Przemoc wobec muzułmanów.

To tak gwoli przypomnienia dla tych, którzy uważają, że cała przemoc Zachodu czy w ogóle na świecie wyparowałaby gdyby wyrzucić muzułmanów.

1. Fresno, Kalifornia – pobity Sikh Amrik Singh Bal, 68 lat, zapewne wzięty za muzułmanina bo turban…
http://www.dailymail.co.uk/news/article-3376488/Elderly-Sikh-man-struck-car-brutally-beaten-two-thugs-yelling-racial-slurs-horror-hate-attack.html

2. Sikh pobity w Birmingham

Singh Brutally Beaten in Birmingham, England, Suspects on the Loose (Video)

3. Islamski staruszek pobity na śmierć przez rasistę w UK
http://www.dailymail.co.uk/news/article-3438908/Muslim-grandfather-beaten-death-two-drunks-accused-groomer.html

4. Rosyjscy nacjonalisci biją muzułmanów
http://www.liveleak.com/view?i=199_1416653955

5. Muzułmanin pobity w Bronxie przez nastolatków, krzyczących „ISIS, ISIS”
http://www.independent.co.uk/news/world/americas/muslim-man-beaten-in-suspected-hate-crime-by-teenagers-who-yelled-isis-isis-a6819366.html

6. Muzułanin pobity w Manipurze
http://www.siasat.com/news/six-muslim-boys-brutally-beaten-deadly-weapons-manipur-941851/

7. Muslim policeman at duty beaten up and paraded in Maharashtra
http://twocircles.net/2016feb21/1455995939.html

8. Robotnik pobił na śmierć łopatą muzułmanina (UK)
http://www.alternet.org/news-amp-politics/muslim-man-beaten-death-shovel-construction-worker-he-hired-police

9. Maine – muzułmanie pobili na śmierć chrześcijan – tak tak to też się zdarza, nie przeczę
http://eaglerising.com/23106/christian-man-in-maine-savagely-beaten-to-death-by-three-muslim-immigrants/

10. Imam pobity na placu zabaw w UK na śmierć
http://latest.com/2016/02/muslim-iman-beaten-to-death-in-uk-playground/

11. Muzułmanin pobity na śmierć w Maharajpur (Kanpur)
http://www.indiatimes.com/news/branded-a-pakistani-terrorist-this-muslim-man-was-beaten-to-death-245712.html

12. Muzułmanka pobita w Łomży
http://wiadomosci.onet.pl/bialystok/lomza-zerwali-muzulmance-hidzab-i-uderzyli-w-glowe/rxz6xh

Wyszukanie tych linów zajęło mi 3 minuty…

Tak gwoli przypomnienia, że „poprawna politycznie” przemoc to też codzienność

Pozdrawiam

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

79 Odpowiedź na “Przemoc wobec muzułmanów.”

  1. „To tak gwoli przypomnienia dla tych, którzy uważają, że cała przemoc Zachodu czy w ogóle na świecie wyparowałaby gdyby wyrzucić muzułmanów.” – w redakcji, ani wśród komentujących nie ma takich osób.

    1. Otóż to. Takie osoby to zwykle dresiarze, pseudopatrioci albo kibole, którzy chcą skopać każdego, kto mówi innym językiem, a już na pewno każdego, kto fizycznie ma inną urodę. Dlatego czy Sikh, czy muzułmanin , czy Hindus – im wszystko jedno – na każdym mogą się fizycznie wyładować. Natomiast jest faktem, że racjonalnej krytyce islamu zamyka się usta w imię poprawności politycznej.

  2. Zachęcam do wysłuchania ciekawej dyskusji (poniżej link, najlepiej byłoby, gdyby komentarze niżej pochodziły wyłącznie od osób, które przesłuchały ten materiał w całości). W każdym razie zgadzam się z tezami, że 1) islam nie przeszedł reformacji, a w Europie islamscy liberałowie są dyskryminowani i pozbawiani głosu, jako że reprezentują stanowisko oświeceniowo-reformacyjne, krytyczne wobec tradycyjnego islamu. 2) tradycyjny islam opiera się na trzech podstawowych nierównościach: wierny – niewierny, mężczyzna – kobieta, człowiek wolny – niewolnik. Ten specyficzny podział generuje przemoc i pokazuje, kto jest nadczłowiekiem, a kto podczłowiekiem. Dlatego należy go racjonalnie skrytykować, a nie udawać, że problemu nie ma. Niestety, większość racjonalistycznych elit cichutko stula uszy po sobie. Musimy tę intelektualną krytykę rozpocząć, bo jak nie, to wezmą się za to ci, którzy mają argumenty fizyczne, np. kij bejsbolowy i kastet. Zresztą, jak pokazuje powyżej przedstawiony wykaz ofiar przemocy, to się już niestety dzieje. http://www.polskieradio.pl/9/396/Artykul/1363810,Islamski-problem-echem-grzechu-pierworodnego-Europy

      1. Wydawało mi się, że w Europie ok. 1950 zasada „Cuius regio, eius religio” już dawno nie działała. A za apostazję nie było na pewno kary śmierci.

        Fusy po dawnym feudalizmie zostały nam do dziś, to prawda. Tyle, że jest to nieporównywalne do sytuacji w większości krajów islamskich.

          1. Znaj proporcją, Mocium Panie.

            Porównywanie Ślęży do Mont Everestu jest trochę śmieszne.

          2. Wojciech myśli i daje dobre komentarze. A Twoje „znam proporcje” Piotrze to coś w stylu „umiem przejść przez ścianę i masz mi wierzyć, bo nie będę się popisywał”…

          3. Wypraszam sobie daj mi jeden taki przykład świadomie przegiętego porównania. Chyba ze mylisz z prowokacja myślową, które tez czasem stosuję. Moim zdaniem ty nienawidzisz muzułmanów i w tej sprawie to ty w ogóle nie myślisz niestety

          4. Nie nienawidzę nikogo. Uważam, że islam jest bardziej niebezpieczną ideologią niż buddyzm, chrześcijaństwo, feminizm czy ekologizm. Przemoc pod wpływem chrześcijaństwa, buddyzmu, czy nawet ochrony przyrody się zdarza, ale znacznie częściej zdarza się przemoc pod wpływem islamu. Staram się wspierać liberalnych muzułmanów, wiem też, że nawet wśród otrodoksów zdarzają się fajni ludzie. Ale integracja muzułmanów w Europie nie działa, stąd moja prośba o traktowanie wyznawców islamu jako grupy zwiększonego ryzyka, jeśli ktoś myśli o nadawaniu obywatelstwa etc.

          5. ja uważam, że nie można wydzielać jednej grupy religijnej jako bardziej risky, ale jeśli „…myśli o nadawaniu obywatelstwa…” to ja jestem za 10 letnim okresem probnym dla kazdego przybysza ktory chce obywatelstwa, przed jego nadaniem plus egzamin z wiedzy o kraju. W ten sposob zachowujemy liberalizm a jednoczesnie jestesmy ostrożni, i moralnie i skutecznie

          6. Ale deportacja nie działa. Nie można zostawić ludzi, których się nie chce, przy granicach ich państwa. Już o tym pisaliśmy. Gdyby deportacja działała, Twój pomysł byłby ok. Jednak póki co jest tak, że w przypadku wielu krajów jak ktoś wjechał, to już nie wyjedzie, choćby nagannie przeszedł okres próbny. Do tego każda próba deportacji w momencie, gdy jednak jest zgoda ze strony państwa macierzystego spotyka się z niesamowicie ostrym atakiem części lewicy. Muzułmanie są bardziej ryzykowną grupą, nie podoba mi się to, ale to nie moja wina. Chciałbym, aby można było indywidualnie traktować każdego ubiegającego się o kartę stałego pobytu, ale nie mamy takich środków. A nawet gdybyśmy mieli, to byłyby gigantyczne kwoty i rzesze fachowców zatrzymujące rozwój naszych państw i pomoc wielu bardziej potrzebującym.

          7. moj pomysł to stałe obozy w pasach pogranicznych albo placenie jednemu z krajow za ich organizacje u siebie skoro mozna placic turcji to czemu nie czlonkowi UE? Rozumiem obawy w zwiazku z wyciem lewicy, ale ona przejdzie niedlugo do historii, poza tym nie mieszajmy dyskursju jak jest z tym co powinno byc

          8. Ale te stałe obozy to poważny problem. Jeśli się to postuluje, trzeba wymyślić model, jak to ma wyglądać. Merkel idzie już tą drogą i używa do tego Turcji. Turcja jednak żąda za to nie tylko wsparcia finansowego.Erdogan nie ustąpi UE w wielu kwestiach dotyczących szanowania praw człowieka w Turcji. Teraz jest kwestia wyłączenia dziennikarzy i naukowców z tureckiej ustawy antyterrorystycznej. Bez tego państwa członkowskie UE nie przegłosują rzeczy, które obiecano Erdoganowi za współpracę. Jeśli Erdogan zaakceptuje zmiany w kierunku demokracji i praw człowieka, to super, ale nie zanosi się na to. Jeśli państwa członkowskie otworzą Europę na Turcję mimo braku ustępstw ze strony Erdogana, nie będzie to raczej sukces, ale i na to się nie zanosi.

          9. lepiej byloby uzyc np rumunii lub bulgarii sa to dosc duze panstwa z mala liczba ludnosci. Turcja nie jest w UE i chce to wykorzystac politycznie

          10. Nie chodziło o kłamanie. Zgadzam się po prostu z uwagami Wojtka na temat proporcji, na temat „więcej” i „mniej”. W 2016 roku islam to zdecydowanie bardziej przemocowa religia niż chrześcijaństwo. W Europie przedstawiciele innych religii są mniej przemocowi i roszczeniowi niż muzułmanie. Oczywiście, gdy mowa o tendencjach statystycznych, zawsze można znaleźć gdzieś jednego fanatycznego buddystę i jednego muzułmanina, który życie oddałby za ekumenizm a nie za islam, ale w szerszej perspektywie takie tendencje statystyczne są zauważalne. Nie jest możliwe dokonywanie ultrakosztownych indywidualnych ocen i stałego monitoringu każdej osoby wjeżdżającej do Europy w celach innych niż turystyczne. Nawet gdyby się dało, gigantyczne środki finansowe, jakie trzeba by było na to poświęcić, nie są tego warte. Warto je zużyć na rozwój nauki, infrastruktury, edukacji, a przyjmować chętniej do pracy osoby z grup mniejszego ryzyka. Możliwość skutecznej deportacji byłaby dobrym rozwiązaniem, ale nie działa. Eksterytorialne obozy przejściowe na terenie UE nie są możliwe przy stanie umysłów obecnych elit europejskich. Bułgaria i Rumunia raczej nie zgodziłyby się na coś takiego, zwłaszcza, że nie kładąc tamy dla migracji mówimy o conajmniej 20 milionach przyjezdnych w czasie najbliższej dekady. Jeśli zaś postawimy tamę, wtedy chciałbym, aby brane były pod uwagę grupy mniejszego i większego zagrożenia.

          11. Zakładasz u mnie złą wolę, a to powazny problem jesli mamy wspolpracowac. 2ndo ja nigdzie nie mówiłem że tej przemocy wobec m-ów jest TYLE SAMO (bo też nie wiem) co przemocy m-ów wobec innych, tylko że bagatelizuje się czestotliwosc atakow na m-ów, więc uwagi Wojtka którego lubię i szanuję, ale były jak kulą w plot… Monitoring nie tylko odciski palców. „…Bułgaria i Rumunia raczej nie zgodziłyby się na coś takiego, zwłaszcza, że nie kładąc tamy dla migracji mówimy o conajmniej 20 milionach przyjezdnych w czasie najbliższej dekady…” – to raczej zawyżone dane, wygala ich wojna i susza ale przeciez nie ciągle będzie wojna i susza. jesli jednak byloby 20 mln to oczywiscie nie wpuszczac. Na granicy z Macedonią juz jest miasteczko imigrantow, moznaby im dac prąd, wodę itd

          12. Zakładam co najwyżej brak zrozumienia. Muzułmanie są grupą podwyższonego ryzyka i nikt nie ma obowiązku udawać, że jest inaczej, zwłaszcza przy ewentualnym przyznawaniu kart stałego pobytu czy wiz innych niż turystyczne czy dziennikarskie. To jest podstawowy, zdroworozsądkowy fakt, którego bronię. To jest fakt bazowy. Zrównując grupę podwyższonego ryzyka z ludźmi należącymi do grup normalnych, nieprzemocowych, piętnuje się tych ostatnich. Uważam też Piotrze, że obrażasz rozmówców za to, że mają inne zdanie niż Ty, nie respektujesz też żądań dotyczących powołania się na fakty. Twierdzenie, że poparcie/brak poparcia dla ISIS to jakiś jedyny test na fundamentalizm jest błędne, zdecydowanie błędne, jak dowiodło Ci wielu rozmówców. Po prostu istnieją konkurencyjne wobec ISIS ugrupowania fundamentalistyczne. Arabia Saudyjska walczy z ISIS, ale jej prawo jest niewiele mniej okrutne, barbarzyńskie i wymierzone w wolnomyślicieli niż to co uprawia ISIS. Za złamanie szariatu i tu i tam spotkać Cię może brutalna kaźń i mówienie z obawą o ludziach, którym ta kaźń się podoba nie jest islamofobią. Nie mówienie z obawą o ludziach którym ta kaźń się podoba jest antyhumanistyczne, jest antropofobią.

          13. „…Zakładam co najwyżej brak zrozumienia…” wcale nie, oskarżyłes mnie o manipulację. „…Muzułmanie są grupą podwyższonego ryzyka i nikt nie ma obowiązku udawać, że jest inaczej…” nie udaję, po prostu ze wgl etycznych doradzam stosowanie metod wspomag bezp ale jednoczensie nadal traktujacych wszystkich równo. Te same prawa i obow dla wszystkich . jestem liberałem, a enie monarchistą. Fakt bazowy jest taki, że za łatwo się daje obywatelstwo. Nie obrażam nigdy jako pierwszy, lecz „mszczę się”, po prostu nie pozwalam siebie traktować jak szmaty, zwłaszcza przez frustratów pod nickami. „…Twierdzenie, że poparcie/brak poparcia dla ISIS to jakiś jedyny test na fundamentalizm jest błędne, zdecydowanie błędne, jak dowiodło Ci wielu rozmówców. Po prostu istnieją konkurencyjne wobec ISIS ugrupowania fundamentalistyczne…” – one sie wywodza ze wspolnego pnia Bractwa Muz a konflikt Al. K. i ISIS jest nowiutki. Prawa Arabii wobec moich danych są troche irrelewantne bo badanie PEW nie obejmowalo AS. WYPRASZAM SOBIE MÓWIENIE ŻE JESTEM KŁAMCĄ I UWAŻANIE ŻE NIC SIĘ NIE STAŁO BO NA KOGOŚ NABURCZAŁEM – może teraz dotrze do ciebie o co mi chodzi!

          14. Szyickie organizacje terrorystyczne i fundamentalistyczne na pewno nie wywodzą się z Bractwa Muzułmańskiego. Chodzi mi o przyjmowanie przez Ciebie do wiadomości takich informacji. Terroryzm islamski istniał zanim ktokolwiek pomyślał o bractwie muzułmańskim. Przemoc szariatu istniała wcześniej. ISIS rywalizuje z Al Kaidą i zwolennik Al Kaidy też Ci powie, że nie lubi działań ISIS. A te organizacje rzeczywiście wywodzą się z Bractwa Muzułmańskiego, Hezbollach na przykład nie. Nie ma tych samych praw i obowiązków dla wszystkich. Zdobądź obywatelstwo Arabii Saudyjskie i zbuduj tam kościół albo ośrodek ateistyczny – już choćby w tym mówienie o „tych samych prawach i obowiązkach” na skalę międzynarodową jest skrajną utopią, niestety, bo chciałbym, aby było inaczej. Żadne państwo nie ma obowiązku udawać, że grupy podwyższonego ryzyka ubiegające się o coś więcej niż wizę turystyczną nie są grupami podwyższonego ryzyka. Można wywalić setki miliardy euro w armię psychologów, śledczych, lingwistów, aby uniknąć poruszania się w kategoriach grup podwyższonego ryzyka, ale te miliardy euro lepiej wydać na inne cele. Nie jesteśmy winni brutalności szariatu. Europejczycy nie stworzyli szariatu.

          15. Hezbollah też inspirował się BN, poczytaj Paula Bermana. Bez żadych badań ni danych stwierdzasz, że kto np. w Libanie nie jest za ISIS ten pewnie za Al Kaidą KLASYCZNA MANIPULACJA !!!!!!!!!!!(powtarzam bija sie od roku, ISIS to odlam AK) Czekam nadal na przeprosimy za nazywanie mnie kłamcą i manipulatorem

          16. Nie nazwałem cię kłamcą i manipulatorem. Nie pisałem, że w Libanie popierają inną organizację terrorystyczną, zwróciłem uwagę na to, że w Libanie chrześcijanie i druzowie stanowią większość, stąd mniejsze w tym kraju poparcie dla terroryzmu i religijnej przemocy niż w państwach z dominującym islamem. Znając historię Libanu ciężko jednak uwierzyć w całkowity brak napięć religijnych w tym kraju. Stale powtarzam argument, iż islam w 2016 roku jest najbardziej przemocową religią i oczekuję usłyszenia tego argumentu. Zaprzeczanie tej tezie ma, moim zdaniem, nikły związek z rzeczywistością. Stąd może masz wrażenie, że zarzucam Ci kłamstwo czy manipulację. Nie zarzucam. Uważam, że się mylisz i tyle. Nie podoba mi się też skrajna obojętność na mordowanie w świetle prawa ateistów wolnomyślicieli, które zachodzi tylko i wyłącznie w obrębie islamu na poziomie prawa.

          17. Jezu nie chodzi o przemocowość islamu, tylko że napisałeś, że świadomie porownuję rzeczy nieporownywalne a więc manipuluję by wybielic islam. Mam w dupie islam chodzi mi o prawa czlowieka! O jednostkę. jak ty sobie to wyobrazasz? EU BORDER Hindoos welcome, muslims wait here ? Twoja propozycja sortowania ludzi wg wyznania to przeciez bedzie najlepsza woda na młyn islamistów!!! „…w Libanie chrześcijanie i druzowie stanowią większość…” – nie wiekszosc – ok 40%, zreszta to nie byl jedyny dobry wynik

          18. A czy ludzie mieszkający w Europie mają prawo do bezpieczeństwa? Czy ignorowanie tego prawa nie jest niszczeniem praw człowieka? Domagam się, aby grupę podwyższonego ryzyka traktować jak grupę podwyższonego ryzyka. Inaczej są łamane prawa człowieka w stosunku do osób, które już są obywatelami Europy. Prawa człowieka powinny dotyczyć wszystkich osób w danej przestrzeni. Nie może być tak, że ktoś wchodzi do pokoju i tylko jego bronią prawa człowieka, nie zaś tych, którzy już przebywają w pomieszczeniu. W przypadku muzułmanina mamy większe prawdopodobieństwo, że będzie on chciał uczynić krzywdę mieszkańcom państwa go goszczącego, niż w przypadku hinduisty, ateisty, chrześcijanina czy buddysty. Przykro mi, że tak jest, ale nie ja wymyśliłem szariat sprawiający, że spora grupa mieszkańców planety Ziemia zawsze wybierze Koran a nie prawa człowieka. Prawa człowieka nie mogą dotyczyć tylko i wyłącznie wchodzącego. Gdy nie uwzględnia się ryzyka, jakie on ze sobą niesie, ŁAMIE SIĘ PRAWA CZŁOWIEKA MIESZKAŃCÓW, OBYWATELI.

          19. „A czy ludzie mieszkający w Europie mają prawo do bezpieczeństwa” oczywiście stąd jestem za innymi krokami bezp. Po prostu mam swoje standardy etyczne ktorych nie nagnę tylko dlatego, ze ty uważasz, że twoje są ważniejsze. Odp zbiorowa jest dla mnie czymś najpaskudniejszym w świecie. nadal domagam sie przeprosin za przypisywanie mi zlej woli i sztuczek w celu wybielenia islamu! Inaczej po prostu spakuję zabawki bo są pewne granice

          20. Zauważ, że sprawny prawnik mógłby dowieść, że istnienie wiz i granic, jakichkolwiek i gdziekolwiek, jest łamaniem praw człowieka. A jednak granice istnieją. I wizy również. Z pewnością jednostronne usuwanie wiz i granic jest podobne do całkowitego pozbycia się armii. Przepraszam, jeśli poczułeś, że zarzucam Ci wybielanie islamu. Przepraszam, jeśli odniosłeś wrażenie, iż zarzucałem Ci złą wolę w rozmowie ze mną. Proszę natomiast o więcej kultury w dyskusji, ludzie mają prawo myśleć inaczej niż Ty czy ja. Proszę o staranne odnoszenie się do przytaczanych faktów. Proszę o uwzględnienie faktu, że masz prawa jednego z tutejszych gospodarzy, a z tym prawem związany jest obowiązek miłego traktowania naszych gości.

          21. matactwa prawników nie mają nic do mojej etyki, znowu mieszamy porządek idealny z realpolitik. Zresztą samo istnienie wiz i granic uważam za słuszne jestem nawet za rozwazenie likwidacji Schengen ze wzgl bezpiecznestwa. „…Przepraszam, jeśli poczułeś, że zarzucam Ci wybielanie islamu. Przepraszam, jeśli odniosłeś wrażenie, iż zarzucałem Ci złą wolę w rozmowie ze mną…” – tak to brzmiało, a myślałem, że wiesz, że jestm ponad to, i nie jestem agentem Saudów. Nie wiem czy to są przeprosiny, ale przynajmniej wykonałeś jakiś wysiłek… „…Proszę o uwzględnienie faktu, że masz prawa jednego z tutejszych gospodarzy, a z tym prawem związany jest obowiązek miłego traktowania naszych gości…” – tak czynię, chyba, że jak Lucyan, Nietzsche, i jeszcze ze dwóch potrafią napisać zza nicka, że jestem idiotą na samym pocz dyskusji, wtedy zero tolerancji sorry… albo jak Janusz wysyła mnie do psychiatry bo myslał że atakuję Tomka Ś., a ja krytykowałem że pisze do Tomka jak do dziecka…

          22. Bez żadych badań ni danych stwierdzasz, że kto np. w Libanie nie jest za ISIS ten pewnie za Al Kaidą KLASYCZNA MANIPULACJA !!!!!!!!!!! – sam manipulujesz a mi to zarzucasz i jeszcze tego nie dostrzegasz. Żenada Jacku. A moje spory z innymi komentatorami nie mają tu nic do rzeczy. Po prostu jak ktos mnie nawywa idiotą, jest blokowany (na facebooku) a tu zwyzywany również. Taka jest moja metoda na chamstwo.

    1. W pełni się zgadzam. Dziękuję Wojciechu, że to napisałeś. Niestety, aroganckie udawanie że problemu nie ma sprawia, że czasem piszę zbyt skrótowo i nie dość dobrze. No nic, trzeba się uczyć, nie dawać się. W osobach rzeczywiście racjonalnych tkwi nadzieja na rozwiązanie narastającego kryzysu.

        1. WYSTEPUJE TU TEN SAM PROBLEM JAK Z ZYDAMI W EUROPIE —KTÓRZY UCIEKALI Z NIEJ DO POLSKI —SETKAMI LAT I DZIESIATKAMI TYSIECY —ZADEN EUROPEJCZYK NIE UCIEKA NARAZIE DO KRAJÓW MUZUŁMANSKICH PRZED PRZEŚLADOWANIAMI —PROPORCJE ZBODNI ISLAMU W STOSUNKU DOINOWIERCÓW ATEISTÓW I UMIARKOWANYCH MUZUŁMANOW DO ZBRODNI NA MUZUŁMANACH —W POBLIRZU 1—100—–ZBRODNIE PRZESTEMSTWA /POBICIE KOBIETY W WARSZAWIE GANIE ZAWSZE OSOBISCIE I NA FORUM /—DROGI PIOTRZE –W DUPIE MAM ICH KONTEKST KULTUROWY -KTÓRY PRZENOSZA DO MNIE DO EUROPY /NIEMA RÓWNYCH KULTÓR -TO BAJKA POSTMODERNIZMU/—WSZYSTKIE KRAJE ZATOKI I ARABIA SAUDYJSKA -NIE PRZYJMUJA SWOICH ZIOMKOW W WIERZE KULTURZE I KRWI -SASIADOW —WBREW SWOIM REGUŁOM —ZARZUCAJA IM POTENCJALNY TERRORYZM I MOZLIWOSC DESTRUKCJI PANSTW —W INDIACH OBECNIE DZIS 300 MILIONOW HI NDUSÓW WYGNAŁ A 3 LETNIA SUSZA —ZA 1% PIENIEDZY PRZEZNACZONYCH NA NIELEGALNEGO IMIGRANTA MOZNA URATOWAC HINDUSA /NARAZIE INDIE SOBIE RADZA BEZ POMOCY Z ZEWNATRZ ALE MOGA PASC -POMOC NA MIEJSCU W TURCJI LIBANIE JORDANII —JEST 10 KROTNIE TANSZA —DLACZEGO BOGACI ARABOWIE SPROWADZAJA DO PRACY PAKISTANCZYKÓW INDONIZEJCZYKÓW HINDUSÓW OKOŁO 40 MILIONÓW —ANIE SWOICH SASIADÓW ?

      1. Dziękuję, Jacku – cieszę się, że mamy tu zbliżone poglądy. A martwi mnie trochę, że chęć racjonalnego przedyskutowania pewnych spraw napotyka często na duży opór, ewentualnie na próbę zaszufladkowania jako rasistę. Krytyka Kościoła jest spoko, krytyka islamu jest tematem tabu. To podwójne standardy, które nie powinny istnieć.

        1. Ponownie się zgadzam. Czasem zastanawiam się, jak osoby z tak skrajnie wyrozumiałym podejściem do islamu w ogóle mogą krytykować Kościół, czy inne religie…

          1. ja specjalnie KrK nie krytykuję nie wiem czy zauwazyles. I wolę byś nie pisał „pewne osoby” kiedy mowisz o mnie czy Tadeuszu czy P. Browarskim pisz konkretnie

    2. Krytyka istnieje i jest bardzo intensywna. Wystarczy spojrzeć ile udało się osiągnąć Amnesty Int i innym NGOsom w sprawie praw człowieka w Arabii Saudyjskiej. Oczywiście politycznie udałoby się osiągnąć o wiele więcej, gdyby nie złożone relacje partnersko ekonomiczne Arabii Saudyjskiej z krajami zachodu, w szczególności schizofreniczna postawa USA.

      1. może nie jestem w temacie, ale z tego, co się zmieniło (oprócz króla) w Arabii Saudyjskiej wiem, że kobiety dostały tam w zeszłym roku prawa wyborcze. To bardzo dobrze, choć nie wiem, jak to realnie działa. I wiem jeszcze, że palestyński poeta, skazany na śmierć w zeszłym roku za rzekome obrażenie religii (choć sam jest muzułmaninem) – doznał w lutym bieżącego roku niezmiernej łaski, bo może się teraz spodziewać tylko 8 lat więzienia i wymierzenia 800 batów na raty. I teraz: gdyby coś podobnego się zdarzyło w szeroko rozumianym „naszym” kręgu kulturowym (Europie, Rosji, Izraelu, Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, Australii, Japonii) – powiedzielibyśmy: „To jest barbarzyństwo i zwyrodnialstwo, torturowanie człowieka na raty”. Natomiast gdy podobna ohydna decyzja zapada w kraju muzułmańskim, najczęściej mówimy „No tak, to jest niedobre… ale tam jest inny kontekst kulturowy, pewne rzeczy trzeba uwzględnić i zrozumieć” . A najczęściej po prostu – odwracamy głowę, bo nie chcemy o tym wiedzieć i rozmawiać. Bo co nas obchodzi to, że tradycyjni muzułmanie torturują liberalnych muzułmanów? Nic, udajemy, że problemu nie ma, nasza chata z kraja. Nie nam to oceniać. Chyba że jakiś pijany kibol pobije u nas Hindusa albo Sikha, bo myślał, ze to muzułmanin. Wtedy to będzie można sobie sporządzić listę naszych grzechów przemocy wywołanej islamofobią i odziać sie w wór pokutny.

        http://wolnemedia.net/arabia-saudyjska-nie-zetnie-palestynskiego-poety/

        1. „No tak, to jest niedobre… ale tam jest inny kontekst kulturowy, pewne rzeczy trzeba uwzględnić i zrozumieć” . wcale tak nie mówię, to jest złe, chodzi mi o to, że podsycanie nienawiści do islamu jak to robi m.in. Jacek jest złym pomysłem. Niesamowite jest to że Wojtku komentujesz tak sobie ogólnie o islamie, a nie o TYM CO NAPISAŁEM w artykule.

          1. Nie podsycam nienawiści do islamu. Zauważam jego przemoc. Nie mam zamiaru jej przemilczeć, bo z tego wynika przemoc.

          2. podsycasz. chcesz oddzielnego traktowania ze wzgledu na przypisaną wiarę, nie chcę znowu użyć słów a-d i i-a ale to moim zdaniem jest to.

          3. Islam w 2016 roku niesie ze sobą więcej przemocy niż inne religie. To jest fakt

        2. Dodam jeszcze, że traktowanie zbrodni w państwach muzułmańskich jako czegoś nieistotnego to jest właśnie rasizm. Osoby stosujące inną taryfę etyczną wobec muzułmanów traktują ich jak niedorozwinięte dzieci, albo jak podludzi „u których wolno się czasem pomordować”. To jest właśnie czysty rasizm i komiczne jest zarzucanie komuś rasizmu przez takie osoby. Ja uważam, że Ahmed czy Muhammad z Arabii Saudyjskiej czy z Jemenu jest tak samo dorosłym człowiekiem jak ja i jeśli chce zabijać w imię wiary, jeśli toleruje karę śmierci lub tortury za zwykłą opinię, to on, jako dorosły człowiek, za to współodpowiada. A nie kibole z Legii, nie Holland, nie Obama, nie Bush, nie ja.

          1. Zgadza się to byłby rasizm ale chyba nikt ich tu nie bagatelizuje? Ja mowie o regulach imigracji i asymilacji a o przemocy tylko w tym kontekście że muzułmanie nie są potworami na tle zdrowych innych grup bo za często się tak twierdzi

        3. Jeżeli podaję kontekst i staram się dociec dlaczego np. w Arabii Saudyjskiej panują takie a nie inne stosunki, czy to oznacza automatycznie pobłażanie? Naprawdę wielu z was ma poważny problem z odróżnieniem szukania przyczyn od usprawiedliwiania skutków. Arabia Saudyjska to okropny barbarzyński kraj – naprawdę tak uważam, zdanie oznajmujące, nie wiem, mogę jeszcze jakoś prościej? Nieprawda, że odwracamy głowy – głosy potępienia płyną z całego świata, media społecznościowe wydatnie w tym pomagają, są realne sukcesy, może małe ale są. Tyle możemy my, zwykli ludzie i aktywiści. I teraz – o wiele więcej w Arabii Saudyskiej można by zdziałać na poziomie politycznym, ale dopóki Cameron i Obama będą jedną ręką podpisywali z nimi miliardowe kontrakty na dostawy broni to drugą ręką raczej nie pogrożą palcem. Pomyślą sobie – aaa zostawmy to NGOsom, my zajmiemy się poważną dyplomacją…

      2. Re: /Oczywiście politycznie udałoby się osiągnąć o wiele więcej, gdyby nie złożone relacje partnersko ekonomiczne Arabii Saudyjskiej z krajami zachodu, w szczególności schizofreniczna postawa USA./ Ciekawe, bo oryginalne. Może Pan to rozwinąć ?

  3. Co do sedna artykułu: zbiór tych smutnych faktów dokonania na kimś przemocy (tu skierowanej przeciw muzułmanom) nie jest żadnym argumentem na rzecz czegoś albo też przeciw czemuś. Jest suchą zbieraniną faktów. Równie dobrze można by opracować taki spis aktów przemocy skierowanej przeciw chrześcijanom, żydom czy ateistom. Zresztą już kiedyś gdzieś coś podobnego czytałem. Spis taki staje sie czymś banalnym, oczywistą oczywistością, bo przecież tylko rzeczywiście chyba oszołomi i fanatycy będą próbowali takie fakty negować. Tymczasem problem leży w czymś innym: to, że istnieje przemoc wobec wyznawców islamu to banał, natomiast nie jest banałem fakt, że islam jest najbardziej niereformowalną wielką religią świata i że to go różni od współczesnego chrześcijaństwa i współczesnego judaizmu, że współczesny islam w większości społeczeństw islamskich jest nie tylko religią, ale także systemem polityczno-prawnym. Podważenie aspektu religijnego podważa cały system. To trochę temat tabu, ale trzeba o tym dyskutować.

    1. „…Równie dobrze można by opracować taki spis aktów przemocy skierowanej przeciw chrześcijanom, żydom czy ateistom…” NO WŁAŚNIE. Euroislam robi tylko listy aktów przemocy skierowanej przeciw chrześcijanom, żydom czy ateistom, to ja zrobiłem INNĄ. By dać do myślenia, ale nie udało mi się sądząc z komentarza…

      1. Możesz wybrać 5 latków mordujących rodziców i stwierdzić, że pięciolatkowie popełniają tyle samo zabójstw co 30 latkowie. Możesz znaleźć jakieś wpadki USA za rządów Obamy i „dowieść” że niczym nie różnił się od Stalina.

        1. Pewnie ze mogę ale tego nie zrobiłem. W ciągu kilku minut znalazłem te linki tego jest mnóstwo myślę na podstawie netu że muzułmanie mniej więcej tak samo często biją jak są bici. To ty manipulujesz teraz prawdą bo nie pasuje ci to do twoich mitów. Sorry

  4. Niestety prawdą jest, że nienawiść do Muzułamanów rośnie, co widać chociażby po różnych polskich forach. Inna sprawa, że druga strona z kolei zupełnie lekceważy zagrożenie islamistyczne. Wielu ludzi popada w skrajność albo w jedną albo w drugą stronę. Brakuje w tym przede wszystkim rozwagi.

    1. Kompletne lekceważenie zagrożeń islamistycznych wzmaga strach i agresję w potencjalnych ofiarach. Coraz mocniej to widać w zachodnich demokracjach.

  5. Proponuję przy okazji takich tekstów dodać, że winni takich przestępstw oprócz bezpośrednich sprawców są nie ci, którzy krytykują islam, tylko ci, którzy tego nie robią i histerycznie reagują na takie próby. Ludzie widząc, że udaje się, że problemu nie ma, a oczywiście on jest, nie widzą opcji innej niż wzięcie spraw w swoje ręce.
    Co jest złego w stronie euroislam?

    1. poprawnosc polityczna dziala na narodowcow jak płachta na byka, ale czemu ma za to cierpieć jakiś muslimski staruszek? strona euroislam wybiera smaczne kąski związane z przemocą europejskoislamską, zamiast przesdtawiać całość sytuacji – tylko tyle i aż tyle.

      1. Druga strona często jeszcze słabiej przedstawia całość sytuacji, stawiając na „witamy wszystkich”, o czym przekonają nas wszystkich zapowiedziane przeze mnie materiały z Malty. Oczywiście na propagandzie zamiast rozsądku ucierpiał niejeden staruszek.

          1. ”strona euroislam wybiera smaczne kąski związane z przemocą europejskoislamską, zamiast przesdtawiać całość sytuacji – tylko tyle i aż tyle.”
            .
            Trudno się z tym nie zgodzić. Problem zawsze jest taki, że wszystko można różnie przestawić. Ważne jedynie, kto to robi.

          2. Są jednym z lepszych źródeł informacji, bardziej obiektywnym niż Wyborcza w tym temacie. Szczerze.

      2. Ja absolutnie nie uważam, że muzułmański staruszek „ma” za to cierpieć, tylko zwracam uwagę na to, że taki stan rzeczy jest, niestety, naturalny. Żeby uniknąć tego typu sytuacji trzeba przede wszystkim zwalczyć tę kretyńską poprawność polityczną i przywrócić(?) normalną debatę. Inaczej będziemy skazani na tragizm wyborów jak ostatnio Austriacy przy głosowaniu na prezydenta: rasista albo idiota.
        Zaczynam się zastanawiać, czy w związku z tym, że głównym źródłem problemu w Europie jest nie tyle islam, ile podejście elit do islamu, to czy te elity wprowadzają cenzurę antyislamską nie dlatego, że tak kochają islam, tylko dlatego, że boją się nie mieć racji?

        1. Bardzo mądre uwagi Pani Katarzyno. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Może chciałaby Pani napisać do nas jakiś artykuł na ten temat – podejście elit do islamu? Jakby co proszę wysłać na mój adres – jacek.tabisz@psr.org.pl

          1. Dziękuję Panu bardzo za przychylny komentarz, niestety nie czuję się obecnie na siłach napisać samodzielnie coś wartościowego. Dużo lepiej radzę sobie w komentarzach, gdzie bezpośrednie impulsy konkretyzują i porządkują chaos w mojej głowie. Zresztą wiedzę na temat sytuacji w Europie w znacznej mierze biorę z Waszego portalu, prawdopodobnie byłoby więc to wtórne.
            Ale może kiedyś przyjdzie mi coś ciekawego do głowy, to chętnie nawiążę współpracę. 🙂

          2. Zapraszam! Gdyby każdy miał takiej jakości „chaos” w głowie, byłoby całkiem nieźle! 🙂

          3. Zresztą kwestią odrzucenia prawdziwych przekonań powinien raczej zająć się psycholog.

      1. Przed chwilą widziałam, bardzo mi się podobał. Czy mogłabym prosić o to, by jeśli w materiałach podajecie jakieś statystyki, przytoczyć w opisie ich źródło tak, by można je po pierwsze zweryfikować, po drugie móc użyć w prywatnych dyskusjach?

  6. Panie Napierała sam prorok Mahomet miał okreś mekkański i medyński, jeden pokojowy drugi krwawy. Jeżeli ten człowiek jest wzorem postępowania dla muzułmanów to o czym pan pisze?
    Ci ludzie przynajmniej we Francji są wręcz nastawieni roszczeniowo w stosunku do innych wyznań, nie docierają do nich jakiekolwiek argumenty które w innym świetle przedstawiają Mahometa. Jeżeli ktoś tak ślepo podąża za czymś co zdroworozsądkowo wydaje się złe, to nie wiem jak z tym walczyć. Pokazał pan przykłady brutalnych w stosunku do muzułmanów ale nigdy nie jesteśmy w stanie opisać ich tradycji, zwyczajów które pogrążyły miliony kobiet, o czym pan już nie wspomina.
    Jestem kobietą i nigdy nie zaakceptuje tej religi, która jest dla mnie świetnym systemem dorabiania się społeczeństwa regionu arabskiego w czasach Mahometa.
    Możemy porównać dla przykładu życie Jezusa do życia Mahometa, jako dwóch proroków, zupełnie innych a wrzucanych przez muzułmanów do jednego worka. Ci dwaj panowie nie mają ze sobą nic wspólnego.

    Piszecie panowie o różnych rozwiązaniach aby załagodzić relacje pomiędzy muzułmanami a resztą świata a tak naprawdę jedyną drogą jest edukacja dla obu płci.

    Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dziesięć − 9 =