Dlaczego lewica wybiela islam? Islam to nie tylko problem z terroryzmem, on ogólnie jest przemocogenny. Jest także daleki od poszanowania praw człowieka, mimo to znajduje szerokie poparcie wśród lewicy. Dlaczego tak się dzieje? Wydaje mi się, że wsparcie lewicy dla dziwnych zjawisk i rzeczy wynika z kultury kampusowej, takiej jak ta na Berkeley (uniwersytecie słynnym ostatnio z banu dla Dawkinsa za rzekomą „islamofobię”). Bogaty student żyje tam w swoim modnym i odległym od rzeczywistości idealistycznym świecie. Będzie też szukał rzeczy modnych, aby pozbyć się znudzenia tym co oczywiste i zbyt proste. Jednocześnie na swoim kampusie spotka muzułmańskich studentów zupełnie niereprezentatywnych dla przeciętnej mentalności muzułmanina. Więcej moich rozważań na filmiku.
O autorze wpisu:
Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum
Dlatego że w ZSRS i III Rzeszy nie było muzułumanów.
Kampusowa lewica w odróżnieniu od wyborców Trumpa ma wykłady z historii Europy
Ale ty nie miałaś wykładów historii, gdyż nazizm był popierany przez muftiego Jerozolimy i wielu innych, wśród sojuszników OSI byli muzułmanie, i nawet w ZSRR (rozumiem, że Twoje lekcje historii sprowadziły to do ZSRS, cokolwiek to znaczy) byli muzułmanie, choć ZSRR było niechętne wszystkim religiom poza komunizmem, choć nie w czasie II Wojny Światowej (tu polecam kilka lat spokojnych studiów). Poza tym co to za argument? Czy to, że w Wojnie Burskiej nie brali udziału Niemcy oznacza, że nie wolno ich winić za nazizm?
Tysiące muzułumanów walczyło w armii brytyjskiej i francuskiej przeciwko III Rzeszy. Dziś wielbiciele Petaina i Farage'a wyzywają ich potomków od "terrorystów".
tysiące czyli nikt, armia brytyjska w czasie WWII to łacznie ok. 10 mln ludzi. Francuska – 4-4 mln, więc sorry ale te kilka tysiączków muslimów nie robi wrażenia. Z drugiej strony słyszałaś kiedyś o FREIES INDIEN? z których większość była muzułmanami ? Korpus walczył po stronie III Rzeszy przeciw Brytyjczykom. W Wehrmachcie walcyzli też Mołdawianie, Somalijczycy itd. Jak zwykle ślepaś na jedno oko…
Armia Hitlera i sojuszników przeciez składała się w 99,99% z nie-muzułumanów. No ale to muzułumanie są winni II Wojny Światowej. Że też na to nie wpadłam. Widocznie za mało czytam niezaleznej.pl
Twoja logika Alu jest wstrząsająca. Nawiązując do niej, czemu się czepiasz Hitlera i nazistów, skoro nie brali udziału w Wojnie Burskiej? Jak „śmiesz” podawać takie przykłady?
Moja logika jest taka że III Rzesza zabiła 60 mln ludzi, Putin zabił 3000 chrześcijan na Ukrainie, a muzułumanie zabili 1000 osób w UE. No ale widocznie ja jestem głupia a tak naprawdę muzułumanie zabili więcej ludzi niż Hitler i Putin. że też nie doczytałam tej objawionej prawdy w Naszym Dzienniku
Wcześniej, podczas podboju trzech kontynentów, muzułmanie zabili znacznie więcej ludzi nić 3000. Wiem to za sprawą nauki zwanej „historia”. Proszę uzupełnić swoją wiedzę na temat islamizacji Persji etc.
No właśnie Panie Jacku. A chrześcijanie i ateiści żadnych kontynentów nie podbijali i nikogo przy okazji nie mordowali. Gdybym czytała Nasz Dziennik to wiedziałabym takie rzeczy.
Ale chrześcijanie, ateiści, Europejczycy dobrowolnie oddali swoje zdobycze i znieśli niewolnictwo. Muzułmanie nie oddali dobrowolnie żadnych swoich zdobyczy i nie znieśli niewolnictwa, zostali do tego zmuszeni przez Europejczyków i Amerykanów. Nadal zachęcam do studiowania historii.
Kamieniec Podolski nadal należy do Turcji? I Budapeszt też? Coś przeoczyłam?
Francja oddała Algierię pokojowo w 1962 roku? Wow. Widocznie napisali to w Naszym Dzienniku a ja głupia lewaczka czytam tylko Tygodnik Powszechny
-Podobnie to wygląda z elitami UE i wieloma urzędnikami administracji poszczególnych państw, poruszajcymi się pomiedzy hotelami, budynkami różnych instytucji unijnych, ciągle na obradach, kongresach, w komisjach. Ktoś dowcipnie nazwał ich "limuzynowymi liberałami". Łatwo im głosić liberalne poglądy nawet wobec kultury totalnie wrogiej liberalizmowi, bo nie mają z nią bezpośredniej styczności (a często nawet z ludźmi mającymi z nią styczność), co najwyżej z wybranymi przedstawicielami, którym zależy, by nie wypadła ona jako pataologiczna.
Dokładnie. A Trump i Putin wszędzie chodzą piechotą bez ochroniarzy. Tylko te ohydne lewackie elity UE mają limuzyny i ochronę.
ale Putin i Trump jakoś jeszcze kumają zwykłych ludzi, to ten ŁEŁROPROJEKTUS odbiera rozum bo eurokimissary nabierają przeświadczenia, że rządzi się dobrą wolą i długopisem… a świat się nagnie do idei wyciagnionych z d..y
No tak. Putin dobry bo morduje chrześcijan na Ukrainie, Trump dobry bo antyszczepionkowy, UE zła bo karmi muzułumanów zamiast topić ich w morzu.
Miesięcznica 10 listopada na pewno dostanie Pan tam oklaski.
Świat już raz się nagiął do idei wyciągniętych z d…. likwidując niewolnictwo i pańszczyznę ku rozpaczy prawicy która uważała że niewolnictwo i pańszczyzna to Święta Tradycja którą chce zniszczyć lewactwo.
Na przykład Steve Jobs który założył największą firmę świata to syn Syryjczyka. No ale w sumie komputer to zło, bo to przecież sama chemia.
świetnu przykład! Steve Jobs to typowa biznesowa menda bez ludzkich uczuć…. właśnie wyjasnione zostało dlaczego lol!
Jobs menda bo nie zatrudniał ludzi na czarno w odróżnieniu od Trumpa?
http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/polska-brygada-na-czarno-budowala-imperium-miliardera
już uwierzę, że Jobs nie zatrudniał na czarno, połowa jego składaczy było w Chinach, pewnie więźniowie pracowali dla niego
jeżeli Pan ma na to dowody proszę wytoczyć proces firmie Apple na pewno Pan wygra miliardy dolarów
Apple zatrudnia do produkcji w zasadzie tylko niewolników czy tam pańszczyźnianych. Wiecej szczegółów w lewicowej publicystyce.
Menda czy nie z pewnością zdolny człek, ale taki z niego muzułmanin jak ze mnie szintoista. Zresztą Jobs wyznawął kuchenny buddyzm jak wszyscy w Kaloryferni
W każdym razie był synem Syryjczyka. Na pewno dziś do Polski by nie wjechał. I dobrze. po co nam komputery
Ala Wilk – dziwne, że ktokolwiek jeszcze ma ochotę odpisywać na te twoje głupoty, bezrobotny debilu.
nie był zbyt racjonalny, leczył raka roślinkami i wywarami
To tak jak Trump i jego antyszczepionkowa fobia
http://fortune.com/2017/02/16/donald-trump-autism-vaccines/
Jobs zabił sam siebie, Trump rozpowszechnia brednie przez które mogą zginąć miliony ludzi
on nie tyle rozpowszechnia co wie, że prawica nie lubi w USA przymusu szczepień i nolens volens zostawia problem. Z filmów z lat 90 wiadomo, że jest za szczepieniem
Nie uważa Pan że sprzeciwianie się przymusowi szczepień jest nieracjonalne?
Jeżeli wyborcy Trumpa nie lubią przymusu szczepień to czy Trump nie powinien ich edukować? Wyborcy PiS też na początku nie wierzyli w zamach w Smoleńsku a jednak Kaczyński ich przekonał.
zresztą to, że Trump nie wszystko robi tak jakbyśmy sobie życzyli nie zmienia faktu, że zbrodniczy jest islam a nie trumpizm
Choroby zakaźne zabiły więcej ludzi niż muzułumanie.
Nie które poglądy lewackie mi się podobają. Otwartość na wolne związki. Jedyne co mnie zastanawia to to że w grupach o poglądach lewackich nie ma ateistów. Są tam ludzie wierzący jednak ich bóg to szatan.
Moze poprostu psychopaci podświadomie wyczuwają innych psychopatow. Lewica to marksizm czyli totalitaryzm z koleji islam to totalitaryzm o podłożu religijnym. Jedni i drudzy maja skłonność do narzucania innym swojego światopoglądu przemocą.
bardzo możliwe, zwłaszcza jak czytam np. Alę Wilk to czuje podobieństwo do krwawych imamów
w końcu islamy mają za przemoc to, ze kobieta nie ma chusty , a lewacy że kapitalista sam decyduje co zrobić z zarobioną forsą, za to powieszenie kobiety i kapitalisty jest szpocząchno dla obu…
Lewica też zwalcza takie dobre rzeczy jak pańszczyzna, niewolnictwo i kolonializm ku rozpaczy prawicy
http://afryka.org/afryka/po-co-komu-cejrowski-,news/
A prawica to Hitler i Putin którzy jak wiadomo nigdy nikogo nie zabili.
Kampusowa lewica wie że najbardziej porąbane są kraje jednolite narodowo takie jak III Rzesza czy Korea Północna.
A wyborcy Trumpa tego nie wiedzą bo zamiast studiować strzelają do kaczek
Natomiast nie wie, że bardzo porąbane są kraje, gdzie jest wiele nacji i dominująca religia będąca islamem – Pakistan, Afganistan, Somalia, Sudan Północny, Syria, Irak etc…
III Rzesza zabiła mniej ludzi niż kraje islamskie? No tak wiem nie doczytałam na niezaleznej.pl ale głupia lewaczka ze mnie.
Ha, akurat z nazistami muzułmanie rozumieli się doskonale, a Himmler z uznaniem porównywał islam do nazizmu. Wielki Mufti Jerozolimy całą wojnę przesiedział sobie w Berlinie na koszt III Rzeszy, Waffen-SS sformowało trzy muzułmańskie dywizje..
I co Ala na to? Może jakiś obrazek z utopionym syryjczątkiem, albo inne wilkommen?
http://www.middleeasteye.net/news/muslim-soldiers-world-war-i-allies-533439783
To w końcu dobrze żę te dzieci syryjskie utonęły czy źle?
http://4.bp.blogspot.com/-u0nMVzyV8Ew/VUO8Hq-1y1I/AAAAAAAACr4/lRSuAnlNZo4/s1600/imigranci.jpg
nie ma na świecie gorszej ideologii od islamskiej, nawet sam Hitler był zafascynowany tą pseudo religią, dzielącą świat na wierncyh i niewiernych, których trzeba podbić, stąd rasa panów i reszta świata do zdobycia, islamh w swojej historii wymordował ponad 250 mln ludzi to więcej niż faszyzm i momunizm razem wzięte
Islam mordował a chrześcijanie i ateiści przeciez nikogo nie mordowali
Hitler, Stalin, Mao, kolonizatorzy angielscy, francuscy czy rosyjscy to przecież były niewinne baranki. Tylko islam jest zły i morduje.
Dlatego trzeba topić w morzu nawet tych muzułumanów którzy póki co nikogo nie zamordowali.
A Putina którzy zabił 3000 chrześcijan na Ukrainie trzeba wychwalać, bo on kuma zwykłych ludzi.
Jakie to proste.
http://racjonalista.tv/nalezy-zatapiac-imigrantow-czy-filozof-powinien-odpowiadac-za-takie-slowa/
Muzułmanie studiujący na elitarnych uczelniach nie są wystarczająco muzułamańscy, twierdzi rozgoryczony doktor! Szoker! To nadaje się na The Onion albo News Thump
Piotr stwierdził, że muzułmanin studiujący na Oksfordzie nie wystaczy do stworzenia sobie realnego obrazu przeciętnego muzułmanina. Nie ma w tym nic szokującego.
Amerykanin studiujący na Oxfordzie też czymś się różni od wyborcy Trumpa – na przykład tym że czyta książki zamiast strzelać z pistoletu
@Jacek Tabisz
No jakimś cudem raz powiedział prawdę, zamiast kopiować prawicową propagandę tak, jak Pani Szaniawska, która najpierw wymyśla twierdzenie, a potem na siłę szuka dla niego uzasadnienia i nagle znajduje je na Marsie.
Tutaj raczej była najpierw analiza, a na jej podstawie został wyciągnięty wniosek.
Dlatego ja nie mam problemu z tym filmem.
—-
@BENBENEK
Muzułmanie studiujący na elitarnych uczelniach nie są wystarczająco muzułamańscy, twierdzi rozgoryczony doktor! Szoker! To nadaje się na The Onion albo News Thump
–
Dobry komentarz
—-
@Jacek Tabisz
Piotr stwierdził, że muzułmanin studiujący na Oksfordzie nie wystaczy do stworzenia sobie realnego obrazu przeciętnego muzułmanina. Nie ma w tym nic szokującego.
–
Benbenek ironizował, bo ciągle twierdzicie, że zjawisko muzułmanina tylko z nazwy (albo wierzącego, ale nie praktykującego) NIGDY nie występuje. To jest takie samo przegięcie jak Ali Wilk, która twierdzi, że 99% muzułmanów nie wierzy w Islam.
@Vernon_Roche
Napisałeś: „ciągle twierdzicie, że zjawisko muzułmanina tylko z nazwy (albo wierzącego, ale nie praktykującego) NIGDY nie występuje”
Kto tak twierdzi? Ja? Na tym portalu są moje rozmowy z eksmuzułmanami i liberalnymi muzułmanami, jak i tłumaczenia ich artykułów. Ja twierdzę tylko, że statystyczna ocena niebezpieczeństwa powinna mieć miejsce w przyznawaniu praw stałego pobytu w Europie. Uważam też, że krytyka islamu jest obowiązkiem osoby racjonalnej dążącej do świeckości państwa. Nie może być mowy o krytyce chrześcijaństwa jeśli jednocześnie broni się znacznie bardziej drastycznej religii, w sumie nie wiadomo po co. Jeśli programy integracyjne zaczną działać (10 lat okresu próbnego), wtedy wiele problemów zniknie. Ale nie wiemy, czy zaczną działać i część lewicy chyba wogóle tego nie chce, broniąc islamu w bardzo ortodoksyjnych i roszczeniowych odsłonach. O tym piszę, rozmawiając z liberalnymi muzułmanami, z eksmuzułmanami, tłumacząc ich przemyślenia. Nie traktuję tych ludzi jak przedmioty, którymi można bić po głowach przeciwników politycznych…
@Jacek Tabisz
Kto tak twierdzi? Ja?
—
Tylko przy takim podejściu można uważać, że już nic więcej / żaden inny problem poza islamem się nie liczy oraz wymyślić obronę własnej cywilizacji przez jej zniszczenie.
—
Co do reszty mniej więcej zgadzam się. Uważam jednak że istnieją też inne problemy, a islam ważnym, ale jednym z ważnych, a nie najważniejszym. Jak była groźba, że mi mogą zlikwidować szpital na mojej polskiej głębokiej prowincji, to to nagle był dla mnie o wiele większy problem niż islam. W ogóle dużo problemów ma jednak dla ludzi czasem większy priorytet niż jakieś dzieci z Berkeley czy muzułmanie w Pakistanie. Przykro mi. To że nie potraficie tego zrozumieć świadczy niestety o radykalizacji.
Twierdzę że ponad 99% muzułumanów nie przestrzega Koranu bo ponad 99% muzułumanów nigdy nikogo nie zabiło.
Może to nieprawda?
Odsetek terrorystów wśród muzułumanów to ułamek promila.
Tak samo zresztą 99% chrześcijan uprawia seks przed ślubem.
@Ala Wilk
Nie trzeba ludzi mordować żeby przestrzegać Koranu.
Trzeba bo Koran mówi że innowierców trzeba zabijać. Oczywiście ponad 99% muzułumanów tego nie przestrzega.
@Ala Wilk
Nie, oni nikogo nie zabili: https://youtu.be/YDZ_LatHPSE
By the way, nie są też bogatymi dziećmi z rodzicami z petrodolarami jak twierdzi Piotr Napierała.
Ta pani też nikogo nie zabiła: https://youtu.be/dExKAipCujI
Istnieje różnica w twierdzeniu, że zdecydowana większość to nie są mordercy (to prawda), a tym, że zdecydowana większość w ogóle nie jest wieżąca i w ogóle nie przestrzega koranu (to fałsz).
No bo nie przestrzega. Koran mówi że innowierców trzeba mordować – a ponad 99% muzułumanów nigdy nie zamordowało żadnego innowiercy.
http://konserwatywnie.com/5029/koran-mowi-wprost-i-zabijajcie-ich-gdziekolwiek-ich-spotkacie-islam-religia-mordu-drastyczny-film
Prawica chce stosować wobec muzułumanów odpowiedzialnośc zbiorową. Jeżeli jakiś muzułumanin morduje chrześcijan ( np. Breivik, Putin czy Paddock) to trzeba wszystkich muzułumanów utopić w morzu – nawet dzieci które nikogo nie zamordowały bo to potencjalni terroryści.
A jezeli morduje chrześcijanin – a no to nie trzeba topić wszystkich chrześcijan bo mają białą skórę.
To coś jak kojąca konstatacja nazisty który swoje rozterki że jego żydowscy sąsiedzi nie są aż tak okropni jak mają być, wynika z tego że nie są wystarczająco żydwscy i swoją elitarnością uniemożliwiają zrozumienie obrazu przeciętnego prawdziwego Żyda. Panowie z ISIS się całkowicie zgadzają z Panem doktorem
@BENBENEK
Dobre. 🙂
jeszcze raz innymi słowami proszę bo nie kumam co właściwie chcesz powiedzieć…
@Piotr Napierała
To najlepszy moment na wykazanie się słynnym prawicowym poczuciem humoru. 🙂
Myślę, że każdy czas ma swoich najgorszych zbrodniarzy. W XVI wieku byli nimi Hiszpanie, w XVII i XVIII Anglicy, Ogólnie świat zachodni dominował w zbrodniach mniej więcej w wiekach XVI do prawie połowy XX wieku kiedy to dołączyli Japończycy. XX wiek tto wiek najgorszych zbrodni Niemców, Ukraińców, Japończyków, ludzi radzieckich itp. XXI wiek bęzie wiekiem zbrodni USA przekładanych z muzułmanami, do których prawdopodobnie dołączą Rosjanie.
Co do nazizmu i islamu to bardzo wyraziście zachodzą na siebie, obie ideologie:
– są totalitarne, kradną życie i wolność milionów ludzi
– nienawistne (szczególnie do Żydów i homoseksualistów, ale także dla chrześcijan)
– przedstawiają zmaskulinizowany kult siły i tylko siłą oraz zastraszeniem oraz masową indoktrynacją, można dojść do władzy
To są ideologie dla zdegenerowanych psychopatów, którzy zniszczyliby świat zanim by sobie go podporządkowali. Różnicą jest to, że w islamie zdarzają się rozsądne nurty i ludzie, w nazizmie nigdy. Czy da się tę niezwykle wrogą człowiekowi religię ucywilizować? Trudno jest mi nakreślić przyszłość islamu jako, że ta religia nie jest monolitem i formalnie wpycha miliony ludzi w wieki ciemnoty i zacofania oraz antyhumanizmu, wykorzystująć najnowsze technologie. Ale czy w Europie nie jest podobnie? Nacjonaliści używają jej także będąc ciemniakami nienawidzącymi Żydów, homoseksualistów i praw kobiet? Pytanie tylko do "lewicy" – jeśli sprzeciwiacie się ciemnocie nacjonalistów (i słusznie), dlaczego odpuszczacie muzułmanom?
P.S. Mój wpis udowadnia, że racja zazwyczaj nie stoi całkowicie po jednej stronie. Owszem islamizm i nazizm łączy znacznie zbyt wiele, żeby je rozróżniać, natomiast innym zagadnieniem jest sufizm i islam postępowy, który nie wiem, czy jest islamem. Jednak islam nie napawa mnie optymizmem – może nie jest tak zacofany jak pseudoreligia Indii, jednakże chyba jeszcze gorsze zło z niego wypływa.
@MATEUSZ
Bardzo dobry komentarz
Bo zbrodnie muzułumańskie w XX wieku to nic w porównaniu ze zbrodniami nie-muzułumanów takich jak Hitler, Stalin czy Mao.
Tak samo zbrodnie Bandery czy Szuchewycza to nic w porównaniu ze zbrodniami Hitlera, Stalina czy Mao.
Znaj proporcją mociumpanie.
Akurat polska prawica ma podobne podejście do kobiet jak znienawidzeni przez nią muzułumanie
http://www.pudelek.pl/artykul/67039/korwin-mikke_o_gwaltach_kobiety_tylko_udaja_ze_stawiaja_opor/
http://nczas.com/publicystyka/korwin-mikke-sojusz-z-islamem-przeciw-lewicy/
Kobieta powinna się liczyć z łapami jak idzie z kimś o późnej porze?
Na kampusach jest bezpiecznie w relacjach student – studentka?
No sorry….
Dziękuję serdecznie. Chciałwm wysilić się by opisać rzeczywistość społeczną na przełomie wieków. Pamiętajmy jeśli chodzi o dyskurs międzykulturowy/międzyreligijny to będzie on niezwykle trudny, bo:
– każdy z nas wychował się w pewnej rzeczywistości kulturowej i religijnej/areligijnej
– każdy z nas ma inny światopogląd, który jest częściowo zapewne zawarty w genach, a w znacznie większej mierze przyswojony za pomocą socjalizacji (jedno wybieramy, drugie odrzucamy)
Każdy z nas widzi problem w czym innym: Pan Jacek z większością forum w islamie, Hubert w chrześcijaństwie, Tomasz w wojującym ateizmie, ja w islamie oraz hinduizmie jako dwóm najgorszym (moim zdaniem religiom) i musimy starać się szanować, chociaż kłótnie na określone tematy się zdarzały, zdarzają i zdarzać się będą. Jako Polacy mamy nieco ułatwione zadanie – nasz naród nie miał kolonii i nie był okrutny wobec zniewalanych narodów, a wręcz miał piękną kartę wyzwalania z opresji czarnoskórych na Haiti za co niektórzy są nadal nam wdzięczni. I właśnie to powinniśmy zawsze powtarzać, gdy ktoś za zwykłą krytykę islamu (który przecież nie stanowi rasy) ubliża człowiekowi od rasistów. Musimy brać pod uwagę, że XIX i XX wiek to był wiek skolonizowania całego świata przez Europejczyków i niektórzy słabiej wyedukowani ludzie mogą skojarzyć biały człowiek = zło, nie dając sobie przetłumaczyć, że niektóre narody wykazywały się szczególnym okrucieństwem, inne zaś nie.
Polska miała kolonie – Białoruś, część Ukrainy, część Łotwy i Estonii oraz część Rosji ( Smoleńsk i okolice). Na upartego można powiedzieć że też Zaolzie.
W Naszym Dzienniku i na niezaleznej.pl tego nie napisali?
"Kolonia (z łac. colonia – 'osada rolnicza') – posiadłość państwa, nazywanego krajem macierzystym bądź metropolią, znajdująca się poza jego granicami i podlegająca bezpośredniej zależności politycznej i gospodarczej." (Wikipedia)
.
Wskaż choćby jeden rok z historii Polski i chocby jedną posiadłość Polski znajdującą się wtedy poza jej granicami.
Czyli Polska w XIX wieku nie była kolonią Rosji, Niemiec i Austrii? Ech ta prawicowa logika.
Nie, kolonią nie była, była prowincją, częścią państwa w jego ówczesnych granicach.
Czyli prowincja jest dobra a kolonia nie? Jak to wygląda na prawicy?
Są europejskie kraje które nie miały kolonii – Białoruś, Ukraina, Łotwa, Estonia, Finlandia, Słowacja, Słowenia, Irlandia, Czarnogóra, Kosowo. Ale akurat Polska nie należy do tych krajów niestety.
PN ma zadatki na Pereirę. Całkiem podobne rozumowanie. Zydzi w Izraelu golą głowy swoim kobitom, zeby były nieatrakcyjne (dla innych samcow). Stąd prosty wniosek, ze dobrze ze tak mało(?) jest na swiecie zydow, a Arabowie (muzułmanie) są lepsi, bo oni tylko nakładaja na głowe worek. Chociaz, moze lepiej ogolic, bo wtedy łatwiej oddychac. A tak w ogole to dobrze, ze to robią (i Araby i Zydzi), to jest przeciez w interesie kobiet.
Nie ma problemu z islamem tylko jest problem z Arabami i innymi, ktorzy zaczeli sie rozprzestrzeniac po swiecie, zamiast siedziec w swoim regionie. Co powoduje, ze Zydzi poczuli sie zagrozeni, bo ci arabowie niekoniecznie bedą otwarci na Izrael. Własciwie wsrod amerykanskiej kampusowej lewicy jest wielu Zydow, wiec dziwne ze niby to oni "wybielają" islam. Moze olewają religie i to sie PN nie podoba. Bo przeciez gdyby byli religiantami to by kleli na islam. Trudno oskarzac młode amerykanskie lewicowe cipki o wybielanie islamu, juz wiecej dla rozprzestrzeniania muzułmanskich imigrantow przyczynił sie stary zydowski dziad o nazwisku Soros. Moze to jego metoda na ucywilizowanie islamu, poprzez emigracje. PN przecenia znaczenie młodych lewicowych cipek.
Wg moich obserwacji kobiety raczej genetycznie lecą na sniadosc i odmiennosc tych gosci (Arab, Zyd czy Turek, nie ma znaczenia) niz na religijne czy polityczne zapatrywania.
A biali chrześcijanie nie rozprzestrzeniali się po świecie?
A dlaczego kobiety lecą na śniadość zamiast na dresowość i tatuażowatość polskich patriotów? Czy nie można wprowadzić ustawowego zakazu seksu z osobą innej narodowości niż polska?
Masz rację Alu jeśli przyjąć, że chrześcijaninem jest się od chrztu – biali "chrześcijanie" brutalnie się rozprzestrzeniali przez setki lat. Chociaż druga definicja zawęża liczbę chrześcijan wielokrotnie tylko do podążających za Chrystusem – a więc pijaki, narkomani, rozwodnicy, mordercy nie są według definicji chrześcijanami. I tak według pierwszej niszczyciele cywilizacji prekolumbijskich byli chrześcijanami, według drugiej absolutnie nie byli. Kościół kieruje się hipokryzją, a przynajmniej bardzo problemami z logiką raz włączając do statystyk chrześcijan dwumiliardową rzeszę ludzi, a drugim razem podając, że ludzie zdeprawowani (np pijacy. nie są chrześcijanami). Ja bym ocenił to po środku. Mordercy, pijacy, rozwodnicy(szczególnie ci którzy unieważnili małżeństwo kościelne) to są pseudochrześcijanie, czyli tylko z sakramentu chrztu, a w duszy kierujący się niechrześcijańskim postępowaniem.
Czyli wg twojej definicji, większość (jakieś 95 %) chrześcijan to pseudochrześcijanie.
Ty sam Mateuszu uważasz się za katolika, ale ten katolicyzm przeradza się w pseudo-katolicyzm jeśli jest synkretyzowany z LGBT…
Dla Ciebie zapewne ks. Oko to pseudo-katolik itd.
Co do hinduizmu, nie za bardzo wiem dlaczego tak ci się nie podoba. Mi się w niektóych hinduistycznych sektach nie podoba dawny zwyczaj palenia na stosie (bardzo podobny do chrześcijańskiego!) chyba żony po śmierci męża, czy jakoś tak… to faktycznie jest paskudne! Albo ten kult Kali… blee!
Pożal się Boże z tymi wszystkimi religiami vel sektami! 🙂
Staram się podążać za naukami Jezusa, który uważał, że wszyscy są równi. Najważniejsze, żeby człowiek nie czynił zła. Pijacy i narkomani niszczą się sami i ludzi wokół siebie. Trzeźwość jest dla mnie najważniejszą wartością moralną. Homoseksualizm jest cechą wrodzoną, tak jak kolor skóry, dość powszechnie występującym w świecie zwierząt i jako taki przejawem natury. Ja jestem z jednej strony katolikiem z drugiej zaś bardzo bliskie są mi kwakierskie ideały oparte na świadectwach Przyjaciół – Pokój, Równość, Prawda oraz Prostota. Należę do chrześcijan, którzy bardziej kierują się rozumem, niż samymi wskazaniami Biblii – obserwuję, co jest złe, a co dobre. Biblia raz kazała popełniać zbrodnie, raz być miłosierna, Lot chciał poświęcić córki na zatracenie sodomitom (pijakom i rozpasanym seksualnie mieszkańcom Sodomy), a ja uważam, że nie ma nic gorszego niż zatracić jakiekolwiek rozeznanie dobra i zła na rzecz ksiąg spisanych przed tysiącleciami. Dla mnie zbyt ważną wartość stanowi człowiek, bym miał sobie odpuścić własne spojrzenie oparte na życiowym doświadczeniu i rozmyślaniach oraz rozmowach z innymi. Wierzę, że każdy człowiek będzie ukarany lub nagroodznony podług własnych uczynków.
Co do hinduizmu to uważam go za najgorszą religię na świecie gdyż:
– wyżej stawia w hierarchii krowy niż ludzi
– posiada system kastowy powiązany z nieludkzim wyzyskiem jednych przez drugich (usprawiedliwiając to jaką karę za wcześniejsze wcielenia, których istnienia jeszcze nie udowodniono)
– gardzi prawami kobiet i homoskesualistów (homofobię prawdopodobnie do regionu zaprowadzili biali kolonizatorzy, ale dlaczego do teraz ludność Indii nie wyleczyła się z tej nienawiści)
– prześladuje chrześcijan, paląc ich domy, kalececząc ich oraz niejednokrotnie mordując
https://www.opendoorsusa.org/christian-persecution/world-watch-list/
http://www.tvp.info/29748042/surowe-prawo-w-indiach-zabijesz-krowe-bedziesz-siedziec-do-konca-zycia
Podsumowując zbyt bliska jest mi idea praw człowieka, żebym nie sprzeciwiał się z całą stanowczością hinduskim zabobonom.
–
Hinduizm jest bardzo okrutny. Moim zdaniem islam jest obecnie o tyle gorszy, że jednak stosunkowo wielu hinduistów chce zmieniać hinduizm na mniej okrutny, walczy z systemem kastowym etc. Tymczasem większość muzułmanów jest dumna z okrucieństwa swojej religii. Aby zobaczyć różnice, wystarczy porównać Pakistan z Indiami, choć obecnie Indie idą nestety również w złą stronę, również z uwagi na nastroje społeczne zbudzone ciągłymi atakami terrorystycznymi ze strony muzułmanów bliskich i dalekich. W hinduizmie nie ma już sati, palenia wdów na stosie, natomiast okrucieństwa szariatu (prawa religijnego tożsamego z wiarą w Allacha) istnieją w wielu państwach muzułmańskich.
Panie Jacku nadal uważam, że islam i hinduizm to dwie najgorsze religie na świecie. Problem w tym, że największe liczebnie, nie licząc chrześcijan. Wydaje mi się, że religia pełni często rolę w tłumaczeniu niegodziwości. W hinduizmie nasi dalecy przodkowie – Ariowie wypatrywali wytłumaczenia w brutalnym ujarzmieniu pokojowej wysoko rozwiniętej wspólnoty Drawidów. Z islamem było podobnie – Mahomet był sprytnym strategiem i krwawym dowódcą wojsk arabskich. Niestety w Biblii także są pokazane potworności. Dlatego odradzam każdemu kierowanie się "świętymi księgami", a radzę włączać samodzielne myślenie, co oczywiście nie oznacza od razu, że jestem zwolennikiem ateizmu. Nie, bardziej bliska jest mi idea oświeconego chrześcijaństwa, jakie reprezentowali kwakrzy przez stulecia swojej działalności. Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się, że odradza Pan kierowanie się „świętymi księgami”. Z takiej to księgi, eposu, hinduiści doszli do sati, zwyczaju palenia wdów na stosie. Zwróciłem tylko uwagę, że w przeciwieństwie do muzułmanów, jest wielu wpływowych politycznie hinduistów, którzy chcą zwalczać największe okrucieństwa swojej religii, takie jak system kastowy, czy stosunek do kobiet (sati zwalczyli głównie Brytyjczycy). Hinduiści nie chcą też wprowadzać prawa dharmy w Paryżu czy Londynie, nie dokonują zamachów samobójczych i niesamobójczych w tym celu, co zdarza się propagującym religijne prawo szariatu muzułmanom. Hinduiści nie chcą narzucać swojej religii innym i to jest pewien plus na tle islamu.
Partie lewicowe w Europie i ich sympatycy doprowadzą do takiej sytuacji w Europie myśląc dalekowzrocznie i logicznie ,że rdzenni mieszkańcy będą dyskryminowani ,zabijani ,prześladowani prze wyznawców religii która chce dominować i narzucać swoje obyczaje i wartości . Gdy Europa się w końcu obudzi to będzie za późno , ponieważ będzie przeważał islam wchodząc w lukę wyznaniową którą tworzą opuszczający szeregi chrześcijaństwa ludzie jak i ateiści .Dla coraz silniejszej religii islamu – chrześcijanie jak i ateiści czy inni wyznawcy innych religii to są nie wierni których trzeba unicestwić. Wniosek – lewactwo , liberałowie ,niewidzący zagrożenia , poprawni politycznie ,ludzie otwartych serc i entuzjaści przyjmowania migrantów , ateiści nie będą chronieni przed nienawiścią i złem od tych ludzi co teraz sieją terroryzm , strach i zamęt w Europie ale są na razie mniejszością w wielu milionach swoich braci coraz bardziej żądnych zemsty z nienawiści do Zachodu . Od tych ludzi tej samej wiary ,którzy teraz siedzą cicho a w przyszłości będą głośni i agresywniejsi zgodnie z wolą wszystkich , to razem cisi i głośni będą wielką armią nie do pokonania . Gdy kościoły pustoszeją to właśnie o to chodzi tym ludziom przybyszom do Europy którzy uważają ,że ich wiara jest najważniejsza . Gdy ich religijność urośnie w siłę a nasza osłabnie – to co nas uchroni , to nie myślcie ,że wojsko w którym co trzeci ,co czwarty będzie wyznawcą religii dominującej. Zasiedlanie i rozmnażanie i łączenie rodzin to jest fakt a nie fantazja i wystarczy pomyśleć o tym matematycznie ,logicznie ,perspektywicznie ,obiektywnie lecz bez poprawności politycznej i bez szerzenia demagogii oderwanej od rzeczywistości .