Wszystko wskazuje na to, że rząd idzie na konfrontację z szanującą konstytucję częścią społeczeństwa. Wobec pogardy dla polskiego prawa okazywanej przez prezydenta i premier, nastroje społeczne stają się coraz gorętsze.
Obserwator tej sytuacji musi zadać sobie dwa pytania – „jak długo jeszcze?” i „dokąd to wszystko zmierza?”. Im bardziej rząd walczy z Polską i polską konstytucją, tym większe wątpliwości budzi pytanie o następne wybory parlamentarne. Czy odbędą się uczciwie? Czy ludzie będą mogli wyrazić swój głos? Czy PiS, jeśli przegra następne wybory parlamentarne odda władzę, tak jak oddawały ją wszystkie przegrane ugrupowania w 26 letniej historii III RP?
Tymczasem, jak podaje 300Polityka
Wiara polskich żołnierzy powinna być najlepszym gwarantem naszego bezpieczeństwa – taką informację przekazali przedstawiciele MON posłom na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej.
Ministerstwo uważa, że w obecnej sytuacji – zwłaszcza prowadzonej przez Rosję wojny nowego typu – najlepszym rozwiązaniem jest budowa Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT). Wojska te stanowiłyby dużą szansę ma szybką i skuteczniejszą odbudowę bezpieczeństwa militarnego naszego kraju, poprzez skuteczniejsze potencjału ekonomicznego, demograficznego i kulturowego.
WOT miałyby zostać utworzone jako piąty rodzaj sił powietrznych. W tym celu powołano już pełnomocnika. W siłach mieliby służyć „żołnierze-obywatele”. W informacji MON znalazło się także sformułowanie, że od teraz wiara chrześcijańska będzie orężem polskiego żołnierza:
„Celem [WOT] powinno być wzmocnienie patriotycznych i chrześcijańskich fundamentów naszego systemu obronnego oraz sił zbrojnych – tak, aby patriotyzm oraz wiara polskich żołnierzy były najlepszym gwarantem naszego bezpieczeństwa i umożliwiły skuteczną realizację programu odbudowy siły militarnej Polski”
Pomysł powołania sił obywatelskich z uwagi na zagrożenie ze strony Putina wydaje się być jak najbardziej trafiony. Ale pojawiają się wątpliwości dotyczące tego, czy WOT będzie służył tylko do tego celu.
Jak na razie Jarosław Kaczyński nie zważa na coraz gorętsze nastroje sporej części społeczeństwa przerażonej łamaniem konstytucji i pogrążaniem pozycji międzynarodowej Polski. Nie tylko w UE, ale również w USA.
Co będzie dalej? Czy dojdzie do aktów przemocy na ulicach? Czy za miesiąc lub za rok rząd użyje siły wobec obywateli czynnie broniących polskiej konstytucji? Cóż oznacza sformułowanie: „celem [WOT] powinno być wzmocnienie patriotycznych i chrześcijańskich fundamentów naszego systemu obronnego oraz sił zbrojnych”? Dlaczego niechrześcijanin nie może bronić Polski przed Putinem? Czy owe „patriotyczne i chrześcijańskie” wartości nie są ograniczone do wartości „Polaków lepszego sortu”?
Już teraz niektórzy politycy PiS sugerują, że akcje w obronie konstytucji są inspirowane przez Putina. Ten zarzut jest absurdalny, bo oczywistym jest, że Putin znacznie chętniej inspirowałby brutalny atak polskiego (teoretycznie?) rządu na Trybunał Konstytucyjny. Ale, idąc po linii propagandy PiS, pojawia się niepokojące pytanie – w walce z kim WOT będzie potrzebował owych „patriotycznych i chrześcijańskich wartości”?
Wszystko w Polsce zmierza do tego, żeby w niedalekiej przyszłości powstała taka książka:
„Warszawa, 23 września 2016, jesteśmy z resztką mojego oddziału gdzieś na tyłach Ząbkowskiej na Pradze. Rosja zakończyła zrzuty broni 5 dni wcześniej a walki zakończyły się przed dwoma dniami po ucieczce z Polski Wałęsy, Kaczyńskiego, części biskupów i resztek „rządowych”. […] Zabitych ponad 400 posłów i senatorów, większość ministrów, 132 biskupów, 30% kleru. Nikt nie wie gdzie są Petru, Balcerowicz. […] Jasna Góra zrównana z ziemią. Po Licheniu został wielki lej. Trupa Rydzyka ludzie znaleźli gdzieś nabitego na płot jego toruńskiego „imperium”. […] Z Krakowa został tylko Wawel i resztki kościoła Mariackiego. Nie ma całego centrum Warszawy i Mokotowa do końca Puławskiej. W miejscu Sejmu pozostał lej na 50 metrów. […] Nikt nie ocałał z pierwotnych założycieli KOD-u. Amerykanie zajęli środkową Polskę aż pod czeską granicę. Niemcy i Francuzi zajęli zachodnią część do Poznania i całe Pomorze do Gdańska. NATO pozwoliło zająć wschodnią Polskę Litwinom, Łotyszom i Estończykom. […] Już 25 września Putin ogłosił, że akceptuje takie zakończenie walk i nie zamierza podejmować żadnych działań przeciw NATO… […] ONZ, na wniosek Szwecji, ogłosiło wymazanie Polski z mapy Europy już 2 października. Sztokholm ma wreszcie dokąd wysiedlić 250.000 muzułmanów”
[Z pamiętnika Sebastiana „Wilka” J.-P. pt.: „RozKODowany PiS”, wydawnictwo „Swoboda”, Praga 2025]
Kto was karmi takimi głupotami? Kler? przemysł zbrojeniowy? Jankesi, mosad, ruskie?
Raz się zgodzę z Luckiem. Strasznie przesadzacie. Już choćby parasol NATO wyklucza takie scenario
NATO nie jest nam dane raz na zawsze.A Zbafca i jego czeredka robi wszystko żeby to udowodnić.
Nato działa od 1949 roku. Nie ma w świecie nic pewniejszego
Nam użyte przeze mnie w zdaniu znaczy Polsce.
Poza tym NATO toleruje szaleństwa Erdogana, więc jako siłę narzucającą demokrację i sprawiedliwość wewnętrzną NATO ciężko traktować. Jestem fanem istnienia NATO, ale nie należy oczekiwać od tego sojuszu zbyt wiele w dziedzinie polityki wewnętrznej naszego kraju.
No nie wiem czy długo będą tolerować połajanki i pouczenie tutejszego(uściślam polskiego, jeszce bardziej uściślam wolskiego) ministra wojny:
http://natemat.pl/174205,macierewicz-ostro-atakuje-usa-budowali-swoje-panstwo-dopiero-w-xviii-wieku-i-beda-mowili-nam-co-to-jest-demokracja
Z tych dwojga nato i ue tylko nato działa taka jest prawda. Turcja to flanką nato i zawsze będzie miała fory tak jak my i dobrze bo tego wymaga sojusz
Wiem, że Polska jest flanką NATO tak jak Turcja i mamy fory. Ale z tego wynika, że nie można od NATO wymagać skutecznego nacisku na naprawę sytuacji wewnętrznej w Polsce.
Nie znam szczegolow sytuacji nie mieszkajac w Polsce ale Kaczynski nasladuje czesciowo Hitlera po dojsciu do wladzy w 1932 roku. Ma bojowji wojskowe ktore moga odegrac role SA w Trzeciej Rzeszy. Hitler tez zaczal od
opanowania maszyny propagandy mianujac Goebbelsa miniostrem Propagandy i Publicznego Oswiecenia.
To jest szokujaco podobne.
Ale sa roznice. Swiat dookola nie zaakceptuje neo-faszyzmu .
Kaczynski robi to dla wzmocnienia wladzy a nie agresji poza krajem. Jest on slaba namiastka Adolfa z narodowo -koscielnym bzikiem ale dla Europy nie jest tak grozny jak poprzednik.
Coś takiego udało mi się zdefiniować na temat tego co jest wdrażane:
Narodowy bolszewizm polska odmiana PiSlamizm, JakZaGierkizm.
– ruch polityczny łączący w sobie elementy nacjonalizmu i bolszewizmu, przeciwstawia się liberalizmowi zarówno w sprawach ekonomicznych
(element “lewicowy”), jak i sprawach obyczajowych (element “prawicowy”), dodatkowo opowiadając się za rewolucyjnym nacjonalizmem.
Jest także silnie tradycjonalistyczny, nawiązuje do doktryny i obrzędowości katolickiej w odmianie dominującej w Polsce.
Przed Polska stoi kilka problemow w przyszlosci.
Jesli polscy wyborcy w wiekszosci nie popra PiSu
to obecny kryzyzsa sie skonczy zakladajac ze Kaczynski nie odwazy sie na przemoc typu sowieckiego . Nawet rzad PRL oddal wladze bez rozlewu krwi .
Jesli beda wyborcy dalej w wiekszosci popierali PiS to
Polska opusci na dlugi czas grupe demokracji w Europie i straci poparcie UE i USA. Pyranie jak wplynac na
opinie slepycghludzi popierajacyxh Kaczynskiego?
Na Zachodzie nowa tendencja i inicjatywa rzadu nazywana jest Putinowszczyna.Kaczynski nasladuje swojego czolowego wroga?
Polska miala system demokracji tylko 28 lat . DEmokracja to dosxc trudny system ktorego trzeba sie uczyc dlugi czas. Japonczycy chwt=ycili to sZybko po przegranej wojnie. Niemcy rowniez ./ Ale Rosjanie i Ukraincy nie moga siobie poradzic po 70 latach komuniozmu. POLska byla na dobrej drodze wsiele lat od 1989 roku. B yla przykladem odrodzenia demokracji w srodkowej Europie. Niestety
nacjonalizm i katolicyzm wziely gore ponad zdrowym rozsadkiem . Dua czesc wyborcow ulegla propagandzie garstki fanatykow ktorzy potrafia podeptac demokracje
aby stworzyc Polske wedlug swojego modelu.
Ale Putinowszczyna Kaczynskiego moze miec krotkie nogi bo Europa ma faszyzm za soba .Izolacja Polski nie moze trwac dlugo . Bez ZAchodu Polska bylaby bezbronna. Zmiana musi nastapic .
Dlaczego zaraz bezbronna. Nie brakuje u nasz świrów bredzących o mityczna jedności mitycznych Słowian, tak że ZBiR stoi przed nami otworem
Izolacja od reszty Europy zachodniej i USA oslabila by Polske dyplomatycznie, politycznie ,militarnie.
Zaden sensownt rzad nie moze dlugo narazab kraj na izolacje .
Ale bezsensowny może. Kim Dzong Un i jego praszczury ćwiczą to już 80 lat.