Mało jest budowli, które powstają w trzy dni, a nie są przy tym wcale szałasami. Jeśli chodzi o wielkie, murowane budynki, pełne…
Czytaj dalej Trzydniowy meczet i pożegnanie z Agrą. Dziennik indyjski 61Autor: Dziennik Indyjski
Gwiezdny fort. Dziennik indyjski 60
Gwiezdny fort, ale nie fortyfikacje gwiazdy, bo to całkiem coś innego. Mury Taragarh nie składały się z nakładających się na siebie trójkątów i…
Czytaj dalej Gwiezdny fort. Dziennik indyjski 60Ajmer latem. Dziennik indyjski 59
Polubiliśmy bardzo Radżasthan. Zresztą nie tylko my, o czym świadczył mój turban z Udajpuru, który zapewniał mi życzliwość w oczach wszystkich Hindusów.…
Czytaj dalej Ajmer latem. Dziennik indyjski 59Muzyka w grobowcu. Dziennik indyjski 58
W gmachu ministerstwa znajdowały się dwie piękne rzeźby. Pierwsza z nich, wykonana z białego marmuru, przedstawiała boginię Durgę na jej nieodłącznej lwicy, z…
Czytaj dalej Muzyka w grobowcu. Dziennik indyjski 58Łódź na rzece czasu. Dziennik indyjski 57
. Tak się złożyło, iż brat właściciela naszego hotelu wynajmował łodzie. Jako, że mu obiecaliśmy skorzystanie z jego usług, przyszedł w końcu na…
Czytaj dalej Łódź na rzece czasu. Dziennik indyjski 57Pałac Ramnagar i buddyjskie Sarnath. Dziennik indyjski 56
Najwspanialszą kulturalną wizytówką Varanasi, o ile można tak powiedzieć o żyjącej osobie, jest obecnie wielka, wiekowa już śpiewaczka, Girija Devi. Oczywiście nie tylko…
Czytaj dalej Pałac Ramnagar i buddyjskie Sarnath. Dziennik indyjski 56Świątynia Indii. Dziennik indyjski 55
Widok na Ganges z ghatów należał oczywiście do szczególnie malowniczych. Ghaty ciągnęły się pomiędzy dwoma wielkimi mostami, łączącymi miasto z drugim brzegiem, na…
Czytaj dalej Świątynia Indii. Dziennik indyjski 55Ghaty Varanasi. Dziennik indyjski 54
Zamieszkaliśmy zatem obok jednego z najstarszych i najsławniejszych ghatów Varanasi. „Najstarszy” nie oznaczało wcale bardzo stary… W Keshi najstarsze budowle wywodziły się…
Czytaj dalej Ghaty Varanasi. Dziennik indyjski 54Targowisko serc i nawigacja satelitarna. Dziennik indyjski 53
Czas spędzany przeze mnie w delhijskim metrze stał się zatem dla mnie wyjątkowo owocny. Gdy tylko kolej wyjeżdżała ponad poziom gruntu, mogłem…
Czytaj dalej Targowisko serc i nawigacja satelitarna. Dziennik indyjski 53Historie z ruchu i z przestrzeni. Dziennik indyjski 52
Życie nie jest usłane różami. Gdy stanąłem w drzwiach Ganga Nivas, Kowshal przepraszającym tonem poinformował mnie, iż dokwaterowano nam trzeciego lokatora. Było…
Czytaj dalej Historie z ruchu i z przestrzeni. Dziennik indyjski 52