Jak wesprzeć bezdomnych? Ikonowicz, Grodzka, Dominiczak

 

O śmiałych pomysłach na poprawienie sytuacji bezdomnych i najbiedniejszych mówią Piotr Ikonowicz, Anna Grodzka i Andrzej Dominiczak. Te pomysły, zdaniem rozmówców, nie powinny zwiększyć znacząco wydatków państwa, wymagają jednakże większej solidarności od jego obywateli i obywatelek. Czy stać nas na to? W trakcie dyskusji Piotr Ikonowicz chwali wynikający z troski o biednych projekt PSL. Być może przyczynił się on do wysokich notowań Ludowców w wyborach samorządowych?

O autorze wpisu:

Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl

  1. Jestem za eksmitowaniem bezprawnie zajmujących lokal lub klatkę schodową. Mam nadzieję że pan Ikonowicz porzuci squatowanie i zaproponuje inne rozwiązania.

  2. W materiale Ikonowicz zaproponował dwa rozwiązania. Jedno moim zdaniem dość kontrowersyjne, drugie całkiem – całkiem. Oglądałeś Piotrze? W sumie zaproponował trzy rozwiązania – bardzo kontrowersyjne, kontrowersyjne i niezbyt kontrowersyjne 😉

    1. nie zależnie co kto proponuje, ludzie nie mogą żyć na ulicy i bez środków do życia, to po prostu zwyrodnialstwo elit i znieczulica społeczeństwa, Polska to tylko beczka szczurów walczących o przeżycie z malutkim ujściem na emigrację. Dlaczego ktoś ma się czuć polakiem albo patriotą, bogaci krwi za ojczyznę nie oddają. Jesteśmy na dobrej drodze by utracić państwowość, ale i narodowość, i nikt po polakach płakał nie bedzie.

  3. Przysłuchując się powyższej rozmowie jestem rozdarty uczuciowo pomiędzy szlachetnymi niewątpliwie intencjami A.Grodzkiej i P.Ikonowicza, a tzw. pragmatyzmem życiowym.
    Przyjmowanie bezdomnych pod swój dach (jak reklamuje to p.Ikonowicz, bo to tylko wg. mnie reklama przedwyborcza), może skutkować „zaciążeniem” jego wnuczki (o ile taką p.Ikonowicz posiada!), ale nie zastąpi zmian systemowych. Jak długo P.Ikonowicz będzie w stanie dzielić z bezdomnym (mi) swój lokal?! Okazywanie współczucia bezdomnym – niewątpliwie b. szlachetne w zamyśle – nie zastąpi zmian w samym SYSTEMIE!!!. Rozbicie państwa (wzrastającego wolno, bo wolno i nie ze swojej winy, że wolno), przez najbardziej chciwą postać kapitału doprowadziło do sytuacji, w której nie liczy się praca, ale najbardziej destrukcyjna postać okradania człowieka przez zbiorowisko hien ukształtowanych przez dopuszczenie ich do głosu przez system, który popiera władza zdobyta, jak zwykle, w imieniu szczytnych haseł. Dlatego to postrzegam działania w/w, jako legitymizację obecnego status quo, czyli upiększanie ohydnej mordy wampira wysysającego krew z każdego kogo dopadnie. Żadna klika nie dopuści do jakichkolwiek zmian! Tacy osobnicy rozumieją jedynie argument siły, która wyrwie im złodziejski łup z ich paszcz wraz z sercami. Naiwne pięknoduchy słabe na umyśle będą namawiać do dyskusji, dialogu ze złodziejem, który w telewizyjnym studio wznosił się będzie na wyżyny współczucia, będzie udowadniał, że jego działania przynoszą niezmierne korzyści społeczeństwu, by potem np. pojechać sobie na koszt podatnika na wycieczkę ze swoją rodziną śmiejąc się wszystkim w gębę. Oj, kiedy „ciemny lud” się wreszcie ocknie, kiedy skończy się ludzka wytrzymałość na podłości serwowane im przez władzę będzie już za późno na dialogi, dyskursy i ciągłe mędzenie o swoim ego. Leciutko tylko trawestując poetę trzeba przestrzec to wraże plemię:

    Nie bądź bezpieczny. Lud ci zapamięta
    możesz go zagłodzić – narodzi się nowy,
    spisane będą czyny i rozmowy.

    Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
    i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta.

    szerszeń

    1. nasze elity nie maja oparcia w narodzie tylko w przemocy imperialistycznej zachodu, wszystko inne to socjotechnika specjalistów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *