Nawet Miller uczciwie mówił, że „…lewica umie sprawiedliwie (tu też bym się kłócił) dzielić, ale nie do końca zapewnić warunki do rozwoju gospodarczego…”. http://www.polskieradio.pl/9/299/Artykul/211077,Leszek-Miller
„…- Ja już powiedziałem, dlatego, że tworzę wewnątrz SLD platformę socjalliberalną właśnie. Liberalna gospodarka, socjalne państwo, gdzie będziemy próbować zgłaszać inicjatywy programowe, właśnie charakteryzujące nowoczesną lewicę, a nie lewicę sentymentalną, a więc lewicę, która nie tylko potrafi sprawiedliwie dzielić, co było zawsze jej specjalnością, ale także potrafi tworzyć warunki dla szybkiego i trwałego wzrostu gospodarczego…”.
Święte słowa, wtedy – w latach 90 – lewica mądrzała. Każdy socjalista jak liźnie trochę ekonomii, zostaje liberałem, teraz niestey lewica znowu durnieje; Blairów zastąpili romantyczni socjaliści rodem z XIX wieku jak Corbyne …
Piotr Browarski w rozmowie ze mną próbował zaprzeczyć tezie jakoby dążenia do rozbudowy biurokracji było cechą ugrupowań lewicowych. Przykro mi. Liberalne UK ma mniej urzędników niż Francja. USA mają ok 3 mln urzędników. Wielokrotnie mniejsza Francja ponad 2 mln. Ktoś musi ten socjal rozdawać… Porównajmy nawet dyktatorów; lewicowych i mieszanych. Gestapo miało wielokrotnie mniej urzędników niż Stasi, a przecież NRD było kilkakrotnie mniejsze od III Rzeszy… Piszę o tym tu:
http://racjonalista.tv/joachim-gauck-prawdziwy-bohater-1989-roku/
Piotr Browarski zauważył że Platforma Obywatelska też rozbudowała biurokrację a prawicowy PiS daje po 500 złotych na dziecko. Zgadza się ale Platforma nie jest czysto liberalną partią lecz konglomeratem wielu ugrupowań także chadeckich a chadecja lubi duży rząd. Chadecja to taka masowa prawica która rzuciła w imieniu papiestwa rękawice socjalistycznej bazie robotniczej. PiS też nie jest partią liberalną ani typowo prawicową (konserwatywną) lecz raczej nacjonalistyczną a nacjonalizm nie słucha podziału prawica-lewica.
Na koniec dodam że nie podoba mi się posądzanie mi o robienie propagandy i wyjaśniam że przedstawiam tylko mój pogląd i wcale nie zamierzałem polemizować z pierwszym artykułem kolegi Browarskiego lecz po prostu mój tekst był zainspirowany jego tekstem. A także moimi dyskusjami z Andrzejem Dominiczakiem.
Nie uważam za lewicę tylko bolszewizmu co mi dość niegrzecznie zarzuca Piotr Browarski, wszak pisałem głównie o Podemos i Corbyne’ie. Twierdzę tylko że samodzielnie rządząca lewica dąży do regulacji odgórnej wszystkiego a więc w pewnym sensie do komunizmu. Tyle.
Pozdrawiam
PiS to po prostu katolicko-nacjonalistyczna prawica, Platforma natomiast to centroprawicowe połączenie konserwatystów i liberałów . Nie kręć! hehe
Przecież PiS to Kaczyński a Kaczyński to gomułkowo-gierkowy komuch. Jego katolicyzm i nacjonalizm jest dęty(posługuje się nim instrumentalnie w zarządzaniu pospólstwem)
Bzdury. Z Gomułką Kaczyński ma tyle wspólnego, że w ten sam sposób przemawia – ględzi jak on. Z Gierkiem kompletnie nie ma nic wspólnego.
Tu trochę z Korwina(za którym nie przepadam bo zbyt prostacki):
nczas.com/publicystyka/korwin-polemizuje-z-kaczynskim-prezes-jest-po-prostu-do-szpiku-kosci-socjalista/
Dla Korwina wszyscy, którzy nie mają takich poglądów jak on są lewakami socjalistami.
dla Korwina tak, dla mnie socjaliści są socjalistami, a liberałowie liberałami
No to to:
http://www.fronda.pl/blogi/stefan-sekowski/mlodzi-socjalisci-za-jaroslawem-kaczynskim,9973.html
Zdaje się ze zdechli – portal nie działa(może zasilili PiSiorów przy korycie)
Co chcesz udowodnić tym artykułem z Frondy? Bo na pewno nie udowodnisz nim rzekomej lewicowości Kaczyńskiego.
socjal panie, socjal i antyelitarno-demokratyczne przempowienia, no i założony jest PiS na ZWIĄZKU ZAWODOWYM „S” niezła prawica…
Kaczyński to prawicowiec, tyle, że lata w polityce nauczył go, że trzeba obiecywać, żeby wygrać. A teraz kupuje sobie wyborców. Nie robi tego z przekonania, tylko z powodów strategicznych.
no tak ale rozdając socjal uprawiasz poltyke lewicowa i oddalasz sie od prawicy, prawdziwa prawica to Cameron, cięcie biurokracji gdzie się da nawet za bardzo na przyklad brakuje straznikow wieziennych – http://racjonalista.tv/izba-gmin-9-05-2016/
Właściwie to mógł bym się zgodzić to czystej wody populista, który jedzie koniunkturalnie na katolicyzmie, nacjonalizmie i nostalgii za wyidealizowana gierkowszczyzną.
Tu nieźle go opisano:
http://wyborcza.pl/magazyn/1,153709,20474668,populizm-i-zaskoczona-mina-wodza.html
jest trochę socjalistą
”no tak ale rozdając socjal uprawiasz poltyke lewicowa”
.
Piotrze czy ty szanujesz się na tym portalu czy też nie?
czy odróżniasz populizm i strategię polityczną od rzeczywistych poglądów?
.
Bo z Kaczyńskiego jest taki socjalista, jak z ciebie komuch.
odróżniam populizm, ale w jego przypadku mam podejrzenie, że on jednak w to wierzy, on myśli na dość marksistowski sposó, jest biurokratą nie zna się na ekonomii. PiS opiera sie na zwiazku zawodowym, to, że Korwin TEŻ to widzi to nie znaczy ze to nieprawda
dokładnie, część haseł jest lewicowa
Dlaczego jestem/NIE jestem lewicowcem. Epizod V: Imperium kontratakuje.
😉
🙂
Never underestimate the power of the liberal side hehe : )
Wlasnie a naprawdę liberalny KLD biurokracji nie rozbudowywał ani tego nie postulował Petru też nie
Na razie Petru nie miał szans rządzić. A co by było, gdyby rządził, to gdybanie.
Też prawda ale nawiązuje do KLD
W swoim tekście sugerowałeś, że rozbudowana biurokracja jest cechą lewicy. Przypadek 8 lat rządów PO pokazuje, że chyba jednak nie jest….
Po to konglomerat liberałów i konserwatystów jak sam w chwili większej uczciwości intelektualnej zauważyłeś
PO to centroprawica, wiec wszystko się zgadza.
Ok. Ale ja przecież nie krytykuję lewicy z perspektywy konserwatywnej… Tylko liberalnej. Kld był czysto liberalny i nie miał takich biurokrat. Ciągot tyle.
Chadecy też mają pociąg do biurokracji. Typowi konserwatyści jak Np brytyjscy – wręcz przeciwnie. Tymczasem wśród lewicy każdy lubi biurokrację czy Stalin czy Corbyne
Ty tak z tym Stalinem na poważnie?
Ale co na poważnie?
No z tym Stalinem i biurokracją.
Stalin lubił biurokracje Roosevelt też Mitterrand też Corbyne też chce zwiększyć liczbę urzędników państwowych…
Ja wcale aż tak nie kocham po tylko wole ją od pisu i razemu i innych ignorantów
”PiS też nie jest partią liberalną ani typowo prawicową (konserwatywną)”
.
WTF? PiS jest bardzo konserwatywną partią!
Gdyby tak było nigdy nie kupiliby ludu 500plus . Przede wszystkim to nacjonaliści
No właśnie kupili lud tym 500plus.
No wiem. Prawdziwa prawica kupuje lud bajkami o self made men a nie socjalem
Prawica też ewoluuje, przystosowuje się.
Oczywiście i też o tym pisałem w tekście nr 1 ale my tu szukamy cech wspólnych prawda? Szczerze mówiąc dziwię że uznałeś mój tekst za polemikę. Chciałem tylko napisać coś od siebie jak ty
Jeszcze w latach 2005-2007 rządy PiS w sferze gospodarki były bardzo liberalne. Ministrem finansów była wtedy ultra liberałka Zyta Gilowska. To wtedy jak na prawice przystało, obniżono podatki najbogatszym
Wtedy to była prawica typu konserwatywnego potem przeszla na chadeckonacjinalistyczny
Zachodnie partie „chrzescijanskie” bardzo chetnie daja pieniadze aby kobiety siedzialy w domu. Wiec 500+ to nie jest wcale lewicowe. Moze byc traktowane jako i lewicowe i prawicowe, zalezy jaka kto ma motywacje.
chadecja to spceyficzny tór to nie jest klasyczna prawica, to po trosze chrześcijańska lewica także
„Twierdzę tylko że samodzielnie rządząca lewica dąży do regulacji odgórnej wszystkiego”
Niestety tutaj się nie zgadzamy gdyż to raczej uproszczony i prymitywny sposób definiowania lewicy której cześć jej środowisk jest temu współwinna. Cechą lewicy(nie bolszewickiej) jest właśnie organizacja samorządności pracowniczej, silny samorząd terytorialny (już Niejaki Bernstein propagował wzmocnienie gminy a fabianie dążyli do socjalizmu w ramach samorządu) oraz promowanie spółdzielczości(jak np. Abramowski) która daje w gospodarce rynkowej szansę na rozwój słabszych podmiotów w jej gospodarce a także rozwój przyjazny konsumentom(np. spółdzielnie mieszkaniowej w II RP) itd.
Mnie osobiście bardzo bliski jest bundowski Wiktor Alter za którego wzór powinna mieć cała współczesna socjaldemokracja. http://lewicowo.pl/panstwo-wolnosciowe-czy-biurokratyczne/
Byłoby fajnie jakby pan przeczytał czasem to co wyślę np. to o asymilacjonizmie które mimo że pisał „lewak” to chyba panu powinno być bliskie. 😉
sorka ale „…która daje w gospodarce rynkowej szansę na rozwój słabszych podmiotów w jej gospodarce a także rozwój przyjazny konsumentom(np. spółdzielnie mieszkaniowej w II RP)…” spółdzielnie mieszkaniowe itd to nie jest free market. wolny rynek to kupno wynajem leasing dzierżawa, współwłasność koniec. SPÓŁDZIELNIE to wynalazek socjalistów
Zaraz, zaraz, a czy wybór mieszkań spółdzielczych albo prywatnych to nie wolny rynek? Dwa spółdzielnia to jest własność wszystkich spółdzielców.
wszystko ok, tylko liczy się też „duch” ideologii, w tym przypadku biurokratyzującej https://en.wikipedia.org/wiki/Housing_cooperative
A w jaki konkretnie sposób biurokratyzującej? Bo sama biurokracja jako taka istnieje również na rynku mieszkań prywatnych.
Odnośnie jednej z większych osi tego sporu, czyli biurokracji.
.
Wiemy, że zarówno prawicy jak i lewicy zdarza się ją rozbudowywać (choć zdecydowanie częściej lewicy). Wiemy, że prawicy i liberałom zdarza się ją ograniczać i redukować. A czy znane są jakieś wiarygodne przypadki, gdzie władza typowo lewicowa znacząco zmniejszyła biurokrację? Tylko nie ad hoc, na zasadzie „kryzys ściska więc trzeba działać, bo inaczej lud nas na taczkach wywiezie”, ale w ramach realizacji swojego programu wyborczego, którym nęciła wyborców jeszcze przed objęciem rządów?
”A czy znane są jakieś wiarygodne przypadki, gdzie władza typowo lewicowa znacząco zmniejszyła biurokrację?”
.
Za czasów SLD w latach 97-01, próbowano zmniejszyć biurokrację jak i liczbę urzędników. Główne wówczas chodziło nie tyle o uproszczenia, co cięcia..
.
”.(choć zdecydowanie częściej lewicy)”
.
To jest mit.
.
SLD była pod wplywem III drogi Blaira, ciążyli ku liberalizmowi, no i lata 90 to przymus reform bo europejska protekcjonistyczna gospodarka oberwała od WTO, mi chodzi o dobrowolne zmniejszenie biurokracji przez lewicę – NEVER HAPPENED
”Za czasów SLD w latach 97-01”
. Znaczy w latach 01-05
.
”SLD była pod wplywem III drogi Blaira, ciążyli ku liberalizmowi, no i lata 90 to przymus reform bo europejska protekcjonistyczna gospodarka oberwała od WTO, mi chodzi o dobrowolne zmniejszenie biurokracji przez lewicę – NEVER HAPPENED”
.
Piotrze skończ się ośmieszać. SLD było zmuszone przeprowadzić te reformy ze względu na zły stan państwa po AWSie. Do tego SLD to lewica postkomunistyczna (czyli dla ciebie kompletne brrrr)
no właśnie ZMUSZONA pokaż mi raz jak lewica zmniejsza biurokrację, choć nie musi. Prawica stale tak robi. Tak SLD to brrrr – PZPR niszczyło ludziom życiorysy, dla Ciebie nie brrr?
to jest prawica w działaniu, cięcia, cięcia , cięcia http://racjonalista.tv/izba-gmin-9-05-2016/ a co robi lewica? sprzeciwia się
”to jest prawica w działaniu, cięcia, cięcia , cięcia http://racjonalista.tv/izba-gmin-9-05-2016/ a co robi lewica? sprzeciwia się”
.
Ty tak trochę jak Korwin, uznajesz za prawice to co tobie pasuje.
Ale ty tak już masz. Np nazywasz Korwina anarchokapitalistą, mimo, że ten z tym poglądem nie ma nic wspólnego.
Korwin jest anarchokapitalistą, jest za panstwem minimum i wolnym rynkiem i lubby Ayn Rand . Ty tak już masz, że jesteś ślepy. Ty ju wszystko „wiesz” ZANIM sie przyjrzysz. Sorry ale tak się analitykiem politycznym nie zrobisz. No i nie myl nazw z faktycznym stanem rzeczy
nie lubię jak wchodzisz z grubej rury to co my tu mamy to przepychanka ideowa a nie osobisto-moralna, nie możesz ludziom co chwile zarzucać kłamstwa cyz manipulacji, ja zrobiłem to raz bo napisałeś że każda lewica kojarzy mi się z CCCP, a to po prostu nieprawda. Aha i proszę czytaj to co piszę zamiast skakać do konkluzji, dla mnie PiS to nie jest lewica lecz magma lewicowoprawicowa, partia bezideowa de facto, no może nacjonalizm jets tam autentyczny
”tak już masz, że jesteś ślepy.”
A ty już tak masz, że jesteś populistą i manipulatorem, co udowodniłem w moim ostatnim tekście.
.
”Korwin jest anarchokapitalistą, jest za panstwem minimum i wolnym rynkiem i lubby Ayn Rand .”
.
Obawiam się, że nie znasz definicji anarchokapitalizmu. Anarchokapitalizm, nie oznacza państwa minimum, tylko zastąpienie wszystkich funkcji państwa przez podmioty prywatne. A więc także wojsko i policje.A JKM nigdy tego nie postulował, więc nie może być anarchokapitlaistą. Jak ty mozesz uczuć młodzież z taką mizerną wiedzą?
.
”odróżniam populizm, ale w jego przypadku mam podejrzenie, że on jednak w to wierzy, on myśli na dość marksistowski sposó, jest biurokratą nie zna się na ekonomii.”
.
Moim zdaniem nie odróżniasz i sę teraz wijesz. A twoje ”podejrzenia” to tylko twoje podejrzenia.
.
”PiS opiera sie na zwiazku zawodowym, to, że Korwin TEŻ to widzi to nie znaczy ze to nieprawda”
.
Piotrze czy ty się aby dobrze dziś czujesz?
.
”nie lubię jak wchodzisz z grubej rury to co my tu mamy to przepychanka ideowa a nie osobisto-moralna”
.
Wchodzę z ”grubej rury” gdzy widzę że kłamiesz i manipulujesz.
.
”nie możesz ludziom co chwile zarzucać kłamstwa cyz manipulacji”
.Zarzucam to wtedy, gdy jest to uzasadnione. I nie ludziom, tylko tobie jednemu.
.
” ja zrobiłem to raz bo napisałeś że każda lewica kojarzy mi się z CCCP, a to po prostu nieprawda”
.
Prwada, prawda. Czyli przyznajesz się wprost do manipulacji,Ot cały ty.
Mam dosyć dyskusji z Tobą , wyciągnąłem gałązkę oliwną, a ty nadal swoje. Twoje podejrzenia to też tylko podejrzenia. Sam jesteś manipulator i to fatalnego sortu, na przykład wyrywasz moje zdania z kontekstu by je obrzygać. Korwin Mikke raz mówi tak raz śmak z tym wojskiem i policją chwalił pomysły Rumsfelda o prywtanej armii helloł, jak możesz zarzucać mi mizerną wiedzę samemu tego nie wiedząc. Stąd podejrzenie, że jest anarchokapitalistą, albo w ogóle ma wszystkow nosie. Lewica kojarzy mi się z kiepskim gospodarowaniem i historia niemal wszystkich krajów przyznaje mi rację. sorry. Nawet Miller mówił, że „lewica umie dzielić, ale nie do końca zapewnić warunki do rozwoju gosp” poszukaj sobie, nawet tow. Miller to wie…
Ty myslisz etykietkami, jak ktoś się sam nazwie socjalistą, to mu wierzysz zamiast sprawdzić… No i dla Ciebie są źródła Tabu, np. jak Korwin coś mówi to koniecznie musi byc nieprawda. On jest moze i oszołom, ale spostrzegawczy
PS. jeszcze raz nazwiesz mnie manipulatorem, albo jakże po lewicowemu sugerujesz mi jakieś odchyły mentalne (psychuszkę?), to po prostu wymarzę twój komantarz. Jestem tu jednym z redaktorów i nie muszą znosić Twojego chamstwa.
Ale czego się tak Piotrze denerwujesz? Skoro piszesz różne dziwne rzeczy, to licz się z reakcją.
A jeśli chodzi o tego nieszczęsnego Korwina… Korwin jest za państwem minimum, z silnym wojskiem i policją, które są w rękach państwa. I to powtarza od zawsze. Więc wyklucza go to z grona anarchokapitalistów, gdyż dla nich nawet ”państwo minimum” to za dużo. Już ci kiedyś chciałem zwrócić uwagę na to, bo w jakimś materiale też to powiedziałeś. Ale powstrzymałem się wtedy, gdyż myślałem ze to przejęzyczenia.
a co Ty się tak denerwujesz? Nawet Miller uczciwie mówił, że „…lewica umie sprawiedliwie (tu też bym się kłócił) dzielić, ale nie do końca zapewnić warunki do rozwoju gospodarczego…”. http://www.polskieradio.pl/9/299/Artykul/211077,Leszek-Miller
„…- Ja już powiedziałem, dlatego, że tworzę wewnątrz SLD platformę socjalliberalną właśnie. Liberalna gospodarka, socjalne państwo, gdzie będziemy próbować zgłaszać inicjatywy programowe, właśnie charakteryzujące nowoczesną lewicę, a nie lewicę sentymentalną, a więc lewicę, która nie tylko potrafi sprawiedliwie dzielić, co było zawsze jej specjalnością, ale także potrafi tworzyć warunki dla szybkiego i trwałego wzrostu gospodarczego…”.
Święte słowa, wtedy – w latach 90 – lewica mądrzała teraz znowu durnieje…
Po prostu gospodarka nie jest mocną stroną lewicy, uznaj to po prostu. Lewica ma inne wartości.
teraz będziemy sie spierać kim jest Korwin? Moim zdaniem jego podglądy są niespójne, osobiście MYŚLĘ, że jednak jest anarchokapitalistą, ale oczywiście mogę sie mylić, a ty od razu „jak możesz uczyć studentów…” – to zwykłe chamstwo. O manipulacji nie pisze bo obaj ją sobie zarzucilismy. http://korwin-mikke.pl/wazne/zobacz/mysli_jkm_sa_ze_soba_czesto_sprzeczne_i_przetkane_poboznymi_zakleciami/74639
jego zachwyty nad pomysłem Rumsfelda i voucherami Friedmanna świadczą własnie o ciągotach an-kapit, ale jak mówię nie uważam, by JKM był konsekwentny http://korwin-mikke.pl/wazne/zobacz/mysli_jkm_sa_ze_soba_czesto_sprzeczne_i_przetkane_poboznymi_zakleciami/74639
i jeszcze jedno, to nie jest wykład lecz dyskusja w komentarzach, a więc zawsze będzie trochę nieprecyzyjna, stąd chcę wierzyć, że nie chciałeś manipulować, bo ja nie chciałem
sukinsyny ze strony JKM jednak wywalili cyctat gdzie ktos mnie cytuje i krytykuje, pewnie bali się, że ludzie zaczną myśleć : ) http://korwin-mikke.pl/wazne/zobacz/mysli_jkm_sa_ze_soba_czesto_sprzeczne_i_przetkane_poboznymi_zakleciami/74639 to chyba z tego tekstu wzieli wtedy http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,8852
”a co Ty się tak denerwujesz? Nawet Miller uczciwie mówił, że „…lewica umie sprawiedliwie (tu też bym się kłócił) dzielić, ale nie do końca zapewnić warunki do rozwoju gospodarczego…”. http://www.polskieradio.pl/9/299/Artykul/211077,Leszek-Miller
„…- Ja już powiedziałem, dlatego, że tworzę wewnątrz SLD platformę socjalliberalną właśnie. Liberalna gospodarka, socjalne państwo, gdzie będziemy próbować zgłaszać inicjatywy programowe, właśnie charakteryzujące nowoczesną lewicę, a nie lewicę sentymentalną, a więc lewicę, która nie tylko potrafi sprawiedliwie dzielić, co było zawsze jej specjalnością, ale także potrafi tworzyć warunki dla szybkiego i trwałego wzrostu gospodarczego…”.
Święte słowa, wtedy – w latach 90 – lewica mądrzała teraz znowu durnieje…
Po prostu gospodarka nie jest mocną stroną lewicy, uznaj to po prostu. Lewica ma inne wartości.”
.
.
Pragnę tylko zauważyć, że tym postem sam obaliłeś swoją misternie budowaną teorię. W końcu Miller to nie tylko lewicowiec, ale i człowiek z PZPR…
dziwny jest Twój wniosek. Przecież, właśnie pokazane jest nawrócenie na liberalizm, a zatem… socjalliberał czyż nie? No more socialist. Uwowadnia to moją tezę, że jak socjalista liźnie trochę ekonomii staje się liberałem
No właśnie nie. Poczytaj sobie choć program polityczny SLD, którego był przewodniczącym.
gospodarczo liberalny pod wpływem Blaira, trochę z musu. Żyjesz chimerami – pełna socjaldemokracja już nie wróci, rodzi się za mało dzieci by było nas na to stać
Jak Pana lubię, tak tutaj na prawdę emocje chyba za bardzo biorą u Pana górę. Zwykle potrafi Pan zachować dystans i racjonalnie argumentować, a tutaj na wszystkie zarzuty reaguje Pan strasznie… nerwowo.
.
Koniec końców sam Pan przyznał, że SLD MUSIAŁO przeprowadzić reformy i obciąć biurokrację. Moje pytanie zostaje zatem aktualne. Czy zna Pan sytuację, w której lewicowa władza zredukowała biurokrację z własnej woli i bez konieczności wynikającej z kryzysu czy generalnie braków kasy w budżecie?
.
Ja szczerze mówiąc nie kojarzę, co jednak wskazuje na zauważalny związek lewicy z biurokracją, nie sądzi Pan?
dokładnie Z MUSU tak, ale z musu to Bismarck zakładał państwo socjalne, choć był konserwatysta bo bał się rewolucji roboli
”dokładnie Z MUSU tak, ale z musu to Bismarck zakładał państwo socjalne, choć był konserwatysta bo bał się rewolucji roboli”
.
No widzę , że tonący się brzytwy chwyta hehe
ty chyba nie widzisz że to ty toniesz, Crow widzi. Z MUSU sie nie liczy chłopie. pacyfista zaatakowany też wytacza armaty nijak sie to ma do ideologii, lewica lubi biurokrację, i jeśli absolutnie nie musi nie zmniejsza jej. Myślałem, że jesteś bystrzejszy, ale ty po prostu nie wiesz kiedy przestać, co? Ktoś Ciebie dziś wkurzył?
manipulacji ciąg dalszy? Zarzuciłeś lewicy biurokrację. To też podałem ci przykład SLD – partii lewicowej, która tę biurokrację zmniejszyła i partii prawicowej – PO- która biurokrację zwiększyła.
rozumiem, ze wpisujesz dwa razy? No to ja dwa razy odpowiem: chłopie, zmniejszanie z musi się nie liczy, PO to partia prawicowa ale nie czysto liberalna, przeważa tam chadecja. KLD to było co innego
ideologicznie nie ma w lewicy nic antybiurokratycznego, absolutnie nic. ale jak skończy sie forsa każdy musi wylac paru urzędników
”Koniec końców sam Pan przyznał, że SLD MUSIAŁO przeprowadzić reformy i obciąć biurokrację. Moje pytanie zostaje zatem aktualne. Czy zna Pan sytuację, w której lewicowa władza zredukowała biurokrację z własnej woli i bez konieczności wynikającej z kryzysu czy generalnie braków kasy w budżecie?”
.
Ale to teraz już kręcisz, ponieważ twoje pytanie nie dotyczyło czy z własnej woli, ale czy w ogóle lewica przeprowadziła taki zabieg kiedykolwiek. Więc odpowiedz już padła. Poza tym co to oznacza ”z własnej woli”? SLD nikt nie zmuszał do podjęcia takiego rozwiązania. Dokonali tego z własnej woli, uznając, że to jest właściwe.
nieprawda. Już w pierwszym tekscie piszę o Koku, Perssonie, Blairze – czyli lewicowcach którzy musieli , oczywistym jest natomiast, ze w normalnych wraunkach lewica zawsze rozbudowywwuje biurokrację. Crow chociaż jest też lewicowy to widzi, może też przejrzysz na oczy.
aha i proszę – CZYTAJ teksty z którymi polemizujesz, a nie na zasadzie dokopię temu liberałowi PN i napiszę cokolwiek.
”nieprawda. Już w pierwszym tekscie piszę o Koku, Perssonie, Blairze – czyli lewicowcach którzy musieli , oczywistym jest natomiast, ze w normalnych wraunkach lewica zawsze rozbudowywwuje biurokrację. Crow chociaż jest też lewicowy to widzi, może też przejrzysz na oczy.”
.
Fragment z twojego tekstu o lewicy :”Ma skłonność do krępowania wolnej myśli i rozbudowywania biurokracji do absurdu, bo nie zostawia niczego w naturze”
.
pozdrawiam srdecznie
Dyskusję sromotnie przegrałeś, próbujesz jeszcze manipulacjami coś zyskać:
”Ma skłonność do krępowania wolnej myśli i rozbudowywania biurokracji do absurdu, bo nie zostawia niczego w naturze” – no ma i co? Ale jak nie ma forsy tnie bo MUSI z bólem serca zostawia swój elektorat leni i chorusków
Wydawało mi się, że już pierwsze pytanie było precyzyjne (pisałem tam przecież o cięciach biurokracji wynikających z realizacji programu a nie reakcji ad hoc) ale niech będzie. Poszerzam (stawiam na nowo?) moje pytanie:
.
Czy zna Pan przypadki, w których lewica ograniczyła biurokrację BEZ WYRAŹNIEJ POTRZEBY? Na zasadzie „nie musimy ale chcemy”?
Nie określiłbym siebie jako lewicowego, choć może to przejaw mojego braku obiektywizmu w tej kwestii :).
.
Fakt, poglądy społeczne mam raczej zbieżne z lewicowymi (przy czym nie podzielam lewicowego zamiłowania do kolektywizmu czy braku krytycyzmu wobec mniejszości), niemniej źródła tychże, upatrywałbym raczej w liberalizmie. Gospodarczo znacznie bliżej mi do prawicy, tyle że tej liberalnej, która trzyma podatki oraz biurokrację na rozsądnym poziomie i nie wpycha się na siłę w życie obywateli, ale jakieś tam formy interwencjonizmu i redystrybucji – na koniecznym poziomie – dopuszcza. Na pewno natomiast nie popieram anarchistów w stylu Korwina, którzy utożsamiają wolność z brakiem jakichkolwiek regulacji i przetrwaniem najsilniejszych.
”Wydawało mi się, że już pierwsze pytanie było precyzyjne (pisałem tam przecież o cięciach biurokracji wynikających z realizacji programu a nie reakcji ad hoc)”
.
Obecnie wszystkie partie – w tym SLD- maja w swoich programach ”zmniejszenie biurokracji”. To jest ten sam ”wabik” co ”zmniejszenie podatków”.
.
”Czy zna Pan przypadki, w których lewica ograniczyła biurokrację BEZ WYRAŹNIEJ POTRZEBY? Na zasadzie „nie musimy ale chcemy”?”
.
Co to oznacza bez ”wyraźnej potrzeby”? Żadna partia nie wykonuje takich ruchów bez wyraźnej potrzeby. Pytanie jest troszkę niepoważne.
z musu finansowego zrobi to lewica, prawica także kiedy nie musi bo czesto wierzy że biurokracja powinna byc mała, to ogromna różnica, i to, że udajesz że jej nie widzisz tego nie zmienia
Tak dokładnie brzmiało twoje pytanie Crow – ” A czy znane są jakieś wiarygodne przypadki, gdzie władza typowo lewicowa znacząco zmniejszyła biurokrację?”
.
Także odpowiedz na nie padła.
tylko z musu i w kryzysie, jak po prostu nie masz forsy to zmniejszasz.
”tylko z musu i w kryzysie, jak po prostu nie masz forsy to zmniejszasz.”
.
ale się wijesz…
chłopie to ty się wijesz, z musu się nie liczy, możesz być pacyfistą, ale jak cię ktoś chce zabić, strzelisz…
Ideologicznie w lewicy nie ma nic antybiurokratycznego wręcz przeciwnie, socjalisci zawsze „wiedzą lepiej” od obywateli. Nawet juz argumentów nie masz tylko arogancja została : )
Obecne reformy parlamentu we Włoszech dokonane przez Renziego.
to z musu, bo nie ma pieniędzy… la crisi economica caro signore mi dispiace non e un buon’esempio
A nie dlatego że system ten jest niewydolny? A zapomnialem że dla pana tylko liberałowie mają czyste intencje.
tylko ad hoc bo kryzys właśnie
„wcale nie zamierzałem polemizować z pierwszym artykułem kolegi Browarskiego” No proszę!! Pewnie dlatego wrzucił pan ten artykuł który od oryginalnego różni się tylko „nie” na caps locku i wrzucał pan do pod artykułem pana Browarskiego w komentarzach.
o czym pan do licha mówi? Widać nie czyta pan moich tekstów. Mam dość być atakowany w nieuczciwy sposób, proszę przestać
Nieuczciwy? Tytuł który nawiązuje do tytuły Pana Browarskiego i wrzucanie linka do swojego artykułu pod artykułem wcześniej wymienionego który zadaje cios pańskiemu twierdzeniu że „nie miałem zamiaru polemizować z Artykułem Pana Browarskiego” jest nieuczciwym atakiem? Proszę tylko nie mówić że to nie była polemika.
odnosiłem się do tekstu Jacka, Piotra B i rozmowy z A. Dominiczakiem, ale to były tylko przykłady nie uwagi polemiczne. Chodzi mi o pierwszy z tekstów w którym piszę, że nie jestem lewicowcem, może panu o drugi? Ten już troche owszem polemiką był
Piotr Napierała:”ty chyba nie widzisz że to ty toniesz, Crow widzi. Z MUSU sie nie liczy chłopie. pacyfista zaatakowany też wytacza armaty nijak sie to ma do ideologii, lewica lubi biurokrację, i jeśli absolutnie nie musi nie zmniejsza jej. Myślałem, że jesteś bystrzejszy, ale ty po prostu nie wiesz kiedy przestać, co? Ktoś Ciebie dziś wkurzył?”
.
manipulacji ciąg dalszy? Zarzuciłeś lewicy biurokrację. To też podałem ci przykład SLD – partii lewicowej, która tę biurokrację zmniejszyła i partii prawicowej – PO- która biurokrację zwiększyła.
„…manipulacji ciąg dalszy? Zarzuciłeś lewicy biurokrację. To też podałem ci przykład SLD – partii lewicowej, która tę biurokrację zmniejszyła i partii prawicowej – PO- która biurokrację zwiększyła…”
chłopie, zmniejszanie z musi się nie liczy, PO to partia prawicowa ale nie czysto liberalna, przeważa tam chadecja. KLD to było co innego
Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie mój post…
który?
Ten do którego się przed chwilą odniosłeś.
ja nie mam przed oczami drzewka tylko listę wpisów sorry. po prostu powiedz ktory
ty przeczytaj na spoko mój artykuł, gdy piszę o lewicy lat 90 która z rozsądku i z bólem serca liberalizowała, prawica robi to z radością. To chyba wystarczy
Biurokracja jako taka nie jest związana z ideowością, tylko z nieumiejętna polityką i prawem.
owszem jest. Jeśli tworzysz pełno socjalnych programów, dajesz jej szersze pole do popisu
To nie pisz jakimś musie. Poza tym biurokracja to nie tylko mniej urzędników ale i przejrzyste prawo i procedury, a to jako tak nie ma nic wspólnego z osią prawica-lewica.Więc lewica nie jest z ”natury” bardziej biurokratyczna a prawica mniej.
biurokracja oznacza rządy dużego aparatu urzędniczego lub nadmiernie rozbudowanego aparatu urzędniczego (bardziej potocznie). przejrzyste prawo i procedury to domena prawicy i liberałów raczej bo to oni są za prostym prawem (choć nie zawsze). Inżynieria społeczna jaką zawsze uprawia lewica (wojna z bieda itd) wymaga więcej biur biurek i biurokracji, a więc lewica jest jak najbardziej bardziej biurokratyczna. USA mają 330 mln mieszkańców i 3 mln urzędników, socjalna Francja 65 mln i 2 mln. Dyskusję uważam za zakończoną. Nawet lewicowiec Crow to przyznał. Pozdrawiam
”owszem jest. Jeśli tworzysz pełno socjalnych programów, dajesz jej szersze pole do popisu”
.
Prawicowa Platforma nie była jakoś socjalna,nic ludziom nie dawała nowego, a mimo to za ich czasów biurokracja się zwiększyła.
Platforma rządziła za czasów rozwijania programów unijnych. UE wymusza biurokratyzację w wielu zakresach
poza tym ja nie rozmawiam z Tobą z perspektywy prawicy, lecz liberalizmu. Liberałowie prawie nigdy nie zwiekszaja biurokracji, prawica czasem, lewica niemal zawsze
programy unijne to też socjal. Portugalski podatki funduje tramwaje zrujnowanej komunizmem polsce
dobra muszę wracać do pracy, ktoś musi zarabiać by lewica mogła pokarmić darmozjadów i biurokratów, pa : )
”biurokracja oznacza rządy dużego aparatu urzędniczego lub nadmiernie rozbudowanego aparatu urzędniczego (bardziej potocznie). przejrzyste prawo i procedury to domena prawicy i liberałów raczej bo to oni są za prostym prawem (choć nie zawsze). Inżynieria społeczna jaką zawsze uprawia lewica (wojna z bieda itd) wymaga więcej biur biurek i biurokracji, a więc lewica jest jak najbardziej bardziej biurokratyczna. USA mają 330 mln mieszkańców i 3 mln urzędników, socjalna Francja 65 mln i 2 mln. Dyskusję uważam za zakończoną. I won. Nawet lewicowiec Crow to przyznał. Pozdrawiam”
.
Twoja teza nie ma podtraw gdyż:
– Prawicowa platforma zwiększyła biurokrację, nie rozbudowując socjalu.
– lewicowe SLD zmniejszało biurokrację
– kwestia ”musu’i nic tu niema. Bo nie podstaw by twierdzić, że lewica jest z natury bardziej biurokratyczna. To tylko twe urojenia (takie same jak to, że JKM jest anarchokapitalistą)
kwestia musu jest tu kluczowa jak zawsze w życiu. Jak porwiesz policjanta to on będzie ci pomagał w przestępstwie wbrew swoim poglądom, pa muszę wracać do pracy 9w prywatnej udręczonej państwowymi inspekcjami), ktoś musi zarabiać by lewica mogła pokarmić darmozjadów i biurokratów, pa : )
obelgi i aroganckie zdanie skasowałem, zostawiłem merytorykę. Nie będziesz mnie więcej obrażać. ostrzegałem. Wracam do pracy.
”poza tym ja nie rozmawiam z Tobą z perspektywy prawicy, lecz liberalizmu. Liberałowie prawie nigdy nie zwiekszaja biurokracji, prawica czasem, lewica niemal zawsze’
.
Ale opisywana PO to też liberałowie.
PO to platforma ludzi o różnych poglądach . zawsze taka była, pa
”PO to platforma ludzi o różnych poglądach . zawsze taka była, pa”
.
Noo.. liberalnych i konserwatywnych…
konserwatysci czasem też bywają biurokratyczni natomiast w PO są jeszcze chadecy i ci są tam chyba mocniejsi niż l i k
”obelgi i aroganckie zdanie skasowałem, zostawiłem merytorykę. Nie będziesz mnie więcej obrażać. ostrzegałem. Wracam do pracy.”
.
A twoje ”i won” skierowane do mnie też skasowałeś?
I won to znaczy wygrałem, bo skończyły ci się argumenty to nie obelga lecz stwierdzenie faktu
Jak zwykle masz dobre poczucie humoru. Ja argumenty mam, ale ty ich nie przyjmujesz, bo musiałbyś przyznać się do błędu. A ty nigdy nie przyznajesz się do błędu.
owszem zmieniłem np. zdanie w kwestii imigrantów, ale nie w twoją stronę. Jacek mnie częściowo przekonał. Twoja uwaga jest typową autokrytyką nieuświadomioną, nie możesz udawać że spieramy się o coś innego niż się spieramy.
Posty typu: „…Ale jest takie powiedzenie ”Ustąp g(…)emu”. Dlatego ok – ”wygrałeś”…” – jaki właśnie wyrzygał z siebie Piotr Browarski będą usuwane.
Ale przecież sam ten post ocenzurowałem, więc jesteś nadgorliwy hehe!
.
Ale dobra – napisze to inaczej: ””Galilejczyku, zwyciężyłeś!” ”.
nadgorliwość podobno gorsza niż faszyzm, ale jest jedna gorsza rzecz od faszyzmu – komunizm
pozdrawiam
wbrew Twojej opinii cenię Ciebie jako adwersarza, własnie jestem do tyłu z robotą, by móc dokończyć dyskusję : )
No a ja mam akurat teraz urlop.
happy holidays than