Od dziesięciu lat sympatyczka polskich racjonalistów, obecnie mieszka za granicą. Obecnie, jako publicystka, zainteresowana obroną wolności słowa, wolności ekspresji artystycznej i tożsamości europejskiej.

62 Odpowiedzi na “Gratulacje dla Donalda Tuska”

  1. "to muszę Wam powiedzieć, że Tusk imponuje swoją skutecznością polityczną. Gdy po kolejnych 2,5 roku skończy swoją kadencję jako przewodniczący UE, będzie miał realną szansę zostać prezydentem Polski (po 5 latach długopisu) i poprowadzić opozycję do zwycięstwa nad ekipą Kaczyńskiego"

    Mam nadzieję że nigdy do tego nie dojdzie. Niech zostanie w Brukseli i już nigdy nie wraca. Inaczej będzie kolejna PO-PiS-owa napierdalanka i sianie nienawiście raz w jedną  , a raz w drugą stronę. W Polsce potrzebny jest zupełnie nowy lider i nowa antyklekalna i laicka opozycja.  
     

    1. Po tym, co zrobił i robi nadal z urzędem prezydenckim Andrzej Duda, wydaje mi się, że następnym prezydentem powinna być osoba spoza polityki. Osoba z dużym dorobkiem zawodowym i doświadczeniem życiowym, która nie będzie traktowała prezydentury jako trampoliny do kariery, ale odwrotnie: osoba z życiorysem (autorytet?), która będzie w stanie odbudować powagę urzędu prezydenta.

      1. Tyle że przy obecnym nasyceniu polityki negatywnymi emocjami i wypraniu jej z konkretów czy odpowiedzialności za własne słowa i czyny nikt rozsądny z zewnątrz nie pchałby się w to żmijowisko dobrowolnie.

  2. Chłopie, jak ty mozesz liczyc na Kopacz ktora CALOWALA Franka w reke … Jak ona moze sie odciac od koscioła skoro sie przyssała i to ustami? I te psiapsiołki katechetki. 

    Tu nie chodzi o odcinanie tylko o rownosc i sprawiedliwosc. Niech sobie całuje Franka nawet po plecach, ale niech nie robi z Polski ciemnogrodu ver. 2.0 (ver 1.0 to ciemnogrod pisowski), 

    1. Ale przynajmniej jako minister zdrowia dbała, by żaden "chazan" nie mógł zabronić kobiecie aborcji w jednym z 3 przypadków, gdy polskie prawo je dopuszcza- patrz sprawa "Agaty". W porównaniu z tymi co obecnie rządzą to wręcz antyklerykałka.

  3. Można postawę partii rządzącej skomentować cytatem ….."every time you try and stab Caesar make sure you're not holding a plastic spoon"

  4. Tusk to agent niemiecki (TW "Oskar") – co najmniej od czasów Kongresu Libralno-Demokratycznego, zalożonego za pieniądze Niemiec. Realizuje niemieckie interesy – a nie polskie – i dlatego został wybrany, pomimo sprzeciwu polskiego rządu.  

    1. A wszystkie pozostałe kraje też bez szemrania oddały głos na Tuska, godząc się tym samym na realizację interesu Niemiec kosztem własnego? Ależ ta Merkel musi być potężna i wpływowa, że ma taki posłuch w UE. Pozazdrościć!

      1.  

        Jest potężna i wpływowa, skoro np. potrafiła narzucić (prawie) całej Europie przyjmowanie setek tysięcy "uchodzców". Tym latwiej jej narzucić jej reelekcję jednego człowieka.  

        1. «Prawie» czyni różnicę. Nie udało się narzucić, bo wiele krajów się sprzeciwiło. Zatem nie jest aż tak potężna.

    2. @Elasp: „Tusk to agent niemiecki (TW "Oskar") – co najmniej od czasów Kongresu Libralno-Demokratycznego, zalożonego za pieniądze Niemiec. Realizuje niemieckie interesy – a nie polskie – i dlatego został wybrany, pomimo sprzeciwu polskiego rządu.”  

      Jak widać na przykładzie zacytowanej wypowiedzi, ideologia nacjonalistyczna, tak chętnie propagowana tu przez Elaspa, stanowi poważne zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania ludzkiego umysłu, bo jego zawartość przerabia w najconalistyczną sieczkę.

      Ale tutejsza redakcja chyba cieszy się z takiej „różnorodności postaw” na portalu, bo naiwnie bierze tolerowanie ewidentnych przejawów głupoty za wspieranie racjonalizmu. Cóż, wyznawcami różnych pokracznych ideologii być może łatwiej kierować i łatwiej im zaimponować sobą samym, ale racjonalistów NIGDY się z nich nie stworzy.

      1. Nie wiem kto może stać się racjonalistą a kto nie. Przyłączam się do prośby Rafała Gardiana o podanie źródeł dla poważnego zarzutu jaki Elasp wyraził wobec prezydenta Tuska. Komentarze Elaspa w temacie muzyki wydają mi się zdecydowanie bardziej uzasadnione merytorycznie.

        1. 1. Jest na ten temat trochę informacji w internecie, 2. Agenturalnosc Tuska to hipoteza bardzo dobrze tłumacząca jego postępowanie, zwłaszcza wobec Niemiec, 3. Naiwnością jest sądzić, że Niemcy nie mają swojej agentury w Polsce i że nie stanowią jej ludzie wpływowi. Gdyby miało się wytypować kogoś w tym względzie, osoba Tuska nasuwalaby się w pierwszej kolejności (vide pkt. 2). 4. Sprzedajność elit jest polską wadą narodową co najmniej od XVII wieku. Gdyby miało się wytypować … itd. – vide pkt. 2.
          .
          Zastanawiam się, jak ludzie, którzy uważają się za racjonalistów mogą uważać Tuska za polskiego patriotę i jeszcze mu gratulować wyboru. Każdemu radzę przyjąć na jego własny użytek hipotezę, że Tusk jest agentem niemieckim.

          1. Gdybym miał wskazać agentów innych naszych przyjaciół, a mianowicie Wielkiej Brytanii i USA, to byliby to, odpowiednio, R. Sikorski (agent Mi5) oraz A. Appelbaum (CIA). Radziłbym racjonalistom z wielką rezerwą podchodzić do tego wszystkiego, co robi, mówi i pisze to dość osobliwe małżeństwo…

        2. @Jacek Tabisz: „Nie wiem kto może stać się racjonalistą a kto nie.”

          Wiem, że Pan tego nie wie; niestety, Pańska niewiedza w tym względzie jest jednym z poważniejszych problemów tutejszego portalu.

           

          @Jacek Tabisz: „Przyłączam się do prośby Rafała Gardiana o podanie źródeł dla poważnego zarzutu jaki Elasp wyraził wobec prezydenta Tuska.”

          Elasp już odpowiedział. Czy w odniesieniu do postulatu wskazania na stosowne źródła czuje się Pan jego wyjaśnieniami usatysfakcjonowany?

           

          @Jacek Tabisz: „Komentarze Elaspa w temacie muzyki wydają mi się zdecydowanie bardziej uzasadnione merytorycznie.”

          Nawet jeśli Pańska powyższa uwaga jest słuszna, to co z tego wynika w odniesieniu do ogromu bzdur głoszonych tu przez Elaspa w tematach innych niż muzyka?

          1. Elasp wyraża sposób, w jaki myśli część zwolenników PiS. My z kolei przeważnie krytykujemy PiS. Każdy może zobaczyć, z jakimi postawami zmagają się przeciwnicy partii rządzącej i kiedy przesadzają, a kiedy nie. W komentarzach jest miejsce na różne poglądy, jedynym progiem jest nie popadnięcie w ataki personalne na osoby mające inne zdanie i nie odnoszenie się do tematu (a odnieść się można różnie, czasem – moim zdaniem – w absurdalny sposób). Ja sam pisałem tu wiele o PO, te teksty można wyszukać. Przeważnie byłem krytykowany przez bardziej lewicowe osoby za zbyt życzliwy stosunek dla Platformy, więc nie jest tak, że cieszy mnie doszukiwanie się zdrady wśród polityków PO. Jestem za UE, też dość mocno, nawet teraz, gdy Unijni politycy popełniają wiele błędów (nie zapobiegli Brexit, wręcz przeciwnie). Ale mógłbym się zgodzić z tezą, że Polska nie ma dobrej polityki z PO. Rozumiem po części uwagi prawicy rządającej większej asertywności w tych relacjach, natomiast uważam, że to co ostatnio w tym temacie czyni PiS to katastrofa. Tu znów spotykam się z sugestiami, że Macierewicz czy Kaczyński są agentami Putina, bo na takiej polityce korzysta Rosja. Oczywiście dla tego co robią/robili politycy PiS/PO są doskonalsze wyjaśnienia niż posądzenia o „bycie agentem”. Co ciekawe, brałem udział w różnych unijnych debatach, zwłaszcza kandydując na europosła, i zauważyłem, że w PiSie też zdarzają się osoby całkiem dobrze rozeznane w tematyce unijnej i potrafiące uzasadnić swoje stanowiska, z których część miała jakiś sens. Tym bardziej smutne, że PiS, obok innych wad, dokłada teraz zupełną nieudolność w kontaktach Polska – UE.

          2. @Jacek Tabisz: „Przyłączam się do prośby Rafała Gardiana o podanie źródeł dla poważnego zarzutu jaki Elasp wyraził wobec prezydenta Tuska.”

            @Quetzalcoatl: „Elasp już odpowiedział. Czy w odniesieniu do postulatu wskazania na stosowne źródła czuje się Pan jego wyjaśnieniami usatysfakcjonowany?

            @Jacek Tabisz: „Elasp wyraża sposób, w jaki myśli część zwolenników PiS. My z kolei przeważnie krytykujemy PiS. Każdy może zobaczyć, z jakimi postawami zmagają się przeciwnicy partii rządzącej i kiedy przesadzają, a kiedy nie. W komentarzach jest miejsce na różne poglądy, jedynym progiem jest nie popadnięcie w ataki personalne na osoby mające inne zdanie i nie odnoszenie się do tematu (a odnieść się można różnie, czasem – moim zdaniem – w absurdalny sposób).”

            Szybko znalazł Pan pseudoracjonalne wyjaśnienie dla idiotyzmów wypisywanych tu regularnie przez Elaspa (a wszak Elasp nie jest tu jakimś szczególnym wyjątkiem, bo głosicieli nonsensu jest tu niemało). Ponawiam pytanie, bo Pan mi na nie wciąż nie odpowiedział, choć przesłał mi Pan wiele słów:

            @Quetzalcoatl: „Czy w odniesieniu do postulatu wskazania na stosowne źródła czuje się Pan jego [Elaspa – Q.] wyjaśnieniami usatysfakcjonowany?

             

            Czytając Pańską wypowiedź i obserwując Pańskie tutejsze poczynania, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Pan nie rozumie, jaka jest zadeklarowana misja portalu.

            Jest ona opisana w zakładce „O nas”. Oto fragment:

            „Działamy na rzecz rozpowszechniania naukowego poglądu na rzeczywistość. Sprzeciwiamy się zabobonom, pseudonauce, religiom i wszystkim innym manipulacjom.”

            Portal pod Pańskim kierownictwem nie rozpowszechnia naukowego poglądu na rzeczywistość, bo prowadzona przez Pana wadliwa polityka w zakresie doboru „publicystów” promuje tu obecność osób, które o naukowym opisie rzeczywistości nie mają bladego pojęcia. To jednak – w odniesieniu do braku zadeklarowanej naukowości – byłoby jeszcze do przełknięcia, bo naukowość to wysoki pułap i na otwartym portalu przypuszczalnie w ogóle niemożliwy do osiągnięcia. Gorzej, że na portalu propagowane są postawy urągające zdrowemu rozsądkowi – i to się mści na każdym kroku, ot, choćby w tej niewydarzonej wypowiedzi Elaspa. Słabi „publicyści” przyciągają jeszcze słabszych komentatorów i tak powstaje błędne koło, którego Pan prawdopodobnie nigdy nie zatrzyma. Bardzo chciałbym zobaczyć, jak Pan – zgodnie z misją portalu – zamierza się sprzeciwić manipulacjom Elaspa powtarzającym absurdalne zarzuty pod adresem Tuska przywoływane przez skrajne ugrupowania.

             

            Przypomnę też Panu, co o racjonalizmie jest napisane w tutejszym Regulaminie:

            „3. Portal propaguje racjonalizm, czyli pogląd opisujący świat w sposób naukowy, empiryczny, uznający rozum jako jedyne źródło poznania rzeczywistości, sceptyczny wobec postaw pseudonaukowych, dogmatycznych czy też metafizycznych.

            Czy Pan rozumie to, co Pan chyba sam napisał? Racjonalizm uznaje „rozum jako jedyne źródło poznania rzeczywistości”, a to oznacza, że podstawowym kryterium oceny wypowiedzi powinna być ich zgodność z rozumem (a tę zgodność ocenia się na podstawie merytorycznej argumentacji), a nie Pańskie widzimisię czy jakaś tajemnicza różnorodność. Pisze Pan:

            @Jacek Tabisz: „W komentarzach jest miejsce na różne poglądy”

            ale zapomina dodać, że zgodnie z misją portalu wypowiedzi powinny być racjonalne, a więc oparte na rozumie. Samo przywoływanie różnych poglądów nie ma z racjonalizmem nic wspólnego. Jeśli Pan chce tu promować różne poglądy bez względu na ich jakość (a tak się obecnie dzieje, przynajmniej w odniesieniu do pewnego spektrum poglądów), proszę zmienić nazwę portalu, na przykład na Pstrokacizna.tv, wtedy będzie uczciwiej.

             

            Sposób, w jaki prowadzi Pan tutejszy portal, jest fatalny i powoduje, że przy takiej polityce to miejsce nigdy nie wzniesie się poza dotychczasową niszowość i zaściankowość. Przyczynią się do tego zwłaszcza niekompetentni „publicyści”, przyczyni się do tego też Pan sam. Jako szef portalu zachowuje się Pan jak sprzedawca, który dumnie wywiesił wielki szyld reklamujący bogatą ofertę skórzanego obuwia wysokiej jakości dla pań i panów, a który w rzeczywistości posiada na składzie niemal wyłącznie gumowe klapki kiepskiej jakości, i to głównie dla panów, i głównie w kolorze fioletowym, bo taki lubi sprzedawca, i w rozmiarze, który pasuje na jego stopę.

            W ten sposób nigdy nie stworzy Pan tu niczego wartościowego, a jedynym efektem Pańskiej działalności będzie skompromitowanie pożytecznej idei racjonalnego podejścia do rzeczywistości. A Elasp i to żałosne kółeczko wzajemnej adoracji, którym Panu się tu otacza (P.K., A.S., R.G., P.N.), będą Panu w tym ochoczo pomagać.

          3. Portal propaguje racjonalizm, ale zezwala na komentarze przeciwników poruszanych przez nas poglądów. Alicja jest publicystką i jako taka pisze o Tusku. Elasp komentuje. Nie ma u nas artykułów mówiących o rzekomym powiązaniu Tuska z wywiadem niemieckim. Nie jesteśmy lewica.pl czy Gazeta.pl czy wpolityce.pl, aby ciąć komentarze niezgodne z naszymi poglądami. Elasp, podobnie jak część liderów PiS przedstawia najpewniej fałszywe zarzuty wobec polityków opozycji. Naszym prawem jest oceniać stopień ich zasadności. Nadmienię przy okazji, iż jedyną osobą usuniętą stąd był Dariusz Wiśniewski, który mimo licznych upomnień w 90% nie dyskutował, nie wyrażał poglądów, ale kpił z osób myślących inaczej niż on, nawet nie starając się uzasadnić tego, co skłania go do tych kpin. To odróżnia go od osób mających inne poglądy niż nasi autorzy, starających się jednakże, z większym lub mniejszym powodzeniem przedstawić i uzasadnić swoje racje. Tu przebiega granica i nie uważam, aby była bardzo źle wytyczona.

          4. @Jacek Tabisz: „Portal propaguje racjonalizm, ale zezwala na komentarze przeciwników poruszanych przez nas poglądów.”

            Komuniści też zapewniali o wyższości socjalizmu, nie mówiąc juz o wyższości komunizmu, a reprezentowana przez nich ideologia miała być naukowa. Autoreklama nic tu nie pomoże. Portal – poza sferą deklaracji – ma tyle wspólnego z racjonalizmem co stomatolog z fryzjerem – obaj zwykle pracują w fartuchu i manipulują przy ludzkiej głowie, ale na tym cechy wspólne się kończą. Na szczęście wbrew naciskom odgórnym pojawiają się tu jeszcze osoby o trzeźwym spojrzeniu na rzeczywistość i tylko z tego względu warto tu jeszcze zaglądać, ale trend ku banalizacji i promowaniu treści bezwartościowych, a wręcz głupich, prawdopodobnie jest już nie do zatrzymania.

            Nie chodzi tu też o to, żeby blokować „komentarze przeciwników poruszanych przez nas poglądów”, lecz o to, żeby nie promować – tak jak to ma miejsce obecnie – komentarzy przeciwników rozumu, a właśnie takimi osobami Pan się tu najchętniej otacza.

             

            @Jacek Tabisz: „Nie jesteśmy lewica.pl czy Gazeta.pl czy wpolityce.pl, aby ciąć komentarze niezgodne z naszymi poglądami.”

            Ja Pana nie zachęcam do cięcia komentarzy, lecz do propagowania treści opartych na rozumie, a więc racjonalistycznych, ale dla Pana racjonalizm to tylko puste hasełko, którym Pan od czasu do czasu pomacha nad głową jak chorągiewką, a nie sposób patrzenia na świat – i to jest wielki problem portalu i nie wyniknie z tego nic dobrego.

             

            @Jacek Tabisz: „Nadmienię przy okazji, iż jedyną osobą usuniętą stąd był Dariusz Wiśniewski, który mimo licznych upomnień w 90% nie dyskutował, nie wyrażał poglądów, ale kpił z osób myślących inaczej niż on, nawet nie starając się uzasadnić tego, co skłania go do tych kpin. To odróżnia go od osób mających inne poglądy niż nasi autorzy, starających się jednakże, z większym lub mniejszym powodzeniem przedstawić i uzasadnić swoje racje. Tu przebiega granica i nie uważam, aby była bardzo źle wytyczona.”

            Skoro Pan wywołał temat skandalicznego usunięcia z portalu Dariusza Wiśniewskiego, to pozwolę sobie na kilka uwag w tej kwestii. O tym, że zachował się Pan w tym względzie kompletnie bez klasy i że chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w Pańskie pokrętne uzasadnienie tego żałosnego postępku, nie ma co wspominać, bo pisało już o tym wiele osób i nie bardzo przypominam sobie, żeby ktokolwiek przyznał Panu rację. Myślę jednak, że popełnił Pan wówczas bardzo poważny błąd, być może najpoważniejszy ze wszystkich związanych z portalem.

            Usunął Pan użytkownika bez jakichkolwiek podstaw w Regulaminie, który wszak sam Pan opracował i który w tym kontekście okazał się nic nie znaczącym zbiorem pobożnych życzeń i sformułowań (w dodatku niezbyt precyzyjnie skonstruowanych, na co już zwracałem Panu uwagę). Tym samym pokazał Pan, że sposób działania portalu jest nietransparentny i że Pan może tu zrobić wszystko. W kontekście ponawianych od czasu do czasu apeli o dofinansowanie brzmi to mało zachęcająco.

             

            Jest jeszcze inna kwestia, o której dotychczas nie pisałem. Nie będzie to dla Pana miłe, ale trudno – jeśli poczuje się Pan dotknięty, zawsze może Pan usunąć moje konto, doświadczenie już Pan ma.

            Otóż uważam, że Pańska publicystyka jest generalnie słaba. Nie ma Pan zacięcia do pisania, nie umie budować przekonującej argumentacji, nie stara się o rzetelność i nie umie się Pan posługiwać atrakcyjną narracją. Do tego jest Pan osobą mało krytyczną, co w połączeniu ze słabością Pańskiego warsztatu pisarskiego daje efekt bardzo mierny. Jaki to ma związek z jakością tutejszej publicystyki (a w tym z tekstami Dariusza Wiśniewskiego)? Ogromny! Będąc samemu słabym autorem, nie potrafi Pan odróżnić ziarna od plewy – i właśnie na tym żerują niespełnieni intelektualnie członkowie wspomnianego przeze mnie kółeczka wzajemnej adoracji.

            Jeśli chodzi o samego Wiśniewskiego, to był on moim zdaniem jednym z najinteligentniejszych piszących na tutejszym portalu, w swoich tekstach zwykle trafiającym w sedno poruszanych problemów, w dodatku bardzo sprawnym pod względem literackim (i właśnie to Pana tak niepokoiło, choć pewnie w sposób nieuświadomiony, bo Pan nie radził sobie z jego metaforyką, choć dla zadeklarowanego „poety” nie powinna ona być aż taką wielką przeszkodą). Pod względem sprawności publicystycznej Wiśniewski stał na poziomie nieosiągalnym ani dla Pana, ani dla tych wszystkich A.S., P.K., R.G., P.N. Brutalne, ale tak to widzę.

             

            Jeśli chodzi o publicystykę, to kolejną bolączką portalu jest naciągany podział na uprawnienia do zamieszczania wpisów (udających publicystykę) i komentarzy. Ten podział się nie sprawdza i w obecnym układzie powoduje, że oferta poruszanych tematów jest nader wąska. To jest bardzo szkodliwe i powoduje niepotrzebne zubożenie zakresu tematycznego, i tak przecież wąskiego. Nie ma co udawać, że tutejsi „publicyści” są w czymkolwiek lepsi niż niepublicyści, bo wszystko to opiera się jedynie na Pańskim widzimisię, a w odniesieniu do publicystyki trudno uznać Pana za kompetentnego arbitra. W obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba puszczenie wpisów (czyli „publicystyki”) na żywioł, bo skoro mogą publikować takie „znakomitości” jak A.S., P.K., R.G., P.N., to doprawdy może publikować każdy – poziom z pewnością nie spadnie, a spektrum poruszanych spraw może się rozszerzyć w sposób dla portalu korzystny.

             

            I bez urazy – nie jest Pan tu ani najmądrzejszy, ani najzdolniejszy, a skoro nie jest Pan dobrym publicystą, niech Pan chociaż postara się o to, żeby być dobrym menadżerem. Pro publico bono.

    3. Co Pan robi na racjonaliście, prezentując opinie wyssane z palca? Jakieś dowody na agenturalność Tuska?

      1.   Ideałem polskiej prawicy jest Polska wielonarodowościowa ("Jagiellońska"), ale z przewagą  demograficzną, kulturową i wyznaniową narodu polskiego, oraz Polska liberalna pod względem gospodarczym, handlująca z całym światem, ale ciesząca się przewagą polskiego kapitału. To państwo wolnych jednostek, które nie zapominają o dobru wspólnym, słowem – najjaśniejsza rzeczpospolita.  

          Idea państwa jednonarodowego, opartego na zasadzie kapitalizmu państwowego, w którym dobro jednostki jest bezwzględnie podporządkowane dobru państwa, to idea faszystowska. Przyznaję, że sympatycy prawicy częstokroć są ludźmi pozbawionymi rozumu i nie odróżniają (zdrowego) nacjonalizmu od (prowadzącej donikąd) idei faszystowskiej. 

        1. Ideałem polskiej prawicy jest Polska wielonarodowościowa ("Jagiellońska"), ale z przewagą  demograficzną, kulturową i wyznaniową narodu polskiego,

          .

          Pewnie dlatego A. Duda opowiadał farmazony o obronie integralności państwa w Świętochłowicach, w mieście, gdzie nie ma żadnych, ale to żadnych, głosów nawołujących do podziału państwa, gdzie nie ma żadnej mniejszości narodowej. No ale prezytent państwa nie musi się orientować, co się w Polsce dzieje, wystarczy, że prezes PiS powiedział, że na Śląsku działa ukryta opcja niemiecka. Duda rozdmuchuje waśnie narodowościowe nawet tam, gdzie ich nie ma – to pewnie pisowska wizja Polski wielonarodowościowej.

  5. @ Jacek Tabisz: Elasp wyraża sposób, w jaki myśli część zwolenników PiS.

    ——————

    Część zwolenników to na pewno, choć chyba tak całkiem w PiS, to on się nie wpisuje. Pan Elasp w  czerwcu 2014 roku napisał: Bliżej mi do Kongresu Nowej Prawicy i Ruchu Narodowego niż do innych partii.

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,8/s,621939#w622548

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,10/s,621939#w622761

    ***

    @ Jacek Tabisz: My z kolei przeważnie krytykujemy PiS.

    ——————-

    Może i przeważnie, ale nie tak totalnie i akurat w dziedzinach stosunku do imigrantów to jakoś tam, jakieś tam styczne się pomiędzy PiS-em, panem Elaspem i przekazem większości wypowiedzi na tym portalu wprost same się narzucają. A ja np. uważam, iż nie ma dobrych nacjonalizmów: http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,1/s,648535#w648737

    ***

    1. Jest tu masa krytyki PiSu i żadnych pochwał. Ja krytykuję równieź islam, ale nie jestem żadnym nacjonalistą. Niech świadczą o tym liczne programy o osobach i miejscach z całego świata, oraz tłumaczenie innych niż nasz punktów widzenia. Proces integracji muzułmanów w Europie źle działa i do czasu ewentualnej zmiany tego trendu, jestem jak najbardziej otwarty na imigrantów poza muzułmanami, którzy nie walczą ze swoją nietolerancyjną religią. Tych którzy walczą, jak Ayaan Hirsi Ali, wspieram w dwójnasob. 

    2. http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,1/s,648535#w648737

      .

      Tamże: "Uważam, że każdy nacjonalizm prowadzi do zła."

      .

      1. Dobrze, ale trzeba jeszcze wykazać, że internacjonalizm prowadzi do mniejszego zła aniżeli nacjonalizmy. Wtedy dopiero będzie można potępiać i odrzucać nacjonalizmy. Skądinąd nie jest wcale pewne, czy internacjonalizm faktycznie prowadzi do mniejszego zła, przeciwnie, można mieć co do tego spore wątpliwości. W liczbach bezwzględnych najwięcej ofiar na sumieniu ma antychrześcijański internacjonalizm komunistyczny. Zależy co i jak liczymy. 

      .

      2. Należałoby poza tym wyjaśnić, co (i dlaczego) uważamy za zło. Czy wojna, cierpienie i śmierć są złem? Po chwili namysłu musimy jednakowoż powiedzieć, że złem jest niesprawiedliwa wojna, takież cierpienie oraz takaż śmierć. Trzeba uniknąć zabobonu hedonizmu, kładącego znak równości między dobrem i przyjemnością oraz złem i cierpieniem. Wielu ludzi uważających się za racjonalistów wyznaje ten wulgarny zabobon i w konsekwencji chce zafundować sobie (i bez wyjątku wszystkim innym) rozkoszne i bezbolesne życie za cenę zniesienia sprawiedliwości (jeżeli kara nie będzie dotkliwa przestanie być karą).     

      1. Czy lewacka UE jest mniejszym złem niż Europa Państw Narodowych z lat 1914-1945? Ja uważam że tak. Wolę żyć w lewackiej UE niż w III Rzeszy czy Francji Vichy. No ale ja jestem lewaczką. 

      2. Ale UE nie pozwala na hedonizm zawsze i wszędzie. Wiadomo że dla polskiej prawicy hedonizm = bicie muzułumanów i kobiet a akurat tego w UE nie wolno. 

  6. 1. Agenturalnosć (rosyjska) Elaspa to hipoteza bardzo dobrze tłumacząca jego postępowanie, zwłaszcza na tym forum. Sugerowanie innym ludziom bycia agentami na służbie Berlina, ma spowodować u czytających komentarze zmianę nastawienia do Niemiec i UE na negatywne i co za tym idzie zwiększenie ich sympatii do Federacji Rosyjskiej 3. Naiwnością jest sądzić, że Rosjanie nie mają swojej agentury w Polsce i że nie stanowią jej ludzie udzielający się aktywnie w sieci. Gdyby miało się wytypować kogoś w tym względzie, osoba Elaspa nasuwalaby się w pierwszej kolejności (vide pkt. 1). 3. Sprzedajność części polskiego narodu jest naszą wadą narodową co najmniej od XVII wieku. Gdyby miało się wytypować … itd. – vide pkt. 1.

    1. Polska prawica tak ma. Nienawidzą muzułumanów którzy zabili 200 chrześcijan w UE, a uwielbiają Putina który zabił 3000 chrześcijan na Ukrainie. 

      1. @ ala wilk: Polska prawica tak ma.

        ——————–

        Tak, ale nie tylko prawica, tak mają wszyscy, których światopogląd ograniczony jest wiarą

        ***

         @ ala wilk: Nienawidzą muzułmanów

        ———————

        Nie, nie tylko muzułmanów. Oni boją się i nienawidzą każdego „innego”, a groźne, pełne nienawiści  wyzwiska są tylko pokryciem tego strachu, ale dziwię się też Pani walce z prawicą ząb za ząb. Może lepiej przedstawiać bardziej merytoryczne argumenty pokazujące niezrozumienie islamu i co za tym idzie brak słuszności  dla tych irracjonalnych ataków. Z przeczytanych przeze mnie książek, z wysłuchanych wykładów, z podróży po krajach islamskich i rozmów z muzułmanami jednoznacznie wynika, iż i sam islam i religijność jego wyznawców bywa przeróżna.

        Pisze o tym redaktor ADAM SZOSTKIEWICZ: Jechałem kiedyś londyńskim metrem. Niedaleko siedziała młoda kobieta w muzułmańskiej chustce. "- Dlaczego dajesz się terroryzować religii? – zaczepił ją starszy mężczyzna w eleganckim garniturze. – A kto panu dał prawo mnie o to pytać? – odpowiedziała. – Ja też jestem muzułmaninem – wyjaśnił. – Widocznie nie zna pan naszej religii".

        Było w tej scenie coś symbolicznego. Dwoje muzułmanów spiera się o swoją religię w zachodniej metropolii. Pochodzili z różnych krajów. Kobieta zapewne z Turcji, mężczyzna wyglądał na arabskiego biznesmena. Ta sama wiara, całkiem inne postawy.

        Zna Pani i rozumie islam, to niech Pani podaje przykłady jak potrafi być on różnym i pokazuje jego także wartościowe strony, a przecież jest tego sporo. Islam to wcale nie tylko islamiści. Islamiści to tylko fanatyczna narośl na islamie spowodowana przyczynami społeczno-ekonomiczno-politycznymi.

        Wielu muzułmanów nie tylko nie godzi się z tą ideologią, ale wręcz ją potępia i warto to pokazywać, gdyż jest szansa, że taka argumentacja do racjonalistów dotrze.

        Pozdrawiam.

        ***  

        1. Ja z góry poproszę o przykłady masowych akcji muzułmanów potępiających karę śmierci za apostazję. 10000 muzułmanów i potępienie tego. Kara obowiązuje w 14 krajach + 40 krajów więzienie. Jak byśmy patrzyli na polskiego ministra, gdyby chciał wprowadzić w Polsce karę śmierci za odejście od chrześcijaństwa? Jakbyśmy patrzyli na jego zwolenników? Jakbyśmy patrzyli na polskich chrześcijan nie protestujących przeciwko temu? Traktujmy ludzi uczciwie, podobną miarą.

          1. @ Jacek Tabisz: Traktujmy ludzi uczciwie, podobną miarą.

            ——————————

            Fajne wezwanie zgadzam się z nim całkowicie, tyle, iż w praktyce, a nie zgodnie ze starą zasadą ideologicznej etyki: "Drogowskaz jest od tego, aby wskazywać, a nie od tego, aby iść".

            Staram się tu trafiać z racjonalnymi argumentami do racjonalistów i jak to normalne różnie mi się to udaje. Oczywiście, iż jestem subiektywnym i ja nijak obiektywnego nie udaję, choć o obiektywizm się staram tak jak potrafię. Patrząc z własnej perspektywy nie dostrzegam tu w rozmowach o islamie traktowania ludzi uczciwie, podobną miarą. Wprost odwrotnie widzę tu traktowanie nierówne i nieuczciwe ludzi różniących się w ocenie islamu od np. „Euroslamu”, Ale dla mnie przecież to oczywiste, iż ja racji w tym aspekcie na tym forum racji mieć nie mogę i stąd Jacka protest gwałtowny. Prawda Panie Redaktorze naczelny?

            ***

             

          2. Moja uwaga nie była gwałtownym protestem, ale prośbą o ukazanie masowych demonstracji muzułmanów w proteście przeciwko karze śmierci za apostazję, która obowiązuje w 14 krajach muzułmańskich. Uważam, że inne religie nie mają tego problemu i zwracam na to uwagę. Chciałbym, aby muzułmanie byli traktowani jak ludzie dorośli, a nie dzieci czy dzikusy, którym „wolno więcej”. Uważam, że muzułmanin popierający karę śmierci za apostazję, albo nie sprzeciwiający się jej aktywnie, powinien być traktowany przez nas dokładnie tak samo, jak Polak, chrześcijanin, który postulowałby coś takiego, lub był na coś takiego obojętnym. Ja nie kryłbym oburzenia i przeciwdziałałbym Polakom chcącym kary śmierci za apostazję, zwłaszcza, gdyby byli publicznie znani, a już szczególnie wtedy, gdyby podobne im pomysły działały w innych państwach chrześcijańskich. Dokładnie tą samą miarą traktuję muzułmanina chcącego kary śmierci za apostazję, lub nie sprzeciwiającego się jej w aktywny, zauważalny sposób.

             

            Nie wiem Andrzeju, czy masz, czy nie masz racji, ja tylko pokazuję jeden aspekt, jakim jest kara śmierci za apostazję w danej religii. I uważam, że właśnie moje podejście nie jest rasistowskie czy poniżające dla ludzi z innych stron świata niż nasza. Po prostu traktuję Ahmeda tak samo jak Zbyszka. Ani lepiej, ani gorzej. Gdyby Zbyszek chciał kary śmierci za apostazję, lub odwracał głowę, kiedy inni Zbyszkowie by tego chcieli, nie chciałbym być sąsiadem Zbyszka.

    2. Nie, nie jestem agentem Putina – nie jestem bowiem osobą wpływową abym mógł byl brany pod uwagę przez obce służby, inaczej niż polityk z pierwszych stron gazet. Myślę, że agentów Rosji można by znaleźć np. w PSLu (W. Pawlak) oraz wśród generalicji, nieprzypadkowo wymienianej przez polski rząd.
      .
      Trzeba odróżniać zjawiska od rzeczy samych w sobie – również w polityce. Przedmiotem twierdzeń są jedynie zjawiska oraz wyraźne związki między nimi. To, co kryje się pod zjawiskami i w nich sie co najwyżej niejasno przejawia, jest przedmiotem hipotez. Racjonalista nie powinien mylić tych porządków i powinien żądać tylko takiego uzasadnienia, na jakie pozwala natura przedmiotu.

      1. Chciałem tylko Panu uzmysłowić jak warte jest pańskie argumentowanie za rzekomą agenturalnością Tuska.

        1. Uzmysłowiłby Pan, gdyby zachodziła analogia między moją osobą a D. Tuskiem. W odpowiedzi powyżej przekonuję, że właśnie nie zachodzi.  

  7. Jacek Tabisz: Jest tu masa krytyki PiS-u i żadnych pochwał.

    —————————

    Jest krytyka – chociażby moja. Są też pochwały – chociażby pana Elaspa, a inne też się znajdą.

    ***

    Jacek Tabisz: Ja krytykuję również islam, ale nie jestem żadnym nacjonalistą.

    ———————–

    Tyle tylko, iż choć Twoje znaczenie jest tu ogromne, to nie jesteś całym portalem i nacjonalizmu jest tu sporo. Wydaje się, iż tego nie dostrzegasz programowo. Czyli nie dostrzegasz bo nie chcesz.

    ***

    Jacek Tabisz: Niech świadczą o tym liczne programy o osobach i miejscach z całego świata, oraz tłumaczenie innych niż nasz punktów widzenia.

    ——————–

    Czytam tu przeróżne publikacje i część z nich podoba mi się bardzo, cześć średnio, a część wcale, tyle tylko, iż mam własną ocenę całości tego co tu się pokazuje odmienną od Twojej i choć jest to pogląd mniejszości, to jednak wcale nie ja jedyny dostrzegam dominującą tu nacjonalistyczną ksenofobię. Mogę się mylić, mogę być nawet być niesprawiedliwym, ale tak ze sporą grupą osób cały portal widzę.

    Nie bronię żadnej religii ani też żadnej wiary, gdyż wszystkie uważam za intelektualne i moralne ograniczenia człowieka. Znam zło wszelakich fanatyzmów i uważam, iż teraz ten muzułmański jest najgroźniejszym dla naszej cywilizacji. Mam świadomość jak trudnymi są problemy imigracji – szczególnie grup dalece odmiennych kulturowo i trudno adoptującym w europejskiej, czy też „zachodniej” kulturze. Nie należę do żadnych naiwniaków, ale mój ogólny osąd portalu dotyczący np. stosunku do islamu jest mocno krytycznym. Wolałbym abym mógł oceniać cały portal, iż to jest nasz punkt widzenia. Nie lewicowy, nie prawicowy, ale nasz liberalno-racjonalistyczny – niż tak, iż jest to Wasz punkt widzenia, w którym na zasadzie wolności słowa ja też się jakoś tam zmieszczę. Choć dobre i tak, że jeszcze gdzieś w Polsce mogę otwarcie wyrażać własne poglądy.

    ***

    1. Elasp nie pisze u nas artykułów. Natomiast ty możesz napisać o swoim stosunku do islamu. Mamy tu różne głosy na ten temat.

      1. @ Jacek Tabisz: Elasp nie pisze u nas artykułów.

        ——————

        Wiem. Czytuję nasz portal i uważam go za wartościowy.

        ***

        @ Jacek Tabisz: Natomiast ty możesz napisać o swoim stosunku do islamu.

        ————————

        Nie chcę, gdyż nie uważam się w tym temacie za zbyt kompetentnego, a ja lubię pisać tylko o tym o czym mam jakieś tam pojęcie, a nie o tym co mi się zdaje. Nie lubię się kompromitować tylko po to aby tylko sobie popieprzyć. Z religii to najbardziej znam chrześcijaństwo, później judaizm, a dopiero daleko dalej coś tam wiem o islamie. (Choć oczywiście czuję się o wiele bardziej kompetentny w sprawach muzułmańskich od wielu tu autorytatywnie na jego temat się wypowiadających i to nie tylko z samych lektur, ale także z pobytów w krajach muzułmańskich i rozmów z muzułmanami).  

        Natomiast wielokrotnie już tu wyraziłem i w artykułach i w dyskusjach swój stosunek do rasizmu, nacjonalizmu, ksenofobii itp. poglądów. Każdy kto chciał to już poznał w tym zakresie moje stanowisko, ale zapewne jeszcze nie raz je przedstawię, gdyż uważam to za mój obowiązek przyzwoitości wymagany od humanisty/racjonalisty.  

        Nie, nie żadnego obrońcy islamu, ale obrońcy równej wartości wszystkich ludzi niezależnie od ich narodowości, wyznania lub jego braku, koloru skóry, płci i orientacji seksualnej itd.. Ludzi, których oczywiście możemy oceniać i za słowa i tym bardziej za czyny, ale nie za wydumaną przez rasistów/nacjonalistów wartość wynikającą z ich kultury pochodzenia. Dziwię się, iż inteligentni i wykształceni ludzie nijak nie potrafią zrozumieć o co mi chodzi i wekslują problem na obszary, do których ja się nijak tu nie odnoszę.

        ***

        @ Jacek Tabisz: Mamy tu różne głosy na ten temat.

        ————————

        Tak. Choć jak mówi powiedzenie:  Przyjaciele nie tylko żyją w harmonii, jak mawiają niektórzy, lecz współtworzą melodię. Jest tu silna grupa, która zdecydowanie nadaje ton wszelkim dyskusjom na tematy związane z islamem. Ich oponenci muszą walić głową w mur, a nie wszyscy to lubią.

        ***

  8. @Elsap: Agenturalnosc Tuska to hipoteza bardzo dobrze tłumacząca jego postępowanie

    .

    postępowanie Kaczyńskiego i Macierewicza znakomicie sie tłmuaczy ich agenturalnością wobec Rosji

    1. Bo za uznanie ich za pożytecznych idiotów chyba by się obrazili?

      Za to po witruozowsku robią idiotów z pislamistów i smoleńszczaków(do czego niekiedy, jak im się wypsknie, się przyznaja).

  9. Skoro dowodzenie swoich słów o agenturalności stało się tutaj tak istotne. To może niech przy okazji autorka ASz udowodni żarliwy proislamski fanatyzm urzędników UE, kóry jest kupiony przez coś lub kogoś. No więc? Bo wychodzi że nie tylko Elslap jest tu na bakier

  10. Jacek Tabisz:  Moja uwaga nie była gwałtownym protestem,

    ——————-

    Nie chcę oceniać czym była Twoja uwaga, ale chyba to oczywiste, iż była reakcją na moją, skierowaną do pani Ali Wilk,  wypowiedź:

    Może lepiej przedstawiać bardziej merytoryczne argumenty pokazujące niezrozumienie islamu i co za tym idzie brak słuszności  dla tych irracjonalnych ataków.  Z przeczytanych przeze mnie książek, z wysłuchanych wykładów, z podróży po krajach islamskich i rozmów z muzułmanami jednoznacznie wynika, iż i sam islam i religijność jego wyznawców bywa przeróżna.

    Zna Pani i rozumie islam, to niech Pani podaje przykłady jak potrafi być on różnym i pokazuje jego także wartościowe strony, a przecież jest tego sporo. Islam to wcale nie tylko islamiści. Islamiści to tylko fanatyczna narośl na islamie spowodowana przyczynami społeczno-ekonomiczno-politycznymi.

    Wielu muzułmanów nie tylko nie godzi się z tą ideologią, ale wręcz ją potępia i warto to pokazywać, gdyż jest szansa, że taka argumentacja do racjonalistów dotrze.

    I w moim rozumieniu jego sensu niezbyt merytorycznym wydaje mi się Twoje pytanie:  Ja z góry poproszę o przykłady masowych akcji muzułmanów potępiających karę śmierci za apostazję.

    ***

    Jacek Tabisz:  Nie wiem Andrzeju, czy masz, czy nie masz racji,

    —————————

    Ja też zupełnie nie wiem czy mam rację. Przedstawiam tu tylko swoje subiektywne poglądy, które staram się opierać na przyswojonej i samodzielnie przemyślanej wiedzy, do refleksji racjonalistycznej inteligencji, do której kieruję swoje wypowiedzi. Mam pełną przy tym świadomość, iż nawet gdy gdzieś tam mam ją niezaprzeczalną, to i tak nigdy nie mam szans aby przekonać wszystkich.

    ***

    Jacek Tabisz:  I uważam, że właśnie moje podejście nie jest rasistowskie czy poniżające dla ludzi z innych stron świata niż nasza. Po prostu traktuję Ahmeda tak samo jak Zbyszka. Ani lepiej, ani gorzej.

    —————–

    To jest Twoja deklaracja, do których wszyscy mamy prawo, ale z naszymi deklaracjami jest problem aby inni w nie uwierzyli. Mam ogromny szacunek do Twojej wiedzy i tolerancji, ale czytując dyskusje na portalu Racjonalista.tv. w tą deklarację jakoś uwierzyć nie mogę. Tyle tylko, iż jestem tu tylko subiektywną jednostką i za taką się uważam.

    Nie warto się jednostkami zbytnio przejmować, gorzej gdy podobne poglądy ma jakaś większa (choćby i mniejszość stanowiła) grupa. Wtedy inteligentny samodzielnie myślący człowiek powinien się nad własnymi poglądami zastanowić. Po ludziach święcie wierzących we własną rację wszystko spłynie jak woda po kaczce. Co najwyżej jeszcze bardziej zacietrzewią się. Gdy jesteś pewien, iż masz rację, to już nikt – oprócz Ciebie samego – z tym nic uczynić nie może.

    Pozdrawiam.

    ***

    1. Oczywiście, własną tolerancyjność warto poddać ocenie innych. Jak wiele innych postaw, ale tę chyba zwłaszcza. Jeśli chodzi o oceny większych grup, społeczeństw i narodów, zobaczymy co będzie przez najbliższe 10 lat. Teraz Polacy wybrali zły rząd. Zobaczymy, jak będzie z Francją czy Holandią, w tych i następnych wyborach. Jak dalej będą toczyć się zjawiska zapoczątkowane przez decyzję Angeli Merkel w sprawie osób podających się za uchodźców i rzeczywistych uchodźców. Czy nastąpi dalsza integracja czy dezintegracja? Czy walka z nietoleranncją i mową nienawiści jest wybiórcza, czy przemyślana i sprawiedliwa? Zobaczymy. Ewentualne problemy i ewentualne korzyści płynące z decyzji pojętych w UE rok temu dopiero teraz będą nabierać siły wyrazu, że tak powiem. A Polska? Są tacy, którzy sądzą, że PiS będzie trwał długo, są tacy, którzy sądzą, że nie wygra nasttępnych wyborów. Awantura wokół Tuska pokazała, że Kaczyński raczej nie jest żadnym „mrocznym strategiem”, ale tylko wyrazem frustracji, słusznych i niesłusznych, części Polaków.

    2. Swoją drogą chętnie bym zobaczył protesty katolików sprzeciwiająych się celibatowi księży, pedofilii kleru, malwersacjom w Watykanie, A przecież to są banalne sprawy. 

      1. @ Jacek Tabisz: Ja z góry poproszę o przykłady masowych akcji muzułmanów…………….

        @ Benbenek: Swoją drogą chętnie bym zobaczył protesty katolików sprzeciwiających się celibatowi księży, pedofilii kleru, malwersacjom w Watykanie, A przecież to są banalne sprawy.

        ————————-

        Są – nawet wśród kleru i kurii watykańskiej oraz biskupich, występują i u wiernych i w mediach – wystarczy się rozejrzeć, tyle tylko, iż podobnie jak u muzułmanów trudno mówić o jakieś zbyt wielkiej masowości. To normalne, iż w każdej religii, nawet wśród religii politycznych, część osób to fanatycy, ale u części to i rozum i wrażliwość pozostaje. Jesteśmy równi, ale różni.

        ***

        1. Stańmy w Bagdadzie z koszulką z napisem po arabsku „Bóg nie istnieje”, stańmy w Teheranie z taką koszulką w języku farsi, stańmy w Meksyku z taką koszulką po hiszpańsku, stańmy na Malcie z taką koszulką po maltańsku i zobaczmy co się stanie. Czy istnieje jakaś różnica….

  11. Jacek Tabisz: Oczywiście, własną tolerancyjność warto poddać ocenie innych. Jak wiele innych postaw, ale tę chyba zwłaszcza.

    ——————-

    Zdecydowanie tak, ale racjonaliści winni zwrócić też uwagę na to czego nas uczy Christopher Hitchens. W książce „Listy do młodego kontestatora” http://www.karakter.pl/ksiazki/listy-do-mlodego-kontestatora napisał:

    Bierz udział w dyskusjach i sporach dla nich samych – w grobie będziesz mieć dość czasu, by się namilczeć. Nie bój się, że zostaniesz uznany za aroganta. Gdy znikną spory, nie zostanie nic. Postęp zachodzi dzięki konfliktom. http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,21483570,gdy-znikna-spory-nie-zostanie-nic-postep-zachodzi-dzieki.html

    ***

    Jacek Tabisz: Jeśli chodzi o oceny większych grup, społeczeństw i narodów, zobaczymy co będzie przez najbliższe 10 lat.

    ————————-

    Oczywiście jest bardzo interesujące i sam raczej boję się przyszłości najbliższych kilkudziesięciu lat. Oby jak najkrócej rządów prawicowych populistów, one nigdy w historii dobrze się nie skończyły.

    ——————-

    Jacek Tabisz:  Teraz Polacy wybrali zły rząd. (…) Są tacy, którzy sądzą, że PiS będzie trwał długo, są tacy, którzy sądzą, że nie wygra następnych wyborów.

    —————–

    I jest to ogromna zasługa naszych neoliberałów, którzy nie mieli z kim przegrać: http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,5/s,595666#w596780

    I teraz będąc bardzo patriotycznie ukształtowanym muszę się wstydzić tego, iż jestem Polakiem http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,597152/z,0  a prezes partii, która wygrała szczęśliwym splotem okoliczności wybory, czuje się upoważnionym aby wypowiadać się w moim imieniu. Że tak to się skończy przeczuwałem dużo wcześniej. http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,626503

    ***

    Jacek Tabisz: A Polska? Awantura wokół Tuska pokazała, że Kaczyński raczej nie jest żadnym „mrocznym strategiem”, ale tylko wyrazem frustracji, słusznych i niesłusznych, części Polaków.

    ——————

    Awantura wokół Tuska pokazała jak jeden mały zacietrzewiony człowieczek może szybko zniszczyć i nasz europejski dorobek i nasze europejskie aspiracje. PiS i pan Kaczyński ewidentnie też nam pokazali jak wyglądają i jak są możliwe dyskusje i niektórymi ludźmi.

    27 europejskich idiotów i tylko PiS jest mądre, a w kraju nie liczą się całe środowiska społeczne i naukowe, tylko PiS-owcy mają rację.

    Ale wróćmy do Hitchensa:

     Na co dzień możesz stanąć wobec różnych odmian przemocy albo hipokryzji, bałamutnego powoływania się na wolę ogółu albo małostkowych nadużyć władzy. Jeśli należysz do jakiejś organizacji politycznej, ktoś może cię poprosić o mówienie kłamstw albo półprawd służących jakiemuś krótkoterminowemu celowi. Każdy wypracowuje sobie własne sposoby radzenia sobie z takimi sytuacjami. Staraj się zachowywać, „jak gdyby” nie trzeba było ich tolerować i jakby nie było w nich nic oczywistego – pisze Hitchens do młodego adepta sztuki sprzeciwu.

    Choć już jestem starym to tu pozostanę przy jego wskazaniach.

    ***

  12. @ Andrzej Bogusławski: To normalne, iż w każdej religii, nawet wśród religii politycznych, część osób to fanatycy, ale u części to i rozum i wrażliwość pozostaje. Jesteśmy równi, ale różni.

    @ Jacek Tabisz: Stańmy w Bagdadzie z koszulką z napisem po arabsku „Bóg nie istnieje”, stańmy w Teheranie z taką koszulką w języku farsi, stańmy w Meksyku z taką koszulką po hiszpańsku, stańmy na Malcie z taką koszulką po maltańsku i zobaczmy co się stanie. Czy istnieje jakaś różnica….

    —————————

    Oczywiście, iż istnieją zupełnie oczywiste różnice. Niecałe dziesięć lat temu zjeździłem dosyć dobrze Turcję, byłem w miejscach, gdzie turyści nie docierają, a także w miejscach, gdzie innowiercy nie są wpuszczani. Moimi przewodnikami była Polka znająca bardzo dobrze turecki i Turek bardzo dobrze znający polski. Za ich pośrednictwem rozmawiałem z wieloma Turkami o różnych poglądach. Wszędzie czułem się dosyć dobrze, choć było czuć wojskowy reżim, ale on był za tolerancją i europeizacją kraju  Po powrocie byłem zwolennikiem aby najszybciej przyjąć Turcję wraz z Izraelem do Unii Europejskiej.

    Po dziesięciu latach bałbym się pojechać nawet do Stambułu. To co się dzieje teraz w Turcji budzi moje przerażenie. Dziś jestem zdecydowanym przeciwnikiem przyjęcia Turcji – w dającej się przewidzieć perspektywie – do Unii, gdyż dzisiejsza Turcja to mało tolerancyjny autorytarnie zarządzany religijny kraj. Serdecznie współczuję moim tureckim przyjaciołom. Na pewno są bardziej wściekli na Recepa Tayyipa Erdoğana i obecne władze Turcji niż ja, gdyż oni więcej tracą, ale ludzie choć sobie równi, to na pewno są różni. Różnie myślą i różnie się zachowują.

    Zaraz po wojnie zwiedzałem Bośnię i Hercegowinę i choć jestem antyfideistą i przeciwnikiem wiar wszelakich, to po powrocie byłem zdecydowanie za tamtejszymi muzułmanami i przeciwnikiem tamtych chrześcijan: http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,1/s,671956#w672111    Ludzie choć sobie równi, to na pewno są różni. Różnie myślą i różnie się zachowują.

    Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, iż było to subiektywne i mocno emocjonalne uczucie, ale ani świat, ani rzeczywistość społeczna nie jest prostym, a ja staram się tylko w tym wszystkim jako człowiek odnaleźć. http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,30/s,537149#w548388

    ——————–

    Nie stanął bym z koszulką z napisem po polsku „Bóg nie istnieje” ani w Warszawie, ani w żadnym z polskich miast. To po prostu nie jest w moim stylu. Wolę wykazywać się odwagą słowa w publicystyce niż w demonstracjach, choć uważam, iż tu też każdy ma prawo wyboru.

    Oczywistym jest, że w różnych krajach zostaniemy różnie potraktowani. Zresztą zawsze byłem różnie traktowany – choć mając zasadę aby do kościoła wchodzić z głową odkrytą, do synagogi z zakrytą, a do meczetu bez butów – byłem na ogół traktowany życzliwie, ale dziesięć lat temu to była zupełnie inna epoka nawet w naszym kraju.   

    ————-

    PS.: O ile pamiętasz polecałem Ci wywiad dla Racjonalisty.tv. z profesorem Pietrzakiem. Podzielam jego poglądy w zakresie prawa wyznaniowego i polityki wyznaniowej: http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,2/s,702673#w702881 Nie są to przecież żadne ekstremalne poglądy, a jak w polskiej praktyce do nich daleko?  http://racjonalista.tv/co-kogo-boli/

    Stańmy na tym portalu z napisem, iż jesteśmy zwolennikami liberalnej demokracji w państwie prawa i czujemy się tak Polakami, jak i Europejczykami. Dlatego też idee i zasady, którymi kieruje się Unia są nam bliskie. To jest naprawdę dla Polaków, którzy czują się patriotami jest bardzo ważnym.

    ***

    1. „Stańmy na tym portalu z napisem, iż jesteśmy zwolennikami liberalnej demokracji w państwie prawa i czujemy się tak Polakami, jak i Europejczykami. Dlatego też idee i zasady, którymi kieruje się Unia są nam bliskie. To jest naprawdę dla Polaków, którzy czują się patriotami jest bardzo ważnym.” – stoimy z tym napisem. W kwestiach migracyjnych bliskie są mi poglądy kraju UE Danii i Europejczyka Richarda Dawkinsa, który mocno się przeciwtawiał Brexitowi. Żałuję, że Ayaan Hirsi Ali źle się poczuła w UE z uwagi na nagonkę światopoglądową. Hitchens stał się bardziej obywatelem USA, ale jego poglądy na temat islamu można usłyszeć choćby w tzw. „Rozmowie czterech jeźdźców apokalipsy” – https://www.youtube.com/watch?v=Fbx_e_eHbig . Co do Turcji, gdyby ten kraj przyjęto do UE na długo przed wyborem Erdogana, mogłoby być lepiej, ale pod warunkiem, że w reszcie Europy istaniałaby świadomość problemów związanych z fanatyzmem religijnym, a nie relatywizm w tym względzie. Inaczej zamiast pomóc prolaickim Turkom pomoglibyśmy Bractwu Muzułmańskiemu w Turcji. Oczywiście mam nadal zamiar bronić ateistów i mniejszości religijnych zagrożonych przez islam. Tu mój artykuł o bliskowschodnich chrześcijanach napisany jeszcze przed kryzysem imigracyjnym – http://jacektabisz.natemat.pl/90811,ateista-w-obronie-chrzescijan Przepraszam, że tak skrótowo, ale obowiązki wzywają

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × trzy =