A Klementyna?
Katarzyna Szczerbowska: "Kryzysy psychiczne, które wiążą się z utratą kontaktu z rzeczywistością, czyli np. psychozy [psychoza jako zaburzenie psychiczne definiowane w psychiatrii jako stan umysłu, w którym doznaje się silnych zakłóceń w postrzeganiu rzeczywistości – przyp. red.], mogą być różne.".
"Przyp.red."… czyli właściwie wtrącenie.
Czyli Kasia powiedziała właściwie: "Kryzysy psychiczne, które wiążą się z utratą kontaktu z rzeczywistością, czyli np. psychozy, mogą być różne."
"Mogą być różne" – orzeczenie imienne?
Co to jest?
"Kryzysy" jakie? "psychiczne".
"Psychiczne" – przydawka.
Związek zgody.
"(…)które wiążą się z utratą kontaktu z rzeczywistością".
Na pewno: "utrata" – rzeczownik abstrakcyjny.
"Rzeczywistość" – rzeczownik – nomen omen – abstrakcyjny.
Ta "utrata", czyli rodzaj żeński.
Ta "rzeczywistość", czyli rodzaj żeński.
A ten "przyp.red.", czyli: [psychoza jako zaburzenie psychiczne definiowane w psychiatrii jako stan umysłu,
w którym doznaje się silnych zakłóceń w postrzeganiu rzeczywistości"?
"Definiowane" – imiesłów przymiotnikowy bierny.
"Zakłóceń" – rzeczownik odczasownikowy.
"Postrzeganie" – rzeczownik odczasownikowy.
"Rzeczywistości" – rzeczownik – nomen omen – abstrakcyjny.
To z: http://kobieta.gazeta.pl/kobieta.
To też z: http://kobieta.gazeta.pl/kobieta:
Pani Joanna Krzyżanowska-Zbucka: "Psychoza jest zmienionym stanem przeżywania rzeczywistości.".
Co my tu mamy?
"Jest stanem" – orzeczenie imienne?
"Jest" – łącznik.
"Stanem" – orzecznik.
Ale co: "jest stanem"?
Ano, "psychoza".
"Jest stanem" kogo? czego? "przeżywania".
"Przeżywania" – rzeczownik odczasownikowy.
Słyszycie chyba, że wymawia się "pszeżywania"?
Co my tu mamy?
Ano, ubezdźwięcznienie.
Bo wiecie chyba, że "p" jest to głoska bezdźwięczna?
"Przeżywania" kogo? czego? "rzeczywistości".
"Jest stanem" jakim? "zmienionym".
"Zmienionym" – imiesłów przymiotnikowy bierny.
"To, co dla Katarzyny i innych osób, które trafiły na oddziały zamknięte jest najważniejsze, to bliskość innych osób, a także po leczeniu w szpitalu powrót do pracy
i normalnego życia."
Co my tu mamy?
"Jest najważniejsze" wygląda na orzeczenie imienne.
"Jest" – łącznik.
"Najważniejsze" – orzecznik.
"Bliskość" – rzeczownik abstrakcyjny.
"Leczenie" – rzeczownik odczasownikowy.
"(…)powrót do pracy i normalnego życia.".
"Normalnego" to znaczy jakiego?
To też z: http://kobieta.gazeta.pl.
A pani na zdjęciu z: "Wszystko przed Tobą"
(z: "Wszystkiego przed Tobą"?) to pierwowzorka Izabeli Raniuszki?
A pani na zdjęciu nie pamiętam, z której gazety, to pierwowzorka Celiny Muzyki?
A Klementyna?
I znow głupawa forma wyrażania mysli.
Może mi ktoś wyjaśnić, co robią takie teksty na racjonalista.tv? Nie dość, że połowa tekstów o muzyce albo Indiach, to jeszcze coś takiego. Czy Szanowna Redakcja nie dostrzega, że prawie nikogo to nie interesuje.