Lalka jest przez część literaturoznawców i czytelników uważana za najlepszą polską powieść. Być może ta sytuacja się zmieni i któryś ze współczesnych pisarzy pobije popularność Prusa. gdyż jakiś czas temu odwrócił się trend opisany przez Miłosza, a polegający na niemożności napisania polskiej powieści. Tym niemniej Lalka sławną pozostanie, warto zatem trochę pożartować z tego popularnego dzieła.
O autorze wpisu:
Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum
też uważam że Lalka to najlepsza polska powieść
🙂 🙂 🙂
O, nie, Piotrze, nie zgodzę się z Tobą, otóż ja uważam , że najlepsza polska powieść to Lalka.
Co Ty na to?
Wiedziałam, że nie zechcesz powiedzieć, która powieść polska jest najlepsza…
😉
A tak naprawde, to ja nie jestem pewna, czy Lalka jest najlepsza. Miłosza bardzo cenię, ale w tym akurat się chyba z nim nie zgadzam, ale nawet jeśli miał racje, to Ty też masz racje i ta "klątwa" juz przestała działać, powstały świetne powieści w ostatnich czasach, Lalka zbladła, nie mówiąc o tym, że nieuchronnie robi sie coraz bardziej archaiczna, chocby obyczajowo i juz przestaje przemawiać…
eeee miłosz kolejny litwos. Prus to faktycznie Polak a nie jakiś liwinin jak micek czy sienek