Czwarte w tym roku wydanie Tygodnika Faktycznie przynosi trzy bardzo ważne społecznie tematy. W dwóch tekstach znajdziemy analizę kryzysu pracowniczego, który dotyka Pocztę Polską – wyzysk absurdalny styl zarządzania, przymuszanie pracowników do sprzedaży gadżetów, zarzucenie urzędów dewocjonaliami i literaturą pseudopatriotyczną pokazują przygnębiający obraz wielkiej firmy, w której jak w soczewce skupiają się społeczne, gospodarcze i światopoglądowe patologie. Ponadto tygodnik podejmuj sprawę wyzysku osób pracujących w usługach gastronomicznych oraz problem lekceważenia przez władze przemocy domowej.
Ponadto tygodnik podejmuje problem baz amerykańskich w Polsce oraz pisze w korespondencji własnej o atmosferze wokół prezydentury Trumpa w USA. Czasopismo publikuje także obszerny reportaż nt. Dubaju i jego niejednoznacznej sytuacji społecznej.
W raporcie specjalnym tygodnik omawia nominację abp Jędraszewskiego na jedno z najważniejszych polskich biskupstw. Ten najbliższy współpracownik abp Paetza zasłynął ze zdumiewających wypowiedzi, które czynią z niego jednego z głównych kościelnych promotorów „dobrej zmiany”. Teraz obejmie arcybiskupstwo krakowskie, co stawia ponownie w dziwnym świetle politykę personalną papieża Franciszka, który nie po raz pierwszy awansuje zapiekłego konserwatystę o budzącej wątpliwości drodze życiowej.
Tygodnik w dziale opinii publikuje tekst Kuby Puchana pt. „Co po kaczyźmie” podejmuje pojawiający się na łamach czasopisma od pewnego czasu temat potrzeby ustanowienia V Rzeczpospolitej – pomysłu na państwo zrywającego z antyspołecznymi patologiami III i IV RP.
Kościół jako najstarsza korporacja świata – taki temat podejmuje na łamach tygodnika publicysta Radosław S. Czarnecki. W dziale historycznym znajdziemy natomiast m.in. tekst o operacji Odessa, czyli ewakuowaniu hitlerowców – z pomocą Kościoła rzymskokatolickiego – do Ameryki Łacińskiej. W tym samy dziale także temat religioznawczy – czym jest buddyzm.
wok
Pismo dla garstki oszolomow, idiotow, starych komuchów i ubeków. Rozsądny człowiek od razu wyrzuci to pismo do kosza. Szkoda tylko pięknych polskich lasów na taką popelinę.
Dlaczego tak ostro? Po prostu pismo dla osób mających inne poglądy niż Ty, Elasp. Pisze w nim tym razem Radek Czarnecki. Tu jest sporo jego wystąpień filmowych i artykułów. Nie wszystkie są o religii etc. Ja się często z Radkiem nie zgadzam, ale nie oznacza to, że tylko "oszołom i idiota" może się z tym zapoznać.
Przepraszam, ale trudno mi sobie inaczej wyobrazić przeciętnego czytelnika tego czasopisma (o ile ma ono w ogóle jakichś czytelników). Kto miałby nim być? Kim on jest? Studentem? Młodym przedsiębiorcą? Lekarzem? Nauczycielem?
Posłuchaj no zidiociały wsioku. Rozumiem, że komentarz przejdzie, bo jest wyjątkowo umiarkowany w tak zwanym odniesieniu do tego co ten burak powyżej wypisuje pod adresem innych osób. Nie czytuję tego pisemka regularnie, bo jego poziom merytoryczny nie zadowala mnie w pełni. Ale zdarzyło mi się czytywać i kupić dwa czy trzy numery. To mówię ja idiota, 43 letni ubek i komuch będący w trakcie poszerzania dorobku pseudonaukowego i skrobania habilitacji z matematyki. Bez odbioru.
W takim razie cofam mój osąd dotyczacy kręgu odbiorców tego pisma jako zbyt surowy.