Dryfujące wyspy. Europejskie dylematy Brytyjczyków

Każdemu zainteresowanemu specyfiką brytyjskiej kultury politycznej oraz rozwojem EWG/WE/UE polecam książkę Krzysztofa Zuby: „Dryfujące wyspy. Europejskie dylematy Brytyjczyków” (Wyd. sejmowe 2013). W książce zanalizowano główne czynniki warunkujące ewolucję brytyjskiej polityki wobec Wspólnot Europejskich/UE od zakończenia drugiej wojny światowej aż po wybory w 2010r. Ukazano specyfikę tej polityki, jej niuanse i trendy, którym podlegała i podlega. Jest to kawał historii UK i Europy!

ZUBA

Największą zaleta książki jest ukazanie w jak wielkim stopniu sprawy unijne są wtórne wobec polityki wewnętrznej UK, co mocno kontrastuje z polityką Francji czy RFN. Do końca lat 40. Brytyjczycy nie uważali spraw europejskich za najistotniejsze dla UK (s. 15). Jednak gdy po WWII miejsce Churchilla zajął Attlee zaczęto mówić, że wielka trójka zmieniła się w wielkie dwa i pół (s. 16). Mimo upokorzeń greckiego i sueskiego UK nadal chciała się widzieć mocarstwem. W 1949 Ernest Bevin uznał, że ze względu na kolonialne biznesy, UK nigdy do końca nie będzie państwem europejskim (s. 19). W 1951 Churchill obiecał konsolidację tego co zostało z Imperium, chociaż poparł integrację europejską, Eden był przeciwny (uznał się atlantyckie a nie europejskie „zwierzę” – s. 169). LP w 1950 roku starała się o własny blok ze socjalistyczną Skandynawią (s. 208), wbrew „kapitalistom” jak Adenauer i Truman. Rząd Attlee zareagował negatywnie na plan Plevena (s. 210), odrzucali też oddanie surowca wojennego pod nadzór EWWiS (s. 211). Dopiero po 1966 LP będzie bardziej pro-EWG.

W 1954 roku Francja torpeduje plan wspólnej armii europejskiej. Od 1957 roku liczy się współpraca wojskowa UK z USA. W 1954 roku UK starały się oddalić RFN od Rosji i Francji, cieszyło ich poparcie Erharda, martwiła frankofilia Adenauera (s. 46). W 1956 roku RFN produkuje już więcej aut niż UK. W 1957 roku bano się, że EWG połozy łapę na skarbach C-u (s. 93). W 1955 roku eksport UK do Commonwealthu wynosił 50%, a w 1965 – 25% (s. 95). Traktat Rzymski (1956) był szokiem, UK była pewna, że EWG bez niej nie ma szans (s. 171).

Liberałowie (Clement Davies) j zdecydowali się właśnie w 1956 przymknąć oko na protekcjonizm EWG i poprzeć inicjatywę (s. 247). Davies przekonywał, że UK musi godzić EWG z USA i Commonwealteh, a może to robić tylko będąc członkiem EWG (s. 247).
W 1961 roku rząd Macmillana jednak zdecydował się starać o wejście do EWG. Kanada obawiała się wtedy wpadnięcia w orbitę USA (s. 20). Jednak odrzucenie wniosku 2 1963 roku nie wzmocniło Commonwealthu. W 1961 roku UK liczyła na poparcie ministra gospodarki RFN Erharda, w 1966 na Kiesingera (s. 48). Zawiedli się dwukrotnie. EFTA (1960) miała być kartą przetargową do negocjacji z EWG (s. 100).

W 1962 Heath mówił, że gdyby UK negocjowała jako UK, a nie część C-u, szybko by była w EWG. Brytyjczycy nie lubili de Gaulla ale podobał im się gaullizm (Europe des Patries). W 1965 CP pod wpływem porównań UK z EWG postanowiła zerwać z socjalizmem Attlee’go (s. 101). Heathowi nie udało się jednak tego zrobić. Od 1967 roku UK ma niestabilną gospodarkę, Wilson wiedział, ze brytyjski socjalizm nie ma przyszłości, ale nie był gotów go ruszyć (s. 103). Dopiero Callaghan poprosił o pomoc IMF i zaczął ciąć socjalizm (s. 107), niestety korekty były za drobne i zapanował chaos.

W 1967 UK znowu wnioskowała do EWG, i znowu natknęła się na opór de Gaulle’a. Labour Party dłużej trzymała z C-em bo aż do lat 70. Dopiero od 1981 roku oddzielono obywatelstwo UK i C-u. UK pozostała krajem, który jako jedyny może powiedzieć USA „tak, ale…” i domagać się korekty polityki USA (special relations). USA jednak chciała UK w EWG, by dać odpór ZSRR. Popierał to Churchill, alternatywa Europy jako III siły (Attlee) szybko się rozwiała. W 1949 roku Acheson, a w 1956 roku Ike wkurzali się na kunktatorstwo UK. Macmillan w 1961 roku stwierdził, ze nie chce by UK wybierała między USA a Karolingami (s. 27). Od 1960 roku Francja miała atom, a w 1966 roku wyszła z NATO, w 1963 roku prezydentem USA został Johnson, mało zainteresowany Europą, UK została sama wobec EWG (s. 28).

USA obraziły się, za brytyjską odmowę udziału w wojnie w Wietnamie (1967). Dlatego Wilson wniósł kolejny wniosek do EWG w 1967 r. De Gaulle odrzucił UK jako „konia trojańskiego USA” (s. 37). Wilson dobrze dogadywał się z Helmutem Schmidtem. W roku 1969 poparcie dla EWG bardzo w UK spadło, w 1971 znów rosło (s. 132). Do 1971 roku LD była mniej pro-UE niż CP, dwie dekady potem się to zmieniło (s. 135), w 1997 i 2001 bardziej prounijna była od LD tylko LP (s. 136). Wilson starał się zostać socjaldemokratą w wersji europejskiej (s. 221). Po zmianie Foota, ten kurs kontynuowali Socjaldemokraci. Kinnock znów był europejski.

Heath był zupełnym wyjątkiem wśród polityków UK, bo wolał relacje z EWG od tych z USA. Pompidou (1971-1974) chciał UE w EWG, ale d’Estaign wolał sojusz z RFN (s. 38). W latach 1977-1981 Roy Jenkins wymyślił jak zreformować WE, jednak zmiany wdrożył dopiero Neil Kinnock, wiceprzewodniczący KE (1999-2004).

Thatcher starała się godzić USA, NATO i EWG. Za jej rządów UK zakupiła Tridenty, a USA dostały zgodę na rozmieszczenie w UK pocisków Cruise. Thatcher starała się zastąpić EWG, NATFA-ą i inaczej niż Bush Sr, nie chciała zjednoczenia Niemiec. Thatcher czuła się zdradzona przez Mitteranda, gdy ten poparł zjednoczenie Niemiec. Małostkowa niechęć T. do Kohla była dziwna (s. 49). Uważała, ze Niemcy SA z grubsza nadal tacy jak w czasie WWII. Charles Powell oceniał Niemców jako egoistycznych, sentymentalnych i trawionych kompleksem niższości (s. 51). Ta „ekspertyza” wyciekła w 1990 roku do prasy i narobiła bigosu. W 1990 Francja poparła RFN i jej próby zjednoczeniowe. Thatcher uznała Francuzów za niemieckie pudle. Thatcher wymusiła większy pas wyłącznych połowów 9zmiana prawa z 1964 r.). Tylko dwa lata (1990-1992) funt wytrzymał w ERM (oszacowano go zbyt wysoko, co podcięło eksport z UK). Thatcher była jednak bardziej europejska niż sama myślała, skoro popierała referenda i budowała tożsamość narodową UK bez elementów imperialnych (s. 162). Lata 1984-86 to starania Thatcher o liberalizację ekonomii WE (s. 181), nie udało się, stąd w 1988 przemawiała w Brugii do eurosceptyków.

W 1988 powstała z Liberałów i SocDem – Partia LD, odtąd miała stać się najbardziej proeuropejska partią w UE (s. 254). Nick Clegg mający matkę Holenderkę to synonim tego europeizmu.

SNP do lat 70. Było obojętne wobec integracji Europy, od 1990 prounijne, Cymru podobnie. UKiP (zał. 1993) wpływa mocno na CP, a BNP na LP wzmagając euro sceptycyzm ze strachu przed buntem elektoratów (s. 283). Około 1990 roku euro posłowie LP stali się bardzo pro unijni, często inaczej niż posłowie LP w UK (s. 293). Pro- i anty-unijne skrzydło CP ciągle walczą w PE. W 1994 manifest EPP był zbyt pro socjalny i torysi go nie uznali (s. 317). Politycy LD są dużo silniejsi w ALDE niż w UK, bo w PE są wybory proporcjonalne.

John Major chciał polepszyć relacje z RFN i przywrócić UK Europie, jednak w 1994 pokłócili się o euro (s. 52). W 1996 roku ETS zmusił UK do akceptacji ustawy o max czasie pracy z 1993 r. (s. 118). UK zaniepokoiła tez niemiecka propozycja (Oskar Lafontaine) harmonizacji systemów podatkowych państw UE (s. 119). W 1992 roku Dania odrzuciła w referendum traktat z Maastricht, wtedy w szeregach CP pojawiły się glosy o renegocjację traktatu (s. 189). Duńczycy szybko zostali przekonani przez RFN, ale Major stał się zakładnikiem eurosceptyków w CP (s. 191).

CAP promująca małe francuskie gospodarstwa wkurzał polityków UK (s. 110), stąd Brytyjski rabat, i nieufność potwierdzona gdy ETS musiał zmusić Francuzów do zniesienia embarga na brytyjskie mięso w 2001 r. (s. 110).

Blair, przekonał Clintona do ESDP. W 2001-2003 roku zbliżenie UK-USA osłabiło rolę UK w UE. Przed 2001 roku Blair piszący artykuły do Le Monde w stylu francuskim (wizje zamiast konkretów), był bardzo popularny we Francji (s. 39). Od Jospina (1997-2002), Blair wolał RFN od Francji (s. 40). W 1999 roku Blair dostał nagrodę Karola Wielkiego. W 2000 Fischer ogłosił projekt federalny UE, tego było zbyt wiele dla UK (s. 53). W 2002 dogadali się jednak w sprawie CAP. Początkowo Blair chciał zerwać z wyjątkami dla UK w ramach UE, ale sprawa iracka to pogrzebała. W 2003 roku UK krytykowała pracę d’Estainga mad eurokosntytycją, za co ci w 2004 roku zablokowali Pattena na szefa KE. W 2007 roku Sarkozy w Londynie chwalił III drogę Blaira i gromił staroświecki socjalizm francuski (s. 42). Brown zgromił w 2007 roku Blaira za to, że ten bliski był zgody na likwidację zapisu o niekrępowanej konkurencji w konstytucji UE (s. 44). Merkel uparła się jednak w 2007 że uratuje konstytucję UE, co pogorszyło relacje z UK (s. 54). Anthony Giddens był głównym ideologiem europeizmu Blaira (s. 234).
Brown z trudem przekonał UK, że traktat z 2007 to coś innego, niż to co odrzuciły referenda w Holandii i Francji (s. 241). Wrócił też do socjalistycznego protekcjonizmu (s. 244).

Sarkozy doceniał też starania Camerona wobec UE, biorąc poprawkę na antyeuropejskość elektoratu UK (s. 43). W 2009 CP wychodzi z EPP, a Merkel odtąd ostentacyjnie popiera LP. Hague zarzucał UE że jest zbyt mało demokratyczna, Cameron stara się godzić unijną i antyunijną grupę w CP. Ekologia, opieka medyczna, LGBT dało CP zwycięstwo, ale ueropejkie poglądy Camerona to do niedawna była zagadka (s. 200-205).

UK nie jest specjalnie kompatybilna z kontynentem. Głosuje się większościowo, system jest dwupartyjny, ratyfikację traktatów robi egzekutywa (s. 61-63), proporcjonalność uchodzi za symbol niestabilności. Lokalne wybory i narodowe są większościowe, regionalne mieszane, a do PE – proporcjonalne. Jednak w głosowaniu referendum 2011 roku naród postanowił (68:32) nic nie zmieniać. Tylko mniejsze partie jak LD są za zmianą. W latach 60 okazało się, że sprawy europejskie są dla wyborców UK wtórne wobec polaryzacji w kwestii sekularnej, pracowniczej i (de)centralistycznej w obrębie samego UK (s. 69). Konfrontacyjny styl polityki UK też nie pasuje do UE (s. 71). Centrum zamiast się rozszerzać znika. LD starali się wymusić reformę systemu wyborczego w UE w zamian za poparcie traktatu z Maatsticht, ale Major wiedział, że i tak by traktat poparli (s. 75). Dopiero od 1981 roku wiadomo kto jest Brytyjczykiem (s. 77), dawna tożsamość imperialno-misyjna wyczerpała się, stąd porażka wielokulturowości i wzrost regionalnych separatyzmów (s. 81). Brytyjskie miękkie prawo precedensowe też ma problem z europejskim, w sumie uznaje prawo UE za część prawa UK, w 1991 roku ETS odwołał prawo UK o rybołówstwie, a więc prawo UE jest ważniejsze (s. 86).

To dzięki UE zapanowała w UK egzotyczna dla UK moda na referenda (jak to w 1975 r. – s. 158), mimo iż ich wyniki są zwykle mało pro-EU (s. 90). William Hague, niedawny szef CP uważał, że każda decyzja w sprawie UK-UE, powinna opierać się na referendum w UK (s. 165). Brytyjska TV musi być apolityczna, prasa nawet nie sili się na obiektywizm i jest bardzo polityczna (s. 138) Internet promuje eurosceptyków. W którymś momencie musiał Blair wybrać między Murdochem a UE (s. 143), T.G. Ash ma mu to za złe, być może Blair miał nadzieję na europeizację Murdocha. Spadek członkowstwa partii także promuje wg K. Zuby eurosceptycyzm (s. 144), co trochę dziwi, bo przecież w UK są mocne ograniczenia sum jakie możesz wydać na kampanie polityczne… Natomiast wydaje się, że autor ma rację w tym, że euro sceptycyzm to samograj w systemie UK, który promuje szczekanie na własną partię (s. 158). Blair za mało starał się przekonać opinię w UK do UE (s. 236).

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *