Odszedł dziś nasz przyjaciel dr Zbigniew Kołaczkowski

       

 

22 września odszedł nasz przyjaciel, wybitny naukowiec, racjonalista i wieloletni członek Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, dr Zbigniew Kołaczkowski. Zbyszek był jednym z czołowych polskich astronomów, zaangażowanym w wiele międzynarodowych projektów poszerzających naszą wiedzę o kosmosie. Jego wykłady z dziedziny astronomii dla PSR Wrocław były oczywiście drobną częścią jego działalności, a dla nas oznaczały zawsze fascynującą podróż w nieznane.

    

Zbyszek był człowiekiem serdecznym, wesołym i dzielnym. Miał naturę i posturę wojownika, który na nadmiar irracjonalizmu czy niesprawiedliwości potrafił reagować żywiołowo, zmuszając niejako cały świat do powrotu na właściwe tory. Był stuprocentowym ateistą i czuł się z tego dumny. My z kolei cieszyliśmy się z tego, że gościmy czasem w naszym gronie tak zaangażowanego odkrywcę. Jednocześnie dyskutowaliśmy z nim na nasze codzienne, stowarzyszeniowe tematy, o polityce, ateizmie, edukacji i o wielu innych sprawach.

    

 

 

Zbyszek uczył nas, jak wyglądają naprawdę badania kosmosu. Będziemy zawsze wspominać noc spędzoną wraz z nim na obserwacji gwiazd w Białkowie, oraz to, że wcale nie patrzyliśmy w teleskop, ale na wykresy i dane pojawiające się na monitorach komputerów obserwatorium. Zbyszek wiele miesięcy w roku spędzał w Chile, gdzie znajdują się jedne z największych obserwatoriów astronomicznych a od ponad roku pracował nad projektem ESA w Warszawie. Śmierć zabrała go wtedy, gdy jego badania nabierały coraz większego rozpędu…

Zbyszek zmarł niespodziewanie, na zbyt późno zdiagnozowanego raka. Trudno uwierzyć, że nie ma go już wśród żywych. Zostawił nam bardzo wiele wspaniałych wspomnień, na zawsze pozostaniemy jego dłużnikami i przyjaciółmi. Rodzina Zbyszka chce pożegnać go poprzez ceremonię pogrzebu humanistycznego, którą będziemy mieli zaszczyt poprowadzić w najbliższym tygodniu we Wrocławiu. Pogrzeb odbędzie się w piątek 28 września o godz. 13:00 na cmentarzu komunalnym na Kiełczowie. Zapraszamy tych, którzy chcieliby pożegnać Zbyszka razem z nami.

        

 

 

 

O autorze wpisu:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *