Za pamięcią o zmarłych, przeciwko sekcie smoleńskiej

Jeśli decydujesz się na konfrontację, przygotuj armię. jeśli mamy realnie stanąć na przeciwko wyznawcom sekty smoleńskiej 10 kwietnia to stańmy taką armią, której nikt nie zaatakuje. Nie ze względu na agresję lub uzbrojenie a liczebność i determinację. Jeśli się zwołujemy na 10 kwietnia to wszyscy, bez fochów i wybrzydzania na towarzystwo. Kłócić się będziemy potem.

Jeśli mamy stanąć naprzeciw miesięcznicy to z hasłem.

'My też tu staliśmy 7 lat temu, też opłakiwaliśmy Polaków , którzy zginęli, też żałowaliśmy pary Prezydenckiej, tak samo jak stewardes, agentów BOR, pilotów i duchownych. Wtedy i teraz nie dzielimy zmarłych na lepszych i gorszych , na poległych i tych co zginęli, na bohaterów wyklętych i przypadkowe ofiary. To również nasza rocznica i nasze święto , w imię jednego narodu i pojednania zmarłych. Nie zgadamy się na odebranie nam prawa do żałoby i pamięci , na cyniczną grę zmarłymi.

Jeśłi mamy stanąć 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu to nie kradnijmy Obywatelom RP ich akcji i ich pomysłu. Pozwólmy im kontynuować swój protest w formie, którą wypracowali gdy protestowali w kilka, kilkanaście osób. Zróbmy wielki protest wzdłuż całej trasy pochodu. Jesłi będzie nas wystarczająco dużo to tłumnie obstawimy całą trasę godnie witając pochód smoleński. taka akcja będzie bardzo trudna logistycznie dla ludzi Błaszczaka i mocno podnosząca ciśnienie uczestnikom pochodu. A zacznijmy o wspólnych ustaleń i wspólnego działania na rzecz jak największej liczebności protestu .

O autorze wpisu:

Jacek Parol jest jednym z założycieli Komitetu Obrony Demokracji. Z uwagi na brak pluralizmu odsunął się od KOD nie zaprzestając wspierania działalności opozycyjnej. Jego artykuły znajdziecie między innymi w Studiu Opinii

4 Odpowiedzi na “Za pamięcią o zmarłych, przeciwko sekcie smoleńskiej”

  1. "Zróbmy wielki protest wzdłuż całej trasy pochodu. jesłi będzie nas wystarczająco dużo to tłumnie obstawimy całą trasę godnie witając pochód smoleński. taka akcja będzie bardzo trudna logistycznie dla ludzi Błaszczaka i mocno podnosząca ciśnienie uczestnikom pochodu. A zacznijmy o wspólnych ustaleń i wspólnego działania na rzecz jak największej liczebności protestu."

    .

    Starych esbeków i ormowców ubywa z tygodnia na tydzień, więc będzie coraz trudniej o frekwencję. Zostaną co nawyżej również leciwe już niedobitki antypolskiej żydokomuny z "Agory" ("demokraci" z dziada pradziada – Blumasztajn, Smolar, Michnik), oderwane od koryta oszołomy (Lis) oraz rodziny zapuszkowanych urzędników warszawskich (może nawet ze szmalcownikiem mienia pożydowskiego HGW na czele?). Nader trafnie powiedziano, że jest to "drugi sort". Będzie to zatem – oczwiście jeżeli w ogóle się odbędzie – protest "drugiego sortu", goteskowy protest mętów, złodziei, idiotów i oszołomów.   

    1. W manifestacjach przeciwko łamaniu polskich tradycji państwa prawa protestują ludzie młodzi, protestują bohaterzy Solidarności, protestują ludzie kultury. Niestety, są takie typy jak Kijowski (on rzeczywiście ślinił się do UBeków), ale ja protestuję i otwarcie krytykuję zarówno Kijowskiego, jak i UBeków. Gdy byłem w liceum, dla mnie i dla moich kumpli UBek to była najbardziej znienawidzona postać. Nasi rodzice działali w Solidarności. I teraz protestujemy przeciwko PiS, bo walczyliśmy o wolny kraj, gdzie nikt nie stawia się ponad prawem, gdzie nie knebluje się siłą opozycji, gdzie dba się o interesy Polski w polityce zagranicznej. Mam nadzieję, że są w PiSie osoby uczciwie, chcące dobrze, choć mające inny światopogląd niż ja. ALe to, co teraz robi Kaczyński jest absolutnie nie do przyjęcia i szkodzi Polsce. A szkoda, bo przecież pojawiają się też dobre pomysły, takie jak 500+, czy jak – z drobiazgów – ukrócenie niesprawiedliwości przy egzaminach na prawo jazdy.

  2. "W manifestacjach przeciwko łamaniu polskich tradycji państwa prawa…"

    .

    Przepraszam, które to tradycje państwa prawa są łamane (w sposób bezsporny)?   

    1. Jutro pójdzie dobry materiał z sędzią trybunału konstytucyjnego, tam pojawiają się rzetelne wskazania. „Getta” we Francji powstały jako program tanich mieszkań dla ludzi upośledzonych ekonomicznie. Rozumiem, że „niedyskryminacją” byłby neoliberalizm + chodzenie w hidżabach?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *