Dramatycznie podzielone chrześcijaństwo. Grzegorz Roman

Myśląc o chrześcijaństwie nie zdajemy sobie sprawy z pewnej cechy, która demaskuje i potwierdza jego fałszywy przekaz. Tym faktem jest rozłam w chrześcijaństwie, jego charakter i tragiczne tego skutki. Zadam pytanie: czy doskonały w swym założeniu bóg mógłby skonstruować tak ułomny system jego ubóstwiania? Bo system jest nie tylko ułomny ale i sprzeczny sam z sobą. Sam z sobą niezgodny, sam z sobą pokłócony na śmierć i życie, sam sobie wzajemnie wrogi. Te podziały są tak głębokie, że sięgają jego fundamentów, a ich zasypanie czy też unifikacja poszczególnych nurtów chrześcijaństwa jest niemożliwa. To nie jest tylko podział organizacyjny czy formalny, tu mamy do czynienia z kompletnie innym definiowaniem najwyższego przedmiotu kultu czyli boga. Tak, jedni chrześcijanie wierzą w takiego boga, a inni w innego. Czy możne więc chrześcijaństwo traktować jak jedną religię?

O autorze wpisu:

One Reply to “Dramatycznie podzielone chrześcijaństwo. Grzegorz Roman”

  1. Idąc tym tokiem myślenia możemy zadawać pytania typu skoro Bóg istnieje to czemu na ziemi jest źle? Jest źle, i chrześcijaństwo jest podzielone bo mamy wolną wolę. 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *