Jak Schetyna lewicę zjednoczył


Skoro PO poszła w bezpartyjną partyjność, to jest okazja, by lewica w końcu zjednoczyła się. W samej lewicy nie było woli do takiego zjednoczenia, choć były marzenia o silnej lewicy. Schetyna pomógł w początku jednoczenia. Nie ma więc tego złego co by na dobre nie wyszło. Niewiarygodne i partyjne jest teraz PSL.

 

 

Niewiarygodna jest PO, bo obie partie wybrały własny, a nie krajowy interes. Wiarygodny jest SLD, bo starał się do końca dotrzymać słowa. To powinno zaprocentować w jesiennych wyborach. W końcu doświadczenie SLD spotka się z młodością Wiosny i pryncypialnością Razem. To dobra mieszanka. Są jeszcze inne środowiska na lewicy. Nie powinny pozostać na boku.

 

Może to będzie dobry początek nowej lewicy. Czy będzie za co dziękować Schetynie to już zależy tylko od lewicy.

O autorze wpisu:

Czesław Cyrul jest znanym publicystą lewicowym, prowadzącym między innymi popularny blog w Gazecie Wrocławskiej - http://blogi.gazetawroclawska.pl/czeslawcyrul/ . Jest członkiem SLD, pełnił między innymi funkcję przewodniczącego oddziału wrocławskiego tej partii, od 2016 roku jest członkiem Rady Krajowej.

12 Odpowiedź na “Jak Schetyna lewicę zjednoczył”

  1. Biedroń Zandberg i Czarzasty są niewiarygodni.

    —————

    Racja, racja, Konfederacja!

    Do boju!

    Pokonacie pisiakow – prawakow, lewaków i platformersow!

  2. Co takiego niewiarygodnego w biedroniu, czarzastym czy zandbergu ? Chyba te musieli by miec za sobą  siłe (wojsko? policje? jakies słuzby?) aby sie dobrac kurduplom do dudy, albo chociaz zeby nie brykali.

    Liroy, Korwin i Braun ze swoją świętą panienką – to dopiero trojca święta

    1. Teraz to Święta Czworca – Korwin, Braun, Godek i Winnicki.

      Mi imponuje Korwin – deista, człowiek wolny i wolnomyśliciel.

        1. Radowid nie Rodowid.

          A co w tym dziwnego?

          Korwin to deista czyli wolnomyśliciel.

          Jako agnostyk nie mam nic przeciwko.

          I ty jako monoteista tez nie powinieneś mieć nic przeciwko.

          Poza tym sam pisałeś o złu Acta 2…

        1. Taki Czarzasty to przykładny chrześcijanin.

          ”Już żeśmy sobie wszystko wybaczyli…”

          Pod tym względem jest bardziej chrześcijański niż PiSuar…

          He he he!

          😁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

5 + 9 =